Zobacz pełną wersję : Eko-jedno na noc u prawie odpieluchowanej 2,5 latki
Zaczęłam się przed chwilą wcinać w cudzy wątek, ale chyba założę własny jednak...
Mam mały dylemat. Jadzia jest w dzień odpieluchowana, choć z wpadkami, w nocy zasikuje pełną pieluchę. Za parę dni przyjeżdża do mnie na 2,5 miesiąca do Niemiec, gdzie nie mam dobrej pralki - tzn. nie da się tam nastawić programu dłuższego, niż 30 min:ninja: I nie ma możliwości wstępnego płukania. Zaczęłam się więc zastanawiać nad kapitulacją i wsadzeniem jej na ten czas w jedno na noc, tym bardziej, że znalazłam eko jedno w przyzwoitej cenie:
http://www.dm.de/de_homepage/babylove/produkte/windeln/nature-oeko-windeln/172418/babylove-nature-oeko-windeln-mini-3-6-kg.html
Nie mogę nigdzie znaleźć składu, ale piszą, że w 100% biodegradowalne, z tego, co rozumiem...
A dylemat mój jest taki: nie zgłupieje mi dziecko, jak nagle będzie mieć sucho, jak siknie? Choć z drugiej strony, przecież i tak sika przez sen... Hmm... Sama nie wiem...
No i eko bo eko, ale głupi mi używać jedno, skoro mam wielo...
Wiewiórka
15-05-2013, 21:32
Jak nie ma kupy (a pewnie nie ma) spokojnie pierz te 30 minu (albo dla spokojności 2 razy wypierz). Pamietam jak 2,5 latce prałam ręcznie pieluchy na noc mając ich malutko, a pralkę musiałabym non stop uruchamiać ( w proszku i nappy fresh prałam ręcznie jak nie miałam czego prać w automacie). Radziłam sie w sprawie recznego prania pieluch Ewy z Pieluszkarni. Poza tym (co do jednorazówek) na noc nie miałabym dylematów, by zakładać, i tak dziecko śpi, rozumiem jak w dzień ma poczuc że ma mokro, ale w nocy??? po co??? Sika nieświadomie przecież przez sen, wyluzuj:thumbs up:
Aha, ja nigdy nie używałam wstepnego płukania, zawsze włączam na koniec dodatkowe płukanie (jak nie zapomnę), aczkolwiek uważam że nie jest to nie wiadomo jak konieczne
Poza tym (co do jednorazówek) na noc nie miałabym dylematów, by zakładać, i tak dziecko śpi, rozumiem jak w dzień ma poczuc że ma mokro, ale w nocy??? po co??? Sika nieświadomie przecież przez sen, wyluzuj:thumbs up:
No właśnie, chyba trochę szukam pretekstu, żeby już sobie dać spokój z wielo, bo mnie męczą... nie chcę, żeby zmęczyły mnie tak, że nie będzie mi się chciało ich używać przy ewentualnym rodzeństwie;)
Eeeeee tam, ja nie widzę problemu...:lol:
Moja mała też jeszcze w nocy czasem sika, a ja nie mam ochoty kilka razy zmieniać jej pościeli i latać sprawdzać, czy ma sucho (matka pracująca jestem, też muszę się wysypiać!) - zakładam jej jednorazowego babydreamsa i juz. Czasem budzi się z suchym, ale zwykle jednak trochę sika przez sen.
Próbowaliśmy już ją kłaść w samej piżamie, ale kicha - myślę, że kwestia kilku tygodni max, bo ostatnio nawet nad ranem jak czuje parcie na pęcherz, to tupta do łazienki na nocnik, rozpina sobie pieluchę i sika...
A nasze kolorowe wielo leżą już w szafie, bo nie wytrzymywały. Poza tym, mając jedną - dwie pieluchy na dobę, nie bardzo wiadomo, co z nimi robić... Hodować bakterii i smrodku w w wiaderku przez 3 dni mi się nie uśmiechało... Tak więc na koniec używamy jednorazówek do spania.
I może to dziwne, ale nie wyrywam sobie włosów z tego powodu, co i Tobie radzę... :wink::mrgreen:
Poza tym, mając jedną - dwie pieluchy na dobę, nie bardzo wiadomo, co z nimi robić... Hodować bakterii i smrodku w w wiaderku przez 3 dni mi się nie uśmiechało... Tak więc na koniec używamy jednorazówek do spania.
I może to dziwne, ale nie wyrywam sobie włosów z tego powodu, co i Tobie radzę... :wink::mrgreen:
O toto, właśnie takiej odpowiedzi potrzebowałam;)
O toto, właśnie takiej odpowiedzi potrzebowałam;)
:kiss:
A jak bardzo Ci zależy na tym, żeby miała mokro, to jej w te jednorazówki wkładaj wkładki "mokra pupa" - potnij se na paski jakąś tetrę albo co. ;)
A Jadzia w ogóle reaguje na sucho-mokro? :ninja:
Bo są takie kaczory, którym kompletnie wszystko jedno...
A Jadzia w ogóle reaguje na sucho-mokro? :ninja:
Bo są takie kaczory, którym kompletnie wszystko jedno...
Eee, właściwie to nie. Tzn. mokro jej nigdy nie przeszkadzało, jak chodziła w pieluszkach. Mokre gatki, i owszem, przy wpadce jej przeszkadzają ("Mamo, siuisu zrobiłam"). Najczęściej. A rano jak się budzi z mokrą wielo, to domaga się jej zdjęcia, bo mokra, i że ona teraz sobie poleży jeszcze z gołą pupą z nami, bo już nie chce w mokrej pieluszce. To dlatego głównie się zastanwiałam, czy nie pomiesza jej się, jak będzie się budzić z suchym pampersem. Bo ona nie kontroluje sikania w nocy, ale rano wie, że sikała (albo nie - raz na ruski rok jej się zdarzy, że ma suchą pieluszkę).
Edit: ale i tak już po ptakach, bo manatki spakowane, i pieluszek w nich nie ma;)
Od dwóch dni mamy w użyciu nocnym te eko-jedno z dm, i nic nie poradzę - one mi ropą śmierdzą, jak pampersy, choć niby są biodegradowalne... Buuu...
Jadzia skomentowała zmianę w sposób dość zabawny, że te pieluszki są brzydkie. Zmian w kwestiach sikania nocnego nie widzę. Rani pielucha pełna.
Wiewiórka
20-05-2013, 10:08
Od dwóch dni mamy w użyciu nocnym te eko-jedno z dm, i nic nie poradzę - one mi ropą śmierdzą, jak pampersy, choć niby są biodegradowalne... Buuu...
Jadzia skomentowała zmianę w sposób dość zabawny, że te pieluszki są brzydkie. Zmian w kwestiach sikania nocnego nie widzę. Rani pielucha pełna.
córka chyba wybrała rodzaj pieluszek...
W Niemaczech są dostępne w Rossmannie ekojednorazówki babydream (w Polsce prawie już nie ma, w Niemczech są)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.