Dziewczyny, zalega mi w szafie kawałek polaru. Czy macie z niego otulacze? Uszyłabym Młodemu gacie do formowanki, ale nie wiem czy to w ogóle coś zatrzyma :confused:
Wersja do druku
Dziewczyny, zalega mi w szafie kawałek polaru. Czy macie z niego otulacze? Uszyłabym Młodemu gacie do formowanki, ale nie wiem czy to w ogóle coś zatrzyma :confused:
Zatrzyma.... Hanka glownie po domu biega w otulaczch wlasnie polarowych. Do srodka tylko tetra i reczniki z ikea
Tez mam multum polaru w szafie. Robilam z niego szarpaki dla psow, szkod, ze mykalki do szycia nie mam
Ma sens. Latem moje dzieciaki tylko pomykały w polarowych gaciach. (Tak, właśnie latem, o niebo ładniejsza pupa niż w pulu).
Ja miałam głównie polarowe :) I latem i zimą ;)
Ale sęk w tym jaki to polar - gruby wytrzyma więcej, cienki przepuści raz-dwa i może co najwyżej działać jako "wkładka sucha pupa".
No i generalnie mniej wytrzymuje i może szybko przeciec, jak na noc to ze świadomością konieczności zmiany, w dzień no też.
Ale i tak bardzo lubię otulacze polarkowe...
dziękuję Wam za pomoc :) polar raczej gruby (w porównaniu z mikropolarem) będę szyć i testować :)
http://www.chusty.info/forum/showthr...ighlight=polar
jest trochę opisane jaki polar itp.
wpisz w wyszukiwarce działu słowo polar.
szyłam i używałam otulaczy z polaru, w lecie mimo pozorów przewiewniejszy od pulu. Na otulacze/ gacie potrzeba grubego polaru. otulacze zwykle z 2 warst, w gaciach starczy dodatkowa wkładka polarowa w kroku (dodatkowa warstwa polaru w kroku). Z resztek mozesz uszyć czapki polarowe, chusteczki pod szyję
polar bardzo się nadaje na otulacze i gacie, można też uszyś tzw longi czyli gacie z długimi nogawkami i już dziecię może pomykać bez dodatkowych spodni