-
pas biodrowy w chmt
Zastanawiam się, jaki pas biodrowy najlepiej się sprawdza w chustomt z pasami ramiennymi rozchodzącymi się w poły chusty. Taki wszywany po bokach, jak tu: http://galeriaagrafka.blogspot.com/2...enny-lamb.html
czy wszywany pod panelem, jak tu: http://tulikowo.fotolog.pl/mei-tai-s...6774,link.html
Na logikę ten pierwszy pozwala lepiej rozłożyć poły z pasów ramiennych, ale to tylko moje przypuszczenia. Nosiłam tylko w klasycznych mt ze zwykłymi pasami. Z drugiej strony zastanawia mnie, jak wtedy liczyć wysokość panela - tylko to, co jest od pasa biodrowego w górę, czy cały panel (innymi słowy, czy pupa dziecka ma tendencję do zapadania się w panel poniżej górnej linii pasa biodrowego???). Proszę o opinie doświadczonych mejtajowców.
Zakładam ten wątek tu, a nie na forum szyciowym, bo interesuje mnie aspekt praktyki codziennego noszenia, a nie niuanse szyciowe. Ale jeśli powinien być tam, to mnie przenieście.
-
dla mnie nie było zasadniczej różnicy, ale to przy lekkim dziecku
przy cięższych wołałam mieć wypełniony pas biodrowy, czyli jak na fotce z Tulikowa :)
Poły pasów rozkładają się w równym stopniu dobrze na obu typach chmt
Wysokośc panela, ja liczę bez pasa biodrowego; ale ważniejsza jest szerokość ;)
jak to w mietkach, pupa zawsze lekko opada, na fotce od Agrafki ten panel ostatecznie tworzy całość i podobnie wychodzi jak u Tulika, ale bez wypełnienia
-