PDA

Zobacz pełną wersję : cena otulaczy a jakość i przyjazność dla skóry



franada
22-03-2013, 10:52
Obecnie mamy otulacze 3 firm. Tak z jeszcze jeden by się przydał, bo jak dziecko ma dobry dzień to 2-3 pod rząd umie kupą zapaskudzić.

Tak więc chcemy teraz jakiś kolejny kupić i nie wiem, czy wydać na droższy a sprawdzony, czy na tani, który jest niezły, ale właśnie mam wątpliwości. Czy tani otulacz (chiński) może mieć dobry PUL? Teraz jest zima, ale w lato boję się, że może być zasadnicza różnica w PUL-u z otulacza za 25zł, a za 70zł. Płaci się za PUL, materiał i wykonanie, za firmę czy za koszt szycia w Polsce, a nie w Chinach?

Nie wiem, może powinnam operować tu nazwami firm po prostu, zeby jaśniej ten post brzmiał ;)

Kasia.234
22-03-2013, 10:55
ja polecam wełniaki ecodidi - cienkie, przewiewne, schną błyskawicznie, wełna więc lepsze dla skóry niż pul i w dodatku ten konkretny otulacz nie wymaga lanolinowania, dla mnie po prostu numer 1 :thumbs up:

(skoro masz juz pulowe otulacze to spróbuj teraz wełny :))

Mała Mi
22-03-2013, 11:09
Jeśli chodzi o pulowe otulacze to bezkonkurencyjne są małeMe (Milovia). Drogie niestety, ale ja już wiem, ze wolę wydać więcej kasy i mieć coś, z czego jestem ogroooomnie zadowolona, co jest 100 procentowo polskie i tak wygodne w użytkowaniu (próbowałam kilku innych i szybko sprzedałam).
Ale wełniaki to też rewelacyjna sprawa, zwłaszcza latem. Z ecodidi jeszcze nie miałam, ale czaję się, żeby kupić po kwietniowej wypłacie ;) Nie musisz jednak kupować od razu wełniaków po 60zł. Ja mam jeden forumki agnbr i czekam na kolejny, bo jestem bardzo zadowolona. A ceny ma dziewczyna świetne :)

Ronja
22-03-2013, 11:15
Ja mam kilka otulaczy pulowych i moim zdaniem najlepszy jest z MałeMe - ma mięciutki, delikatny polar i ładnie leży. Ale moje dziecko jest niewiele starsze od Twojego, więc też nie wiem, jak to będzie latem ;)

A do Ecodidi się przymierzam od dawna, chyba trzeba w końcu zamówić :)

kamilam
22-03-2013, 11:17
Ja pod koniec pieluchowania polubiłam flipa, miałam też kiedyś chińskie mariko pul miały bardzo fajny ale odgniatały sie małej teraz podobne sprzedaje bobolider chyba, wełnę też polecam ja akurat miałam swoje szyte i też dawały radę :)

ewaibartek
22-03-2013, 11:19
wydaje mi sie ze pul to pul,jeden jest cienszy a drugi grubszy,ale w sumie to chyba to samo czy 25 czy 70zł, ale moge sie mylić

ale tak jak poprzedniczki polecam ecodidi, nawet nie trzeba go lanolinować (aczkolwiek wtedy lepiej trzyma od srodka), tylko uprac i wysuszyć
masz już pul wiec czemu nie wełna :)

borussia
22-03-2013, 11:29
też używałam ecodidi bez lanolinowania :)
jedyna różnica w pielęgnacji otulacza pulowego i wełniaka ecodidi była taka że pulowy prałam w pralce a ecodidi w rękach :mrgreen:

chiński otulacz taki jak mariko też mam i jest ok, ma lepsze zakładki niż flip i lepiej rozmieszczone napy w pasie

moja propozycja: kup sobie dwa :ninja: - tani chiński pulowy i ecodidi (wełna na lato w sam raz) :)

franada
22-03-2013, 11:31
No właśnie ja się zastanawiam czy PUL jest zawsze PUL-em, bo właśnie Małe Me jest cudowne dla nas - nie mamy z nimi żadnych problemów, dodatkowo przyjemny polar, a PUL jest cienki i elastyczny. Natomiast w otulaczu Ecobambino PUL jest grubalaśny i jakby więcej tego laminatu... nie jestem pewna, czy to będzie równie dobrze oddychać.
Mamy też otulacze babyyetty i ten kupiony jako nówka nam nawala (bazarkowe są ok).
Myślałam, żeby spróbować jeszcze kokosi (też są z polarkiem). Ale o wełniakach nie myślałam, moze to jest myśl!

Ronja - może razem zamówimy ecodidi? Bo ja bym chciała tylko jeden, więc bezsensu dokładać koszt przesyłki ;P

Choć... teraz mam taką obawę, że moje dziecko robi strasznie paskudzące kupy :( Nie spierają się czasem nawet w 90st, więc może nie powinnam się wkopywać w wełnę?

Mała Mi
22-03-2013, 11:41
Co do ecobambino-ja także kupiłam go niedawno na forum i sprzedałam na allegro :) przeraziła mnie jego grubość i stwierdziłam, że latem dziecko mi się ugotuje. Poza tym podwójny rząd nap mi nie odpowiadał. Otulacz kokosi też sprzedałam, bo mimo całej swej urody równiez mi nie pasował (natomiast z kieszonek jestem bardzo zadowolona).
A wełnę musisz wypróbować koniecznie! :)

Mała Mi
22-03-2013, 11:45
Choć... teraz mam taką obawę, że moje dziecko robi strasznie paskudzące kupy :( Nie spierają się czasem nawet w 90st, więc może nie powinnam się wkopywać w wełnę?

To zakładaj wełnę na formwanki. Wtedy okupkana będzie pielucha, nie otulacz ;)

franada
22-03-2013, 11:46
A co Ci nie pasowało w kokosi?

No właśnie: ja nie mam żadnych formowanek, więc jak nagle mam kupić wełniaka i 5-7 formowanek to robi się klopsik ;P

Mała Mi
22-03-2013, 11:58
A co Ci nie pasowało w kokosi?

No właśnie: ja nie mam żadnych formowanek, więc jak nagle mam kupić wełniaka i 5-7 formowanek to robi się klopsik ;P

Jeśli chodzi o otulacz kokosi-był ciut za szeroki, pul też raczej z tych grubszych no i przede wszystkim nie był tak miękki i elastyczny jak milovii. Ale chyba żaden nie jest, dlatego odżałowałam kasę i na dzisiaj mam cztery otulacze milovia :)

A co do formowanek- spróbuj kupić na bazarku. A może jakaś forumka ci uszyje niedrogie?

dianek
22-03-2013, 12:07
handluję pieluchami nowymi i używanymi, przez moje ręce przeszło już chyba wszystko

co zauważyłam? (tak ogólnie)
- w chińskich materiałach jest bardzo duży rozrzut jeśli chodzi o jakość, cena nie ma znaczenia, jedna z chińskich kieszonek była identyczna jak kieszonka Blueberry - a cena, wiadomo, z drugiej strony jest masa chinek, które po 6mies. prania w 40st się rozwalają
- itti bitti bardzo szybko się niszczą, pul jest miękki, ale cienki i się rozkleja
- tots bots ma sztywniejszy PUL, ale trafiłam na pieluchę która ma chyba z 10 lat - działa absolutnie bez zarzutu (rzepy również)

i nie wiem co jeszcze, jak coś to pytajcie, będę odpowiadać jak będę wiedziała ;)

kamilam
22-03-2013, 12:16
Pule są bardzo różne sama szyłam pieluchy dla córki i pul pulowi nie równy, jedne były grubsze inne bardzo cienkie i miękkie. Generalnie mi nie przeszkadzała grubość pula ale fakt że te cieńsze pule łatwiej sie układają.

Gundi
22-03-2013, 12:21
Ja mam jeden forumki agnbr i czekam na kolejny, bo jestem bardzo zadowolona. A ceny ma dziewczyna świetne :)

Mała Mi a gdzie można je zobaczyć? Bo przeszukuję profil i nic nie widzę, żeby miała w handmade wątek, ani żadnego linka do sklepu nie znalazłam :hmm:

A Ecodidi ile kosztuje? Bo tak na szybko znaleźć nie umiem.

franada
22-03-2013, 13:03
Ecodidi 69zl czyli całkiem przyzwoicie :)

ewaibartek
22-03-2013, 13:08
a dopiero kosztowały 49zl
czy sie myle?

gosica502
22-03-2013, 13:17
No jakos tak kolo 50 bylo jak ostatnio kupowalam, ale nie wiem czy jakos bianka nie zmieniala welny czy cos i podrozaly

jul
22-03-2013, 13:41
zamiast formowanek do wełny możesz używać prefoldów albo tetry - wbrew pozorom prefold ze snappi całkiem szybko się*zakłada, tylko rozmiar musi być ok (przy poprzednim synku zniechęciłam się*po gigantycznym mio bambino, teraz widzę, że niesłusznie)

nie mam ecodidi, ale u mnie zalanolinowana (nie wiem, czy z nielanolinowaną jest tak samo) wełna się dobrze spiera z noworodkowych żółtków (nawet z formowanki coś tam czasem się*wyleje) - mam wrażenie, że one nie wsiąkają w wełnę, ale zostają bardziej na powierzchni - zapieram mydłem galasowym (niekoniecznie na świeżo, bo nie zawsze mam dłuższą chwilę), do miski z wodą i delikatnym środkiem - jak wyciągam po samym tym namoczeniu to zazwyczaj już śladu nie ma.

Żeby wełniaki szybciej schły po wyciśnięciu zawijam w ręcznik (mam nawet jeden oddelegowany specjalnie do tego ;)), a potem udeptuję ten rulonik - na rano zazwyczaj wełniak suchy :)

Guest
22-03-2013, 13:58
ja polecam wełniaki ecodidi - cienkie, przewiewne, schną błyskawicznie, wełna więc lepsze dla skóry niż pul i w dodatku ten konkretny otulacz nie wymaga lanolinowania, dla mnie po prostu numer 1 :thumbs up:

(skoro masz juz pulowe otulacze to spróbuj teraz wełny :))

:iagree:

mi.
22-03-2013, 14:03
mnie się wydaje, że to jest tak, że clue tkwi w przewidywalności.

PUL chiński - loteria (no i chyba też brak trzymania standardów jednak... :-?)
PUL małych polskich firm - zazwyczaj robiony na ich zamówienie, mój faworyt PULowy to nowy NappiMe. Mięciutki, ale porządny.

MałeMe/Milovia jedynie macałam tu i tam i rozważam wejście w ich posiadanie, bo to super firma jest.

Przemysłowe "wielkie" marki, to przewidywalność, ale... no ale nie wspierasz "Swoich" ;)

lilith83
22-03-2013, 15:18
a ja musiałam zalanolinować,bo bez tego przesiąkał mi na wylot po jednym siku,ale zalanolinowany trzyma rewelacyjnie nawet ze zwykłą sklepową tetrą :)

Ronja
22-03-2013, 18:53
Franada, to napisz, jakbyś się zdecydowała na Ecodidi, weźmiemy wspólny przesył i umówimy się na spacer do zoo albo Skaryszaka :cool:

Gundi
23-03-2013, 01:19
Żeby wełniaki szybciej schły po wyciśnięciu zawijam w ręcznik (mam nawet jeden oddelegowany specjalnie do tego ;)), a potem udeptuję ten rulonik - na rano zazwyczaj wełniak suchy :)

Ciekawe... Muszę spróbować.

*LOLA*
23-03-2013, 09:37
Co do otulaczy wełnianych jestem absolutnie za,mam kilka sztuk kupionych na allegro rodzimej produkcji już za 15zł sprawdzają się bez zarzutu,mam też otulacze szyte przez Franiszki i też za przyzwoitą cenę jest dobra jakość niektóre dziergam sama,nie zawsze więc drogie jest super wydajne.Jeśli zaś chodzi o pulowe otulacze moim jedynym najlepszym number 1 jest otulacz Pupeko na rzepy,nic sie z nimi nie dzieje,otulacz nie przepuszcza ani kropli choć pielucha w środku niekiedy juz ocieka,pul nie jest jakiś grubaśny jest akurat,piore w temp nawet i 60st i nic mu się nie dzieje.Cena tez jest przyzwoita dlatego serdecznie go polecam a na lato wełne jest niezastąpiona.
Czasem kiedy ktoś przekona się do jednej marki ciężko by choć spróbował ocenić inną pozytywnie, bo w porównaniu z tym najlepszym ulubionym i tak zawsze wypadnie blado.

franada
23-03-2013, 15:05
Zabrałam się za szycie wełniaka ;) Ale chyba z jeden PUL by się przydał. Jak mi się wełniak uda to będzie ekstra, bo tyle co czas poświęcony na pracę, a koszt =0zł.

Guest
23-03-2013, 15:41
rodzaj pulu to jedno ale dla mnie ważniejszy jest krój, nie ukrywam że the best off są te z tzw firankami

Wiewiórka
23-03-2013, 17:38
rodzaj pulu to jedno ale dla mnie ważniejszy jest krój, nie ukrywam że the best off są te z tzw firankami
a co to firanki?:omg:

Guest
23-03-2013, 17:43
żebym to ja umiała wyjaśnić :lol:
mój thirsties to ma

o tu znalazłam http://allegro.pl/dwa-otulacze-nowy-mariko-i-thirsties-gratis-i2993052523.html

Wiewiórka
23-03-2013, 20:18
żebym to ja umiała wyjaśnić :lol:
mój thirsties to ma

o tu znalazłam http://allegro.pl/dwa-otulacze-nowy-mariko-i-thirsties-gratis-i2993052523.html
aha, o falbanki ci chodzi!
Dla mnie też ważny jest krój. Z falbankami świetne otulacze nature babies chodzą po 10-15zł i są IMO lepsze od flipa

Dewiś
23-03-2013, 20:29
ja teraz mamna bazarku pule , ale chcę powiedzieć że są pule i pule i jest ogromna różnica między tymi w USA i tymi z Chin i w cenie i w jakości , bo widzę że ty z tych szyjących jesteś , to tak serio uszycie otulacza jest bardzo bardzo prostę ( zerknij na mojego bloga może cię zainteresuje mój ostatni otulaczyk-pierwszy jaki w życiu szyłam ) koszt uszycia to pul 14 zł i lamówka kilka zł i masz i jakość i uszyte pod dany egzemplarz dziecka i nowe w cenie naprawde bardzo nieskiej , ja bym spróbowała uszyć na twoim miejscu napradę nie jest to trudne