w okolicach Rynku widzieliśmy maluszka u mamy w Tula w paski :) my akurat schroniliśmy się przed deszczem w bramie z chłopakami, ale sporo chodziliśmy mei taiowo w indio po Krakowie, wyjątkowo z trzema. pozdrawiamy :hey:
Wersja do druku
w okolicach Rynku widzieliśmy maluszka u mamy w Tula w paski :) my akurat schroniliśmy się przed deszczem w bramie z chłopakami, ale sporo chodziliśmy mei taiowo w indio po Krakowie, wyjątkowo z trzema. pozdrawiamy :hey:
też byłam wczoraj w Krakowie, widziałam maraton ale nikogo w chustach :-)