Re: mechacenie sie pieluszek
Mnie się mechaci głównie polar. I to też nie każdy. W zasadzie nie kojarzę, żeby inne materiały się mechaciły. Mam wrażenie, że to od tetry łapie te fuski, ale klinicznych badań nie prowadziłam. :lol: To taka moja pierwsza myśl była.
Re: mechacenie sie pieluszek
Dokładnie tak, te zmechacenia to od tetry i od flanelki też, bo flanelka sie mocno mechaci i gubi takie włoski i one osiadają głównie na polarze. Trochę problem rozwiązuje pranie polarków w woreczku do prania ale uwaga - zamkniętym. Ja robię tak - piorę bezpolarkowe w dużym worku otwartym a polarkowe w małym zamkniętym. Jedynie białe i jasne polaki się nie mechacą tak, więc piorę je z innymi pieluszkami bezpolarkowymi.
Re: mechacenie sie pieluszek
No nie wiem mi w kazdej pieluszce ten polarek się połączyl w takie "grupki" i to po pierwszym praniu, Wam nie :?: :?: :?: Nie wygląda jak nowy, ale nic sie do niego nie czepia, jest milutki i spełnia swoją role :thumbs up: Nie zwracałam uwagi bo w bluzach i śpiworku jest tak samo ( też z polarku ), ale szkoda, że nie wygląda jak nowy :evil:
A mechaci mi się przy BG od rzepów, tam przy zapięciu, to to mnie denerwuje, już mogli to dopracować i np zrobić tak rzepy jak w tots bots :roll:
Re: mechacenie sie pieluszek
Cytat:
Zamieszczone przez madzik0711
No nie wiem mi w kazdej pieluszce ten polarek się połączyl w takie "grupki" i to po pierwszym praniu, Wam nie :?: :?: :?: N
To chyba w polarze normalne. W mniejszym lub większym stopniu polar już tak ma, ze jest piękny i milusi do pierwszego prania :mrgreen:
Re: mechacenie sie pieluszek
a mnie sie ten milusi polar przed pierwszym praniem strasznie nie podoba :twisted:
uwielbiam jak jest po pierwszym praniu :mrgreen:
Re: mechacenie sie pieluszek
Wydaje mi się, że to kwestia jakości polaru. Może podczas prania zachaczają rzepy???