Zobacz pełną wersję : Powspominajmy stare czasy...
Macie ochote?
Tak mnie naszlo w trakcie czytania watku o muchomorach w kropki (tudziec kropkach w muchomory).
Pamietacie jak...
... elipsy i lilie Didymosa byly profanacja? O millefiori, misiach lub chmurkach nie wspominajac?
Czekanie wiosna tygodniami na nowe lny i obstawianie czy to indio czy pasiaki beda?
Czekanie zima na kaszmir i kaszmirowe indio grafit bodajze i jeszcze to drugie grafit z pomaranczowym?
Silk z pierwszej edycji?
Jak Nati produkowala glownie pasiaki i dopiero podbijala polski rynek?
Chusty, ktore szly za tysiace dolarow na ebayu i byly przedmiotem kultu, a nie codziennego uzytku?
:mrgreen:
Tonks, pamietam! Misie swietnie nosily, mam jeszcze w stosie indio kaszmir natur pierwsza edycje, ptaki jedwabne, ptaki welniane (uwielbiam ptaszory). Mialam rybki, ach! No i rozne boskie stare indiosy tez mieszkaly w moim domku. Pamietam moje pierwsze indio lila (bardzo malo tych chust bylo), gdy Orlando mial 4 miesiace i jak dziewczyny na spotkaniach w Sw Annie dziwily sie co za recznik przywloklam:lol: Pamietam girasole z recznie plecionymi fredzlami (dzieki Olu!), oraz pasiaste Natki, kwasy wokol Hopediz, a raczej tych, co te chusty w PL sprzedawali. I jak lubilam klikac na stone Didymosa. W stosiku zostaly mi szare Millie z kapokiem, no i dwa indio silki. Pocieszam sie, ze wnuki to w przyszlosci beda mialy crazy babke chusto-wariatke :)
Linda wiedzialam, ze mozna na Ciebie liczyc w tym watku :D
Te wszystkie MT, ktore sprowadzalas z odleglych krajow. Bamberoo? A te ze Skandynawi co mozna bylo raz w miesiacu kupic i byly wyprzedane w ciagu kilku sekund? Jak sie nazywaly?
A ktos w ogole jeszcze nosi w podaegi czy juz zupelnie wymarlo?
A ktos w ogole jeszcze nosi w podaegi czy juz zupelnie wymarlo?
takie świeżynki jak ja to nawet nie wiedzą co to...
takie świeżynki jak ja to nawet nie wiedzą co to...
Dawno dawno temu ;) byla sobie Nelles i szyla podaegi:
http://www.chusty.info/forum/showthread.php/4552-Podaegi-quot-My-pod-quot-by-Nelles-)?highlight=podaegi
EDIT - tu ze zdjeciami pogladowymi:
http://www.chusty.info/forum/showthread.php/502-Pokażcie-swoje-podegi?highlight=podaegi
Czuje sie stara bo nawet wiwm co to jest i przymierzałam :-)
Pewnie, że pamiętamy.. :)
Pamiętam jeszcze jak to forum było taaakie malutkie i kameralne, i jak dział o chustowiązaniu mieścił się z wątkami na jednej stronie :lol: :mrgreen:
Pamiętam, jak wklejałam foty mojego Mikołaja w afrykańskiej kwadratowej chuście, i jak jeszcze nie było wiadomo o co z nią chodzi, i jak to wszystko było na "czuja" .. :)
W ogóle, takie mega przejrzyste było forum przez początkowy czas, w porównaniu do formy, do jakiej ewoluowało.. Teraz co której przyjdzie do głowy w ciągu aktualnej minuty - musi mieć osobny wątek... :lol: :lool:
Bo kiedyś to forum było chustowe a teraz chusty są małym dodatkiem do forum ;)
Ale trochę mi szkoda, że jest tyle fajnych chust a mi nie jest dane ponosić...
Winoroslinka
10-05-2013, 22:39
jak widze kiedy trafilyscie na to forum to...
ja wowczas nawet meza nie znałam ;)
to ze forum zyje poza tematyka chust to znak ze wchodzimy w inna fazę i to że nadal tu sa osoby pamietające początku forum świadczy tylko o sile tego miejsca
Pamiętam dylematy z wyborem chusty - między Ellaroo a inką na ktorej w koncu staneło. Pamiętam górnopółkowe indio poza zasiegiem i marzenia o chustach z jedwabiem :)
Rozwinal sie rynek chustowy, rozwinelo sie i forum. I dobrze :)
Czasami jednak milo powspominac!
gdzie-idziesz
10-05-2013, 22:58
Pamiętam gorące licytacje, rezerwacje nowych chust. Tyle emocji, chust na sprzedaż było niewiele.
Forum maleńkie, kameralnie, znało się większość użytkowników. Panika w sieci i szukanie na szmacie co się stało, jak forum się nie wczytywało.
Moja pierwsza "firmowa" chusta, bo wcześniej nosiłam w samoróbce. Kto dziś robi samoróbki.
Dyskusje na ich temat, kombinowanie nowych wiązań, nowych węzłów.
Długotrwałe i pracochłonne łamanie chust.
Ech stare czasy...
Pamiętam, jak pierwszą naszą chustę mój mąż odbierał na jakimś parkingu od niejakiej Ekomamy:ninja:, na rynku były dostępne 3-4 marki a sklep stacjonarny z chustami jawił się w kategoriach science fiction...
I jak z dusza na ramieniu jechałam na pierwsze spotkanie chustowe w realu gdy Madzia miała 2,5mca.
jak Was czytam to szkoda mi, że nie miałam okazji nosić w tamtych czasach... :)
Co nie martaj, też mam poczucie, że coś mnie ominęło, gdzie ja wtedy byłam...?
Ale zasmarkata byłam na dzieci to i na chusty oczywiście też:oops:
A pamiętacie jak niejaki pan Zawitkowski (?) zabranial noszenia w pionie i gorące dyskusje na ten temat?
ten to mi mieszał dopiero bo taaaaaaaaaaki autorytet
co ja się namęczyłam przez 2 miechy ze starszą na rękach przez niego
bo kołyska jakoś mi nie pasowała i się bałam w niej nosić
czytałam Was na brązowych stronicach niewiele rozumiejąc i rozszyfrowując slang
aaa było słownik nawet potem ;)
aaa i jak któraś prosiła o pomoc to wątek był mega gorący a dziś najmniej wchodzących na taki ;)
gdzie-idziesz
10-05-2013, 23:34
A pamiętacie pozycję przodem do świata z nóżkami w pozycji buddy?
Albo plecak z koszulką?
Jeju, ile ja różnych wiązań próbowałam, ile wymyślałam
jaki fajny wątek :)
ja pamiętam wzdychanie do kaszmira natur którego nigdy nie było mi dane dotknąć. I że rynek wtedy był taki maciupki. Wszystko ogarniałam, a teraz tyle tego :whistle:
i licytacje na chustostraganie :D
i przy okazji skojarzył mi się ten wątek http://www.chusty.info/forum/showthread.php/43795-Jakie-by%C5%82o-kiedy%C5%9B-forum?highlight=
jak wspominki to wspominki: pierwszy kontakt z kawaleczkiem swiata chustowego mialam na blogu donkaczki :) czytalam go wiele razy wzdluz i wszerz, kupilam pierwszego didka a potem trafilam tu, chlonelam kazda nowinke, wyczekiwalam spotkan w realu i nauki wiazan
milo bylo:)
Kasia.234
10-05-2013, 23:55
czytałam Was na brązowych stronicach niewiele rozumiejąc i rozszyfrowując slang
aaa było słownik nawet potem ;)
zaczynałyśmy w tym samym czasie :)
pamiętam jak forum miało kilka działów, jak znalazłam słownik chustowy to długo go studiowałam ;)
milorzab
10-05-2013, 23:55
wszystko pamiętam :)
mój pierwszy hopp od Kasi, ile czasu go wybierałam
pierwszy didymos, którego mąż zamówił na Boże Narodzenie od petisu i doszedł tak pod koniec stycznia:lol:
moje warsztaty pierwsze, na których poznałam yerbę
moje spotkanie w Nowicy z tę Olą, co szyje takie coś co podobne to tego, co pani ma :)
eibe przelatujące przez sklep
pawie jubileuszowe, które wisiały i wisiały
chinablau w sklepie, tyle czasu można było, od tak sobie kupić
kurs AND :) pierwszy w historii AND
Asia z LL w ciąży z bliźniaczkami
długo bym mogła
cudowna historia, mnóstwo cudownych ludzi, no i chust oczywiście :)
i ja pamietam :)
i jeszcze oppamame pamietam!
i Vege!
A ktos w ogole jeszcze nosi w podaegi czy juz zupelnie wymarlo?
Ja! ja! noszę i nie oddam :) A jak ktoś zapragnie, to mu uszyję. Uwielbiam. Z MT niezmiennie się nie dogadałam.
pierwsza u mnie była Ysabell elaroo - piękna
potem juz nigdy nie miałam pasiaka, wydawały mi się "pospolite" ;)
teraz pasiak byłby klasykiem w sumie :))
magda-sh
11-05-2013, 10:03
i ja pamietam :)
i jeszcze oppamame pamietam!
i Vege!
a ja pamietam Ciebie;) juz 3 dziecko nosi mt nubik uszyty dla pierwszej corki w 2008
o tak, nosiłam w podegi.
moja pierwsza tkana - indio papaya kupione od Agatkie (ile ja się go nawybierałam! miałam jeszcze do wyboru zigelrota, bardziej mi sie podobał ale go nie wzięłam bo była tylko 5 a ja chciałam miec jedną chustę, dla siebie i męża :lol: i wzięłam papayę w rozmiarze 6)
pamiętam rocznicowe pawie wiszące w sklepie u petisu.
pamiętam zinka,
pierwsze merynosy nati.
pamiętam śliczne dolcino, które sprzedawała irla
pamiętam jedwabne miętowe fale, na które zachorowałam nagle i ciężko a nata76 sprzedała mi swoje na raty (mnie, zupełnej nówce zaufała i wysłała mi je po wpłaceniu 1/5 ceny :omg:. byłam zszokowana, jeszcze wtedy nie wiedziałam, że tu tak jest ;) )
pamiętam pierwsze warsztaty z andziulindzią i doominiką...
pamiętam jak dorwałam Tulika! Te zaszewki, żeby dupka lepiej wpadała, cuuudo!
a ja pamietam Ciebie;) juz 3 dziecko nosi mt nubik uszyty dla pierwszej corki w 2008
!! super!! :)
franciszka
11-05-2013, 10:52
Mnie skierowała tu Zulam z innego forum, gdzie był wątek szmatowy :P
zanabyłam TU chustę - swoją pierwszą bebinkę od Magdy :D
później była claudia ellraroo od JJ, później piękne dolcino capri....
i pawiszcze, którymi wszystkie się zachwycały, ja nie wiedziałam, co ONE w nich widzą :P
i indio... fujjjj :P
i zastanawiałam się, jak można wylicytować szmatę na bazarku za TAKIE pieniądze :P
echhhh....
W Białymstoku pierwsze spotkanie mam w klubie osiedlowym Relaks :P jak wzięłam swoje DWIE chusty :P Jak dziewczyny miały elastyka i MT od pathi (wtedy alcia_mt :D)....
A później już poszło, jak poznałam jewę, La Chicę.... i całą resztę....
Chustowanie się zmieniło... forum się zmieniło, chusty się zmieniły.....
----------------------------------
Fajnie, że mam malucha do szmaty, ale.... TAMTYCH CZASÓW NIKT NIE WRÓCI :P
i eksperymentów NA dziecku z wiązaniami :D
---------------------------------
i ja pamietam :)
i jeszcze oppamame pamietam!
i Vege!
i Aniemamealexa!
Ja! ja! noszę i nie oddam :) A jak ktoś zapragnie, to mu uszyję. Uwielbiam. Z MT niezmiennie się nie dogadałam.
Tez bardzo chetnie nosilam w podaegi :)
zaczynałyśmy w tym samym czasie :)
pamiętam jak forum miało kilka działów, jak znalazłam słownik chustowy to długo go studiowałam ;)
ja teoretycznie później niż Wy, ale też to pamiętam :)
i słownik też czytałam. wydrukowany :D
a wszelkich historii z czasów, o których piszą "Starowinki" ;) :kiss: zawsze słucham z wypiekami!
piszcie, piszcie! wspominajcie! :)
a co to była za chusta co poszła prawie za 2 tysie??
pamiętam że otworzyłam watek w pracy i coś mnie oderwało od niego a jak odświeżyłam po chyba 10 min już chusty nie było
i było ach i och a potem tew ceny z ebaya czy zagranicznych for
a co to była za chusta co poszła prawie za 2 tysie??
pamiętam że otworzyłam watek w pracy i coś mnie oderwało od niego a jak odświeżyłam po chyba 10 min już chusty nie było
i było ach i och a potem tew ceny z ebaya czy zagranicznych for
Rosenholz?
milorzab
11-05-2013, 17:52
Rosenholz?
kaszmir
czytam, czytam, większość z tego pamiętam. a ciągle mi się wydaje że ja bardziej nówka niż chustopróchno ;)
kaszmir
chyba w licytacji na bazarku?
ta scierka vatanaia tez chyba za dwojke byla? czy nie?
ja pamietam, jak przepowiedzialam na Twardej mode na pawie i penisy, a annamamaaleksa i vega popatrzyly na mnie badawczo i to spojrzenie trwalo bardzo dlugo. a potem zaczal sie boom :mrgreen:
kaszmir natur pamietam i moje pierwsze bawelniane indio kupione od petisu :)w podaegi tez nosilam ,rosenholz poszedl za 2 tysie czy cos kolo tego i natur kaszmir zszedl za 1600 nie pamietam kto kupil.pamietam cudne tuliki i misie didka.
Pawi nikt nie chciał kupować i leżały długo. Kiedyś przeczesywałam TBW i natknełam sięna farbowane pawie, trochę zajęło zanim skołowałam odpowiednie farbki. To chyba Dylony były. Dopiero kolorowe pawie wzbudziły zainteresowanie. :)
Kaszmity natury też leżały i leżały.
Pamiętam jak odkryłam podstronę didka z limitowanymi edycjami, która wtedy dopiero raczkowała. :)
Bushido czasem nie Ty miałas ta chuste ze zdechla ryba?
Petisu pamietam te pawie! Turkus i fuksja?
Turkus, fuksja, pomarańcz i zielony. :)
ta scierka vatanaia tez chyba za dwojke byla? czy nie?
pamir na pewno za dwójkę poszedł, nie pamiętam, czy już byłam wtedy zarejestrowana, czy tylko podczytywałam.
ogólnie bazar kiedyś był ekscytujący, a teraz wchodzę, wchodzę i nic, nic...
mayetschka
11-05-2013, 19:32
alez watek. az wrocily motyle w brzuchu.
pamietam jak polowalam na didka u donkaczki, pierwszego hoppa od kasi.
pamietam licytacje kaszmira
hanti, ktora otworzyla nowa ere plecakowa.
pamietam jak jak bylam losowi wdzieczna ze trafilam na forum z tak madrymi babkami, gdzie wspieranie sie wzajemne bylo podstawa bytnosci tu.
i pierwsza wersje forum
ech...
tonks ano mialam, kiedys bazarek powodowal u mnie palpitacje, teraz jakos nic mnie prawie nie rusza :hide: ...
plecak hanti pamietam i te dywagacje co Didek wypusci. Fioletowe pawie kupione u Petisu pamietam i torbe od petisu czarna w srodku ma podszewke z kotkami mam ja do dzis :)
Turkus, fuksja, pomarańcz i zielony. :)
te zielone miałam - cudeńko Ci wyszło :heart:
a wszelkich historii z czasów, o których piszą "Starowinki" ;) :kiss: zawsze słucham z wypiekami!
piszcie, piszcie! wspominajcie! :)
jako i ja :)
[QUOTE=mayetschka;2354034
hanti, ktora otworzyla nowa ere plecakowa.
.[/QUOTE]
do dziś wiążę :cool:
i tulipownę, która sprowadziła pierwsze zary a to zdjęcie zawsze mnie rozczula
ellevill zara candy
http://farm4.static.flickr.com/3249/2754131280_b14e2b0bea.jpg
a pamiętacie jak Pasja wystawiła chustę (albo mt nie pamiętam:oops:) na stragan i zrobiła konkurs "co zabrało mi macierzyństwo" i choć chciałam wziąć w nim udział to mi odwagi nie starczyło
aliona pamiętam Twoje zdjęcia w Papayi! nawet miałam nabyć ją jako moje pierwsze indio, ale zdecydowałam się na zieleniejące od Lindy, która mi doradzała przez pw co kupić...a kasę na moją 2 po pół roku noszenia w tęczowym Girasolu, dała babcia męża, bo uznała, że Girek już się zużył:lol:
i w ogóle szukanie mojej pierwszej chusty, maile do Oli...
a pamiętacie jak Linda zamieściła zdjęcia gradacji dla Ani z Tulikowa- indio miętowo-czekoladowe:heart:?
ja pamiętam jak w ciąży zachwycałam się galerią na "kawałku szmaty" a tu nagle powstało chusty.info i pamiętam jak się dopiero tworzyło a ja nie mogłam się doczekać aż się młody urodzi i zacznę nosić :)
o rany, jak piszcie to mi wspomnienia wracają
I ..., pamiętam jak dostałam na testus bambusik zielony. Mega miękki, cudny ale zielony ( a ja zielonego nie lubię) i nie wyszłam z nim z domu:duh:. W podaegi nosiłam. Fajne było:)
Na chustę namówiła mnie dominika79:kiss:.
a pamiętacie jak Pasja wystawiła chustę (albo mt nie pamiętam:oops:) na stragan i zrobiła konkurs "co zabrało mi macierzyństwo" i choć chciałam wziąć w nim udział to mi odwagi nie starczyło
to byl mt, a konkurs wygrala pszczola slowami o sensie, ze najlepsza matka byla, zanim miala swoje dzieci, co sobie w mozgu w faldzie pokora wyrylam na 4ever
Weszłam na forum po długim czasie a tu taki wątek fajny :)
Pamiętam miętki od Ani z Tulikowa, do których były długaśne kolejki, pierwsze testy ergonomików robione przez Lindę, bloga donkaczki na który wchodziłam i wzdychałam, pierwszy polski sklep storcza prowadzony przez Zuzię, ellevile Tulipownej, pierwsze pasiaki Nati, które nosiły fantastycznie! No i pamiętam czasy, gdy to hoppki były najpopularniejszymi chustami :mrgreen: BTW chustomania jeszcze działa?
Weszłam na forum po długim czasie a tu taki wątek fajny :)
Pamiętam miętki od Ani z Tulikowa, do których były długaśne kolejki, pierwsze testy ergonomików robione przez Lindę, bloga donkaczki na który wchodziłam i wzdychałam, pierwszy polski sklep storcza prowadzony przez Zuzię, ellevile Tulipownej, pierwsze pasiaki Nati, które nosiły fantastycznie! No i pamiętam czasy, gdy to hoppki były najpopularniejszymi chustami :mrgreen: BTW chustomania jeszcze działa?
http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/warsztaty_chustomanii
i nadal są jedynymi certyfikowanymi doradcami noszenia :D
http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/warsztaty_chustomanii
i nadal są jedynymi certyfikowanymi doradcami noszenia :D
Hehe :D Ale strona na ciut przestarzałą wygląda ;) A przy okazji, pamiętam jeszcze moją pierwszą prawdziwą chustę (bo miałam i samoróbkę), kupioną od Ciebie :) To by fruit coctail babylonii, a Ty wtedy kupiłaś sobie Inkę :)
taa
to była moja chyba 2 chusta.
miałam hopediza nairobi - przyszła na początku 2007 roku i drżały mi ręce czy bede umiała zawiązać ;)
http://grimma.blox.pl/2006/12/zlote-rady-zawsze-w-cenie.html
to byl mt, a konkurs wygrala pszczola slowami o sensie, ze najlepsza matka byla, zanim miala swoje dzieci, co sobie w mozgu w faldzie pokora wyrylam na 4ever
tak myślałam że to mt
dzięki! Vuniu Ty to masz pamięć :D
anifloda
12-05-2013, 15:44
Pierwszą wiązaną kupowałam na gwiazdkę 2006 - to były Nati Fale Dunaju, jeden z dwóch produkowanych wtedy modeli i jedna z trzech dostępnych wówczas w Polsce marek, poza tym można było nabyć Hoppka od Chustomanii i Amazonasa. Nie dziwota, że na pierwszych spotkaniach chustowych oznaczałyśmy swoje natki, bo wszystkie miałyśmy takie same. :) Pierwsze używane Didymosy od Donkaczki (też miałam!) macało się z prawdziwą czcią.
Ale też, jak przyszła ta pierwsza natka, to z dumą wsadziłam miesięcznego syna w 2X, którego się wtedy w ogóle nie dociągało. Dziś nie do pomyślenia...
jaki cudny temat :)
pamietam wybor pierwszej chusty - hopp czy didek? stanelo na nairobi, bo na didka mnie wtedy nie bylo stac :lol: i szmata przepadla w glebinach magazynu dhl-u bodajze, musieli mi druga wysylac...
podegi od nelles mam i uwielbiam, moje odkupione od Ani sa :)
kokurs Pasji tez pamietam, bo tez sobie slowa pszczoly w mozg wpisalam...
i bloga donkaczki - ile tam cudeniek bylo, czlowiek sie napatrzyc nie mogl...
i scierke tez pamietam :D to byly czasy - na bazarek sie wchodzilo z drzeniem rak :lool:
pamietam wybor pierwszej chusty - hopp czy didek? stanelo na nairobi, bo na didka mnie wtedy nie bylo stac :lol:
i bloga donkaczki - ile tam cudeniek bylo, czlowiek sie napatrzyc nie mogl...
i scierke tez pamietam :D to byly czasy - na bazarek sie wchodzilo z drzeniem rak :lool:
dokładnie, o tym samym pomyślałam
i ja tak samo jak Ty zastanawiałam się hopek czy didek i stanęło na parisie
i bloga donkaczki który oglądałam kilka razy dziennie, żeby się napatrzeć na chustowe cuda
taak! blog DonKaczki jako podstawa wiadomości o chustach:thumbs up:
i że konkurs wgrała pszczoła też pamiętam
i pamiętam jak Hanti zaciążyła po raz 4
Rebelka :hey:
Ciesze sie, ze watek Wam sie spodobal :mrgreen:
Dobrze, ze rozwinal sie w ta strone, a nie w narzekanie, ze dawniej bylo lepiej ;)
Gradacje mietowo-czekoladowa pamietam.
Przypomnialo mi sie jeszcze jak petisu czekala z zamowieniem wyczekiwanych kaszmirow na telefon od hanti, bo tak akurat na jakims balu byla :D
to byl mt, a konkurs wygrala pszczola slowami o sensie, ze najlepsza matka byla, zanim miala swoje dzieci, co sobie w mozgu w faldzie pokora wyrylam na 4ever
o nie!!!! wygrałam ja a mt mam i nie oddam
a było o różowych okularach
m.m.
Mialas wczesniej moze inny nick? :hmm:
m.m.
Mialas wczesniej moze inny nick? :hmm:
tak.
pamiętam jak z przepisu mart uczyłam się gotować jaglankę. jak lubiłam nowe tematy pasji. pamiętam pierwsze kangoogoo z którym nie potrafiłam sobie poradzić. spotkanie w Kalimbie i fotorelacje hanti.
tak.
pamiętam jak z przepisu mart uczyłam się gotować jaglankę. jak lubiłam nowe tematy pasji. pamiętam pierwsze kangoogoo z którym nie potrafiłam sobie poradzić. spotkanie w Kalimbie i fotorelacje hanti.
A juz myslalam, ze cos nie tak z moja pamiecia ;)
Zdradzisz mi na PW?
o nie!!!! wygrałam ja a mt mam i nie oddam
a było o różowych okularach
a to nie bylo czasami tak, ze konkursow pasji bylo kilka? jeden na pewno byl na spolke z Iwonta... i pszczola wygrala jedno mt za tekst, ktory do dzis pamietam "najlepsza matka bylam zanim urodzily sie moje dzieci". i pamietam zdjecie pszczoly w wygranej :)
Wspominając stare forumowe czasy - zobaczcie kogo dzisiaj fotografowałam:
https://lh5.googleusercontent.com/-WdS6wr_K8QI/UZAGw44h0kI/AAAAAAAAJcw/3ZH7u5nlSDE/s640/untitled_20130512_115.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-B_7eHM1lbb0/UZABNc3_Y6I/AAAAAAAAJcM/3vOglH9p5Cg/s640/untitled_20130512_026.jpg
Malowała dawno na forum niewidziana niezapominajka, a wiązała mart.
:heart:
sama chętnie oddałabym się w ręce niezapominajki :D
Ania, vel Hanti sie nic a nic nie zmienila! Ojej, pamietam Niezapominajke....ale mi sie milo na serduchu zrobilo :)
Hanti, jej, jak miło widzieć! Zaocznie, wirtualnie wysyłam w przestrzeń pozdrowienia!
węgielek
13-05-2013, 21:18
mi sie przypominaja Mt od melkaj - cudownie miekkie, plastyczne chce sie rzec, samonoszace i wiazace sie.
az zaluje ze swojego sprzedalam, gdy mi synu wyrosl.
i podaegi od nelles. ctez cudnie noszace. pamietam, jak zazdroscilam animamiealexa jej poda i tych kolorow, i sama zamowilam u nelles podobnego, ale i tak alexowej byl ladniejszy :D Aniu, jesli to czytasz, to serio, Twoj i tak byl najpiekniejszy :D
aaa i jeszcze kolkowe od oppamamy :) z tymi slicznymi ogonami, kolorowymi, elfimi, bajkowymi...
marushka
13-05-2013, 21:23
a ja myślałam, że dwie chusty to stos :duh:
i to elastyki moby :)
stooo lat temu
węgielek
13-05-2013, 21:27
a ja myślałam, że dwie chusty to stos :duh:
i to elastyki moby :)
stooo lat temu
dwie chusty :D
a pamietasz zdjecia z tbw gdzie SZAFY SZAFY!!!! byly pelne chust? nie wiem ile chyba tam bylo. 50? 60?
toz to byl chustoszal i chustonirwana :)
milorzab
14-05-2013, 00:15
a ja myślałam, że dwie chusty to stos :duh:
i to elastyki moby :)
stooo lat temu
ja myślałam, że wybór kolorów hoppa to ogromny wybór:)
niezapominajka, jak mnie pomalowała - nie mogłam się na siebie napatrzeć
MT od melkaj od Lindy mam nadal i nadal jest fantastyczny!
ja nie wiedziałam którego Girasola wybrać z tych podstawowych:lol:
a z V żeśmy się nabijały z tych co to mają więcej niż jedną chust bo o co w ogóle chodzi. A potem się spotkałyśmy jakieś 3 miesiące później i każda z nas juz miała co najmniej 3 a V t miała nawet buty pod kolor pistacjowych elips:mrgreen::mrgreen:
moje warsztaty pierwsze, na których poznałam yerbę
minęłyśmy się wtedy o jedne warsztaty, wy byłyście na pierwszych a ja zaraz na następnych warszawskich;)
to był pierwszy raz, jak miałam wiązankę w ręku. Pod koniec warsztatów 2 miesięczna Madzia wylądowała mi na plecach i .... zasnęła. w sumie chyba to był szok.... i tak mi zostało;)
Malowała dawno na forum niewidziana niezapominajka, a wiązała mart.
spoko, nie wiązałam hanti, takie specki jak ona nie zapominają jak się szmaty używa;) ale do fotek oko z zewnątrz się przydaje. no i odganiałam od komarów;)
węgielek
14-05-2013, 10:30
a hanti czyje dziecko motala? ciekawosci powstrzymac nie moge :ninja:
Węgielku mnie się wydaje, że Marty a ręki nie daję ;)
węgielek
14-05-2013, 10:37
Węgielku mnie się wydaje, że Marty a ręki nie daję ;)
no wlasnie tak mi sie wydaje :)
tu widać lepiej,
to chyba Ewunia :love:
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/164962_620274821329971_110332321_n.jpg
Tak to moja Ewa, hanti kolejnego dziecka nie planuje ;)
węgielek
14-05-2013, 10:43
moja ciekawosc zaspokojona, dzieki Marto :D
węgielek
14-05-2013, 10:59
dubel.
matka.kobitka
14-05-2013, 16:18
czasem wspominam jak udało mi się kupić rozka, choć nie miałam wtedy pojęcia co to za chusta :mrgreen:
i różowy pasiak natli z jakiejś próbnej serii - cudnie noszący
marushka
15-05-2013, 06:48
mnie motała Biedronka gdzieś na początku 2008.
Nie ostrzegała przed uzależnieniem :P
aaaa jeszcze 140 zł za nową nati wydałomi się kosmooosem finansowym
i szafy chust z TBW pamiętam do dziś - u nas joawoj miała podobną :cool:
slonetshko
15-05-2013, 09:58
Poczułam się stara po tym wątku :ninja:
Pamiętam i licytacje i to jak wzdychałam do pawi.
Pasiak Nati to moja pierwsza chusta była! :omg:
A od annymamyalexa kupiła swoje pierwsze indio :love: Do dziś pamiętam jak mnie uwierało :twisted:
I jeszcze forum to pierwsze pierwsze pamiętam, no chyba że było coś wcześniej jeszcze :ninja:
I Zawitkowskiego... I jak podaegi przymierzałam na pierwszym w Gd tańcu z chustami w Edwardzie...
a jawoj i jest stosiska? patrzałam o tak :omg:
a jawoj i jest stosiska? patrzałam o tak :omg:
ciekawe co ona z tymi chustami zrobiła...
ciekawe co ona z tymi chustami zrobiła...
ostatnio wrzuciła swoje "resztki" stosu na NM i tbw - więc wyprzedaje
no miała ona cuda w tym stosiku, miała
Ja to wszystko pamiętam też, ale bardzo mało się kiedyś udzielałam na forum, teraz może troszeczkę więcej. Ale chłonęłam od dziewczyn wszystko...
Pamiętam swojego pierwszego hopka - jak ogarnąć ten koc? Pamiętam Lidkę, od której miałam swoje dwie inki i leośka. Pamiętam Vegę, do której pojechałam po manducę, a wyszłam z moim pierwszym indio glacierem i już wiedziałam, że indio to jest to. Pamiętam jedwabie, kaszmiry i pamiry i rozwój Nati. Wspominam mojego hopa, którego Vega przerobiła na chustomejtaja, ciekawe, kogo i gdzie teraz nosi...
Pamiętam moje zadziwienie zachwytem pawiami, pamiętam, że petisowe farbowanki były nieco bardziej "zjadliwe", ale i tak łeee. Hmmm, właśnie przybyła do mnie moja ostatnia chusta i ukoronowanie mojej chustostory - paw ecru, który dołączył do pawia aqua :mrgreen:.
A słowa pszczoły i ja mam wyryte w korze mózgowej...
Pamiętam różne wyglądy forum i migracje.
Zastanawiam się, co miałam u siebie z ciekawostek - nsi v1, chińczyk, kupfer-grafit.
Cieszę się, że po cichutku jestem tu od tak dawna. Z Wami. Tymi dawnymi i tymi nowymi.
Kasia.234
15-05-2013, 12:01
ciekawe co ona z tymi chustami zrobiła...
sprzedawała u nas na forum, był wielki wątek
mayetschka
16-05-2013, 14:15
a mi dziś do głowy przyszła pierwsza duża akcja pomocy. Dla Joachima była. Byłam pewna, że każda serducho całe by dała za jego zdrowie.
i Hermia dziś mi do głowy przyszła. Ot tak.
hanti nic się nie zmieniła...
a jawoj i jest stosiska? patrzałam o tak :omg:yes, yes, ja też pamiętam ten szok ;)
Cudny wątek:)
Pamiętam czasy,gdy na rynku był Hoppek i Didymos strasznie drogi,na rynek wchodziła Nati.Kupiliśmy hopka 5,4:) mam go do dzisiaj,sztywny również do dzisiaj:)
Pamiętam te szafy pełne chust (po co ludziom tyle chust:lol:) kosmiczne ceny,nosidła sprowadzane przez Lindę,wcześniaki Hanti zachustowane w szpitalu,blog donkaczki,konkurs i slowa pszczoły też pamiętam.I jak rodziły się dzieci - w koncu nie tak często jak teraz:)O,i pierwsze gradajce i cudne zdjęcia nie pamiętam kogo:hide:
mayetschka
20-05-2013, 12:35
lila mam dwa typy, które pierwsze ręce i chusty farbowały: Linda albo Ola
z Zawitkowskim od razu mi się kojarzy bebelulu i ich (r)ewolucja chustowa
to byl mt, a konkurs wygrala pszczola slowami o sensie, ze najlepsza matka byla, zanim miala swoje dzieci, co sobie w mozgu w faldzie pokora wyrylam na 4ever
matko.
ostatnio wzielam jak mówić żeby dzieci nas słuchały i te słowa są we wstepie.
czyli to takie uniwersalne poczucie
gdzie-idziesz
20-05-2013, 17:10
mnie motała Biedronka gdzieś na początku 2008.
Nie ostrzegała przed uzależnieniem :P
A ja motałam Biedronce pierwszy plecak.
Teraz to się poczułam staro.:hide:
Podbijam watek, bo mi sie dzisiaj znowu na wspomnienia zebralo. Moze kogos zaciekawi jak to dawniej wygladalo ;)
Lovrita Bornita Rokita
03-05-2014, 12:50
Joj, ale staro sie czuje:-)
Pierwsza chusta - Nati pasiak z tych pierwszych i nauka wiazania u Aniflody:-)
I MT od Ani z Tulikowa:love:
I taki maly wybor chust na rynku... I to polowanie na bazarku, wyczekiwanie nowych Indio...
Ech, i stare nieaktywne forumki mi sie przypomnialy...
I chusty bedace prawdziwymi inwestycjami o swietnej stopie procentowej ;)
oj, ja ostatnio chciałam zrobić porządek w subskrypcjach.
i znalazłam to:
http://www.chusty.info/forum/showthread.php/13303-refleksyjno-wspominkowo
łezka mi się zakręciła.. i zostawiłam subskrypcje jak były ;)
Ha ha. Młody śpi, ja uziemiona obok i znowu próbuje zrobić porządek w subskrypcjach :)
Uderzyło mnie, ilu osób juz TU nie ma :(
Ale i tak fajnie sie czyta o chustopoczatkach ;)
Dzieki Eyja
Weszlam w linkowany przez Ciebie wątek i łezka mi się zakrecila, jak przeczytałam nicki: Jasnie Pani, Budzik, Kanga... Ech...
margeritta
23-04-2015, 09:08
ale myślicie że z chustoforum się wyrasta?
bo chyba dlatego sporo osób już nie ma,
pamiętam jakieś wątki pożegnalne, że już nie ma wspólnych tematów i spraw na forum i czasu dlatego ktoś odchodził
Dużo osób wyrosło. Ja też wyroslam. A raczej odstawiłam się:) dwa lata mnie nie było, myślałam że nie wrócę. Ale pojawił się Jerz i wróciłam. Byłam zdziwiona miłym powitaniem:) pewnie jak Jerz podrosnie znowu odejdę. Bez wątków pożegnalnych ;) tak po prostu. ..
A ja tu jestem i jestem. Czasem mnie więcej, czasem mniej. Autentycznie tęsknię za niektórymi forumkami, z którymi straciłam kontakt, ale życie idzie do przodu. Pojawiają się nowe osoby :) Chętnie odświeżyłabym stare znajomości, tylko czasu brakuje.
Aż mi przypomniałyście co się działo na forum jakieś 8 lat temu :lool: . I tą dumę ze swojego pierwszego Girasola :D. Obecnie żałuję, że go sprzedałam... nigdzie nie umiem znaleźć tego - najpiękniejszego dla mnie - wzoru :(.
Aż mi przypomniałyście co się działo na forum jakieś 8 lat temu :lool: . I tą dumę ze swojego pierwszego Girasola :D. Obecnie żałuję, że go sprzedałam... nigdzie nie umiem znaleźć tego - najpiękniejszego dla mnie - wzoru :(.
Cane, jakiego wtedy miałaś nicka?
Bonsai, możesz mnie nie pamiętać bo w okolicach twojego pojawienia się już mało pisałam... za to ja pamiętam ciebie ;)
Z różnych rzeczy się w życiu "wyrasta". Ja też wyroslam i też wróciłam ;)
Tak to moja Ewa, hanti kolejnego dziecka nie planuje ;)
weszłam w wątek przez przypadek.
może hanti w 2013 nie planowała, a tu proszę :)
Kurczę, akurat za Hanti tęsknię, mimo że nigdy jej na żywo nie poznałam ;).
Jakąś tak zawsze była dla mnie wyobrażeniem idealnej matki, żony i kobiety w ogóle :). Nie pytajcie się dlaczego akurat Hanti, bo sama nie wiem... Ale takich ludzi jak ona spotyka się rzadko.
Z różnych rzeczy się w życiu "wyrasta". Ja też wyroslam i też wróciłam ;)
podobnie,
co nowy chuścioch się pojawia to i ja tu wracam :)
cudny wątek :)
pamiętam spotkania w sw. Annie, a potem kawiarence stu pociech
pierwszy didek od donkaczki i hopek nairobi
a mt od melkaj tez mam do dziś - poniósł już 5 chuściochów i zostaje forever :)
ech....
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.