Zobacz pełną wersję : Dziewczyny potrzebuję porady ospa!!!!!
Mój synek (8 miesięcy) dostał ospę. Bardzo dużo krostek ma dookoła pupy. Pieluchy go urażają i boję się że krostki się rozdrapią. Jest niedobrze a nie mam pomysłu jak go teraz pieluchować (jest w wielo). Pomocy!!!!!!!
Mój synek (8 miesięcy) dostał ospę. Bardzo dużo krostek ma dookoła pupy. Pieluchy go urażają i boję się że krostki się rozdrapią. Jest niedobrze a nie mam pomysłu jak go teraz pieluchować (jest w wielo). Pomocy!!!!!!!
a czym pieluchujesz? zmieniaj często , bardzo albo jednorazówki , krostki trzeba wysuszyć przecież
Może na czas choroby zakładać mu jednorazówki? Spokojnie dupkę posparujesz maścią.
ewaibartek
15-01-2013, 16:51
ja bym przeszla na razie na pampki. Sa delikatniejsze od wielo. Moja siostrzenica miala tak duzo krostek na pupie w cipce i na plecach ,tam to nawet taki plac 15 na10 cm bez wolnego miejsca na skorze i bardzo cierpiała :( Powodzenia
Wysuszac gencjana na wodzie..... nie piecze....a ładnie wysusza i dezynfekuje Tylko nie na sprytusie.....bo piecze
Wysuszac gencjana na wodzie..... nie piecze....a ładnie wysusza i dezynfekuje Tylko nie na sprytusie.....bo piecze
Tak stosuję nie smaruje wypróbowane na starszym synku. Dzięki!
ja bym przeszla na razie na pampki. Sa delikatniejsze od wielo. Moja siostrzenica miala tak duzo krostek na pupie w cipce i na plecach ,tam to nawet taki plac 15 na10 cm bez wolnego miejsca na skorze i bardzo cierpiała :( Powodzenia
Tak chciałam spróbowałam pampek ale się okazało ż krostki ma w miejscu przylegania na nóżkach. A synek ma dokładnie jak twoja siostrzenica. No i klops :(
Coś kiedyś słyszałam, że gencjaną lepiej nie, bo w razie pogorszenia lekarz nie widzi, co się tam dzieje.
Pani doktor w przychodni mówiła o wódce, ale sama nie wiem?
A może by tak bez pieluch ale jak to wykonać ?
moja chodziła w gaciach, wkład w środek, skarpety i getry na nogi, gacie były raz wełniane (zalanolinowane nie przepuszczają wilgoci) a raz bawełniane, różnie, wolałam bawełniane, bo można było sie nie przejmować zabrudzeniem kremem i wywalić potem, no i prałam na 60stopni, nie szkoda było. Wiadomo, trzeba było zmieniać często, bo przemakały, ale i tak musiałam pilnować i ciagle zagladac w te miejsca żeby obsuszac, smarować, więc to nie był problem, no i dzieki ciagłemu zmienianiu minimalizowałam trzymanie skóry w moczu, a takie gacie nie uciskają.Wkłady najdelikatniejsze jakie miałam, czasem jednorazowe belli bodajże, no takie grube poporodowe.
Wódki to bym nie próbowała;).
moja chodziła w gaciach, wkład w środek, skarpety i getry na nogi, gacie były raz wełniane (zalanolinowane nie przepuszczają wilgoci) a raz bawełniane, różnie, wolałam bawełniane, bo można było sie nie przejmować zabrudzeniem kremem i wywalić potem, no i prałam na 60stopni, nie szkoda było. Wiadomo, trzeba było zmieniać często, bo przemakały, ale i tak musiałam pilnować i ciagle zagladac w te miejsca żeby obsuszac, smarować, więc to nie był problem, no i dzieki ciagłemu zmienianiu minimalizowałam trzymanie skóry w moczu, a takie gacie nie uciskają.Wkłady najdelikatniejsze jakie miałam, czasem jednorazowe belli bodajże, no takie grube poporodowe.
Wódki to bym nie próbowała;).
Dzięki za radę :)
Jednak wielorazowe pieluchy, ale szeroko bo w pachwinach dużo krostek. Dajemy radę często zmieniam. Osuszam. Zastosowałam homeopatię na swędzenie pomogła. Już coraz lepiej :lol:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.