Ruda mama ze sporym już maluchem w kieszonce (?), w rudej (Didymos?) chuście. Nie przyglądałam się za bardzo. Stałaś z koleżanką przy obsłudze. :hey:
Odjechałyście autem. :)
Wersja do druku
Ruda mama ze sporym już maluchem w kieszonce (?), w rudej (Didymos?) chuście. Nie przyglądałam się za bardzo. Stałaś z koleżanką przy obsłudze. :hey:
Odjechałyście autem. :)
To nie ja, ale swoimi czasy gdy Pasgala byla na Minskiej bywalam tam czesto ;-)