Oto co ujrzały me oczy na dziale zabawkowym w pewnym super-hipermarkecie ;)
Jak widać pani Steffi chyba nigdy nie spotkała się z Doradcą, bo podejrzewam,że nikt nie pozwolił by jej nosić w wisiadle na szyji i to jeszcze bokiem :mrgreen: ;) I jak tu żyć panie premierze ;)
Drugi dzieć w nosidełku "samochodowym" hehe. Jest moc!
http://images63.fotosik.pl/395/e8c32f6ff6d2ebc6.jpg