Byłam w tym tygodniu w Kazimierzu, jednego dnia widziałam dwie Tule, w tym jedną noszącą całkiem duże dziecko. :) Czy to ktoś od nas?
Wersja do druku
Byłam w tym tygodniu w Kazimierzu, jednego dnia widziałam dwie Tule, w tym jedną noszącą całkiem duże dziecko. :) Czy to ktoś od nas?