wczoraj metro Dw. Gdański oraz Galeria Rembielińska

Wczoraj rano widziałam przy windzie w metrze Dw. Gdański grupkę osób, wśród których była kobieta z dziewczynką w chuście na plecach (niebieskie fale, chyba to Didek, ale nie znam się :oops:) i facet z około rocznym dzieckiem z przodu w manduce. Miły widok :)
A wieczorem w kiosku w Galerii Rembielińska przyuważyłam zmokniętego tatę z niemowlakiem w szarym nosidle, chyba Bondolino.
Pozdrawiam :)

nie no, z milion razy byłam na dworcu gdanskim i nigdy nikt mnie nie wypatrzył!

Pewnie o niewłaściwej porze tam chodzisz;) widziałam też kiedyś mamę z fioletowym bondo, to nie Ty?:)

tez nie! Ostatnio jestesmy czarnomanducowi ;)

Zajrzałam, bo myślałam, że zostaliśmy wypatrzeni... Ale to nie my