Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Tula czy Marsupi dla 3-miesięcznego dziecka



Hania
17-06-2013, 12:41
Jak w temacie, które nosidło będzie lepsze? Chusta odpada! Dziecko będzie noszone max.1-2 godz., choć najczęściej będzie to krótszy czas niż godzina, no i nie będzie to regularne noszenie, tylko okazjonalne (wyjazd wakacyjny, zakupy itp.).

Dodam, że nosidło będzie nam potrzebne głownie we wrześniu na wyjazd wakacyjny (wtedy mała będzie miała ukończone już 3 m-ce), ale zastanawiam się też nad kupnem nosidła już w najbliższym czasie - za kilka dni Ania skończy miesiąc. Tylko nie jestem pewna, czy dla takiego małego dziecka Tula albo Marsupi będzie OK?

mmd
17-06-2013, 12:56
Spróbuj chociaż z elastykiem, daj chuście szansę. Nosidło zostaw na troszkę później

Hania
17-06-2013, 13:16
Miałam przygodę z chustą przy starszej córce, co prawda była to chusta nieelastyczna, ale generalnie za dużo motania się, no i jestem niska (154 cm), więc tym bardziej długość chusty mnie przerasta przy zakładaniu...

Basinda
17-06-2013, 13:18
Tula będzie super!! Ale na wrzesień w przyszłym roku :twisted:.

a tak na poważnie to nie rozumiem dlaczego od razu skreślasz chustę? Wiem pisałaś w innym wątku że z pierwszym dzieckiem nie poszło chustowanie ale to nie jest powód by nie spróbować znowu.
Znam wiele osób które zniechęciły się za piwerwszym podejściem a potem, często po latach przerwy z kolejnym dzieckiem noszenie mają bardzo udane.

Kiedyś dla 3-4 miesięcznych dzieci sama tu na forum w ostateczności polecałam marsupi :duh::duh::duh: tak juz jako doradca :hide::hide::hide: ale co innego przymiarki na lalce a co innego na własnym noworodku. Na młodszym synu przymierzałam i marsupi i bondolino i manducę i tulę i wiele innych w różnych jego okresach rozwojowych i sama się przekonałam że nie jest OK.

Jeszcze bym się ewentualnie przymierzyła z 3 miesięczniakiem do emeibaby ale to z kolei jest drogie bardzo i skąplikowane w zakładaniu jeszcze bradziej...

Imo zamiast wydać 4 stówki na nosidło lepiej wydać znacznie mniej na używaną sprawdzoną chustę i na spotkanie z doradcą.

Edit. Nie bój się 5 metrów szmaty!!!! Prawdopodobnie wystarczy Wam chusta 3metrowa :)
nie dziwię się że się zniechęciłaś jak musiałaś się pięć razy dookoła owijać :)