PDA

Zobacz pełną wersję : "Coś" do noszenia latem



suppositoria
22-05-2013, 02:28
Witam
Od kilku dni czytamy forum chusty.pl i powiem szczerze zamiast rozwiązania pojawia się nam coraz większy mętlik w głowie.
Poszukujemy "czegoś" do noszenia naszej 7 miesięcznej córeczki (7-8 kg) podczas jednodniowych wycieczek w góry. Obecnie posiadamy używaną sporadycznie chustę elastyczną polekont. Jednak po ostatniej wyprawie w cieplejszy dzień okazało się że jest w niej zbyt gorąco maluszkowi i noszącemu. Dodatkowo mała już troszeczkę "sprężynuje" i postanowiliśmy się rozglądnąć za czymś nowym.
Zastanawiamy się nad chustą tkaną, nosidełkiem MT, nosidełkiem ergonomicznym, a gdy zobaczyliśmy chusto MT dezorientacja stała się jeszcze większa. Oczywiście na pierwszym miejscu stawiamy wygodę i zdrowy kręgosłup maluszka, w drugiej kolejności komfort termiczny rodziców i dziecka, na trzecim miejscu chcielibyśmy wybrać w miarę ekonomiczne rozwiązanie. Poradźcie co wybrać z góry dziękuję

pijana_wiatrem
22-05-2013, 07:41
a cora siada sama?

ja na dlugie wyprawy gorskie wzielabym ergonomika (albo MT jako wersje ekonomiczniejsza, co nie znaczy gorsza)

ALE!

jesli corka sama nie siada nie uzywamy nosidel. W takim wypadku pozostaje chusta tkana :)

suppositoria
22-05-2013, 10:52
W temacie siadania mała wykonuje próby, jednak samodzielnym siadaniem tego nazwać nie można.
Rozumiem że nosidełka bardziej obciążają kręgosłup niż chusta. Czy nie są wobec tego jednak mniej wskazane i mniej zdrowe niż chusty również u starszych dzieci?? Przecież nam dorosłym długotrwałe siedzenie też nie służy???

Guest
22-05-2013, 11:01
OT, ale nie moglam sie powstrzymac:

co za nick! :lol:

Stivel
22-05-2013, 11:05
OT, ale nie moglam sie powstrzymac:

co za nick! :lol:

wlazłam z przemyśleniem, że taki nick to ... no naprawdę :lol:

suppositoria
22-05-2013, 12:34
Pierwsze forum gdzie zostało to dostrzeżone :) Na żadnym innym nie wiedzieli co to znaczy. Ciesze się że komuś mógł poprawić humor. :mrgreen:

Guest
22-05-2013, 12:59
Pierwsze forum gdzie zostało to dostrzeżone :) Na żadnym innym nie wiedzieli co to znaczy. Ciesze się że komuś mógł poprawić humor. :mrgreen:

:mrgreen:

owieczka33
22-05-2013, 13:05
Kupiłabym chustę.
Po pierwsze- Wasze dziecko nie siada. Po drugie- chusta jest bardziej "uniwersalna"- przyda się teraz i potem.

Osobiście w upały nosze w cienkich bawełnianych chustach (Girasol, Didymos) choć zdarza mi się załozyć także len+bawełna (Natibaby), cudny jest jedwab+bawełna (Skowtronki Didymosa).

Jednak rada jest trudna i sądze, że ile mam- tyle dostaniecie odpowiedzi.

Sama po górach od czasów ogólniaka się nie wspinam, zatem może poczekajmy na odpowiedzi wspinających się mam, z praktyką w góach z chuściakami. :)

Pekatrine
22-05-2013, 13:16
Skoro ma być ekonomicznie, a dzieć nie siada to zostaje tania bawełna. Najlepsza chyba byłaby 4,2, bo to i z przodu da się zamotać i plecak prosty bez absurdalnie długich ogonów.

ane-eta
22-05-2013, 13:18
kupiłabym tkaną chustę tutaj na bazarku - jeśli się nie sprawdzi, to zawsze możesz odsprzedać i wiele na tym na pewno nie stracisz. przy takim dziecku na pewno będzie lepiej niż w elastyku :) a w międzyczasie możesz porozglądać się za nosidłem i jak dziecko będzie już pewnie siadać i siedzieć, wypróbować, czy nie będzie Wam lepiej z nosidłem.

suppositoria
22-05-2013, 19:36
Dziękuje za szybkie odpowiedzi. Zdecydujemy sie w takim razie na chustę tkaną. Jakie jeszcze firmy i materiały polecicie do poszukania, żeby latem było chłodno??