Dziś o 15:00
30% jedwab
70 % bawełna
http://s4.ifotos.pl/mini/996826644_nnhwnqx.jpg
Myślicie ,że poniesie większe dziecko ?
Bo nie mam doświadczenia z Nati ;)
Wersja do druku
Dziś o 15:00
30% jedwab
70 % bawełna
http://s4.ifotos.pl/mini/996826644_nnhwnqx.jpg
Myślicie ,że poniesie większe dziecko ?
Bo nie mam doświadczenia z Nati ;)
Powinna ponieść dużo, jedwabie Nati są mocarne, mięsiste i w ogóle cudowne :mrgreen:
Zalezy chyba jaki jedwab, tussah ponoc nosniejszy, ba, co ja pisze, w Oschowych tussah naszam 13 kilo ;)
A jak nosi Natkowy tussah to mam sie zamiar niedlugo przekonac, jak zebate dotra wreszcie.
no właśnie chyba nie tussah bo napisali jedwab
nie mogę napisać, że brzydki, nie podoba mi się i go nie chcę
niestety...
Ja nosiłam w zwykłym jedwabiu Nati i był świetny, ale jeżeli tussah jest jeszcze lepszy, to :love:
Chociaż, gdyby to miał być tussah, to na pewno byłoby to zaznaczone.
a ja się już od dawna czaję na Fumus,
ale kurcze szary...nie...zbyt smutny :(
No i po co Nati to wypuszcza? I jeszcze w jedwabiu, który możnaby na przykład na turkus pofarbowac. Foch! Ja kasy nie mam. :-(
Szkoda, że jedwab, szkoda, że szary... Ale i tak będę łapać ;)
Dym papierosowy... sorry to moje jedyne skojarzenie. :hide:
To jest "zwykły" jedwab, tylko że "zwykły" jedwab to tzw. jedwab szlachetny, dużo lepszy i droższy niż Tussah (czyli tzw. jedwab dziki).
Natalio jeśli lepszy i szlachetniejszy to
o ile droższy od tussahu, jake będą jego ceny?
Natalia a powiedz mi proszę, po jakim czasie ten jedwab staje się "kochany"? Bo gdy przyszedł do mnie fumus plum to byłam przerażona jego twardością, nie dałam mu szansy.... A ten kurcze, im dłużej patrzę, tym bardziej mi się podoba :heart:
Nie ma takiego bezpośredniego przełożenia, bo chusta może być gruba i ogólnie jedwabiu Tussah może być wagowo więcej niż w innej chuście, w której jedwabiu jest procentowo podobnie. Poza tym przez to że jakość Tussaha jest niższa, to się gorzej przerabia, jest więcej odpadów i kosztów produkcyjnych. Wszystko zależy od konkretnego modelu chusty. Ceny za Fumus Batu powinny być plus minus podobne do naszych standardowych cen za jedwab.
łaaadny :heart:
pierwszy fumus, który mogłabym na serio przytulić.
jedwab "zwykły" jest niezwykły.
kocham jedwab od Nati.
Jaka piękna szarość!
Ech... ładny!