Czytam, że chusty elastyczne są miękkie i miłe w dotyku od nowości. Czy też dobrze je "złamać"?
Wersja do druku
Czytam, że chusty elastyczne są miękkie i miłe w dotyku od nowości. Czy też dobrze je "złamać"?
Nie, elastycznych nie trzeba "lamac", sa milusie od poczatku. :)
nie, sa flanelkow po upraniu ;)
chco moja elastyczna gypsymama byla dosc gruba i sztywna
Skoro nie trzeba jej łamać, to może w drugą stronę - czy noszenie i pranie w przypadku elastycznej sprawia, że ona się zużywa i ogólnie jej to szkodzi? Innymi słowy - czy żywotność chusty elastycznej (żywotność, a nie przydatność do konkretnego dziecka) jest mniejsza od tkanej?
Ja mam pytanie czy są jakieś chusty elastyczne z fajnymi wzorkami?
chyba są w Tuli, sprawdź
porównia z tkaną nie mam, ale mój elastyczny moby wrap był już nieraz prany i cały czas jest jak nowy. Jest tak samo mięki jak był na poczatku