orientuje sie ktos jak zamotac dzieci w taki sposob? http://andbabiesmake10.files.wordpre...305-122312.jpg
od jakiego wieku mozna tak wiazac? ;)
probowal ktos?
napisane jest ze chusta rozmiar 7 ale co to za dlugosc?
Wersja do druku
orientuje sie ktos jak zamotac dzieci w taki sposob? http://andbabiesmake10.files.wordpre...305-122312.jpg
od jakiego wieku mozna tak wiazac? ;)
probowal ktos?
napisane jest ze chusta rozmiar 7 ale co to za dlugosc?
hmm z tego co czytam z przodu jest x a z tylu plecak...
boszszz... aż mi się słabo zrobiło...
Dziewczyno Kochana - jedno dziecko=jedna chusta.
nie wiąż tak...
Doradcą nie jestem, ale chyba jest zasada 1dziecko, 1 chusta. Funkcjonalnie byłoby też w sumie sensowne, nie ściąga się dwójki jak jedno chce wyjść.
A wiązanie wygląda na double hammock z drugim dzieckiem w kieszon ce z przodu, ze wzgledu na rozstaw nozek z tylu raczej niepredko się u was uda, ja Zo powyżej roku tak dopiero nosiłam
Widziałam takie filmy na yt. Nie wiedziałam o tej zasadzie 1 dziecko 1 chusta. Jest gdzieś o tym na forum?
ja tak nosze w dwoch chustach.ciezko dociagnac , no i kolana bola. wol mt na plecach i chusta z przodu-rownie ciuezko, ale dzieci lpie ulozone :)
a chusta rozmiar 7 to powszechnie długość 5,2 m
Czy mi się wydaje, czy węzeł przypada na plecach dziecka z przodu? Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr......
Czyli tak robić nie będziemy :-)
W sumie btylko pytam bo ja ważąca 47kg raczej nie dam rady nosić dwójki naraz gdy juz jednobbedzie na tyle duze by moc nosić na plecach ;)
A mnie się wydaje, że to po prostu wykończenie tybetańskie - baaardzo rozłożone, żeby dziewczynka z przodu się zmieściła.
Widziałam kiedyś filmik na yt z x-em z przodu, inaczej to wyglądało.
To tylko tak informacyjnie, bo...
...wiązać tak nie będziemy :)
Jak ktoś w ogóle jest w stanie unieść dwoje dzieci, to ja nie wiem... Matko kochana...
do głowy by mi nie przyszło by tak sie motać...ech...czego to ludzie nie wymyślą...:hmm:
Mus to mus :):)Jedna senna ląduje na plecach, a druga zazdrosna na boku albo z przodu. Ba! nawet umyje gary albo nastawie obiad po drodze ;) tylko bardzo wolno:D MUszę tylko BARDZO dobrze i wysoko je zamotać to wytrzymam godzinke w domu, tylko nie moge zejsc do podłogi bo BARDZO ciezko wstac.
Matka = strongwoman! Słabsza płeć, ta!
Mi wiązanie jednego dziecka nie wychodzi, a co dopiero dwójka :omg: