MT is the best;)

Kolejny raz doceniam, jakież to praktyczne ustrojstwo z tego MT:-) ZNowu w kontekście psa;) Pies chory i na zastrzyki codziennie musi chodzić. Córę więc pakuje do MT,psa na smycz, kase do kieszeni i wiśta wio;) Pan weterynarz ma radoche jak wkraczaja mu do gabinetu takie 3 laski ha ha ha;) A potem w drodze powrotnej jeszcze male zakupki...Cudnie. Z naszym wielkim wózkiem było by o tyle trudniej...
Także jeszcze raz składam na ręce całego forum podziekjowania:-) :kiss:

Ps. A rzeczony MT to letni cieniutki model made by Vega, sam się, normalnie, wiąże:-)

A zdjęcie? :ninja:

Mam weterynarza poprosić o zrobienie nam małej sesji fotograficznej? :lol:

no a jak! niech sie chlop wykaze ,
a nie tylko biedną psinę kłuć igłą :lool:

my też się przymierzamy do kupna MT, na razie mały w chuście, ale na czerwiec planuje zakup MT bo niedługo będzie mógł być w nim noszony :-)

e tam, jakbyś psa w mt do weta niosła, to dopiero by było:)

Ja tez mam slicznego MT, ale nie mogę okiełznac pasów. Bardziej mi się zaplątują niz chusta. To pewnie kwestia wprawy?