Mam problem...

Mam problem z kieszonką, nie wiem czy to moja wina tzn. złego zamotania/dociągnięcia ale po zamotaniu moje dziecko odchyla główkę na prawy bok tj. kładzie ją na moim barku/ ramieniu. Spi spokojnie, krzyku przy motaniu nie ma, kiedy poprawiam mu głowkę aby nie była tak skrzywiona, po chwili z powrotem kładzie ją na prawo.. Stad moje pytanie czy ja coś źle robie czy taki urok mojego dziecka :| ?

to raczej n ie wina wiazania,choc lepiej byloby zobaczyc zdjecia.
poza tym chyba najpierw trzeba byloby wykluczyc takie sprawy jak wzmozone napiecie miesniowe.

a poza chusta tez tak robi?

co innego samo przegięcie główki jak dziecko śpi, co innego notoryczne wyginanie się w jednym kierunku w taką literę C, co innego spanie ciągle na tym samym policzku w chuście, a jeszcze co innego jak dzieć zamotany nie w pionie tylko przechylony.

fotki, plissssss!

[attachment=1:vvf8lsqb]DSC01200.jpg[/attachment:vvf8lsqb]

[attachment=0:vvf8lsqb]DSC01218.jpg[/attachment:vvf8lsqb]

Chusta jest tak naciągnięta aby mu główka nie szla na bok.

W danej chwili mam tylko to zdjęcie, mój maluch już spi więc nie miałam jak go zamotac :)

P.s Napięcie mięśniowe- Wykluczone.
P.s 2. Główkę przekręca właśnie tylko w chuście, gdy zasypia mi w takiej pozycji na rękach przytula się z główką prostą. Podejrzewam więc błąd w motaniu...

Tak na pierwszy rzut oka dałabym może troszkę wyżej kolanka i żeby pupka bardziej się zapadła? Czy się mylę?Spróbuj zdjęcia zrobić tak z bliska, od przodu z boków... bedzie latwiej oceniać.

Edit: i może jest po prostu za słabo podociągana skoro cały dzieć się tak przechyla. Chusta powinna być zawiązana tak, ze jesli pochylisz się do przodu to dziecko nie odstaje- jest jakby przyklejone do ciebie (ale nie za mocno.. tak żeby się potem dało odkleić :wink: )

Edit2:No i może spotkasz się z jakąś chustomamą pomocną w Twojej miejscowości i jesli nadal będziesz miała wątpliwości to ktoś bardziej doświadczony Ci pomoże :)
http://www.chusty.info/forum/viewforum.php?f=20

Dziękuje :wink:
Jutro postaram się pstryknąć zdjęcia i dodam :)

A to było moje próby w wiązaniu...

zrób zdjęcia kieszonki bez rozciągniętych poł bocznych - to wiązanie musi trzymać w takim wariancie. często rozciąganie poł zmienia jego geometrię i rozłozenie ciężaru. dla małego dziecka właściwie jest niepotrzebne a w twoim przypadku może ci zaciemniać obraz i prawidłowe wiązanie w wersji podstawowej.

i asymetria tez wykluczona?
u nas to był powód przechylania glowki ciagle w jedna strone...

Mart ma racje - kieszonka z pasami pionowymi (tak jak tu np http://www.chustomania.pl/online/chusto ... instrukcja) i wtedy poobserwuj.
ewnetualnie sprobuj innego wiazania i zobacz ak sie bedzie zachowywal.

Witam ponownie, PODBIJAM TEMAT nie miałam dostępu do internetu więc dopiero zdjęcia dodaje :D
Proszę o opinie :wink:
Niestety nie mogę dodać załączników oto linki;
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5d ... 1f8f4.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/15f ... 66577.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40a ... cd38c.html

Teraz mam pewność- pupka musi wpaść bardziej, żeby plecki się zaokrągliły... A jak w innych wiązaniach? w 2x?

wydaje mi sie, ze moglabys nieco staranniej dociagnac, moze to pomoze:
http://klubkangura.com.pl/edu/kieszonka-bez-tajemnic

Dziękuje za wyjaśnienia i wsparcie:)
Po majówce jest spotkanie w Klubie Kangura, więc napewno zgłoszę się tam o pomoc :)
Jeśli chodzi o 2 x mam z nim jeszcze duże problemy, ale ĆWICZENIA CZYNIĄ MISTRZA :lol:

:-) dasz rade na pewno!