Dobre kobiety pomóżcie. Zamotałam się pierwszy raz w chustową twarzą do świata :) Moje pytanie jest takie: czy Flor ma dobrze nóżki? Mały nie zgłaszał pretensji, ale wolę się upewnić.
http://images39.fotosik.pl/92/86eec7ddc1583652.jpg
Wersja do druku
Dobre kobiety pomóżcie. Zamotałam się pierwszy raz w chustową twarzą do świata :) Moje pytanie jest takie: czy Flor ma dobrze nóżki? Mały nie zgłaszał pretensji, ale wolę się upewnić.
http://images39.fotosik.pl/92/86eec7ddc1583652.jpg
ja tam wiem że przodem do świata nosić się nie powinno i nie próbowałam - a gdzie ona ma właściwie te nóżki?
na moje oko jest ok
Od razu piszę że nie jest to wiązanie na długie noszenie i spacery, raczej na krótko i po domu 8))
To chyba taka pozycja buddy, ja tak czasem młodego w pouchu nosiłam. Nóżki są skrzyżowane po turecku. Ale cytując z chustomanii - tam nie radzą tak nosić - ".... ale także tzw. pozycji Buddy, proponowanej przez producentów chust kółkowych czy elastycznych. To, że nóżki malucha są schowane w siadzie "po turecku" nie chroni kręgosłupa przed niefizjologicznym wyprostem"
A już się ucieszyłam, że chociaż trochę odciążę ręce... Mały wszedł w fazę że wszystko musi widzieć. Z wiązania na biodrze wychodzi sam, bo się pręży ostatno... A wiązanie takie wzięłam z Opamamy.
w długą i na plecy ;)
Albo popraw biodro - więcej materiału włóż między siebie a dziecko i podociągaj porządnie 8))