Wersja do druku
Ciekawostka: wygląda na to, że producent wisiadeł, próbuje przekwalifikować się w nosidła ergonomiczne. Nadal w wersji do noszenia przodem, więc chyba średnio im to wychodzi
http://www.babybjorn.com/images/ergo...-2525-w470.jpg
http://www.babybjorn.com/images/deve...-2461-w470.jpg
http://www.babybjorn.com/us/products...rrier-one/one/
tu już chyba było http://www.chusty.info/forum/showthr...ighlight=bjorn
a tu relacja z testowania ;) http://mamabu.pl/blog/2013/test-mama...babybjorn-one/
Nie, nie próbują się przekwalifikować.Cytat:
Zamieszczone przez Isolt
Tylko dorabiają cosik na wszelki wypadek pod ciekawskiego klienta - powiedzmy, że rodzic cośtam słyszał ciut więcej, jednym uchem wpadło mamie oglądającej na macierzyńskim telewizję śniadaniową, kolega w pracy coś kiedyś wspominał etc etc - więc rodzic uderza w górną półkę cenową (wszak drogie = dobre) i w sklepie dzieciowym się pyta:
- a czy to nosidło jest ergonomiczne?
I sprzedawca (posiadający równie głęboką wiedzę) może spokojnie odpowiedzieć
- ależ tak, ergonomiczne! Proszę zobaczyć jakie jest mięciutkie i ma regulowane szeleczki, i można nosić tak i śmak i jeszcze na plecach - no cud miód malyna...
:roll:
Zlapali trynd troche i chca zatrzymac podejrzliwego i kaprysnego klienta. A co do wysokiej ceny.... polowa moich chust to na bank drozsza od BB jest :P
ale dlaczego, dlaczego oni te dzieci noszą na takiej wysokości z tyłu? Przecież nawet normalny plecak/tornister/cokolwiek nosi się wyżej... Nie mogę tego pojąć..
te nosidła bolą mnie od samego patrzenia...