Mama z dwójką dzieci, młodsze niosła z przodu, nie wiem w czym, ale zapamiętałam szarą bluzę i pomarańczowy kapelusik u chuściocha. Zagapiłam się zamiast dzieci wypakowywać z samochodu:sick:
Wersja do druku
Mama z dwójką dzieci, młodsze niosła z przodu, nie wiem w czym, ale zapamiętałam szarą bluzę i pomarańczowy kapelusik u chuściocha. Zagapiłam się zamiast dzieci wypakowywać z samochodu:sick:
Drugie też na mamie? :)
o... kolejna chustomama w Skierniewicach. Fajnie :)
Marysiu, nie czepiam się - niektórzy regularnie noszą dwójkę dzieci na sobie! Ja też, chociaż drugie to zwyczajnie na rękach, bez gadżetów ;)