Wersja do druku
mam przyjaciolke na wegrzech, ktora tez nosi swojego synka. ostatnio pochwalila mi sie zdjeciami ich nowego nabytku- pieknego mietka. zamarlam, gdy zobaczylam 3 miesieczne dziecie w nosidle, ktore u nas jest dozwolone dopiero od ok. 6. miesiaca. dalam jej znac, ze u nas nosi sie w mietkach, gdy bobas siedzi, a ona powiedziala, ze u nich zezwala sie na takie noszenie od 3. m-ca. jak to jest?
Ale kto zezwala???
Prawda jest taka, że decyzja należy do rodzica i zależy od jego rozsądku. Dla bezpieczeństwa dziecka lepiej poczekać od momentu, kiedy bedzie ono PRZYNAJMNIEJ stabilnie siedzieć, najlepiej samo siadać. Granica 6 miesięcy jest umowna - po prostu wiekszość dzieci w tym wieku zaczyna siadać, nie znaczy to, że kazdy półroczniak juz siedzi ;)
Ale... w wisiadłach gorzej skonstruowanych niz MT nosi sie dzieci od urodzenia nieomal... Więc i jak się ktoś uprze to i w MT może ;)
to "zezwala" niefortunnie uzylam, chodzilo mi o bezpieczna granice.Cytat:
Zamieszczone przez myrra
chcialam tylko poznac wasza opinie na ten temat.
dzieki za odpowiedz!
wszystko zalezy od tego jak MT jest uszyty i w jaki sposob dziecko podpiera. da sie na pewno bezpiecznie ulozyc maluszka w MT.
ale trzeba wiedziec jak. wiec jakby co to doradz kolezance jak pozycja jest prawidlowa. (plecki otulone, pewnie podparte, material od karczku az po uda, lekko zaokraglone plecki, nozki lekko odwiedzione i podkulone pod siebie z kolankami na wysokosci pupy przynajmniej, maluch przyklejony do rodzica). i w zadnym razie wezel na plecach - pasy skrzyzowane pod pupa lub na pupie, byle nie na plecach.
osobisie tez wole jak MT jest stosowane dla dzieci ktore juz siedza, przede wszystkim dlatego, ze wiekszosc MT nie ma profilowanej pupy i dla maluszka moze to stanowic przeszkode w prawidlowym ulozeniu nozek a co za tym idzie plecow.
fajnie by bylo gdyby chciala sprobowac wiazanki a MT niech poczeka - moze jej wymiane zaproponuj? ;-)
bo fakt - najwiecej tu zalezy od rodzcia, a ame wiemy jak czasem emocjonalnie sie reaguje majac maluszka na stanie - czasem za krytyke bierzemy cos co jest checia pomocy, wiec trzeba oilnowac, zeby Mama nie wziela do siebie porad na temat nosidla.
masz racje, trzeba byc ostroznym i b. delikatnym z uwagami, ktore moga byc zle odebrane.
dzieki za super wyjasnienie co i jak z wiazaniem MT.
wiazanke juz jej proponowalam, troche sie ociaga... wiec nie napieram.
A mnie zdziwiło jak kiedyś zaglądałam na wschodnio zagraniczne odmiany Allegro jak dużo ofert z MT jest na Węgierskim Allegro. Za to nic nie znalazłam na innych. Czy noszenie tam jest popularne?
jest popularne. mieszkalam tam ok 1,5 roku i czesto widzialam noszacych rodzicow. ale wtedy dzieci byly gdzies a tle, nie przygladalam im sie, zupelnie mnie to nie interesowalo (mloda, glupia bylam ;) ) teraz gdy jestem bardziej w temacie, przypominam sobie zamotane dzieci, ktore tam widzialam :)