Zobacz pełną wersję : Jak długo usypianie w chuście?
jadorota
07-02-2013, 20:39
Usypiamy się chętnie w chuście juz od dawna i ani nam nie ciężko, ani nie ma buntu:)
Ostatnio jednak pomyślałam, że to pewnie wkrotce minie. A moze nie?
Jak dlugo chustowac można a raczej jak dlugo to wychodzi obu stronom na dobre? Chodzi mi glownie o usypianie ;)
moja Zu ma 1,5 roku i w dzień zasypia w chuście..i to najchętniej w kieszonce, czasami jej się zdarzy w łóżeczku, ale to jak usypia ją babcia:)
mamaLiKa
07-02-2013, 21:44
Moja młodsza przestała zasypiać w chuście jak miała jakieś ok. 1,5 roku, ale to ja ją powoli odzwyczajałam. Buntu jako takiego nie było. Po prostu ważyła wówczas gdzieś 13,5-14 kg i zaczynało mi być ciężko nosić z przodu (a tylko z przodu potrafiła usypiać).
Poza tym musiałam wrócić do pracy, tymczasowo zostawała wówczas z nią babcia i po prostu to był ten moment. Poszło zupełnie bezboleśnie - chyba i jej nie było już zbyt wygodnie, z tą formą zasypiania.
Dodam, że dalej sporadycznie ją noszę w chuście, ale raczej spacerowo.
Myślę, że tak długo jak i dziecku i tobie z tym dobrze, możecie jeszcze długo usypiać/zasypiać w chuście :)
W dni bezżłbkowe usypiam Kasię w plecaku, bardzo to obie lubimy - na razie nie myślę o zmianach :)
To zależy od Was i Waszych potrzeb, moja koza mała już nie chce.
Jak próbuję w chuście albo na rękach usypiać to słyszę NE NE TAM BAM, a ja bym się poprzytulała, czemu nie ;-)
No ale co zrobić:dunno:
ja usypiałam 2,5 latka :roll:
Jak Wy to robicie że Wam dzieci zasypiają w chuście? Chodzicie po mieszkaniu, robicie coś konkretnego? Moja za nic nie uśnie, za dużo ciekawych rzeczy widać z tej wysokości:).
Jadzia w dzień usypiała tylko i wyłącznie w chuście tak do ok. roku i 8 miesięcy. Potem po prostu przestała spać w dzień;)
Szczerze mówiąc, jakoś to się zbiegło z końcem karmienia, ale może to przypadek...
ja usypiałam dwulatkę, bo uwielbiała, ale od 3 lat juz w łóżku spi, lubi przytulanie, ale jest samodzielna, najmłodsza juz wolała łóżko i w poziomie
Ja wciąż czasem wrzucam na plecy moją pannę (2,8 lat) na drzemkę dzienną. Myślę, że prędzej ona przestanie spać w dzień niż znajdę inny sposób.
doka - ja zazwyczaj wtedy biorę się za sprzątanie mieszkania, wieszam pranie, gotuję obiad... W którymś momencie już jej się nudzi. :)
Gabriela1999
08-02-2013, 10:55
ja wrzucam na plecy i włączam odkurzacz efekt murowany:)
annia- mojej jak zaczyna się nudzić to wychodzi;-) górą, dołem, bokami- tak się wierci że musze ją zdjąć
exxon.valdez
08-02-2013, 11:00
a usypiacie, zeby odłożyć, czy dziecię w chuście zostaje?
ja własciwie usypiam w chuście mimochodem, jak wychodzimy na chustowy spacer. jakoś mam opory przed usypianiem dla usypiania (ale właściwie nie wiem, dlaczego:hmm:).
Usypiam żeby odłożyć, od kiedy stało się to możliwe ;-)
No i zykle wrzucam Młodą na plecy do usypiania jak rokuje, czasem zasypia zanim skończę dociągać, czasem jak trochę połażę, czasem śpiewam jej piosenki, czasem odkurzam... Ale raczej rzadko trwa to dłużej niż 5-10 minut. Potem drugie tyle na ugruntowanie tego stanu i odkładam :mrgreen:
u nas chusta służyła do usypiania awaryjnego - przy ząbkowaniu zwłaszcza... robiłam wtedy kilometry po ciemnym mieszkaniu :)
W jak zasypia czasem w dzien to tylko w chuscie... najczesciej jak idziemy odbierac starszego ze szkoly.
Klusek zasypiał w chuście do mniej więcej października, listopada (14-15 miesięcy). Teraz też jak jest jego pora i akurat jest w chuście to zasypia. Ale rzadko jest. Ale usypiał tak głównie w dzień, najpierw nosiłam jak spał, jak miał jakieś pół roku zaczęłam go odkładać, jak miałam gdzie.
No i właśnie zasypiał albo na spacerze, albo przy pracach domowych :mrgreen:
A teraz to już głównie zasypianie przy cycku, ale są dni że to zasypianie niestety mnie przerasta:-|
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.