PDA

Zobacz pełną wersję : Pamiętacie te czasy?



Wiewiórka
26-05-2013, 23:28
Pamiętacie te czasy kiedy zaczynało sie nowoczesne wielopieluchowanie w Polsce? Wybór pomiedzy popolini a nature babies czy formowankami imse vimse, z kieszonek bumgenius, fuzzi bunz i ten ogromny wonderoos? Podniecanie się tanimi chinkami naughty baby:duh: czy sweet baby doll. Minęło tak mało czasu a tak dużo się zmieniło! powstało tyle polskich firm pieluszkowych, a pamiętam jak zaczynała Yetta i ala i tysiula jeszcze szyła i Aloha i dominika79. A jaki szał na ich pieluchy! Aż trudno uwierzyc że to było niedawno:ninja: Mam jeszcze te pierwsze pieluchy, otulacze po córce

franciszka
26-05-2013, 23:45
Ja dziś załozyłam Młodszej córce pieluche babyettki chyba z 2008 roku :P Nie wiem, od kiedy szyje, ale to chyba jedna z pierwszych lub mocno poczatkowyh :P
Po starszej, wiadomo :P

koleszna
26-05-2013, 23:46
Ja pamiętam jak odpieluchowywałam starszaka na wielorazówkach. Kupiłam mu 3 pieluchy minkiee z bambusem, wkłady Bambino Mio i takież otulacze, wszystko kosmicznie drogie. Polskich firm nie było w Necie w ogóle, a wtedy to o forumie nawet mi się nie śniło.

v
26-05-2013, 23:48
tak, pamietam, jak bylo tylko popolini
to byl czerwiec 2006 i po podliczeniach wstepnych porzucilismy ten pomysl

gdzie-idziesz
27-05-2013, 08:19
Też pamiętam. Córkę miałam jeszcze pieluchową. Ale 150 zł za pieluchę nie wychodziło wcale tanio.

Guest
27-05-2013, 08:25
Tak pamietamy, zaczynalismy na poczatku 2006 roku i wybor tu w Niemczech tez byl bardzo ograniczony! Disana, ImseVimse i Popolini. Welna albo plastik do wyboru :mrgreen:
Pamietam jak wszystko zaczelo sie rozkrecac na forum! 2008... Mysmy juz sie nie zalapali ;)

metis1
27-05-2013, 08:41
tak, pamietam, jak bylo tylko popolini
to byl czerwiec 2006 i po podliczeniach wstepnych porzucilismy ten pomysl

Też pamiętam Poppolini, ale z 2005 roku :) Wtedy w sierpniu urodził się mój synek, więc zwracałam uwagę na takie nowinki... W gazetkach typu "Dziecko" pojawiały się pierwsze wzmianki o pieluchach innych niż pampersy...
Na poppolini się nie zdecydowałam, bo koleżanka, która urodziła 3 dni po mnie, testowała je i twierdziła, że są ogromne, a pupa dziecka nie mieści się w ubranka... :duh: Nie miały dobrych recenzji...
W szał kolorowego pieluchowania wpadłam za to przy córeczce! Też kibicowałam Yetcie i tysiuli :heart: - to były nasze ulubione "marki" :lol:

Wiewiórka
27-05-2013, 10:09
i o mother easy zapomnialam!

Kasia.234
27-05-2013, 10:39
a pamiętam jak zaczynała Yetta i ala i tysiula jeszcze szyła i Aloha i dominika79. A jaki szał na ich pieluchy! Aż trudno uwierzyc że to było niedawno:ninja: Mam jeszcze te pierwsze pieluchy, otulacze po córce

i ja pamiętam :)
miałam jeszcze do niedawna moje pierwsze pieluchy, kupione u Yetty właśnie i muszę przyznać, że formowanka wyglądała tak, jakby prawie nie była używana a eksploatowałam ją dość intensywnie przez 3 lata w sumie

wiki100
27-05-2013, 10:40
ja zaczynałam z córcią w 2009r. mniej więcej wtedy jakoś tak na moich oczach wszystko zaczęło się rozkręcać.
Ale wybór nie był duży i zwłaszcza dla nietypowych dzieci jak moja córcia - maleńka i mega wrażliwa- niewiele było, a jak było to poza moim zasięgiem finansowym. Dlatego pieluchowanie było pól pampersowe, może nawet całkiem bym zrezygnowała, gdyby ktoś nie sprzedał mi wełniaka IV za 10zł tylko dlatego, że był trochę zafarbowany na różowo! Nie wiem, czy ten ktoś tu jeszcze jest ale jestem tej osobie baaaardzo wdzięczna:wink:
jak byłam w ciąży to była pieluszkarnia i popolinii. W pieluszkarni kupiłam pierwszy zestaw startowy, który był oczywiście drogi i mnie zawiódł... ale część jednak służy do dziś. Z polskich to była Yetta, ale ja nie mogłam się rozeznać w jej sklepie, na ekodzieciaku drogie francuskie misie- kupiłam używaną bambuskę i się zachwyciłam... ,potem weszło ekobaby, little miracles (juz chyba nie ma), jeszcze parę i pamiętam że polubiłam krainę pieluszek- kupowałam tam, jakoś tak tanio i przyjaźnie mi się wydało.

Może przez pamięć tych dawnych czasów teraz nie mogę się nacieszyć różnorodnością dostępnych pieluszek! Mam sporo za dużo i jeszcze pewnie dokupię, żeby się nacieszyć, bo to chyba raczej już ostatni dzieć.

Siencja
27-05-2013, 10:52
tak, pamietam, jak bylo tylko popolini
to byl czerwiec 2006 i po podliczeniach wstepnych porzucilismy ten pomysl

Ja się mogę podpisać. :) W czerwcu 2006 urodziła się moja córcia i w maju byliśmy na pikninku "Rodzić po ludzku" no i tam była mowa o wielo. Jak usłyszałam cenę to niestety... zrezygnowaliśmy. Niestety nie stać nas było :(

ewaibartek
27-05-2013, 11:09
Ja się mogę podpisać. :) W czerwcu 2006 urodziła się moja córcia i w maju byliśmy na pikninku "Rodzić po ludzku" no i tam była mowa o wielo. Jak usłyszałam cenę to niestety... zrezygnowaliśmy. Niestety nie stać nas było :(
własnie Wam powiem,ze występ Yetty w tv był bardzo fajny,ale....za bardzo straszy cena mówiac ile kasy trzeba na poczatek :(
przeciez mozna powiedziec ze mozna kupic otulacz i tetre i kilka kieszonek i z czasem sobie dokupywac, a nie od razu 20 kieszonek i wydac 1000zł- kazdego by to odstraszyło.

Siencja
27-05-2013, 11:14
własnie Wam powiem,ze występ Yetty w tv był bardzo fajny,ale....za bardzo straszy cena mówiac ile kasy trzeba na poczatek :(
przeciez mozna powiedziec ze mozna kupic otulacz i tetre i kilka kieszonek i z czasem sobie dokupywac, a nie od razu 20 kieszonek i wydac 1000zł- kazdego by to odstraszyło.

Można, tym bardziej, że jak ktoś całkiem zielony w tym temacie to na coś takiego może nie wpaść. :) A my byliśmy biedne młode małżeństwo i jak usłyszałam o jakichś 2000 zł to się zawinęliśmy.:hide:

lilith83
27-05-2013, 12:40
Fajnie się czyta takie wspomnienia,nie wiedziałam,że w Polsce wielopieluchowanie istnieje od tylu lat,ja dopiero o wielorazówkach dowiedziałam jak byłam w ciąży,wcześniej wielorazówki kojarzyły mi się wyłącznie z tetrą.Ceny jakie podają położne itp poważnie odstraszają,znajomi też patrzą na mnie jak na Wariatkę gdy wydaję na używaną pieluszkę 50zł,a przecież są jeszcze taniutkie chinki :) Powinni zrobić program o wielo na każdą kieszeń ;)

kroofy
27-05-2013, 20:16
Ja mojego pierwszego synka próbowałam pieluchować w 2008 roku. Pamiętam, że zakupy robiłam na samym początku roku, bo po porodzie miałam jechać w głuszę bez dostępu do cywilizacji.
Zaopatrzyłam się wtedy w bumgeniusy, formowanki IV, składane konopne pieluszki Lenya, otulacze IV, motherease i znalezione w osielowym sklepie !! prefoldy bambino mio. Mieli w tym sklepie cały asortyment, nikt go nie kupował bo pieluchy tetrowe x razy droższe od polskich :lol:

W sumie pieluchowałam ok 5 miesięcy, do powrotu do pracy, potem babcia postawiła warunek i trzeba było do jednorazówek wrócić :-(

Teraz jak siadłam do tematu (niedługo drugie dziecię) to aż się za głowę złapałam jaki wybór jest.
Nie wspomnę już o całych rozprawkach jak to te pieluchy prać.
Miesiąc się już nie mogę zdecydować co dokupić jeszcze mam :-)

*LOLA*
28-05-2013, 09:27
A u mnie wielopieluchowanie miało różne etapy dwanaście lat temu pieluchowałam córkę raczej przez ekonomie niż innych pobudek nie zawsze było na te jednorazówki a tetra pod ręką więc korzystałam z gatkami Canpola z suchą pieluchą bo te jedynie były dostępne a lepsze od foliowych gaci wiązanych na boku.
Druga córcia była całkowicie pampersowa, bo po pierwszej miałam dość wielo,czyli tetry,dopiero kiedy synek miał około 6miesięcy przypadkowo w necie natknęłam się na wielorazowe pieluchy.
Mąż początkowo przeciwny sam się do nich przekonał choć teraz posiłkuję się niekiedy jednorazówkami głównie na spacery żeby syn mógł się spokojnie bawić a ja nie musiała co chwilę mu pieluchy sprawdzać lub zmieniać.
Przeszłam ewolucję wielo,ale dziś wiem,że jeśli przytrafi się nam jeszcze jedna pociecha której pragniemy to będzie też na wielo a jednorazówki sporadycznie wszystko jest dla ludzi więc z wygody czasem nie warto rezygnować