-
Nasza pierwsza kieszonka
Uf....pierwszy raz zamotałam. Największy problem sprawiała mi główka...mam wrażenie, że jest źle podtrzymana i nie bardzo wiem jak to naprawić. Próbowałam mocniej naciągnąć materiał ale patrząc na fotki i tak nie dało to podtrzymania. No i w międzyczasie młody usnął i nieco mi sflaczał w chuście. Kręgosłup i nóżki jak wyglądają?
http://static.pokazywarka.pl/i/29538...520-160733.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/29538...520-160815.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/29538...520-160752.jpg
-
Swiat sie wali, chustownowki motaja jak stare chustomaniaczki ;)
Co do glowki to podobno pomaga danie wiecej materialu przy karczku, wtedy bedzie Ci latwiej dociagnac ta czesc na gorze. musisz pocwiczyc wtedy wyczujesz ile trzeba.