Idzie Jesień- ochrona przed wiatrem i deszczem

Ostatnio lało u nas jak z cebra i do tego wiało jak diabli, mały siedział w wózku pod folią więc tragedii nie było ale moja kurtka "przeciwdeszczowa" nie wyrobiła, parasolka się połamała i w końcu zmoczyło mnie tak, ze jak weszłam do domu to pognałam do łazienki, wlazłam do wanny i rozebrałam się calutka :hide:. Małego też troszkę zmoczyło jednak :omg:. Muszę więc kupić kurtkę PRZECIWDESZCZOWĄ nie tylko z nazwy i dobrą dużą parasolkę. Jakieś sugestie? Poratujcie bo ja nie zmotoryzowana, jesień idzie a ja Anię prowadzam do i z przedszkola:cry: Krzyś do nosidła wtedy

5 temat nizej http://chusty.info/forum/showthread....waryjna-deszcz!

Cytat:

---

Zamieszczone przez natala

5 temat nizej http://chusty.info/forum/showthread....waryjna-deszcz!

---

Po pierwsze pisałam tam ale nikt nie odpowiedział. Myślę, że przyczyną jest jednak inny problem który jest tam ujęty, ja nie szukam kurtki do noszenia w chuście lub nosidełku tylko zwykłej przeciwdeszczowej i dobrego parasola, solidnego a nie awaryjnego, składanego do torebki. Większość osób które czytały tamten temat raczej w ten sposób myślały i chyba dlatego nie dostałam, żadnej odpowiedzi a dziś lub jutro chcę wybrać się na zakupy.
Może to nie ten dział ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Walkiria

dobrego parasola, solidnego a nie awaryjnego, składanego do torebki.

---

parasol może być albo solidny, albo składany - jeszcze nie trafiłam na porządny, składany i taki, żeby chronił jednocześnie mnie i dziecko, czyli duży

ja kupiłam w zeszłym roku duży parasol w biedronce i bardzo nam się sprawdza. Ja i dziecię na plecach zawsze suche, a wychodzimy ostatnio dużo bez względu na pogodę

Mak kurtkę Campusa Aster (http://www.sklep-presto.pl/product-p...g-GRATIS-.html ) na moje miejskie wymagania- w zupełności wystarczy. Wystarczy także na mały off-road bo na to była kupowana. :) Do kompletu mam buty, w których mogę wsadzić nogę do jeziora i wyjme suchą- Chiruca.

Mój Pan, natomiast, który rzeczywiście zajmuje się off-roadem ma kurtkę techniczną HI-Tec, w niej to chyba spod prysznica wyjdziesz sucha. :lol: No i... wojskową pałatkę, wyglądasz w niej, jak w namiocie (bo tez nim jest), ale deszcz straszny nie jest. Do tego Buty Meindl-e.

Ech... skompletowałam sobie zestaw na off-road, pojechałam na pierwszy i... okazało się że juz wtedy byłam w ciązy i marzenia off-roadowe na razie odłozyłam na półkę. Za to dobre ciuchy- pozostały. W mieście sprawdzają się super- przeciw deszczowe- a oddychają, mają kupę kieszeni, wywietrzników i są wygodne. Zatem- dla potrzebujących- polecam tego typu ciuchy i buty. Może są mało sexi, za to- jakie wygodne i skuteczne! :):)

Parasoli nie cierpię- nigdy nie mam przy sobie, a jak mam- to zostawiam, bom nie przywykła. :hide:

Cytat:

---

Zamieszczone przez owieczka33

Mak kurtkę Campusa Aster (http://www.sklep-presto.pl/product-p...g-GRATIS-.html ) na moje miejskie wymagania- w zupełności wystarczy. Wystarczy także na mały off-road bo na to była kupowana. :) Do kompletu mam buty, w których mogę wsadzić nogę do jeziora i wyjme suchą- Chiruca.

Mój Pan, natomiast, który rzeczywiście zajmuje się off-roadem ma kurtkę techniczną HI-Tec, w niej to chyba spod prysznica wyjdziesz sucha. :lol: No i... wojskową pałatkę, wyglądasz w niej, jak w namiocie (bo tez nim jest), ale deszcz straszny nie jest. Do tego Buty Meindl-e.

Ech... skompletowałam sobie zestaw na off-road, pojechałam na pierwszy i... okazało się że juz wtedy byłam w ciązy i marzenia off-roadowe na razie odłozyłam na półkę. Za to dobre ciuchy- pozostały. W mieście sprawdzają się super- przeciw deszczowe- a oddychają, mają kupę kieszeni, wywietrzników i są wygodne. Zatem- dla potrzebujących- polecam tego typu ciuchy i buty. Może są mało sexi, za to- jakie wygodne i skuteczne! :):)

Parasoli nie cierpię- nigdy nie mam przy sobie, a jak mam- to zostawiam, bom nie przywykła. :hide:

---

a ile Cie taki zestawa ciuchow lacznie kosztowal ? :>

Nie pamiętam, to było jakieś 3-4 lata temu, ale nie sądzę abym, razem z polarem przekroczyła cenę dobrej chusty, czyli 400-500zł. :) Zaopatruje się w takie rzeczy (i nie tylko) w outlecie- nie muszę mieć kurtki "z najnowszej kolekcji".

Kupiłam 2 kurtki :duh: i zastanawiam się którą oddać. Co więcej jeszcze jedna mnie kusi:bduh:. Kupiłam: https://www.decathlon.pl/kurtka-tury....html#v1716996 oraz http://www.tchibo.pl/kurtka-przeciwd...400034855.html W pierwszą mieszczę się super tylko jest troszkę mało hmm... zgrabna ta druga jest bardziej opięta w biuście(jak dałam cienki polarek pod spód to troszkę mi piersi spłaszczyło). Kuszącą jest ta: http://www.tchibo.pl/damska-kurtka-n...400043077.html mierzyłam w sklepie kremową i całkiem całkiem bo ma ściągacz w talii ale ten kolor- brudzący, jest na stronie też czarna ale w stacjonarnym nie mieli. Z drugiej strony ten czarny i deszcze to deprecha murowana:cryy:. Osiołkowi w żłoby dano POMOCY:twisted: I jeszcze z jakiego dużego, solidnego parasola jesteście zadowolone?

Wzięłabym tę pierwszą. Wygląda najsolidniej z tych trzech,a przeciez chodzi Ci aby było Ci sucho. :)

Wiesz coś może o wodoodporności czy faktycznie jest taka duża różnica w praktyce 2000 czy 3000 mm? Dziękuję za podpowiedź :*

Nie wiem, ja mam 5000 i w najgorsza burze mam sucho. Brałabym tę 3000, po co masz się potem złościć jak Ci przemieknie?

No i widzisz ta solidna z D. ma tylko 2000 a te z T. po 3000:dunno:
A masz pomysł na parasol?:ninja:

To jak te z T są lepsze i ładniejsze, to nad czym Ty myslisz? Bierz te z T-bedziesz i łądnie wygladała i bediesz deszczodporna. :)

Co do parasoli- nie używam.