Nasze pierwsze motania

Zaczynamy przygodę z chustą i Michałowi nawet się to podoba:) ale coś jest nie tak. Oceńcie czy w 2x oprócz tego dociągu na lewym ramieniu coś jeszcze jest do poprawy? Ogólnie to wydaje mi się że Michał jest krzywo i jakoś nie da się tego skorygować, jakaś podpowiedź by się przydała jak to zrobić? W kieszonce wystają mu łokcie i też jest jakby krzywo, dodatkowo nie mogę mu chusty naciagną na głowę żeby była podtrzymana i nie wiem czy nogi są w dobrej pozycji. Ogólnie oceńcie prosze i wypowiedzcie się jak skorygować powstałe błedy. Przypominam że to nasze pierwsze motania więc prosze o odrobinę wyrozumiałości :wink:

https://plus.google.com/100770508799...ts/4txmHGx822w

A to chusta jest na pewno? A nie pościelówa?
2X na pewno sobie odpuść od razu. Trzeba mieć dość sporo wprawy, alby w tym wiązaniu uzyskać poprawną pozycję dziecka.
Kieszonka nie wygląda jakoś fatalnie, po prostu nie dociągnięta jest i za wysoko na pewno. Ale jeśli to nie jest porządna chusta, to wiązanie też nigdy do końca dobre nie będzie.

chusta tylko że polskiego producenta więc pewnie bardziej to drugie;) dostaliśmy ją na próbę i chyba oddamy jak nic się nie będzie udawało. Z dociąganiem jest problem bo to Michała najbardziej denerwuje i trwa wieki... I mówisz, że za wysoko, a akurat to wydawało mi się dobrze ;P będziemy próbować dalej jak coś mi się wyda w miarę chociaż poprawnie to wrzucę do oceny

Chusty skośno-krzyżowe polskich producentów są jedne z najlepszych. Od produkcją chust Polska stoi :)
Ale to pewnie Womar, czy coś w tym stylu?
Jak to zwykły kawałek materiału, to i tak dobrze ci się udało tą kieszonkę zamotać. Na porządnej chuście będzie już wychodzić bezbłędnie :)

To AZIMI i na pewno nie jest skośno-krzyżowa ;( taki kawał prześcieradła niestety. A takie pytanie, czy głowa dziecka nie powinna być przez chustę jakoś podtrzymana, bo mu głowa tak dynda i nie da się naciągnąć chusty bardziej, tak ma być? Może uda nam się pożyczyć coś konkretniejszego, a póki co ćwiczymy się dalej;) Mam też mei tai-a na stanie i nie wiem czy w nim nie jest dziecku wygodniej, ma wyższy zagłówek i głowa nie dynda, plecki są ciasno otulone i wiąże się go minutkę a wyglądamy tak
https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink

Chusta ma być do wysokości uszy i dociągnięta tak, żeby nic nie dyndało.
W MT można nosić dziecko samodzielnie siadające.

Kieszonka całkiem, całkiem :)
2x rzeczywiście nie jest łatwe do dociągnięcia, mnie się chyba nigdy nie udało.
Nie ma tu kogoś z Czestochowy? Może dasz radę się z kimś spotkać na macanie i motanie?

Co do MT to już się sama gubię, bo co osoba to inna opinia... A na instrukcji jest nawet zilustrowane jak zamotać noworodka... Najważniejsze jest podparcie kręgosłupa i widzę, a nawet czuję, że jest dobrze dociągnięty i naprężony (między dziecko, a panel ręki nie idzie włożyć) jak nie zdobędziemy na testy dobrej chusty to pozostanie MT. Próbowałam się umówić z osobą z Cz-wy ale chyba o mnie zapomniała, a ja nie lubię się narzucać, pisałam też do Klubu Kangura, ale bez odzewu, także nie wiem czy jeszcze funkcjonuje.

Na forum raczej jest zgoda, że MT i nosidła dopiero dla samodzielnie siedzących (chociaż ja zaczęłam trochę wcześniej, w 7 miesiącu). Oprócz podparcia chodzi jeszcze o ułożenie kręgosłupa i bioder, kręgosłup ma być zaokrąglony, a tego w MT nie ma.

Jeżeli chusta dobrze zabezpiecza karczek to głowa jest zabezpieczona. Nie masz szans zawiązania Twojego dziecka z chustą na głowie, bo w czasie wiązania Ci na to nie pozwoli. A w pościelówce po fakcie już tego nie zrobisz.

2X sobie odpuść. Nie wygląda to dobrze na Twoim dziecku. I nie chodzi tylko o jakość wiązania. Pozycja dziecka w 2X jest bardzo podobna do tej w MT.

Dzięki Aniu miałam nadzieję, że ktoś kompetentny się odezwie. A tu się zgłasza moje Góry Chustowe :)

myszka kup tu na bazarku jakąś porządną chustę.....(już za 100 zł z groszami kupisz jakąś natkę) zamotaj i dopiero potem konsultuj......z tym dziadostwem Azami nie ma co porównywać. Chusta na prawdę do co najmniej pół roku jest najlepsza. A dziewczyny częstochowskie maltretuj .... tu gra się toczy o wygodę i bezpieczeństwo Twoje i dziecka, oraz o bliskość, której wózek Wam nie zapewni :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez nautika

Dzięki Aniu miałam nadzieję, że ktoś kompetentny się odezwie. A tu się zgłasza moje Góry Chustowe :)

---

:oops:

Niestety, nie stać mnie na razie wydać nawet te 100zł na chustę, zwłaszcza, że nie posłużyłaby nam zbyt długo, bo gdy tylko będzie to możliwe przerzucimy się na MT. Na razie męczymy tą prześcieradłową, ale nie mam jak zdjęcia wrzucić, bo mąż w pracy, a z ręki to tak beznadziejne wychodzą, że nawet nie chcę zaśmiecać tematu. Jak do poniedziałku nie odezwie się dziewczę z Częstochowy, które osobiście zagadywałam, to wrzucą nowy temat i może jakaś dobra dusza odezwie się i dopomoże w motaniach. Dzięki za wypowiedzi zwłaszcza te że nasza kieszonka przypomina chociaż z grubsza kieszonkę :D mobilizuje mnie to do dalszej pracy co daje pozytywne efekty, młody już się tak nie drze jak przy pierwszych próbach i nawet czasem udaje się go zamotać bez pomocy smoczka:) byliśmy tez na pierwszym spacerze, co prawda tylko w koło bloku ale to już jakiś postęp jest.

Jeśli Cię nie stać na kupno to może pożycz? Zmieść ogłoszenie na bazarku. Bo obawiam się, że w takiej pościelówce to dobrze nigdy nie będzie dociągniete...

edit. A moze kółkowa taniej?