Re: po prostu ja lubie... :D
jak dla mnie to calkowicie normalne :-)
toc to pare metrow cieplych uczuc, pieknych wspomnien....
ps. doszla paczka?
Re: po prostu ja lubie... :D
jak dla mnie to calkowicie normalne :-)
toc to pare metrow cieplych uczuc, pieknych wspomnien....
ps. doszla paczka?
Re: po prostu ja lubie... :D
Cytat:
Zamieszczone przez ithilhin
jak dla mnie to calkowicie normalne :-)
toc to pare metrow cieplych uczuc, pieknych wspomnien....
ps. doszla paczka?
Tak, dziekuje! :D :kiss:
Listonosz ja przyniosl tuz przed spacerem.
Bedzie na wieczorne wyjscie :jump: :jump: :jump:
Re: po prostu ja lubie... :D
Cytat:
Zamieszczone przez ithilhin
jak dla mnie to calkowicie normalne :-)
toc to pare metrow cieplych uczuc, pieknych wspomnien....
ps. doszla paczka?
Tak, dziekuje! :D :kiss:
Listonosz ja przyniosl tuz przed spacerem.
Bedzie na wieczorne wyjscie :jump: :jump: :jump:
Re: po prostu ja lubie... :D
Re: po prostu ja lubie... :D
Re: po prostu ja lubie... :D
Re: po prostu ja lubie... :D
Re: po prostu ja lubie... :D
Cytat:
Zamieszczone przez pasja
a jakaz to chusta?
i wątek bez zdjęc jest nie ważny :hide:
Re: po prostu ja lubie... :D
ja też darze ogromnym uczuciem nasze pięć metrów szczęścia:)pomimo,że to elastyk
Re: po prostu ja lubie... :D
Ja też stawiam na to, że to zupełnie normalne. Ja na przykład, choć zazdroszczę koleżankom pokaźnych stosików, nie jestem w stanie takowego zgromadzić, bo za bardzo się przywiązuję do chust i mam poczucie niewierności jak kupuję kolejną. Już nie mówiąc o tym, że sprzedawać staruszków nie mogę, bo mnie serce boli. Nawet jak w porównaniu z innymi chustami ten mój staruszek wcale nie jest taki fajny.
Re: po prostu ja lubie... :D
Cytat:
Zamieszczone przez april
Cytat:
Zamieszczone przez pasja
a jakaz to chusta?
i wątek bez zdjęc jest nie ważny :hide:
oj tam dziewczyny, kto mi ma foty pstrykac jak ja tak sama na te spacery laze?? :lool:
A chusta? To w sumie nie ma wiekszego znaczenia bo o fakt tak emocjonalnego podejscia do chusty mi chodzilo (stad celowo pominelam ten szczegol).
Ale skoro grzecznie mnie pytaja to i ja grzecznie odpowiem.
Zeby smieszniej, to nie zadne cudo ani "supermiekki i wypasiony przedmiot pozadania" tylko... klasyczna twardawa Natka Niagara, ktora tak dawno chwycila mnie za serce swoim czystym blekitem i jakos tak puscic nie chce
Re: po prostu ja lubie... :D
No wiesz, tyle miesięcy żyłaś z nią platonicznie, ew. lekko się popieszczając od czasu do czasu, to po takiej dłuuugiej grze wstępnej - jest bossssko, jak z żadną inną :lol:
Re: po prostu ja lubie... :D
Budziku, jak zwykle, wymiatasz! :applause: :applause: :applause:
cos w tym jest, ze trzeba przetrzymac partnera, zeby zwiazek dojrzal :wink:
Re: po prostu ja lubie... :D
Ja za każdym razem jak wybieram bondolino zamiast chusty to jest mi przykro, że chusty zdradzam. A jak biorę jedną chustę to drugą wyciągam z szafy i kładę do łóżeczka coby jej przykro w tej szafie nie było :hide: To już chyba zalicza się do jakiegoś schorzenia głowy...
Cytat:
Zamieszczone przez forgetit
J Ja na przykład, choć zazdroszczę koleżankom pokaźnych stosików, nie jestem w stanie takowego zgromadzić, bo za bardzo się przywiązuję do chust i mam poczucie niewierności jak kupuję kolejną.
Mam tak samo.