spóźnione powitanie z Wrocławia

Zarejestrowałam się już dawno, ale niewiele się wypowiadałam, raczej traktowałam to forum jako skarbnicę wiedzy o chustach i miałam wrażenie, że napisano tu już o nich wszystko,a ja niewiele miałam do powiedzenia na ten temat :wink: Chustę zakupiłam jeszcze będąc w ciąży, ale na pierwsze wizyty u lekarza skorzystałam z wózka. Były to koszmarne 2 razy przeżyte w autobusie, od tej pory nie wychodzę do miasta bez chusty. Na razie mam na koncie 2 szmatki i szykuję się na kolejną, bo lato tuż tuż. Poza tym uświadomiłam sobie, że możliwość noszenia jest ograniczona w czasie i trzeba z tego korzystaj jak najwięcej (wcześniej na spacerach raczej królował wózek). Mój chustowy wkład to Sebastian, który ma prawie 7 miesięcy :D. Hej, cześć, witajcie!

Witaj! :) *macha łapką*

Witam z Biskupina! :)

O jak miło i nawet dzieci mamy w podobnym wieku, bo mój z września :lol:. Tylko ja z drugiego końca Wro.

Witaj :hey:

Z południa machamy na powitanie :). Też długo podczytywałam forum zanim się ujawniłam.

Witam z Krzyków :)

Ja rownież witam z Wrocławia - krzyki :)

na Krzykach jestem raz w tygodniu, a latem pewnie będziemy spacerować po parku południowym, który uwielbiam :) dzięki za powitanie :)

Witam z Brochowa! Niestety noszenie jest ograniczone w czasie...

cześć! :)

zagatka zawsze można urodzić kolejnego chuścioszka:twisted:
cześć faf!

Pozdrowienia z Karłowic :)

Witaj,witaj ze śródmieścia;-)

południe pozdrawia :)

Nie zdążyłam się przywitać:welcome:
A jutro już na żywo:)

O, ile wrocławianek! :D
nautaa, mieszkamy niedaleko siebie, może kiedyś spotkamy się na wałach :)
precikuranowy, przywitanie bardzo miłe ;)

i ja też z Wrocławia, a dokładnie Krzyki :)