PDA

Zobacz pełną wersję : proszę o wskazówki - kieszonka



p0k
19-06-2013, 11:30
No tak się przyzwyczaiłam do podwójnego x, że coś mi kieszonka nie wychodzi, a pomyślałam, że na te upały będzie lepsza, bo mniej warstw. Zu mi jednak opada i wcale nie jest na wysokości całuska w czółko. Tak to wygląda:
http://imgur.com/Q8lkKpm
http://imgur.com/0Xt6G17
http://imgur.com/tZZu2kN
Poza tym czy pupa nie jest za bardzo wpadnięta? Jak to poprawić? Zu to spory wiercioch i zazwyczaj sobie upatrzy jakiś punkt kiedy ją wiążę i wygina się w jedną stronę co sprawy nie ułatwia. Poproszę o rady!

urticea
19-06-2013, 11:45
wg mnie nóżki troszkę za bardzo "rozkraczone", a przy główce za słabo dociągnięte, ale oprócz tego :thumbs up:

p0k
19-06-2013, 13:06
żeby były mniej rozkraczone musi być mniej materiału na dole i krzyż bardziej zwarty? Na początku nóżki mamy bliżej a potem się rozchodzą od fikania. Znaczy, że mocniej dociągać? A w ogóle nadmiar materiału ma iść w całości na dół, czy część przy szyi zostawiać? Dziecię ma 7 mies., samo siedzi bez podparcia.

os_girl
19-06-2013, 19:41
...samo siedzi bez podparcia.

no to nie lepiej trenować plecak niż kieszonkę?

Może spróbuj robić mniejszą kieszeń przed włożeniem dziecka, będzie mniej do naciągania. I zobacz jak z wyjętymi rączkami? Może nie chce już mieć tak ciasno, duży maluch chce widzieć więcej i będzie CI się wiercić, daj więcej swobody do oglądania świata.

Aaa i masz chyba dosyć cienką chustę, jak wagowo bobasek?

p0k
19-06-2013, 19:46
no to nie lepiej trenować plecak niż kieszonkę?

Może spróbuj robić mniejszą kieszeń przed włożeniem dziecka, będzie mniej do naciągania. I zobacz jak z wyjętymi rączkami? Może nie chce już mieć tak ciasno, duży maluch chce widzieć więcej i będzie CI się wiercić, daj więcej swobody do oglądania świata.

Aaa i masz chyba dosyć cienką chustę, jak wagowo bobasek?

Na plecach swoją drogą.
Rączki włożyłam jej na koniec, bo już kimę łapała, a gdy śpi lubi być ciasno, wtulona. Chusta to natibaby 100%bawełna (z tych nowych), dzidziuś prawie 8kg.

mi.
19-06-2013, 19:47
Dziecię ma 7 mies., samo siedzi bez podparcia.
a czy samo siada?

p0k
19-06-2013, 21:08
a czy samo siada?

Tak, Zu sama siada. Znów spróbowałam kieszonkę, dociągając mocno po kawałku w każdym miejscu. Jednak pod koniec (i tak krótkiego) spaceru córa opada. Nie wiem w którym momencie robię błąd. To chyba jednak nie zależy od wagi, bo koleżanka ma cięższego synka a z kieszonki są zadowoleni.

samasia
20-06-2013, 14:05
A może węzeł z tyłu zbyt luźno wiążesz i się całość poluzowuje?

p0k
20-06-2013, 16:42
Ach, dziś mi Urticea wszystko wyjaśniła i pokazała :) Dziękuję dziewczyny, myślę, że następnym razem zrobię to już dobrze! (aby ;))

urticea
20-06-2013, 23:03
Ach, dziś mi Urticea wszystko wyjaśniła i pokazała :) Dziękuję dziewczyny, myślę, że następnym razem zrobię to już dobrze! (aby ;)):kiss:


poćwiczymy jeszcze, ale w mniejszym upale8))

p0k
27-06-2013, 18:03
Nie chciałam robić bałaganu z nowym tematem, a chciałam wyrazić entuzjazm, otóż udało się mi dziś 2 razy ZU zawiązać w plecaczek i było przesuper wygodnie, zdaje się, że nie tylko mnie, ale i ZU, albowiem była wielce zadowolona :) No ale jednak nie wszystko styka, więc póki co próbujemy i ćwiczymy po domu :)

Anna Nogajska
27-06-2013, 18:15
Super, że plecak wam pasuje. Wiesz, ciężko jest z większym dzieckiem dociągnąć jakiekolwiek wiązanie z przodu. Szczególnie trudno utrzymać naprężoną chustę przy wiązaniu węzła. Więc nie dziwię się, że ci kieszonka osiadała, to raczej siła wyższa:)

Pochwal się plecakiem:)

p0k
28-06-2013, 09:27
http://imgur.com/H18ACEs
http://imgur.com/ZVgcbor
http://imgur.com/bEuccyR
Tak to wygląda. Uhahana jestem choć wiem, że za luźno ;) Mam problem z dociąganiem, 4,5m to jednak dużo na plecach, no i wprawy brak. Jak już mam to dziecię na plecach to trudno mi dociągnąć, bo się boję, że jak rękę w łokciu wyprostuję to mnie dzieć ucieknie (to jest dziecię rozrywkowe, lubi harcować). A i jeszcze po jakimś czasie chusta wpija się w ramiona. To właśnie przez zbyt lekkie dosiągnięcie, to że dziecko za swobodnie w chuście balansuje?

Anna Nogajska
28-06-2013, 09:45
uśmiech piękny, najważniejsza jest radość z noszenia:):):):)

Faktycznie góra jest luźna dlatego musisz się pochylać do przodu.
Nie możesz zajrzeć do Pasiastej? Ona gdzieś w Krakowie prowadziła coś w rodzaju pogotowia chustowego. Brakuje Ci dwóch, trzech chwytów i będzie OK:) Ale bardzo ciężko wytłumaczyć je wirtualnie.

Im bardziej Ty się boisz, tym bardziej dziecię harcuje:) na początek możesz sobie wziąć kogoś do asekuracji i spokojnie podociągać. Myślę, że w czasie dociągania pochylasz się do przodu, aby maluszek nie spadł- gdy się prostujesz chusta jest luźna.

p0k
28-06-2013, 10:35
Dziękuję za cenne wskazówki! Rzeczywiście się pochylam, spróbuję z Zu przykleić się do ściany, może to pomoże :)

mi.
28-06-2013, 10:39
Nie możesz zajrzeć do Pasiastej? Ona gdzieś w Krakowie prowadziła coś w rodzaju pogotowia chustowego. Brakuje Ci dwóch, trzech chwytów i będzie OK:) Ale bardzo ciężko wytłumaczyć je wirtualnie.

TAK!
dopracowanie mojego plecaka na maluchu zajęło mi TRZY MIESIĄCE. przy czym jedno spotkanie - co prawda nie z Pasiatą, a z Anią właśnie :kiss: - rozdmuchało wszystkie niedoskonałości. to są MIKROniuanse ;) a tak wiele dają! :)

Anna Nogajska
28-06-2013, 11:18
Dziękuję za cenne wskazówki! Rzeczywiście się pochylam, spróbuję z Zu przykleić się do ściany, może to pomoże :)

dobry pomysł- przyklej się swoją pupą i w miarę się wyprostuj:)

Pasiata
02-07-2013, 13:16
Melduję się wezwana do tablicy ;)
Zapraszam do mnie - pisz pw, to się umówimy :)

FatalFuchsia
02-07-2013, 15:38
http://imgur.com/H18ACEs
http://imgur.com/ZVgcbor
http://imgur.com/bEuccyR
Tak to wygląda. Uhahana jestem choć wiem, że za luźno ;) Mam problem z dociąganiem, 4,5m to jednak dużo na plecach, no i wprawy brak. Jak już mam to dziecię na plecach to trudno mi dociągnąć, bo się boję, że jak rękę w łokciu wyprostuję to mnie dzieć ucieknie (to jest dziecię rozrywkowe, lubi harcować). A i jeszcze po jakimś czasie chusta wpija się w ramiona. To właśnie przez zbyt lekkie dosiągnięcie, to że dziecko za swobodnie w chuście balansuje?

OT: o jeny, jaką masz PIĘKNĄ FRYZURĘ!!