Zobacz pełną wersję : Kraków, 18.06, Plac Na Stawach
dwie mamy - w Bondolino (niebieskim?) i tkanej pomarańczowej koło południa:hey:
Tkanka pomarańczowa, to ja :hey: Nie widziałam Cię, Aniu :D
Tkanka pomarańczowa, to ja :hey: Nie widziałam Cię, Aniu :D
Quenya, to nie Ty, poznałabym Cię! ;)
Ufff, już myślałam, że to z moim wzrokiem coś nie tak :oops:
A swoją drogą, jestem ciekawa, kto tam jeszcze przez Plac na Stawach w pomaranczowej chuście pomyka, poza mną :ninja:
Ufff, już myślałam, że to z moim wzrokiem coś nie tak :oops:
A swoją drogą, jestem ciekawa, kto tam jeszcze przez Plac na Stawach w pomaranczowej chuście pomyka, poza mną :ninja:
daj znać jak będziesz tu pomykać! ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.