Zobacz pełną wersję : Uczulenie na polar w pieluszce
stosujemy pieluszki wielorazowe - glownie kieszonki a wewnatrz mikropolarek...
ale tez tetrowe, bambusowe, bawelniane pieluszki skladane lub prefoldy w otulacz...
uzywa pieluch wielo moj synek - ma 1,5roku - od jakiegos miesiaca juz non-stop...wczesniej mielismy maly stosik wiec bylo tak na pol gwizdka z wielo, na pol gwizdka z huggiensami...
no i awaria sie stala - bo sie pohjawily odparzenia jakies:omg:
od razu zastosowalismy szybka akcje linomag, wietrzenie w domu wlasciwie non stop pupki itd...
no i sie polepszylo...
ale nie wiem...czy to moze byc reakcja uczuleniowa...?
albo czym spowodowane...?
Rysiowi nie zmieniamy jedynie pieluchy w nocy - no chyba ze przeleje...
a tak to zmiana jest co max 2 godziny...
a rozpinane pieluszki sa czesciej, bo wiecznie jestesmy na etapie lapania siku do nocniku:duh:
eh...
moze ktoras tak miala i cos doradzi...?
help prosim:hide:
mamapodziomkow
12-03-2010, 10:52
Wg niemieckiego forum pieluchowego niektore dzieci nie toleruja poliestru (polar, welur poliestrowy) bezposrednio na pupie, moze sprobuj go przez jakis czas wiklac wylacznie w bawelne lub bawelne i bambus i zobaczycz co z tego wyniknie...
większość tak miała albo ma;)
albo jakieś zęby (boczne) albo coś tam się nie wypłukało z pieluch,albo przegrzanie,albo coś zjadł,co zrobiło mocz i kupę bardziej żrącymi.
powodów może być wiele,polepszyło się,więc jest ok.
jak się za chwilę powtórzy to będziemy radzić.na razie obserwuj młodego pod tym kątem:)
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?8471-odparzony-zadek
były jeszcze wątki, ale jakoś szukaj nie chce mi pomóc :hide:
reniason
12-03-2010, 10:59
A może zrób mu badanie moczu może ma jakiś stan zapalny wtedy dzieci się częściej odparzają, no albo może je coś co go uczula i wtedy od kupki też może się odparzać. U nas właśnie kupka jest dużym winowajcą choć ostatnio już rzedko się odparza i to było bez względu na to czy była w wielo czy jednorazówkach. Moją córeczkę uczulają też chusteczki nawilżane.
My właśnie teraz z tym walczymy metodą prób i błędów.
U nas była taka sytuacja jak u Ciebie i też się porobiły odparzenia. Najbardziej jak przeszliśmy na wielo także w nocy, więc chwilowo mały z powrotem w pampersie śpi :(.
Też staram się zmieniać materiał. W nocy chcę zacząć stosować pieluszkę, która w kontakcie ze skórą ma bambus i zobaczymy.
Ja też smaruję pupę maścią Alantan, ale tak 2x dziennie, a pomiędzy wietrzenie i zasypka Alantan. Stosujemy minimalną ilość tej zasypki, ale działa rewelacyjnie.
U nas zaczęły się poważne odparzenia jak małego wrzuciłam do Wonderooska na noc bez zmiany pieluchy. Nie wiem czy go jednak raz w nocy nie przebierać....
Na razie jest ok.
dzieki wielkie!!!
widaialm wlasnie rozne watki, ale wzielam i napisalam wczesniej nowy - narobilam zamieszania...
ale \dziekuje za odpowiedz!
mysle ze teraz bedziemy obserwowac wiecej i chyba nie obedzie sie bez smarowania jednak przy zmianach pieluch...
Rys juz generalnie kupek nie robi do pieluch...choc sie zdazaja wpadki...ale bardzo rzadko...
myslalam po pierwsze o polarku, choc wczesniej nie dawalo to o sobie znaku...a pieluchu wielo mamy juz dosc dlugo...od stycznia, a od polowy lutegio gdzies jedziemy tylko na nich i nic nie bylo...
zapomnialam napisac o tym, ze wedlug moich jakis obserwacji te podraznienie/odparzenie pojawilo sie kiedy maz zrobil pranie bez intesywnego plukania...a ja ze w ciazy, bardziej wyczulona wechowo to czulam zapaszek olejku lawendowego...
moze to on tak podraznil...?
teraz mocno i podwojnie plukalam pieluchy w praniu...
piore w orzach indyjskich - tez od niedawna i...no one niby nie alergizuja, ale...kto wie...?
moze na moje dziecko orzechy tez tak dzialaja...?
do tego nappy fresh, ale ten od poczatku uzywany wiec tu nie mam podejrzen...
mamaamelki
12-03-2010, 12:31
Sprobuj z bambusem, u nas ostatnio mega odparzenie w trakcie antybiotykoterapii i nawet zastanawiałam sie czy do jednorazówek nie wrocic bo wszedzie piszecie, zeby pupy zbytnio nie smarowac bo to obniza chłonność pieluch. Zdecydowalam sie jednak na linomag zielony + papierek jednorazowy dla ochrony pieluszki ale i tak wydaje mi sie ze bambus najlepiej sie spisał. Zresztą nigdy tak super pupa nie wyglada jak po nocy w formowanej bambusce :)
Pozdrawiam!
o tez super...dzieki wielkie!!1
u nas zawsze byl grany linomag zielony - niepokonany i pomaga na wiele rzeczy!
teraz zamowilam sobie maslo karite, olej kokosowy i olej z nagietka lekarskiego i mam nadzieje, ze takie naturalne mazidla tez uspokoja skorke mojego synka, bo cos ostatnio ogolnie ma z nia porblem...nie tylko w okmolicach pieluszkowej :/
a z bambusem to good point!!!
mam sporo recznikow, z ktorych zrobilam prefoldziki, pieluszki do skladania i wkladki...takze sprobuje teraz klasc na wierzch, na bezposredni kontakt z pupka no i...zobaczymy :D
dzieki, dzieki!
a do lekarza nie pojde z nim, bo po jendym dniu akcji wietrzenie+linomag co krok sie polepszylo...wiec sensu nie ma...
choc chyba do dermatologa sie z nim przejdziemy...tak zeby ogolnie stan skorki zobaczyl...moze cos poleci fajnego...
ale licze ze te eko-natural smarowanko pomoze przed wizyta, bo wizyte mamy jakos na koniec marca...eh...ten nfz...
mama-japonka
13-03-2010, 23:36
U nas podobnie i powtarzało się, co jakiś czas...ponieważ czerwona pupcia pojawiała się zupełnie od czapy, nie wiedziałam o co chodzi. Eliminowałam po kolei wszystko: polarek na rzecz bambusa, inny proszek, podwójne płukania itd. itd. I okazało się, to co napisała Magda1980 - po prostu coś w kupce (może cś zje od czasu do czasu...). Przeszliśmy na częste wysadzanie na nocnik i problem się już nigdy nie powtórzył.
U nas ostatnio masakra straszna :( Poraniona pupa cala :( Alik na antybiotyku smierdzace kupy robi strasznie i zdarza sie w nocy, a ze sie nei budzi, to nie przebieram i teraz mam :( Znajome piochtanine polecają co wy na to? pomoooocyyyy...
U nas ostatnio masakra straszna :( Poraniona pupa cala :( Alik na antybiotyku smierdzace kupy robi strasznie i zdarza sie w nocy, a ze sie nei budzi, to nie przebieram i teraz mam :( Znajome piochtanine polecają co wy na to? pomoooocyyyy...
Piochtaninę?? :omg: Przecież to będzie szczypało, dzieć oszaleje z bólu.
Ja kąpię w krochmalu - super pomaga, bo idealnie pokrywa pupcię i delikatnie ściąga, tworzy też naturalną barierę. No i wietrzyć ile się da, i jednak przewinąć chociaż raz w nocy, nawet na śpiocha.
A z kremów u nas nic nie działa, jak tylko Nivea Baby przeciw odparzeniom.
Piochtanina bedzie szczypalo? To czym odkazic, to ranki sa przecież...
Piochtanina bedzie szczypalo? To czym odkazic, to ranki sa przecież...
Tak mi się wydaje, że będzie szczypało, ale może się mylę... Ja bym tylko wodą z mydłem (np. marsylskim, bo też działa antybakteryjnie) przemywała (ewentualnie wodą utlenioną).
a taka bardzo leciutko, delikatna wode rozowa zrobic z nadmanagnianu potasu...takie ze ledwo ten roz widac w sloiczku jak sie wymiesza, a na waciku, ktorym sie bedzie przecieralo to w ogole, jakby czysta woda wyglada...?
to odkaza tez, wysusza, a moze bedzie delikatniejsze...chociaz nie wiem...
ja to raz robilam taka woda, teraz jak Rys wiekszy to myje pupke woda z mydelkiem, osuszam dokladnie, daje pobiegac mu troche, aby tak przewietrzyl sie, jak jest czerwone wlasnie dalej, czy jakies malutkie ranki, to linomagiem smaruje, on czasem poplakuje przy tym, bo pewnie go boli to ze dotykam zapewne...ale ladnie sie goi zawsze...bo linomag tak nawilza i leczy...
do mnie ejszcze nie dotarly mazidla, eh...
na razie po kapieli smaruje go oliwka bambino z olejkiem ze slodkich migdalow - roznicy na skorce ogolnie nie widac jeszcze znacznej, cholerka...
ale za to akcja linomag+witerzenie + czestsza zmiana pieluchy + mniej olejku lawendowego do prania i dokladne plukanie pieluch = wypadla pomyslnie, takze chyba mamy najgorsze za soba...(oby...)
Tak mi się wydaje, że będzie szczypało, ale może się mylę... Ja bym tylko wodą z mydłem (np. marsylskim, bo też działa antybakteryjnie) przemywała (ewentualnie wodą utlenioną).
Woda utleniona nie wysuszy, bedzie sie tylko bardziej papralo. A ten nadmanganian sie w jakiej postaci kupuje? plynnej? Kurcze z wietrzeniem pupki mam problem, bo alik jak tylko biega z gola albo w majtkach, od razu kupki robi :( Mi nie przeszkadza, moge wycierac co chwile z podlogi, ale mamy współlokatora i nie bardzo :( Jak alek ma pieluche to jakos trzyma ta kupke i na nocnik idzie. Puki co myje woda czysta, albo z bialym jeleniem, wczoraj sie w lanolinie kapal alik, no ale to zatyka pory i tez sie nie bedzie goilo.
Woda utleniona nie wysuszy, bedzie sie tylko bardziej papralo. A ten nadmanganian sie w jakiej postaci kupuje? plynnej? Kurcze z wietrzeniem pupki mam problem, bo alik jak tylko biega z gola albo w majtkach, od razu kupki robi :( Mi nie przeszkadza, moge wycierac co chwile z podlogi, ale mamy współlokatora i nie bardzo :( Jak alek ma pieluche to jakos trzyma ta kupke i na nocnik idzie. Puki co myje woda czysta, albo z bialym jeleniem, wczoraj sie w lanolinie kapal alik, no ale to zatyka pory i tez sie nie bedzie goilo.
Spróbuj jeszcze wykąpać w krochmalu. No i IMO powinnaś wietrzyć, bo będzie się przedłużało wszystko, a współlokator musi zrozumieć; tu o dziecko chodzi! A może się da te kupki łapać jednak??
Nadmanganian kupowałam w aptece w proszku do rozpuszczania, ale nigdy tak źle nie było z Tusią, żebym jej musiała stosować, ale używałam dla siebie, po porodzie. Nie wiem, czy są jakieś przeciwwskazania dla dzieci - zapytaj w aptece. Ale to jest dobre na gojenie ran.
No i myj zawsze z mydełkiem, bo sama woda też może podrażniać.
Dobrze wysuszający jest też linomag z cynkiem.
cos wiem o zyciu ze wspollokatorem...eh...
mam nadzieje, ze nadejdzie taki dzien niebawem i juz z dwojka dzieci bedziemy mogli mieszkac sami, rodzinnie...bo to taki dyskomfort wlasnie, eh...
nadmanganian potasu mozesz kupic albo w proszku, albo w krysztalkach i tak: bierzesz CIUTKE proszku, albo jeden krystzalek i zalewasz przegotowana woda w szklance - powstanie ciemno fioletowy plyn... i teraz wezmiesz przegotowana wode do sloiczka sobie i wlejesz odrobine tego ciemno fioletowego plynu i woda rozowa gotowa, ta-dam!
tylko tak jak pisalam - delikatnie rozowa, tak jakby to byly okularki z lekkim filtrem rozowym...a na waciku zanurzonym w tej wodzie nie widac nic a nic odcienia rozowego...wtedy jest to bezpieczne dla dziecka i mozna stosowac przy kazdej zmianie pieluszki, ale wazne tutaj ejst etz nawilzenie, bo nadmanganiam wysusza i goi, ale nie natluszcza-nie nawilza...
wtedy dobrze mozna jeszcze przetrzec krochmalem chlodnym i wytrzec do sucha, powstanie taka fajna otulinka na pupince od krochmalu...powinno pomoc raz-dwa!
a metod jest od groma...leczniczych masci tez...ja zawsze startuje od takich sprawdzonych i naturalnych (babcinych) metod, a potem jak nie pomaga to lece z innymi...jak narazie - tfu, tfu odpukac! - przy mega problemach woda rozowa i krochmal oraz osuszenie dokladne przy kazdej zmianie pieluchy pomagal szybciutko i wtedy nawet bez wietrzenia dawalo rade...byleby ladnie osuszyc pupinke...
jak się robią ranki to spróbuj odkażać Octaniseptem. Naprawde skuteczne. Ja zasypuję pupę przy każdej zmianie pieluszki mąką ziemniaczaną. Niewiele tak tylko żeby poprószyło skóre. Ślicznie wysusza i zostawia taki aksamit jak sie myje pózniej pupę. Wietrzenie jednak robi swoje...Powodzenia
dzięki za pomysł z octaniseptem, mam to w domu, a zapalenie krtani+ ząbkowanie+ jadowita kupa która była z 15 min w gaciach zrobiła swoje.
Więc teraz oprócz krtani i ząbków mamy dwie ranki na pupie. Masakra jakaś:/
nieszczęścia chodzą parami a u Was to trójkami....:(
U nas juz lepiej. Mama mnie poratowała, przyniosła rivanol i mąkę ziemniaczaną. przecieram rivanolem, potem obsypuje mąką, jutro będę kapała w krochmalu. Alik śpi :)
u nas sie udalo!
pupka cudna jest, pachwinki bez ranek, a penisek tez nie wyglada juz jak waz przy zmianie skory...
takze DZIEKI wielkie!!!
a co u nas pomoglo...wietrzenie to raz, czestsza zmiana pieluchy, plukanie dodatkowe pieluch przed praniem i mniejsza ilosc olejkow eterycznych, linomag do smarowania i do mycia pupki - prawie przy kazdej zmianie pieluchy - mydelko marsylskie, do tego smarowanko po kapieli olejkiem ze slodkich migdalow z olejem z pestek winogron mieszanym...
make ziemniaczana mamy sprawdzona, jak teraz bedzie maly grzdyl w domu to na pewno bede uzywac!
podobnie rivanol, tez dziala cuda!
POWODZENIA I ZDROWYCH PUPCINEK ZYCZE :*:*:*
Właśnie założyłam Lenie otulacz econobum + tetra, i co... kupa. O tej porze się nie zdarza, ale trzeba ochrzcić ;)
Kupę spłukałam, zaprałam szarym mydłem i założyłam nową. Nic nie wyciekło a dziecko nie protestowało przy przewijaniu. W samej tetrze też chyba nie jest jej źle, znaczy się mokrej. Nie ma płaczu, bo mokro. Bałam się, że przy pleckach ten brzeg z pieluchy złożony będzie ją uwierał, ale jakoś nie jest marudna. Może do spania to by uwierał, ale chodzi i siedzi to nie przeszkadza.
Czekamy na flipa. Jestem podekscytowana. Chyba będzie OK.:applause:
kerstin200
19-05-2010, 11:38
super! dziecię wie co dobre i nie prostestuje :) oby i moje tak reagowało.
kaka-llina
19-05-2010, 19:16
No my zaczęlyśmy jakieś trzy tygodnie temu (no dwa i pół ;-)) !!! Z tym że dopiero dwie noce byłyśmy w wielo (wcześniej pampersy) bo miałam za mało pieluch i nie nadąrzyłabym ze schnieciem.. Idzie świetnie!!! :thumbs up:Chociaż dzisiaj pupa zrobiła się czerwona:-( zmieniam pieluchę co godzinę i z pietnascie minut wietrzę za każdym razem! Pupa się zaczerwnieniła po kupie, którą zrobiła na spacerze (w chuście) i nie mogę się tego pozbyć... no cóż może "wypiorę Alę" dziś w krochmalu... Na razie jestem przeszczęśliwa i z pieluch zadowolona!!! :thumbs up:Jutro powinny dojść IB SIO!!!:applause::applause::applause: To w ogóle bedzie świetnie!!
A ja jestem zrozpaczona po pierwszym dniu.
Pupa czerwona jak u pawiana. To raczej nie odparzenie tylko otarcie. Mokro jej nawet nie przeszkadza a i bardziej mokro ma z przodu a czerwone tam gdzie siedzi. Pielucha zmieniana raczej co siknięcie (3 godziny była z tatą to w pampersie). Tetra raczej szorstka jest. Ale takie było założenie żeby tetrowe wykorzystywać. Czekam na flipa z wkładem mam sucho i mam nadzieję, że zagoję i jakoś się przyzwyczai i do tetry.
Dziś wyła strasznie. Jak ją kąpałam wieczorem to aż robiła ...yyy yyy... jak do wody wkładałam (bardzo letniej).
Na noc pampek i dużżooo bepanthenu. Mam nadzieję, że przejdzie.
Oj, jakie mam straszne wyrzuty sumienia, że ona cierpi.
Któraś sprzedawała mikrofibrowe wkładki za 6,5 chyba i nawet się zaklepałam, ale post mi zniknął i nie mogę odnaleźć.
Odpuściłam na razie bambusy na noc. Moja siostra szyje mi kieszonkę z bardzo drobnego i milutkiego polarka (moja bluza) i nie wiem co mam teraz robić. Nie stać mnie na wkłady w sklepie. Kupiłam już dwa otulacze econobum (właśnie w użyciu) i czekam na flipy. Może to nie wiele na zestaw wielo, ale dla mnie duży wydatek (bom spłukana) i jak to się nie sprawdzi to mnie facet z domu pogoni. I tak był przeciwny.
POMÓŻCIE!!!!
kup polar w IKEA za 6 zł potnij na wkładki ibędziesz miała wkładki sucha pielucha:)
pupę smaruj przy tych wkładkach a potem przepierz płynem do naczyn zeby odłuścić
mamy formowanki wlasnej roboty z tym polarem i pupa w nich i tylko w nich byla śliczna:)
powodzenia
Nam pomaga Nivea Baby (Stosowałam sudocrem, baby dream, Tormentalum-bez tetraboranu sodu, lanoline i inne cuda)
Możesz umyć pupę w nadmanganianie potasu co bo wysuszyc bardziej
Do ikea mam daleko, a czy te z jysk są takie same?
Czy to jest taki bardziej kocowaty polar czy taki jakby strzyżony?
nie stosowałam z jysk więc nie wiem
spróbuj jak tanio to nic nie stracisz
grunt aby był cienki(dodatkowa warstwa-pupa jak odwłok) i miły w dotyku
nie przejmuj się na początku ponoć tak pupa reaguje na przejście na wielo
przemywaj po kazdym siku wacikiem z woda a kupe umyj mydlem dla dzieci
wietrz
a profilaktycznie mozesz sypac mąką ziemniaczana
a na razie smaruj i lecz pupe
polecam lekturę:
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?5007-Odparzona-pupa-(((-zn%C3%B3w-to-samo-( (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?5007-Odparzona-pupa-%28%28%28-zn%C3%B3w-to-samo-%28)
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?8471-odparzony-zadek
i dużo wietrzenia ;)
edit:
a kocyk z ikea ten: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00070489
może na allegro znajdziesz
Niestety po nocy raczej bez zmian. Choć jak kiedyś dawno (może ze dwa razy) zdarzały się odparzenia (aż z takimi rankami) to bepanthen pomagał. Tylko tu mi to nie na odparzenie w sumie wygląda, bo cipka ładna, a pielucha mokra była z przodu a pupa (dokładnie tam gdzie siedzi) czerwona. To bardziej takie otarcie. No cóż, zaleczymy - mam nadzieję, że szybko i z polarkiem spróbujemy. A takie polarkowe wkładki z koca (niby tani, ale na dłuższą metę to też niezły wydatek) to się wyrzuca czy pierze?
Ja tetrę zamierzałam zawsze prać w 90 st. a polar to chyba nie wytrzyma takiej próby? Jeśli ma się stykać z pupą to chyba pranie na 40st. za mało go odkazi. Nie mam jeszcze tych dodatków do prania i szczerze nie zamierzałam kupować, biorąc pod uwagę, że będę używać tetry, którą można gotować.
No oczywiście dosuszam, myję wodą (przegotowaną) i po kupie szarym mydłem.
Trzymajcie kciuki.
nigdy nic nie prałam na 90 st
zawsze max 60 i nie ma problemu z polarem lekko kulkowacieje
jak chcesz prac na 40 to musisz użyć proszku sanityzującego
taka czerwona pupa leczy się ze dwa dni
zapomniałam dopisać że bardzo nam pomógł alantan plus maść taki zielony (i tani)
klusiecka
20-05-2010, 08:13
Niektóre dzieci maja delikatną skórę i odgniata je wszystko. śpróbuj z czyms delikatniejszym niż tetra- wkładka polarowa, jedwabna albo pieluch AIO. A na odparzenia nie ma lepszego sposobu niż wietrzenie. Wez kocyk, ceratę i recznik, połóż dziecko na ręczniku w skarpetach i koszulce i poleżcie razem. Jak zrobi siusiu to wsiaknie w recznik a cerata zatrzyma. A odparzenie zniknie błyskawicznie. Przy zakładaniu kolejnej pieluchy posmaruj pupę maścią. Powodzenia
Oooo.... z tym wietrzeniem to największy problem, bo Lena ma 11 m-cy i jest strasznie ruchliwa. Nie lubi leżeć a jak siedzi to też się kręci (pewnie dlatego od tetry się obtarła dupcia). Chodzić chce i rękę wystawia (chodzi za jedną rękę) a ja mam dywan wełniany tak rozłożony, że nie dam rady go ściągnąć. I nie chcę żeby na niego siknęła. Ile mi się udaję (po 5-15 min) jak stoi na łóżku to wietrzę. Mam nadzieję, że się zagoi i szybko z polarem będziemy mogły spróbować.
Dzięki Kochane za rady.
Ledunia, my zaczynaliśmy całkiem niedawno z wielo od tetry + otulacz i chociaż nakupiłam różnych pieluch, to tetra i tak najlepiej sprawdza nam się po domu. Mamy muślinowe IV, które są świetnie, mięciutkie i może lepiej chłoną, ale mam ich tylko 4, więc tetra króluje. Dla mnie to najlepsza opcja i motywuje do wysadzania.
U nas pupa na początku też się odparzyła, najbardziej moszna właściwie, wszystko było czerwone i suche, jakby otarte właśnie, nawet naskórek schodził. Teraz już nie ma tego problemu, chociaż odparzenia się zdarzają (zęby, nietolerancja pok.). Staram się zmieniać pieluchę po każdym siku, sypię mąką i jakoś mija.
Trzymam kciuki i piszę jeszcze pw.
Widze ze masz problem z doparzeniem i poszukujesz wkladek polarowych.
Polecalabym biec do sklepu z uzywanymi rzeczami i wypatrzenie jakiejs bluzy polarowej ktora ma taki cieniutki mily polarek i pociecie jej na prostokaty. Jak chcesz to podam ci wymiar jakie duze ja mam wkladki polarowe :D A bluze wypatruj raczej w pastelowych kolorach lub białą. :)
A w 90 stopniach polarowi nic sie nie powinno stac. Tyle ze pranie na 60 stopni powinno wystarczyc, a 90 co jakis czas.
Tyle ze PULu na 90 raczej nie wrzucaj, bo moze sie zniszczyc.
Sypanie mąką ziemniaczaną pupki też polecam.
Napisalam tez pw. :)
EDIT:
I jeszcze mydło marsylskie do przemywania pupy, gorąco polecam. :D
Dzięki Kobitki. Pupa zagojona i zaczęłyśmy ponownie z wkładkami polarowymi. Jakby lepiej, ale troszkę pomiędzy pośladkami się zaczerwienia. Wydaje mi się, że brak wietrzenia. Na spacer zakładam jednorazówkę i na noc i wtedy smaruję bepanthenem maścią a później myję. Mam nadzieję, że później już całkiem będę mogła odstawić.
Jak jest z oddychającym pulem, bo próbowałam wciągnąć odrobinę powietrza przykładając do ust i nic - czy to jakieś mikro pory są? Trochę powątpiewam w to.
Moja siostra uszyła mi kieszonkę z polaru cieniutkiego (bluza decathlon) i włożyłam do niej taką ceratkę ze sklepu do tetry. Następne mi wszyje ceratki. Tylko na tej ceratce jest napisane, żeby myć pod bieżącą wodą z mydłem (40 st). Na wyjątkowe sytuacje myślicie, że się nada? No i jak wypiorę w 40 to jakiś środek antybakteryjny by się przydał nie?
jamamajka
26-05-2010, 12:12
ledunia, jak nie chcesz żeby Ci dzieć zasikał dywan, to załóż luźne dresowe spodenki albo majteczki bawełniane. Też się "wywietrzy", a w porę zorientujesz się że nasiusiała i nie zdąży przecieknąć do dywanu :D Grunt żeby pupka odpoczęła od pieluchy.
flipy econobumy i BG tak samo obcierają, jeżeli jest mokro- to bardziej. u nas tylko one powodują zaczerwienienia a mimo to ich uzywamy bo są fajne.
nei może chodzić z mokrym.
aha, bambus u nas mega uczula, wkładam pod dwie warstwy mikrofibry, od zewnatrz jakby, nie przy pupie samej.
Bodzia_30
26-05-2010, 17:43
No i my sie też odparzyliśmy - nie wiem czy to wina mojej diety, ząbkowania (chyba się zaczyna, bo ślinotok i gryzienie wszystkiego co buzia napotka) czy jakiej innej cholery. A dziewczyny mówiły że się nie odparzy buuu :)
Pielęgnacja pupy, jak pielęgnować? myję wodą, nie używam chusteczek. wietrze pupke.
używam narazie na zmiane z jednorazowymi bo mam tylko 15 pieluch wielo.
Mały od papmpersów się zaczerwienił na pupie i zmieniłam na happy ale mimo wietrzenia nie moge sie uporać.
dlatgo pytanie jak i czy smarować w wielo? czy myć mydełkiem , jakim?
pieluchy już do mnie idą więc lada dzień będziemy tylko na wielorazowych.
Czy można pudrować?
edyta1411
17-04-2011, 19:44
Ja zasypuję mączką ziemniaczaną ale przy wielo może zatykać polar:(,ale jak nieraz tak robię.
Ale dużo wietrz na pewno pomoże.
Dużo wietrz, jakbyś miała otulacz wełniany to używaj go jak najczęściej, bo on na prawdę potrafi zdziałac cuda.
Ja jak już muszę zasypać ( mąka ziem.) lub posmarować (alantan plus najczęściej) to na pieluchę kładę wkładki z pociętej tetry bambusowej, albo z ręcznika z ikei, żeby mi się pieluchy nie zatłuściły. Potem wkładki moczę w płynie do naczyń i jest ok.
biankaaa
17-04-2011, 20:20
Nie używam chusteczek i nie smaruję/nie zasypuję niczym pupy. Synek często biega bez pieluchy, przy pupie najczęsciej naturalne materialy. No ale my nie mamy skłonności do czerwienienia się skóry czy odparzeń - raczej odporny typ:)
gabi0308
17-04-2011, 20:52
my tez tak mieliśmy. Ja dowiedziałam się o wielo kiedy moja dama miała 3 miesiące. Jak ściągałam jednorazówkę to pupa jak u pawiana a gdy przeszliśmy na wielorazówki nie używamy żadnych specyfików na pupę i już nic się nie dzieje :)
mantissa
17-04-2011, 21:27
Jak biankaaa - myję wodą, nie używam chusteczek, niczym nie smaruję, przy pupie staram się tylko naturalne materiały - wkłady kładę na wierzch, nie do kieszonki. Coraz częściej lata bez pieluchy. Odkąd używamy wielo zniknął problem zaczerwienionej pupy.
synka odparza polarek i inne sztuczne materiały, odkąd ma naturę przy dupce, i wełnę często, jest ok. niczym nie smaruję, jeśli już to mąka ziemniaczana idzie w ruch. w pampersach o dziwo dupka też śliczna, widać to inna sztuczność niż polar.
co pod wełnę?
i jakie materiały do pupy?
mikrofibra? tetra babmusowa? gdzie dostać?
tetra?
bianka2009
18-04-2011, 08:45
Ja zauważyłam że inaczej pielęgnuje się pupę niemowlaka a inaczej roczniaka. Niemowlak ma bardzo wrazliwą cieniutką skórkę i o zaczerwienienie bardzo łatwo natomiast taki roczniak czy 2 latek już ma skórkę grubszą bardziej odporną i żadne smaorwania nie sa potrzebne. Natomiast u niemowlaczka jednak trzeba czymś smarować na naoc i po kupie. Myć wietrzyć.
Synka myje mydłem marsylskim po kupie, wycieram myjkami po siku. Smaruje po kupie olejkiem z nagietka lekarskiego.
Córkę zaczęłam pieluchować jak miała rok i 3 miesiące i niczym nie smarowałam. Tylko po kąpieli olejkiem ze słodkich migdałów całe ciało. Oczywiście jak coś się przypląta typu zaczerwienienie albo jakaś krostka to wtedy wkracza bepanhen lub sudokrem, tylko leczniczo na noc, ale to niezwykła rzadkość i małe opakowania starczają na baaaaaaaardzo długo :)
Laminatorka
18-04-2011, 10:14
Mojego synka jednorazówki nie odparzają, natomiast wielo tak, więc zawsze mocno pudrujemy pupę a po kupce Sudocrem (z tym, ze na pieluszkę zawsze kladę pocięte kawałki ręcznika czy flanelki, więc mi pieluchy nie tłuści). Do mycia po kupie używamy zwykłej wody i dużych płatków kosmetycznych, pilnujemy żeby wytrzeć do sucha.
wielo odparzają?
Gdzie kupić mydło marsylskie?
Alkestis
18-04-2011, 12:05
Lenki wielo- nie odparzają. Ale zmieniamy często, 90% kupek robi do toalety dzięki EC :cool:, jak już się zdarzy kupka, myję mydłem Biały Wielbłąd, zresztą przy każdej zmianie myjemy pupcię i okolice myjkami.
Ale i tak najlepszy patent to olej nagietkowy, odkąd używam (dzięki Bianko2009 :heart:), nie mamy najmiejszych kłopotów. Z pupą nigdy nie było, ale "muszelka" czasem była zaczerwieniona, zwłaszcza po 3-4 godzinnej drzemce. Polecam :D
Wiewiórka
18-04-2011, 12:14
Podobno dobra na odparzenia jest wełna lecznicza (ale nie próbowałam). Można też posmarować kremem/ maścią przeciw odparzeniom, a na pieluchę położyc papierek (ten na kupę)
a jak uczulony na polar to czy tylko dupka czy cała skórka pod pieluszką czerwona?
nie moge sobie z tym poradzić.
już pare dni pupa czerwona.
bianka2009
19-04-2011, 10:25
Lenki wielo- nie odparzają. Ale zmieniamy często, 90% kupek robi do toalety dzięki EC :cool:, jak już się zdarzy kupka, myję mydłem Biały Wielbłąd, zresztą przy każdej zmianie myjemy pupcię i okolice myjkami.
Ale i tak najlepszy patent to olej nagietkowy, odkąd używam (dzięki Bianko2009 :heart:), nie mamy najmiejszych kłopotów. Z pupą nigdy nie było, ale "muszelka" czasem była zaczerwieniona, zwłaszcza po 3-4 godzinnej drzemce. Polecam :D
nie ma za co :) na zdrowie :D
Anna mikrofibra jest sztuczna. u mnie pod wełnę idą formowanki- bambusowe, z organicznej bawełny, zwykłej bawłny lub flanelki (te ostatnie już właściwie nie, bo są za mało chłonne). jeśli używam otulaczy to do środka bawełniane prefoldy, bambusowe ręczniczki/kwadraty/wkładki i nawet jak po długim spaniu wszystko jest mokruteńkie to pupa i tak jest w idealnym stanie- mimo że niczym nie smaruję a synek ma tylko 2 m-ce.
a od polaru czerwona była tylko dupka. i też długo nie mogłam sobie z odparzeniami poradzić, zaczęły się juz robić ranki, żadne kremy nie pomagały i byłam bliska zrezygnowania z wielo. a teraz jest naprawdę super.
aaa, żadnych wkładek typu 'zawsze sucho' też oczywiście nie używam, bo to też sama sztuczność. na początku myślałam że synek się wybudza bo ma mokro, ale jednak okazało się że mu to wcale nie przeszkadza.
O dzięki Ci, takiej odp potrzebowałam. Czyli na kieszonki dawać kawałek pociętej flaneli? co jeszcze można?
może faktycznie mikropolar.... cholerka...:duh:
ale jak do kieszonek? bo ważne jest co jest od pupy, nie co w środku kieszonki.
aa, rozumiem, chcesz coś kłaść na kieszonkę. no to może być flanela, bawełna, ja mam też duuuużo prostokątnych wkładek bambusowych
tak tak na kieszonke. mam ich 30 szt. więc jakoś muszę to wymodzić.
zataz idę ciąć:)
te wkładki bambusowe mają z jednej strony mikrofibrę. ona może być od pupy?
muszę zakupić formowanki.
ja mam wkładki z samego bambusa a mikrofibry przy pupie nie kładę
ale mi to nakomplikowało.. teraz musze szybko zakupy zrobić bo wydaje mi sie ze to od mikropolaru może być...
na szczęście mam pare pieluch z niebieloną frotą bambusową więc próbuje..
kawiareczka
25-04-2011, 19:26
dziewczyny, my mamy ten sam problem. Zrobił się grzybek nawet, po prawie dwutygodniowym leczeniu i jednorazówkach pupa doszła do siebie. Po dwóch dniach wielo znowu to samo:-( małego tak swędzi, że drapie do krwi. Naprawdę pieluchy zmieniałam często, maks 1,5h (choć czasem nie miało to sensu, bo on tak często nie sika) i nic to nie dało. Obstawiam że to ten mikropolar. Możecie napisać skąd wziać wkładki bambusowe? jak to się nie uda to się poddaję. Młody ma 13 miesięcy.
ja bym nie kładła mikrofibry przy pupie - nie tyle dlatego, że sztuczność, ale jak pomyślę, że myję wannę podobną mikrofibrą i ona działa tylko trochę gorzej niż szorstka strona zmywaka... no, nie chciałabym mieć szorstkiej strony zmywaka przy skórze.
Kawiareczka ja akurat mieszkam w uk, tu na ebayu pełno jest wkładek bambusowych różnej produkcji.
a pocięty płatek flaneli?
ja nadal lecze, zaczerwieniona pupa lekko juz, kłade maść i papierek.
kawiareczka
26-04-2011, 10:39
pocięłam flanelę ale trochę się obawiam tego sposobu bo jednak przy pupie będzie mokro. Nie jest to chyba dobre rozwiązanie w fazie leczenia.
A papierek nie drażni pupy?
w fazie leczenia zmieniałam pieluszkę po każdym siku żeby właśnie nie było mokro. najlepiej nakładać same formowanki bo wtedy łatwo wyczuć kiedy trzeba zmienić. papierki wydaje mi się drażniły
kawiareczka
26-04-2011, 11:41
hmmm, nie miała baba problemu wymyśliła sobie pieluchy;-) ja nie mam formowanek ani otulaczy, a młody sika nie czekając aż zdecyduję co mu na pupę zakładać. Będę mu podkładać flanelki, może to coś pomoże.
Fijonka,czy pisałaś o tego typu wkładach?:
http://allegro.pl/wkladki-bambusowe-pieluszki-wielorazowe-pieluchy-i1581844491.html
nie, te zalinkowane przez Ciebie mają więcej mikrofibry (2 warstwy) niż bambusa (1). ja mam mnóstwo tego typu, wkładam je do wszystkiego:
http://cgi.ebay.co.uk/Littlelamb-Bamboo-night-time-boosters-10-pack-/280630217261?pt=UK_Baby_Baby_Changing_Nappies_LE&var=&hash=item870bc9ded3
kawiareczka
26-04-2011, 12:05
nie widzę takich u nas:-(
no ale jeżeli stroną bambusową dam do pupy to myślisz, że ta mikrofibra będzie przeszkadzać?
Mam jedną kieszonkę od 'wielorazowo' z niebieloną frotą bambusową od wewnątrz. Niestety mam tylko jedną sztukę, więc nie jestem w stanie uchwycić czy młodemu po niej lepiej czy nie. Takich wkładek jak zalinkowałam mam ze trzy ale zawsze wkładałam do środka, one są cieńsze niż zwykłe z mikrofibry.
tutaj coś takiego ale drogo...
http://www.pieluszkarnia.pl/product-pol-3094--Bambinex-Wklady-Bambusowe-3-szt-.html
http://www.krainapieluszek.pl/index.php?route=product/product&path=47_44_95&product_id=453
ja zmieniam zawsze każde siku i kupe, nawet minuty w tym nie leży. Taki system od początku że młody komunikuje każdą potrzebę.
Papierek nie drażni, ale smarując musze coś dawać.
zastanawiałam sie na flanelką własńie.
panthera
26-04-2011, 13:04
Maciek ma odparzona pupę jak mu ząb się przebija -zawsze, niezależnie od rodzaju pieluchy juz po pierwszej kupce i robi się rana do krwi.
stosuję wtedy do wielo przemywanie naparem z nagietka a jak sie zabliźni tormentolum (do tego zawsze wkładka jednorazowa papierkowa, lub kawałek tetry- żeby nie zatłuścić pieluchy); na noc zakladam jednorazówkę (eko babydream, lub zwykłe baby dream) i grubo tormentolum lub sudocrem na zmienione miejsce. i wtedy wyjątkowo w nocy zmieniam pieluchę aż pupa wydobrzeje.
Kawiareczka musisz poeksperymentować, ja jak pisałam odłożyłam na bok wszystko z polarem i mikrofibrą. generalnie odkąd pupa jest zaleczona to jedna kieszonka z polarem dziennie jest ok, bez zaczerwienienia. ale tylko na dzień, kiedy zmieniam często.
a te wkładki bambinexu też mam, też są b.fajne, tylko grubsze i bardziej mięsiste.
kawiareczka
26-04-2011, 14:28
ja zmieniam zawsze każde siku i kupe, nawet minuty w tym nie leży.
Nawet minuty? a na spacerze?
Taki system od początku że młody komunikuje każdą potrzebę.
Papierek nie drażni, ale smarując musze coś dawać.
zastanawiałam sie na flanelką własńie.
ja właśnie zaczęłam dawać flanelkę. Zobaczymy.
kawiareczka
26-04-2011, 14:29
Kawiareczka musisz poeksperymentować, ja jak pisałam odłożyłam na bok wszystko z polarem i mikrofibrą. generalnie odkąd pupa jest zaleczona to jedna kieszonka z polarem dziennie jest ok, bez zaczerwienienia. ale tylko na dzień, kiedy zmieniam często.
a te wkładki bambinexu też mam, też są b.fajne, tylko grubsze i bardziej mięsiste.
no fajne ale trochę drogie;-) jak na SAME wkładki.
Alkestis
26-04-2011, 15:19
hm...
Alkestis
26-04-2011, 15:20
ja zmieniam zawsze każde siku i kupe, nawet minuty w tym nie leży. Taki system od początku że młody komunikuje każdą potrzebę.
.
Nawet jak śpi w ciągu dnia, czy w nocy zmieniasz po każdym siku :omg: Budzi się i komunikuje? Dziwię się, bo mam córkę w podobnym wieku i jednak ona jeszcze sporo śpi. Po trzygodzinnej drzemce, pielucha jest zlana. Wtedy nic nie komunikuje :wink:
Siku, jak nie śpi, potrafi robić co 15, 20 minut. Kupki, to inna sprawa, prawie wszystkie robimy w toalecie :mrgreen:
Wydaje mi się, że dziecku najbardziej "szkodzą" właśnie drzemki, wtedy dłużej nie zmieniamy i mogą być problemy. My na szczęście nie mamy, odkąd używamy olejku nagietkowego. Wszelkie zaczerwienienia zaleczone :lol:
kawiareczka
26-04-2011, 16:39
a co to za magiczny olejek? jakiś specjalny czy do kupienia w zwykłej aptece bądź sklepie zielarskim?
siusiu zazwyczaj gdy otwieram pieluszke. mówi chwile przed:)
w nocy wytrzymuje już 3-4 h. raz na tydzień spi ok 7 h w nocy wtedy pieluszka bardziej mokra:)
Alkestis
26-04-2011, 21:21
a co to za magiczny olejek? jakiś specjalny czy do kupienia w zwykłej aptece bądź sklepie zielarskim?
Kawiareczko, napisałam pw :D
araszara
26-04-2011, 21:35
Nie przeczytałam całego wątku, więc mogę się powtórzyć. Nam na odparzoną pupę oprócz wietrzenia sprawdzała się wełna lecznicza (kupiona na ekobaby.pl). Poza tym przez większość czasu Antoś przebywał i przebywa nadal w samej tetrze przytrzymywanej pasem sumo - szybki sposób na zmianę pieluszki i super wietrzenie. Do tego zestawu zakładaliśmy najczęściej wełniane legginsy, w które nie wsiąka siusiu, a jeśli już, to i tak nie trzeba prać po każdym zmoczeniu. Pieluszkę zmieniam po każdym siusiu.
Alketsis ja też prosze o info o olejku pliss:)
Alkestis
27-04-2011, 07:42
Alketsis ja też prosze o info o olejku pliss:)
poszło na priv :)
My przeszliśmy na wielo niedawno, zbierałam powoli pieluszki i pojawiło się straszne odparzenie od kupki, nie pomagało nic, nawet maśc apteczna więc w trybie pilnym zabraliśmy się za tetrę i otulacze. Po 3 dniach wielo i mąki ziemniaczanej było duużo lepiej, po 5 pupka cudna. Ale teraz z święta znów pojawiło się odparzenie nie gorsze, ale szersze...może to przez wyjazdy, bo wróciliśmy na chwilę do chusteczek i w foteliku przez 2h jechał mały...no generalnie ciężej poza domem to opanowac, tym bardziej, że jestem początkująca.
Teraz biduś popłakuje przy myciu pupy. Myjemy płatkami, sypię mąką ziemniaczaną na zmianę z maścią...no nie wiem czy jest lepiej...może trochę. A...na noc jednorazówki jeszcze, bo zbieram na formowanki.
Więc może ja też poproszę info o olejku.
Alkestis
27-04-2011, 12:18
Dziewczyny, o tym olejku dowiedziałam się od Bianki2009. To ten:
http://www.zrobsobiekrem.pl/?71,mace...ego-organiczny (http://www.zrobsobiekrem.pl/?71,macerat-z-nagietka-lekarskiego-organiczny)
Nam pomógł, ale kłopotów strasznych nie miałyśmy, lekkie zaczerwienienie "sisi" po 3-4 godzinnych drzemkach, kiedy dłużej pieluszka nie była zmieniana, z pupą nie miałyśmy żadnych problemów, może dzięki temu, że większość, (prawie wszystkie) robimy w toalecie. Nie wiem czy olejek pomoże na wasze kłopoty, czyli jak jest jakiś stan zapalny czy poważniejsze podrażnienie, nie mam takiego doświadczenia, ale spróbujcie, ja jestem zadowolona. Bardzo.
I Wam z całego serca życzę pokonania wszelkich kłopotów pupkowych.
kawiareczka
27-04-2011, 12:37
u nas nie jest gorzej. Młody w normalnych kieszonkach ale z podkładką z tetry. W nocy jednorazówka, bo 1. chcę spać a nie zmieniać pieluchy, 2. jednak 10 godz.z mokrą tetrą przy pupsku nie może być fajne. No więc jak pisałam nie jest gorzej a to dobrze...pomału pupa się leczy. Okazało się, że mam KREM z nagietka, więc póki nie kupuję olejku smaruję tym na zmianę z mąką ziemniaczaną.
Alketsis- dzięki:-)
kasia_mb
02-05-2011, 22:46
dziewczyny, my mamy ten sam problem. Zrobił się grzybek nawet, po prawie dwutygodniowym leczeniu i jednorazówkach pupa doszła do siebie. Po dwóch dniach wielo znowu to samo:-( małego tak swędzi, że drapie do krwi. Naprawdę pieluchy zmieniałam często, maks 1,5h (choć czasem nie miało to sensu, bo on tak często nie sika) i nic to nie dało. Obstawiam że to ten mikropolar. Możecie napisać skąd wziać wkładki bambusowe? jak to się nie uda to się poddaję. Młody ma 13 miesięcy.
A jakie masz te pieluszki z mikropolarem? Jakich firm? Po których pupa tak źle wygląda.
U mnie jak mnie nie ma i synkowi ktoś zakłada jednorazówki to zaraz pupa czerwona.
Bardzo się przyzwyczaił do wielo. Do tego luksusu ;)
A jak juz zaczerwieni sie to troszke sudocremu i wielo. Żadnych maści nie stosujemy.
Ciekawa jestem czy uczulaja dzieci pieluszki te tanie chinczyki czy drozsze pieluszki i jakie.
A ja stwierdzam że nie mm odpazenia a odcisnięcie, zaczerwienienie bo pup pulchna i stykają sie ciągle pośladki...
Już mam sposób na pupke:)
dotychczas myłam wacikami i wodą, teraz po nocy i po każdej kupie myje pod kranem płynem do kąpieli. Pupa super!!! Polecam !:)
W szoku jestem! Mój dzieć chyba dostał uczulenia na pieluchy WIELO! :hide:
Dokładnie to było tak: Franek od drugiego miesiąca życia jest na wielo. Jak zaczął się kręcić, to pojawiły się obtarcia na jego prawej nóżce - ciągle w jedną stronę napierał. Wystarczył jeden dzień na jednorazówce i było po kłopocie. Używaliśmy wielo dalej. Ostatnio zaczęły sie jakieś kropeczki, plamki w okolicach pieluchy - myślałam, że przesadziłam z olejkiem lawendowym. I ostatnio mieliśmy mały zakręt organizacyjny i przez tydzień leciały pampki, Franek miał czystą skórę! Powrót do domu i do wielo, a tu wszędzie UCZULENIE!! Kropeczki, podchodzące wodą, czerwone jak nie wiem, a w kilku miejscach poważne obtarcia - skóra taka sucha i czerwona...
Wróciłam do pampersów i kropki zniknęły, tylko te obtarcia się goją jeszcze... :hmm:
POMÓŻCIE!!!! Czy to możliwe, żeby to było uczulenie? Co mam robić, bo póki co, to nie widzę szans na dalszą przygodę z wielo...
A jakie macie wielo? Może jest uczulony na konkretny materiał od pupy? Bywają dzieci uczulone na mikropolar... Wtedy wystarczyłoby potestować z innymi mateiałami.
Dokładnie, u nas uczulenia na wszystko co sztuczne od pupy. Tylko bambusy i bawelna. Jeszcze jak pierzesz? Może proszek sie nie wyplukuje lub szkodzi.
mamuchap
22-10-2011, 22:28
Monika moze spróbuj po praniu puscic pieluchy na jeszcze jeden cykl prania ale juz bez detergentow, nie stosuj olejków. Moze to cos pomoze, moze faktycznie nie sluzy material przy pupie. a uzywasz papierkow? Bartolini mial uczulenie jak zmienilam papierki, dopiero po jakis czasie do tego doszlam
Co do prania to co 2-3 dni pierę, najpierw płukanie później pranie z polową proszku Jelp (stosowany od początku) razem z ciuchami i z płukaniem intensywnym. Do prania Nappy i olejek kilka kropli, ostatnio herbaciany a nie lawendowy.
wiecie co, rzeczywiście ostatnio otulacze i wkłady albo bambus albo mikropolar, ale wkładam też tetrę + otulacz flip czy kolorowe "krowy" z bambusem... papierków nie używamy bo qpa głownie w zlewie. Jak tylko ma "mokro" od razu kropy... Ania ostatnio zsiusiała się do łóżka i tam gdzie dłużej była mokra, tam pojawiły się takie same kropki. Muszę pokombnować, wszystko wypiorę chyba od nowa, ale w 60st. Wysadzanie raz udane raz nie, więc trudna sprawa. Obadamy.
Dzięki za podpowiedzi :)
Moniśka, u mnie standardowe pranie to zawsze w 60st., a raz na jakiś czas robię w 90st. - może właśnie gdzieś tu tkwi problem, że za mała temperatura.
u mnie również pojawiały się czerwone, suche plamy przy pupce - myślałam że to przez wielo, ale z moich obserwacji wynikało że chodziło przede wszystkim o kontakt pupki z siuśkami (więc nie ważne czy wielo czy jedno -kontakt jest) ale tylko wtedy jak szły zęby, później mijało nawet przy używaniu wielo.
więc zachęcam - nie rezygnuj z wielo, przeczekaj ten czas, może rzeczywiście na jedno bo to i zawsze można jakimś kremem pupkę wysmarować, ale ponownie wróć do wielo i zobaczysz czy problem powraca, bo jeśli do tej pory stoswałaś i nic się nie działo, to chyba jednak nie uczulenie na materiał.
trzymam kciuki:thumbs up:
dzięki Mon :)
pierwsza część pieluch wisi, zaraz wrzucam drugą część. Mam nadzieję, że pranie i częstsze zmienianie pieluchy pomoże, bo chyba rzeczywiście kontakt skóry z moczem jest problemem :) a Fran ślini się ostatnio okropnie, więc może i u nas przedzębny epizod to będzie.
doopa... nic nie pomaga, mimo prania, płukania i wszystkiego Fran ciągle ma kropeczki i suche place na całym ciele... Nie damy rady chyba z wielo... doopa, doopa, doopa!
Czekaj, ale place na całym ciele, nie tylko pieluszka? To może być jakaś skaza/alergia czy inne ustrojstwo... A jak z materiałami, nie-polarowe też uczulają?
U mnie młoda ma skórną masakre, jeszcze nie doszłam do przyczyny, na pupce też kropki, ale jak wrzuciłam ją w jedno było gorzej, bo cała zapocona...
kropki i placki suche tylko w zasięgu pieluchy... zaczęłam od tetry - to było jedno podejście, a później z mikrofibrą, to samo... Najgorsze, że w jednorazówkach też ma kropeczki, ale mini-mini... kasy najbardziej mi szkoda! bo zapalają mi się złotówki w oczach z każdym pampkiem w koszu... :(
kawiareczka
03-11-2011, 19:47
kropki i placki suche tylko w zasięgu pieluchy... zaczęłam od tetry - to było jedno podejście, a później z mikrofibrą, to samo... Najgorsze, że w jednorazówkach też ma kropeczki, ale mini-mini... kasy najbardziej mi szkoda! bo zapalają mi się złotówki w oczach z każdym pampkiem w koszu... :(
a skoro i od naturalnych materiałów (tetra, bambus) i od sztucznych (mikropolar) ma te kropki to może to od pula? zdaje mi się, że kiedyś jakaś dziewczyna pisała, że jej dzieć jest uczulony na pula, masz wełnę żeby spróbować? wtedy kieszonki musisz odstawić na czas jakiś. Albo wywal te olejki co dajesz do prania. Albo inny dodatek antybakteryjny....albo jeszcze inny materiał od pupy, bardziej suchy. są różne mikropolarki. Pampek też nie daje idealnej suchości, pupa też ma kontakt z moczem.
U mojego chłopaczka było tak że przy ząbkowaniu miał o wiele bardziej wrażliwą pupkę na wszelkie podrażnienia i szybko się czerwieniła, na noc używaliśmy jedno więc wtedy smarowałam go zwykłą maścią witaminową (tłusta pupa) i to pomagało. Po jakimś czasie doszliśmy też że nie toleruje laktozy z mleka krowiego, po którym miał taką kwaśną kupę że pupa aż bordowa pomimo że pielucha od razu zmieniana.
Spróbowałabym używac do prania tylko proszku i w wyższej temperaturze; po co olejek skoro dodajesz nappy? odstawiłabym wszystko pozostałe wymienione przez Ciebie
Zerknij tutaj - http://chusty.info/forum/showthread.php?t=63492
miałam bardzo podobny problem.
qnstiefm
04-11-2011, 16:51
Oj znam ten ból .... nie bede wyliczac pomysłów i sposobów na wysypki, placki, spuchnięcia .... problem rozwiązalam choć pediatra do tej pory nie wierzy .... U nas tyłek wręcz puchnie cały po zjedzeniu jabłka. Mały nie ma żadnej alergii, skórę ma piękną, niestety jak ugryzie jabłko z pupą jest katastrofa. Przez pół roku jabłek nie jedlismy i było super. Dwa tygodnie temu cos mnie podkusiło żeby sprawdzić (a może mu przeszło) - kupiłam jabłka ekologiczne - ugryzł dwa razy ... na drugi dzień hydrokortyzon poleciał na cały tyłek i pampers na noc. Pieluszki z tego samego wsadu do pralki nie wywołały kolejnej reakcji, jestem w 100% pewna że u nas to jabłka. Wrócimy do jabłek po odpieluchowaniu (~rok nam został). NIE ZNIECHĘCAJ SIĘ. Żeby "odczyścić" pieluchy z resztek proszku od czasu do czasu przepłucz w occie (działa jak płyn zmiękczający). Przyglądnij się diecie, czy pamiętasz czy cos nowego wprowadziłaś na dzień przed lub w dzień pojawienia się wysypki?
Dzięki wielkie za pomysły :)
u nas tak, plamy pojawiły sie przed wprowadzeniem innego pokarmu, więc jakaś alergia - tak seee myślę! - odpada ;)
pieluchy wszystkie wypłukane, wyprane w 60st.
Zastanawia mnie ten pul, ale najgorsze plamy pojawiły się po nocnym pieluchowaniu wielo w wełnie... Więc nie mam już pomysłu!
Aha, my kup w pieluszce generalnie nie mamy i tu nie o pupę chodzi, a raczej o przód - głównie brzuszek, nóżki i jajeczka ;) Kropki to na brzuszku, podbrzuszu i siusiaku, a placki na nóżce...
qnstiefm
04-11-2011, 21:56
jeszcze grzybek mi przychodzi do głowy, musiałabym zobaczyć (zwłaszcza ten placek). Wtedy jedyna rada (oprocz dzynfekcji pieluszek) to duże dawki probiotyku (enterol bedzie najlepszy bo to tez grzybek i tego złego by wyparł) + krem na skóre (pimafucort). Ale to wymaga ogladniecia, gdybys pokazala dermatologowi to szybko by Ci potwierdzil czy to uczulenie czy grzybek ....
Dzięki wielkie za pomysły :)
u nas tak, plamy pojawiły sie przed wprowadzeniem innego pokarmu, więc jakaś alergia - tak seee myślę! - odpada ;)
pieluchy wszystkie wypłukane, wyprane w 60st.
Zastanawia mnie ten pul, ale najgorsze plamy pojawiły się po nocnym pieluchowaniu wielo w wełnie... Więc nie mam już pomysłu!
Aha, my kup w pieluszce generalnie nie mamy i tu nie o pupę chodzi, a raczej o przód - głównie brzuszek, nóżki i jajeczka ;) Kropki to na brzuszku, podbrzuszu i siusiaku, a placki na nóżce...
aginia, dzięki! Poczytałam i zobaczymy :) pomyślę też qnstiefm nad tym probiotykiem. Ten suchy placek znika właśnie ładnie po pimafucin'ie :)
Na razie jedziemy na jedno, bo nie mam sił, ale tak sobie myślę, że może jeszcze raz przepiorę wszystko, co grubsze, bo tetra i prefoldy nie chłoną, aż tak dużo jak te wszystkie bambusy i mikrofibry :)
Choć małż się pyta kiedy to sprzedam, żeby było na pampersy, to ja się jeszcze nie poddałam :D
aginia, dzięki! Poczytałam i zobaczymy :) pomyślę też qnstiefm nad tym probiotykiem. Ten suchy placek znika właśnie ładnie po pimafucin'ie :)
Na razie jedziemy na jedno, bo nie mam sił, ale tak sobie myślę, że może jeszcze raz przepiorę wszystko, co grubsze, bo tetra i prefoldy nie chłoną, aż tak dużo jak te wszystkie bambusy i mikrofibry :)
Choć małż się pyta kiedy to sprzedam, żeby było na pampersy, to ja się jeszcze nie poddałam :D
U mnie tak zawsze na zęby było, ale wtedy to jeszcze te pieluszki było czuć... Przy czym u mnie to i w pamku się odparzenia wtedy robiły....
Nam pomogała kąpiel w krochmalu i spanie w nocy bez pieluchy, choć przy chłopcu to może być cieżkie....
figa84, przy chłopcu to nawet karmienie na golasa jest ciężkie - nawet z pieluchą awaryjną ;) zawsze jestem skąpana :D
zobaczymy jak będzie
Mam 3-miesięczną pannę no i niestety zauważyłam, że przy stosowaniu pieluch wielo pojawia się wysypka:(((( A że nie można stosować kremów przy wielo, to po posmarowaniu alantanem zakładałam jednorazówkę i po zniknięciu wysypki jak "pochodziła" w tych huggiesach to nie powracała, jak założyłam wielo- kropki pojawiły się spowrotem. No kurczę- wszyscy mówią, że wielo są lepsze, zdrowsze, a tu mi wychodzi na odwrót.
Pomóżcie. Co robić? Czym smarować? Jak zaradzić na to?
Może to przez środki piorące. W czym pierzesz?
Czy włączasz dodatkowe płukanie do programu prania.
może uczulona na mikropolar? niektóre dzieci go nie tolerują
Jakich pieluch uzywasz? jak pierzesz? moze byc sporo przyczyn
kremow (tlustych) nie powinno sie stosowac do pieluch, ktore mozna nimi zatluscic - np polaru, do tetry lub innych bawelnianych jak jest taka koniecznosc po prostu uzywam - zdecydowanie lepiej mi dziala (tetra, welna i krem niz jednorazowka i krem - przetestowana na noworodku podczas upalow)
Używam różnie- teraz głównie kieszonek z mikropolarem bodajże (Charlie Banana, Wonderoos, BabaBoo, Nappime) i z welurem (IttiBitti, Bumgenius) albo prefoldy z bawełny niebielonej z otulaczem.
Piorę w bambinexie- płukałam dwa razy, teraz tylko raz:confused: Zatem wrócę do 2 płukań.
Faktycznie muszę się przyjrzeć czy wysypka jest tylko przy mikropolarze czy przy welurze też.
No i może wrócę do tetry..
Musisz poobserwować po czym się ta wysypka pojawia, bo uczulać może i polar i welur syntetyczny, najbezpieczniejsze pod tym względem są naturalne tkaniny, no, ale głównym podejrzanym jest zwykle proszek :)
Ja też bym obstawiała proszek (dużo go dajesz?)
Zrób pieluchom stripping i obserwuj, czy dalej ta wysypka będzie.
Fakt- to chyba wina proszku. Jak zaczęłam znów płukać dwa razy, to wysypka się nie pojawiła. Parę dni też popieluchowałam tetrą i sie polubiliśmy:)
No i zagadka rozwiązana :thumbs up:
Magda&Franio
01-12-2011, 18:36
Fajnie, że dodatkowe płukanie pomogło i nadal używacie wielo.
Eech, no kurcze nie do końca. Tajemnicza wysypka pojawia się i znika:((( Wszystkie pieluchy już dwukrotnie płuczę, a wysypka czasami się pojawia. Czasami przy tetrze (lub bambusie) czasami po mikropolarze. no i bądź tu mądry i pisz wiersze...
Stosujemy pieluchy wielorazowe od pół roku i wszystko było super, jakieś 2 tygodnie temu zaczęła nam sie strasznie odparzać pupa. Wietrzymy, zakładam same formowanki żeby był przewiew, zejdzie na chwile a później znowu wraca w okropnej formie. Dodam że w jednorazówkach wszystki znika... Z czego to może być? Pieluchy zmieniam bardzo często, wysadzamy się więc w mokrej pieluszcze raczej nie siedzi (chociaż kieszonki nawet po siknięciu mokre nie powinny być). Stosujemy głównie kieszonki, jak jest już źle to formowanki, a jak bardzo źle tak jak teraz to jednorazówki :(
temat był już wielokrotnie - wystarczy poszukać. Odparzać może np. polar, mikropolar, welur syntetyczny. Może spróbuj wielo z naturalnymi materiałami od pupy.
mamaUlki
09-12-2011, 11:03
tu np. http://chusty.info/forum/showthread.php?t=69841
http://chusty.info/forum/showthread.php?t=67515
sprobuj "wyprac" kilka razy bez proszku
moze zlogi proszkowe draznia
sprobuj "wyprac" kilka razy bez proszku
moze zlogi proszkowe draznia
Taki mam plan, jeszcze jedno szybkie pytanie - czy kieszonki można potraktować kwaskiem cytrynowym?
a masz polar w środku? ja tak kwaskowalam troche sie bałam o PUL ale wytrzymal wszystko
a masz polar w środku? ja tak kwaskowalam troche sie bałam o PUL ale wytrzymal wszystko
tak, z polarem, a polarowi moze sie cos stac??
polar nie lubi wysokich temp
ja wlewalam wrzatek do miski i kilka opakowan kwasku i namaczalam kieszonki
a wklady gotowalam z kwaskiem w garnku - nieporownywalny zapach przed i po
ale najpierw sprobuj prania bez proszku najlepiej w 60 st bo lepiej sie rozpusci proszek (albo wiecej jesli masz odwage:) )
polar nie lubi wysokich temp
ja wlewalam wrzatek do miski i kilka opakowan kwasku i namaczalam kieszonki
a wklady gotowalam z kwaskiem w garnku - nieporownywalny zapach przed i po
ale najpierw sprobuj prania bez proszku najlepiej w 60 st bo lepiej sie rozpusci proszek (albo wiecej jesli masz odwage:) )
Nie mam:) A kwasku w 60 stopniach nie mogłabym dodac?
Nic nam nie pomaga - pieluchy odtłuszczone, po strippingu i nic, odparzamy się i w wielo a teraz tez w jendorazówkach. WYpadało by z gołym tyłkiem biegać ale w domu za zimno na to...
u nas odparzenia po "alergicznych " kupach
zawsze wiem że coś zjadłam nie tak, nawet jeśli nie widzę innych objawów (wysypka, bóle brzucha)
kupa taka lekko kwaśna jest no i odparza
A może to nie są typowe odparzenia tylko pieluszkowe zapalenie skóry? To jest grzybicze i w zasadzie rodzaj używanych pieluszek pełni tu rolę drugoplanową, albo wcale...
My to teraz przechodzimy - pupa b. brzydka, smarujemy Clotrimazolem i maścią ze sterydami, niestety... "Domowo" nie dało się tego wyleczyć. Może u Was też czas na lekarza?
Na odparzenia świetne jest siemię lniane. Parzę jak do picia i przemywam przy każdej zmianie pieluchy - u nas działa lepiej niż wszystkie kremy :) Moja się odparza od wszystkiego. W jedno dramat, nieważne jak często zmieniam, w wielo nieźle, ale my głównie na tetrze. Jedzenie też ma znaczenie, jak zjem jabłko to zawsze pupa odparzona :frown Ostatnio nawet szyję sobie odparzyła - taka delikatna księżniczka... Więc u nas stały wypróbowany zestaw - siemię lniane do leczenia i mąka ziemniaczana zapobiegawczo :) No i wietrzenie ale to chyba oczywiste :)
Marsjanka
15-12-2011, 14:18
czego używasz do prania?
proszek, dodatek, olejek itp.????
ja używam proszek dla dzieci plus nappy fresh, u mnie pomogło jak przy każdej zmianie pieluszki myje ją zwykłą czystą wodą i wycieram ręcznikiem. Żadnych chusteczek zapachowych już nie używam. Przy ząbkach też się często odparza
jesli juz wszystko z pieluchami zrobilas to odpusc pieluchom bo to chyba nie one sa winne
opisz jak to odparzenie wyglada, gdzie dokladnie sie znajduje (posladki, okolica odbytu) jest takie mokre czy tu suche krostki no wiesz tak dokladnie opisz to mzoe cos poradzimy
a jak nie to idz do lekarza po bardziej specjalne masci
A może to nie są typowe odparzenia tylko pieluszkowe zapalenie skóry? To jest grzybicze i w zasadzie rodzaj używanych pieluszek pełni tu rolę drugoplanową, albo wcale...
My to teraz przechodzimy - pupa b. brzydka, smarujemy Clotrimazolem i maścią ze sterydami, niestety... "Domowo" nie dało się tego wyleczyć. Może u Was też czas na lekarza?
A to zapalenie to jestem w stanie sama rozpoznać czy lekarz konieczny??
Na odparzenia świetne jest siemię lniane. Parzę jak do picia i przemywam przy każdej zmianie pieluchy - u nas działa lepiej niż wszystkie kremy :) Moja się odparza od wszystkiego. W jedno dramat, nieważne jak często zmieniam, w wielo nieźle, ale my głównie na tetrze. Jedzenie też ma znaczenie, jak zjem jabłko to zawsze pupa odparzona :frown Ostatnio nawet szyję sobie odparzyła - taka delikatna księżniczka... Więc u nas stały wypróbowany zestaw - siemię lniane do leczenia i mąka ziemniaczana zapobiegawczo :) No i wietrzenie ale to chyba oczywiste :)
Spróbuje z tym siemieniem
czego używasz do prania?
proszek, dodatek, olejek itp.????
lovela i nappy fresh, plus dodatkowe płukanie - piore tak od początku i nic sie do tej pory nie działo
ja używam proszek dla dzieci plus nappy fresh, u mnie pomogło jak przy każdej zmianie pieluszki myje ją zwykłą czystą wodą i wycieram ręcznikiem. Żadnych chusteczek zapachowych już nie używam. Przy ząbkach też się często odparza
chusteczek tez nie uzywam, tylko woda
jesli juz wszystko z pieluchami zrobilas to odpusc pieluchom bo to chyba nie one sa winne
opisz jak to odparzenie wyglada, gdzie dokladnie sie znajduje (posladki, okolica odbytu) jest takie mokre czy tu suche krostki no wiesz tak dokladnie opisz to mzoe cos poradzimy
a jak nie to idz do lekarza po bardziej specjalne masci
głównie w okolicach odbytu, czasami też na styku pośladków, nie są to suche krostki tylko większe czerwone plamy, nie jakieś wielkie placki ale nie krostki. I bardziej mokre niż suche. Dzisiaj jest cały dzień w jednorazówkach i jest lepiej. Kurcze cały czas mam wrazenie ze to jednak cos jest z tymi pieluchami wielo...
na pieluchy najłatwiej zwalić winę:)
to zrob test stosuj przynajmniej 2 tyg tylko jedno i zobacz jak to sie zmienia
czy jest to swędzące? tzn czy maluch się drapie?
mozesz sprobowac tez podac probiotyk doustnie, gdy zmieni sie flora bakteryjna jelita , kupy tez stana sie inne i beda mniej draznic. Jesli to faktycznie grzybica to to tez pomoze, a na skore wtedy faktycznie clotrimazol
wybic grzyby z ubran nie jest latwo - gotowanie i prasowanie ale obie tez rzeczy przy PULu to raczej niemozliwe
na pieluchy najłatwiej zwalić winę:)
to zrob test stosuj przynajmniej 2 tyg tylko jedno i zobacz jak to sie zmienia
czy jest to swędzące? tzn czy maluch się drapie?
mozesz sprobowac tez podac probiotyk doustnie, gdy zmieni sie flora bakteryjna jelita , kupy tez stana sie inne i beda mniej draznic. Jesli to faktycznie grzybica to to tez pomoze, a na skore wtedy faktycznie clotrimazol
wybic grzyby z ubran nie jest latwo - gotowanie i prasowanie ale obie tez rzeczy przy PULu to raczej niemozliwe
Wydaje mi sie ze go nie swędzi, spróbuje z tym probiotykiem i z jednorazówkami. Zeby to nie była grzybica...
głównie w okolicach odbytu, czasami też na styku pośladków, nie są to suche krostki tylko większe czerwone plamy, nie jakieś wielkie placki ale nie krostki. I bardziej mokre niż suche. Dzisiaj jest cały dzień w jednorazówkach i jest lepiej. Kurcze cały czas mam wrazenie ze to jednak cos jest z tymi pieluchami wielo...
Z opisu podobnie jak u nas, tyle że u nas w pieluchach wielo jest lepiej (w jedno robiły się z tego rany). Spróbuj zaobserwować czy to nie ma związku z jedzeniem. Jak u nas jest źle to robię tak: przy każdej zmianie pieluchy myję wodą, przemywam siemieniem, osuszam, potem pudruję mąką ziemniaczaną. Do tego duuuużo wietrzenia i kąpiel w krochmalu. Strasznie dużo zabawy ale nic prostszego się nie sprawdziło :) A używasz jakiegoś kremu? Bo np sudocrem pogarsza u nas sprawę
Z opisu podobnie jak u nas, tyle że u nas w pieluchach wielo jest lepiej (w jedno robiły się z tego rany). Spróbuj zaobserwować czy to nie ma związku z jedzeniem. Jak u nas jest źle to robię tak: przy każdej zmianie pieluchy myję wodą, przemywam siemieniem, osuszam, potem pudruję mąką ziemniaczaną. Do tego duuuużo wietrzenia i kąpiel w krochmalu. Strasznie dużo zabawy ale nic prostszego się nie sprawdziło :) A używasz jakiegoś kremu? Bo np sudocrem pogarsza u nas sprawę
własnie sudocremu używam, wydaje mi się ze u nas pomaga, dzisiaj jest już lepiej ale wciąż w pampersach, na razie nie próbuje wielo. Jak się całkowicie zagoi to wróce do nich powoli. Z siemieniem też spróbuje i mąką ziemniaczaną też.
U nas wszystko było super w wielo aż do akcji z kwaskiem cytrynowym. Wcześniej pieluchy już zaczęły śmierdzieć amoniakiem, (choć z pupą nic się nie działo) więc zrobiliśmy stripping i namaczanie w kwasku, potem oczywiście płukanie i się zaczęło: pupa i uda w czerwonych plackach. Czy to możliwe, że to po kwasku? Może nie wypłukał się jak należy, ale potem pieluchy były prane jak zazwyczaj z dodatkowym płukaniem, a odparzenia były wciąż koszmarne. Teraz jest poprawa przy stosowaniu jednorazów z grubą warstwą linomagu. Próbowałam wracać do wielo, ale zawsze kończyło się to pogorszeniem stanu pupki. Czy upranie jeszcze raz wszystkiego na 95 stopni pomoże? Chciałabym wrócić do pieluszek wielorazowych, ale aż boję się przestać stosować linomag :-?
może tetra i wełniaki?
chyba nie ma nic bardziej naturalnego dla pupiaka, choć jeśli mówisz że znika wszystko przy jednorazówkach, to może być tylko czarna magia.... powodzenia
bianka2009
30-12-2011, 22:22
Stosuj pieluszki z naturalnym materiałem od pupy i smaruj kremem przy każdym przewinięciu, pieluszki pierz zawsze w 60 stopniach płukając przed i po praniu. Jak coś się z nimi dzieje to daj na 90 stopni.
sylviontko
31-12-2011, 09:27
mój starszy też koszmarnie się ostatnio odparza, szczególnie, jak to któraś z Was napisała, po kwaśnych kupach. Nie pomyślałam, że to może kwestia diety, zawsze zwalałam na ząbkowanie...
druga sprawa - nie sygnalizuje, że ma kupę, a robi ją kilka razy dziennie i jak nie sprawdzę, to mu nie przeszkadza, że tam coś jest :(
młodszy odparza się od wszystkiego co sztuczne - welury syntetyczne, polar, więc u nas wszystko tylko naturalne od pupy.
zauważyłam, że po praniu w jakichkolwiek detergentach też pupa czerwona. Najlepiej sprawdzają się u nas kule do prania - pupa super.
nie wiedziałam o siemieniu. pupki przemywam wodą albo z odrobiną szarego mydła, albo z kilkoma kroplami olejku herbacianego albo lawendowego i wycieram do sucha.
Stosuj pieluszki z naturalnym materiałem od pupy i smaruj kremem przy każdym przewinięciu, pieluszki pierz zawsze w 60 stopniach płukając przed i po praniu. Jak coś się z nimi dzieje to daj na 90 stopni.
Po nocy przy częstym zmienianiu jednorazów pupa o niebo lepiej, zaczerwienienia zniknęły :). Teraz założyłam Marysi tetrę smarując przedtem linomagiem i zobaczymy.
Kilka dni temu próbowałam też kieszonek (ich nie moczyłam w kwasku) i nie było najgorzej, ale też stosowałam linomag (wiem, że się nie powinno, ale trudno). Masakra była po wkładzie bambusowym na noc, ale to pewnie przez to, że za długo siedział na pupie niezmieniany :oops:. Więc może to nie do końca wina wielorazów samych w sobie, ale jakoś też wcześniej nic się nie działo złego, właśnie aż do chwili namoczenia w kwasku :roll:.
Jesteśmy właśnie na etapie przechodzenia z jedno- na wielorazówki (14 miesięcy).
Do tej pory nigdy nie mieliśmy problemu z pupą, Jasiu ani razu nie miał odparzenia w pampkach. Nawet nie musieliśmy żadnych kremów stosować. Po jednym dniu w wielo- pupa masakrycznie odparzona :-(
Pieluchy zmieniałam co ok. 2 godziny. Może to uczulenie na polarek przy pupie?
Spróbujemy jeszcze z bawełną organiczną, jak się powtórzy to - niestety - wracamy do jednorazówek :-( :thumbs down:
Jak widać, pampersy wcale nie są takie złe dla pupy...
kitten27
19-02-2012, 20:23
Sylwia moja też ma odparzenia od polaru. Po prostu pozostaje ci bawełna, bambus albo konoipe. U mnie najlepiej sprawdza się bambus. Ja przy przechodzeniu na wielorazowe zrobiłam tak jak ty- czyli od razu - i mała też miała zadek jak pawian. Powoli trzeba. Potem nauczona doświadczeniem stopniowo wprowadzałam: przy zmianie pieluch dwie jednorazówki jedna wielo, na noc jednorazówki. Następnego dnia jeśli wszystko było ok. jedna jednorazówka i jedna wielo, noc na jednorazówkach. Trzeci dzień dwie wielo i jedna jednorazówka. Noc dalej na jedno. Następne dwa albo trzy dni całkiem na wielo i powoli w nocy wprowadzałąm wielorazówki.
Nie rezygnuj bo warto sie pomęczyć.
Moja 5cio miesęczna córcia ma azs i odparzona pupa i tak sie pojawia gdy np zrobi dwie kupy pod rząd. Dodam, że bardzo często zmieniam- ciągu doby zużywam ok 20 pieluch wielorazowych. Teraz mam zamiar spróbować wkładki jedwabne i wełnę leczniczą jak wcześniej tu polecano :)
sylviontko
19-02-2012, 22:09
mój młodszy po sztucznościach przy pupie ma od razu odparzenia więc jak już zakładam coś sztucznego to zawsze kładę wkładki bawełniane, albo bambusowe, aby skóra nie stykała się ze sztucznym.
ania_przyszłamama
25-04-2012, 20:28
czytałam ostatnio w internecie, że maluszki mogą mieć uczulenie na tetrę a właściwie na środki, którymi te pieluchy są wybielane. Czy to prawda?
Kupiłam niedawno 20 pieluszek tetrowych, takich najtańszych za 2 złote, oczywiście bielonych i zastanawiam się, czy faktycznie ktoś nie napakował ich jakimś świństwem.
Prosze napiszcie, czy Wasze dzieciaczki miały jakieś uczulenie na tetrę?
moje nie miały nigdy. Polecam pranie w 60 stopniach z niewielka ilością proszku i dodatkowym płukaniem niekoniecznie z płynem do płukania i wysuszone na słońcu. I tak sobie jeszcze mysle ze to nie uczulenie na tetrę a moze bardziej na środek w którym zostały wyprane.
a nie wystarczy je porządnie wyprać? na opakowaniu moich było napisane, żeby przed użyciem je wyprać w 95 stopniach, ja później wyprałam je jeszcze w 60, każde z dodatkowym płukaniem i oczywiście w dzieciowym proszku. nie sądzę, żeby coś w nich jeszcze zostało :)
Wiewiórka
25-04-2012, 20:45
zwykła tetra jest bielona chlorem, jest toksyczny, więc może uczulać. Na pewno przyda się wielokrotne pranie i płukanie
Powiem tak: nawet jeśli ten chlor w zwykłej tetrze jest toksyczny, to i tak pampki są toksyczne o niebo bardziej. Nie każdego stać na niebielone muśliny za 12 zł/sztuka. Ja mam trochę marketowej tetry i dawno się sama rozgrzeszyłam.
Nigdy nie słyszałam o dziecku uczulonym na tetrę - na środki piorące, owszem, na pampersy wszelakie tym bardziej, ale nie na bawełnianą tetrę.
Edit: a o tym uczuleniu na tetrę to kto pisał, jakiś sprzedawca jednorazówek?;)
dokładnie jest tak jak dziewczyny piszą, prać i prać, szczególnie przed pierwszym założeniem dla noworodka i wyprasować w najwyższej temp. ja zrobiłam tak dosłownie ze wszystkim nawet biustonoszami do karmienia i wkładkami wielorazowymi laktacyjnymi bo też mają kontakt z moją skórą a potem dziecko do buzki to pcha...
nigdy nie słyszałam o uczuleniu na tetrę... więc będzie dobrze...przecież my też na tetrze się chowaliśmy ;)
Mayka1981
26-04-2012, 08:27
Nie miały uczulenia.
PIeluchy tak czy siak musisz wyprać ze dwa razy na dobry początek (m.in po to żeby je porządnie wypłukać),
dodatkowe płukanie nie zaszkodzi, zmniejszona ilość proszku itd zgodnie z zasadami prania pieluszek dla dzieci.
Ja swoją tetrę też kupowałam na all jakąś taką tańszą (chociaż niby z tych grubszych). Pytanie czy taka za dwa złote się szybko nie rozjedzie - mam nadzieję, że nie :)
Edit - Dewiś - prasowałaś biustonosze do karmienia? :hmm: Bo po co tetrę to nawet nie pytam ;)
minimka83
26-04-2012, 09:33
Ja tez uzywam tej najtanszej - i najbardziej ja lubie, bo nie jest taka obszerna ;) a jej wyglad to dla mnie totalnie drugorzedna sprawa, bo i tak laduje pod otulaczem :) A wyprac ze dwa razy na 60 stopni na pewno trzeba. No i nie prasowac, bo to niepotrzebne zupelnie.
Dobrze piszą dziewczyny - wyprać przede wszystkim wyprać:mrgreen:
Ja kiedyś słyszałam o uczuleniu na tetrę raz od pediatry a raz od przewrażliwionej babci (która słyszała o tym w jakiejś audycji) ale jak zagłębić się dalej w temat to nie sam materiał tylko to z czym miał styczność i w czym był prany/ bielony ma znaczenie.
Ja mam dwóch urwisów i przy starszym używałam bardzo często tetry tej zwykłej kupionej na allegro - mąż ciągle się zastanawiał z przejęcia czy oby 40 sztuk to nie za mało:lol:, przy młodszym używamy non stop- nawet teraz suszy się na sznurku :cool:
Nowa na początku pranie w 95 stopniach z połową porcji proszku później drugie pranie w 60 stopniach z sodą +dodatkowe płukanie i suszenie na słońcu.
Wiem, że to nie jest obowiązkowe szczególnie jeżeli tetra idzie do wielo ale przed pierwszym użyciem nową zawsze prasowałam.
Teraz tetry nie prasuję (no chyba że jest to akurat ta przeznaczona do wycierania buźki) a mój Smok który jest alergikiem nie tylko kontaktowym nie miał nigdy problemów przez tetrę.
Jeżeli coś jest niedokładnie wypłukane to zawsze mamy problemy skórne - wystarczy żeby materiał dotykał skóry mamy wysypkę.:twisted:
ania_przyszłamama
26-04-2012, 12:17
Dzieki za wszystkie rady. Ja to jednak przewrażliwiona jestem, dzieciątko jeszcze ze się nie urodziło a ja już się martwie. Zrobie wszystko tak jak mówicie i poczekam jeszcze ze 3 tygodnie na córeczkę żeby sprawdziła:)
efkaskorupka
06-07-2012, 16:23
Ja miałam ten sam problem. Jak mały miał trzy miesiące przesiedliśmy się na wielo i od razu dostał odparzeń. Od tego czasu za każdym razem, gdy zakładam mu otulacz+tetra używam kremu na odparzenia. Tyle, że Szym to i godzinę z gołą pupką potrafi przeleżeć, tym bardziej, że teraz takie upały. Otulacz stosujemy na zmianę z kieszonkami i wtedy oczywiście bez kremu. Jeśli zdarzają się odparzenia to w okolicach odbytu i raczej niezbyt wielkie. nie używamy żadnych wkładek polarowych. Aha na noc tylko pampersy, bo na jego megasik na razie nic nie mam. ale wtedy też duuuuużo kremu.
Wiewiórka
06-07-2012, 16:39
wiem, że gdy dzieci przechodzą na wielo mogą reagować odparzeniem, co szybko mija i nie wraca
efkaskorupka
13-07-2012, 21:49
U nas właściwie początki były najgorsze, teraz jeśli się odparza to tylko troszeczkę i myślę, że to wina nocnych pampków. Szczególnie ciężko przechodziliśmy ostatnie upały, na szczęście tak wysoka temperatura sprzyja leżeniu z gołym tyłkiem :D
pulpecja
13-07-2012, 21:53
Czego można użyć na odparzenia przy pieluszkach wielo? I jak zapobiegać? Do tej pory u córeczki pupa była bardzo ładna. Wczoraj, dosłownie w ciągu 2 godzin jej sie zrobiło odparzenie. Nie wiem czemu, bo już nie jest tak gorąco, staram się często przewijać.
u nas najlepiej pomaga wietrzenie pupy :)
a jak zapobiegać? często przewijać.. :)
wpisz w szukaja słowo odparzenia znajdziesz mnóstwo wątków
w tym tyg szukałam
powodzenia:)
miss_kumcia
13-07-2012, 21:57
Puder lub najzwyklejsza mąka ziemniaczana będzie najlepsza.
U nas odparzenia pojawiają kiedy Młody ząbkuje (mocz jest bardziej kwaśny),więc staram się często wysadzać i nie pozwalać długo w siuśkach leżeć;)
pulpecja
13-07-2012, 22:15
Właśnie widzę że wątek niżej ktoś ten sam temat poruszył :D
mąkę ziemniaczaną mam, chyba nawet kiedys słyszałam że jest dobra. A że potrzebna mi była raz do cista i teraz tak stoi i jej nie używam, to może pożytek będzie dla córci :)
Ja ją wcześniej wysadzałam, i dobrze nam szło, czasem w nocy (przez ok. 8 godzin) w ogóle nie sikała (!) ale ostatnio chyba jakiś bunt, bo sika w nieprzewidywalnych momentach. Eh. Mam nadzieję że mąka cos pomoże, bo na razie to odparzenie nie jest duże. No i że znowu mi się uda częściej łapać siki, no i kupę..
Tuż po porodzie córeczka miała ogromny problem z odparzeniami, mimo wietrzenia niemal 24h (nawet w nocy spała z rozpiętą pieluchą pod pupą). Przerobiliśmy chyba wszystko, co tylko można. Najskuteczniejsza była mąka ziemniaczana!
ALe i tak na dobre przeszło dopiero wtedy, gdy skończyły się upały...
Z tego, co potem słyszałam, masa dzieci miała odparzenia. I częste przewijanie (po każdym małym siku!) nie pomagało...
Odparzenie u Elfika pojawiło się właśnie przy przejściu na wielo, wyleczyłam w pampkach smarując maścią i przemywając przegotowaną wodą. Teraz używam wielo w domu, na wyjścia pampki i pupa w te upały znowu czerwona :( Staram się wietrzyć pupsko malucha, no i teraz za waszą radą obsypie go mąką ziemniaczaną ;) Zobaczymy...
Kocia_mama
13-07-2012, 22:46
moja kolezanka poleca masło karite (http://mazidla.com/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage_new.tpl&product_id=103&category_id=16&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=27) choc w zasadzie... z wielo sie nie powinno tlustych mazidel uzywac.
moja kolezanka poleca masło karite (http://mazidla.com/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage_new.tpl&product_id=103&category_id=16&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=27) choc w zasadzie... z wielo sie nie powinno tlustych mazidel uzywac.
Nie z wielo, tylko z takimi, ktore mogą się zatłuścić - polar np w keiszonkach
jak jest potrzeba kremu na odparzenia wystarczy pieluszka naturalna, ktorej mazidło nie zaszkodzi - tetra, flanela
Na upały polecam samą tetrę, otulacz welniany, jesli trzeba, samą formowankę (naturalną) - zadne polary, welury, pul - takie lepiej odlozyc na chlodniejsze dni.
pulpecja
13-07-2012, 23:06
Na upały polecam samą tetrę, otulacz welniany, jesli trzeba, samą formowankę (naturalną) - zadne polary, welury, pul - takie lepiej odlozyc na chlodniejsze dni.
Tylko że ja wybrałam wersję najbardziej ekonomiczną i mam tylko tetrę, kilka wkładów z mikrofibry i otulacze pul. Żadnych formowanek, wełnianych otulaczy też nie mam :(
Tylko że ja wybrałam wersję najbardziej ekonomiczną i mam tylko tetrę, kilka wkładów z mikrofibry i otulacze pul. Żadnych formowanek, wełnianych otulaczy też nie mam :(
Mikrofibry uzywa sie jako wkladow do srodka pieluszki, a nie bezposrednio przy skorze. Może podrażniac.
Upoluj w lumpeksie welniany (100%) sweter, mozesz wyciac prostokat i klasc na to dziecie w samej tetrze (nie doczytalam jak duze dziecię) - mozesz tez pokombinowac i otulacz jakis prosty uszyc, mozna tez cos na bazarku tanio upolowac.
Welna to bardzo dobra inwestycja w skorę ;) że tak powiem - ja nie ma przeciwskazań np uczulenie
pulpecja
13-07-2012, 23:35
Ja tą mikrofibrę mam z kieszonek właśnie, bo kupiłam te chinki z allegro, chyba mam 3, ale z nich kupa wyciekała więc nie używam. Tylko wkłady do otulacza, ale nie wiedziałam że lepiej nie używać bezpośrednio przy skórze. W sumie do tej pory nie zauważyłam żadnych podrażnień, ale będę uważać :)
Córcia 4,5 miesiąca, więc jeszcze leży tylko. Popróbuję z wełną. Tylko ja za granicą przebywam do końca sierpnia i mi sie teraz nie opłaca na bazarku kupować :(
tytanowa@
13-07-2012, 23:50
A z ciekawości... Po czym poznać, że sweter jest 100% ok i czy nie trzeba takiego otulaczyka lanolinować jeszcze czy coś? To się 'normalnie' uda uszyć? pulpecja ciesz się, że chociaż jeszcze nie jest mobilna :( Ja powoli zaczynam mieć jakąś traumę zmieniaczowo-pieluszkową. Wzdrygam się przed każdą zmianą pieluchy, tak mi dziecko ucieka, więc nawet pomyślałam, że takie wełniane gatki mogą być fajne. Fik mik i jeszcze oddychają :)
Ja nie miałam wełnianego kocyka, a odzysk z lumpka nie przyszedł mi do głowy - wietrzyłam młodego normalnie, na polarowym kocyku. Efekt był :-)
Raz mieliśmy takie porządniejsze odparzenie - naprawdę niefajne, nie reagowało na nic. Pomógł w końcu wodny roztwór gencjany, posmarowałam dosłownie kilka razy i było OK, tylko wszystko fioletowe :-)
MamaMarysi
14-07-2012, 16:35
u mnie odparzenie już pare razy przeszło po nasmarowaniu pupy czysta lanoliną- idealnie zabezpiecza skóre przed wilgocią, a że natłuszcza sie pieluchy - no to co, przecież siup do wody z płynem do naczyń i po sprawie. Zdrowa pupa wazniejsza!
U nas przy wielo na szczęście nic się nie dzieje, ale jak jeszcze do niedawna stosowaliśmy pampersy to najlepiej pomagał Linomag.
pulpecja
14-07-2012, 21:05
Sypię mąką, często sprawdzam pieluchę żeby od razu nową założyć po siku albo kupie, wietrzę umiarkowanie, ale chyba ciut lepiej. Na szczęście nie takie duże było to odparzenie. Raz płakała w ciągu dnia, tak bardzo dziwnie (jak nigdy jeszcze), nie wiem czy coś ją tam ocierało, czy może jednak z innego powodu płakała :hmm: przy kąpieli było ok, więc chyba sytuacja nie jest najgorsza :D Ranek też nie ma. No zobaczymy.
Ja jeszcze zaproponuję: można spróbować zamiast PUL polarku- u mojej bardzo wrażliwej córci się sprawdził, wkładek z polarku lub lepiej mikropolarku (można kupić do pociecia samemu w miounico)- żeby nie było kontaktu z moczem i używać do przemywania wacików nasączonych oliwką z wodą. To jest tanie i sprawdziło się na mojej bardzo wrażliwej córki. A w międzyczasie polować na tanią wełnę. Od samego przemywania oliwką pielichy się nie tłuszczą- to zostaje na skórze. Teraz używam jeszcze maśli alantan plus ale tylko przy samej pupce i też nie ma śladów na pieluszkach, ślady miałam tylko po tłustych kremach, jak sudukrem czy coś takiego. i jeszcze pudru radzę spróbować- przy córci też się sprawdzał.
pulpecja
15-07-2012, 17:37
Poczytam troche o welniakach i moze sie zdecyduje.
A na wyjscia co zabieracie do przemywania? Bo ja do tej pory bralam chusteczki nawilzane (baby dream, bo te sa moim zdaniem jeszcze do zniesienia). W butelke wode i jakies zwykle chusteczki albo waciki?
W sumie mojej coreczce teraz sie unormowalo, az sie zdziwilam ze po nocy (kiedy dlugo jest w jednej pieluszce) sie poprawilo, bo myslalam ze bedzie odwrotnie. Jak widac u nas maka ziemniaczana pomogla :)
wyczytałam i wdrożyłam - przymywać siemieniem lnianym
smarować bephantenem lub aquastop
kachad82
18-07-2012, 12:45
My też miałyśmy ogromny problem z odparzeniami, bo córeczka przy każdym purkanku robiła kleksa :) mąka ziemniaczana pomogła tylko trochę, lepszy zdecydowanie był sudocrem, ale problem minął dopiero kiedy kleksiki zostały opanowane no i jeden niezawodny sposób dla nas to przemywanie wacikiem zwilżonym w przegotowanej wodzie dokładnie w okolicach warg sromowych i całej "szparki" :oops: No nie licząc początkowego okresu, żeby nie zmyć tej naturalnej bariery ochronnej. Wg naszej Pani dr może się tam zbierać bakteria kałowa i rozogniać kiedy nie jest wymyta dokładnie dupcia i okolice :)
Na szczęscie mamy to już za sobą :)
kachad82
18-07-2012, 12:46
A jeszcze co do bepanthenu : pomagał ale przez chwilę, i nie kiszony w pieluszce. Co prawda my normalnych używamy, ale on jest jakby "mokry" a to dodatkowo nam odparzało. podobnie jak linomag i inne takie. Jedynie sudocrem wysuszał ranki.
A jeszcze co do bepanthenu : pomagał ale przez chwilę, i nie kiszony w pieluszce. Co prawda my normalnych używamy, ale on jest jakby "mokry" a to dodatkowo nam odparzało. podobnie jak linomag i inne takie. Jedynie sudocrem wysuszał ranki.
Sudocrem jak dobrze kojarzę jest z wysuszającym cynkiem, bepanthen to krem natluszczający.
Sudocrem ma jeszcze masę różnych syfów, chyba z benzoesanem sodu itp na czele (nie ma teraz pod ręką, nie podam dokłądnie).
"Czyste" pod tym względem są babydreamsy, też jest jeden z tlenkiem cynku.
Mam pomogło mycie wodą w misce z odrobiną "fioletu" to jest chyba nadmanganian potasu (mój M na to wpadł) takie coś odkażające i osuszanie delikatną flanelką + linomag
U nas odparzenia robily sie kiedy uzywalismy chusteczek, najlepiej dzialalo rezygnowanie z nich i przemywanie sama woda lub woda z mydlem przy grubszych sprawach. Dopiero jak babydream z rossmana zaczelismy stosowac to skora nie reagowala.
A na paskudne odparzenia (moje wlasne, na dzieciach nie probowalam) najlepiej dzialala pianka panthenol: bol sie zmniejszal i szybko sie goilo).
Odkopuję wątek, bo też już wymiękam... Jesteśmy na wielo od maja. Wcześniej Miłosz NIGDY nie miał żadnego odparzenia. Po przejściu na wielo - bach! Pierwsze mega odparzenie po 3 tygodniach - po kupie. Do tej pory ma ślad na pupie. Potem co jakiś czas pojawiały się większe bądź mniejsze zaczerwienienia. Z niektórych robiły się bolesne odparzenia. I wczoraj ZNOWU! Być może Miłosz był w tej kupce ciut dłużej niż 5 minut, bo zdarzyło się to u znajomych, u których Młody hasał po podwórku i mogłam nie wyłapać od razu kupy - trudno stwierdzić. Ale mimo wszystko jest to dla mnie dziwne, bo zmieniam pieluchy wielo o wiele częściej niż pampersy.
Zasadniczo przewijam Miłosza często. Często też sprawdzam, czy nie zrobił kupy i jeśli takową znajdę, od razu przewijam. Problem jest tylko taki, że Miłosz robi średnio 3 kupy na dzień. Często dobija do 5, a rekord to 7, kiedy szczególnie dokuczały mu wychodzące zęby. I on te wszystkie odparzenia ma właśnie po kupach.
Po domu używamy najczęściej formowanek bez otulacza (bambusowych lub z welurku bawełnianego). Lubimy też otulacze polarkowe w komplecie z wkładkami bambusowymi. Młody często biega też bez niczego (nie udaje mi się przekonać go do nocnika, ale biegać bez gaci mu i tak pozwalam). Na noc i na wyjścia lecą kieszonki - najczęściej z mikropolarem od pupy.
Już nie daję rady! Dlaczego przy pampersach nie było ŻADNEGO odparzenia, a teraz taki wysyp??? Czy nasz pech polega na tym, że z przejściem na wielo zeszło się wyżynanie zębów trzonowych? Co rusz wychodzą nowe. A może chodzi o to, że przy pampersach po każdej kupie oraz na noc Miłosz miał pupę smarowaną maścią natłuszczającą? Drżę na myśl o każdej kolejnej kupie...! I zastanawiam się, czy nie wrócić na moment do jednorazówek, żeby sprawdzić, czy kupy dalej będą odparzać. Tylko że baaaardzo nie chcę znowu pampersów - nawet na próbę :(
sylviontko
02-08-2012, 06:36
U nas odparzenia bardzo często pojawiają się przy ząbkowaniu.
Jeśli chodzi o jedno - to może szybciej zauważałaś kupę,, bo one strasznie śmierdzą nawet po siku.
I pewnie Miłosz troszkę siedział w tej kupie u znajomych...
u nas ostatnio z kolei dziwna sprawa - chłopcy mieli całe łona czerwone, nie pupy, tylko łono. I dlaczego?
Starszy całe dnie bez pieluchy, zakładam tylko na noc.
Kilka dni w jednorazowych dla podleczenia i przy okazji czyszczenie pieluch. Dzisiaj znowu mały będzie z powrotem na wielo i zobaczymy
Czy może być, że stosując masełko na pupę z naturalnego masła kakaowego, podczas prania pieluchy się nie dopierały, masełko jełczało i jego złogi powodowały takie objawy?
bo piorę jak prałam, i tylko to masełko mi przychodzi do głowy.
Wiewiórka
02-08-2012, 07:48
przy przejściu na wielo czasem występują odparzenia. A kto powiedział że przy wielo nie można smarować kremem na odparzenia? Można, tylko trzeba na pieluchę położyć papierek na kupy, bo w przeciwnym razie zatłuszczenie gotowe. Ja czasem smaruję jak Maciek poleży za długo w kupie. A może twój syn ma uczulenie na polarek czy welurek od pupy? Niektóre maluchy tak mają i muszą mieć naturalne tkaniny od pupy.
Krzyś jest na wielo od początku a też teraz mamy problem z odparzeniami. Tzn właściwie to jeszcze odparzenie nie jest tylko czerwona pupa(bez krostek). Stawiam na zęby, by wilkor ma teraz 6 miesięcy. Ja smaruję hippem na odparzenia i pomaga. Próbowałam jednorazówek i było dokładnie tak samo.
Margaret29
02-08-2012, 09:09
U mojego małego odparzenia zazwyczaj w bardzo upalne dni się pojawiają, dlatego czasem rezygnuję w takich dniach z wielo.Szczególnie jak jest trzydzieści pare stopni za oknem.Związek z ząbkowaniem bardzo możliwy i wogóle mały na pewno ma rozszerzaną dietę to też może mieć wpływ, nowy pokarm.Na silne odparzenia jak maście nie dają rady polecam roztwór wodny genicjany.Ma fioletowy kolor przez co brudzi pieluszki przez kilka dni dlatego lepiej wtedy trzymać w jednorazówkach.Ja nakładam ten roztwór patyczkiem do uszu na miejsca zmienione chorobowo.Pomaga jak ręką odjął.
Jak starszej córce zrobiły się odparzenia jak była noworodkiem a ja mało nie płakałam bo kremy bardziej pogłębiały ranki to poleciła gencjanę pediatra.
Wiewiórka
02-08-2012, 09:27
na upał to najlepsze naturalne pieluzki, bez PUla tylko otulacz wełniany+tetra/prefold lub formowanka. Maciek w wełnie siedzi i pupcia bez zastrzeżeń przy 30 stopniach
u nas były odparzenia jakieś 2 m temu- nie wiedziałam co robić, przeszłam na pampki, smarowałam, było... coraz gorzej. Wróciłam do wielo, smarowałam + kładłam papierki, przeszło. I nie pojawiło się od kiedy wyrzuciłam mokre chusteczki i myję pupę wodą...
[...]Jeśli chodzi o jedno - to może szybciej zauważałaś kupę,, bo one strasznie śmierdzą nawet po siku.
I pewnie Miłosz troszkę siedział w tej kupie u znajomych...[...]
Kochana, przy wielo na pewno szybciej zmieniam pieluchy niż w pampkach - bez względu na to, czy mówimy o kupie, czy sikach. Bez dwóch zdań! Przy wielo generalnie non stop pilnuję zawartości pieluchy. Po kupie zmieniam w ciągu kilku minut, a i wtedy bywa, że pupa już czerwona. Zgłupieć można, naprawdę... Ginę w domysłach, dlaczego tak się dzieje.
A co do tego ostatniego odparzenia - tutaj głowy nie dam, bo może rzeczywiście był w tej kupie dłużej niż sądzę, ale znowu - w pampkach też tak bywało, a odparzeń żadnych...
przy przejściu na wielo czasem występują odparzenia. A kto powiedział że przy wielo nie można smarować kremem na odparzenia? Można, tylko trzeba na pieluchę położyć papierek na kupy, bo w przeciwnym razie zatłuszczenie gotowe. Ja czasem smaruję jak Maciek poleży za długo w kupie. A może twój syn ma uczulenie na polarek czy welurek od pupy? Niektóre maluchy tak mają i muszą mieć naturalne tkaniny od pupy.
Chyba właśnie wrócę do smarowania maścią natłuszczającą (nie do takich konkretnie na odparzenia, bo ich nie lubię i wolę inne preparaty - najchętniej maści robione według własnego przepisu). W końcu przy jednorazówkach nie było odparzeń przez 1,5 roku. Te maści świetnie działały i teraz też w sumie pomagają. Może po prostu powinnam do nich wrócić na stałe...
Co do uczulenia na polarek/welurek - jak wspomniałam, Miłosz większość dnia spędza w formowankach tudzież czymś innym z bambusem, więc mi się ta teoria jakoś specjalnie nie klei... Odparzenia zdarzają się ewidentnie przy kupach.
U mojego małego odparzenia zazwyczaj w bardzo upalne dni się pojawiają, dlatego czasem rezygnuję w takich dniach z wielo.Szczególnie jak jest trzydzieści pare stopni za oknem.Związek z ząbkowaniem bardzo możliwy i wogóle mały na pewno ma rozszerzaną dietę to też może mieć wpływ, nowy pokarm.Na silne odparzenia jak maście nie dają rady polecam roztwór wodny genicjany.Ma fioletowy kolor przez co brudzi pieluszki przez kilka dni dlatego lepiej wtedy trzymać w jednorazówkach.Ja nakładam ten roztwór patyczkiem do uszu na miejsca zmienione chorobowo.Pomaga jak ręką odjął.
Jak starszej córce zrobiły się odparzenia jak była noworodkiem a ja mało nie płakałam bo kremy bardziej pogłębiały ranki to poleciła gencjanę pediatra.
Miłosz ma rozszerzoną dietę od roku. Żadnych eksperymentów żywieniowych ostatnio nie przeprowadzałam, więc to chyba nie to...
sylviontko
02-08-2012, 13:17
Chyba właśnie wrócę do smarowania maścią natłuszczającą (nie do takich konkretnie na odparzenia, bo ich nie lubię i wolę inne preparaty - najchętniej maści robione według własnego przepisu). W końcu przy jednorazówkach nie było odparzeń przez 1,5 roku. Te maści świetnie działały i teraz też w sumie pomagają. Może po prostu powinnam do nich wrócić na stałe...
chyba poproszę Ciebie o taką maść/receptę, bo też nie lubię tych na odparzenia a jednak pupinkę natłuszczam
Wiewiórka
02-08-2012, 13:20
to jak przebywa w bambusie czyli czuje że ma mokro to może potrzebuje wkładki mam sucho? Mój Maciek musi mieć sucho, bo inaczej czerwony tyłek
chyba poproszę Ciebie o taką maść/receptę, bo też nie lubię tych na odparzenia a jednak pupinkę natłuszczam
Nie ma sprawy.
to jak przebywa w bambusie czyli czuje że ma mokro to może potrzebuje wkładki mam sucho? Mój Maciek musi mieć sucho, bo inaczej czerwony tyłek
Czy ma sucho przy pupie, czy mokro, zdarza się, że pupa odparzona... Przy bambusie zawsze ma papierek, a on tak czy siak daje w pewnym stopniu uczucie suchości. Jak ma kieszonkę z mikropolarem, też się zdarzają odparzenia. Jakkolwiek próbuję to analizować, nie widzę żadnego widocznego związku między rodzajem używanych wielo a tendencją do odparzeń :( Jedynie bilans wielo i jednorazówek wychodzi jednoznacznie, co mnie dobija... Ale spróbuję wdrożyć z powrotem maść na stałe i zobaczymy. Brakuje mi innych pomysłów...
Wróciliśmy do delikatnego smarowania pupy maścią - od prawie 3 tygodni odparzeń brak :) Oby tak zostało.
Oczywiście w takim wypadku do każdej pielusi wędruje papierek.
zielonosc
22-10-2012, 11:14
Kurczę, u nas też coś dziwnego się pojawiło. Antoś na wielorazówkach praktycznie od początku - głównie formowanki bawełniane/bambusowe lub tetra w otulaczach PUL albo wełnianych. Czasami keiszonki. No i od jakiegoś czasu pojawia mu się czerwona plamka na jądrze jednym - taka dosyć regularna, okrągła. Pupa w porządku...
Tak sobie myślę, Młodemu ida zęby, może siuśki ma bardziej żrące? Co robić? Dzisiaj go wietrze, może wieczorem wykąpiemy się w krochmalu...
Mojej małej też dość często odparza się pupa i psitka :( dlatego jak widzę że jest odparzenie to zakładam tetrę nawet samą bez otulacza na czas leczenia. Tetra bardzo przewiewna jest. Oczywiście kremy też jak jest taka potrzeba.
U nas na jednorazówkach były ciągle problemy z odparzeniami, co 1-2 tygodnie trzeba było specyfiki zmieniać, bo wracały. Po przejściu na wielo bardzo się uspokoiło, Adaś był smarowany 1 raz dziennie, albo w ogóle. Ostatnio problem powrócił - właśnie na ptaszku i okolicy :-( Od miesiąca ciągle na brzuch się wywraca, więc kupki wiadomo gdzie lądują... Dziś przy okazji szczepienia pediatra dała receptę na pimafucort :O Z tego co się orientuję, jest to maść sterydowa, a wolałabym takich specyfików dziecku oszczędzić... Muszę popróbować Waszych metod - na początek zacznę od tego co mam w domu, czyli krochmalu, no zobaczymy jak pójdzie!
slomka81
24-10-2012, 13:07
Witajcie :)
mam problem i trochę jestem podłamana. Kupiłam wiele kieszonek z mikropolarkiem, bo super nam pasowały, ale ostatnio mojej małej na "siuśce" zrobiły się takie czerwone kropeczki....nie schodzi to po mące ziemniaczanej, po maściach też nie bardzo...nie wiem, czy to może być uczulenie na polar? ale jak Mała jest w bambusowej pieluszce to też nie schodzi....na odparzenie też mi to nie wygląda....poradźcie!!!!!!!!11
może wróć na jakiś czas do jednorazówek, a w tym czasie pieluchy wielo niech przejdą stripping i kwaskowanie po czym spróbuj ich ponownie.
skorzystaj też z wyszukiwarki (prawy górny róg), podobny problem był już poruszany
powodzenia
mój synek miał takie czerwone plamki, zmieniłam trochę dietę i wietrzyłam pupę
slomka81
25-10-2012, 14:05
Dzięki dziewczyny :) znalazłam ten podobny problem i poczytałam. Ale ja tak nie lubię już jednorazówek....jednak na noc założyłam i posmarowałam tormentiolem. Teraz trochę nadmanganianem potasu rozcieńczonym smaruję, kisielkiem z mąki ziemniaczanej, na to linomag i papierek taki do kup i pieluszka wielo często zmieniana...jest ciut lepiej...mam nadzieje, że pomoże i że to jednak nie mikropolar....i bedę lepiej płukac pieluszki i zobaczymy :)
A u nas w jednorazówkach tylko raz było odparzenie przy mega biegunce. Za to w wielo się zdarzają, gdy nie mam suchego wkładu przy pupie albo wkładka się przesunie. Dlatego dla mnie podstawą jest coś suchego przy pupie.
Ostatnio mi na pupie trochę synka wysypało :-( (może zjadłam coś nieodpowiedniego?) i siostra poleciła mi krem z żyworódki. Od soboty stosuję i jest poprawa, a do tego nie jest tłusty, jak inne smarowidła. Może komuś się przyda.
zielonosc
16-11-2012, 10:09
Ostatnio mi na pupie trochę synka wysypało :-( (może zjadłam coś nieodpowiedniego?) i siostra poleciła mi krem z żyworódki. Od soboty stosuję i jest poprawa, a do tego nie jest tłusty, jak inne smarowidła. Może komuś się przyda.
a co to za krem z żyworódki? Ja znam sok tylko, do picia;)
A u nas dziwnie. Zauważyłąm, że pogarsza się przy otulaczach wełnianych... Do tej pory wszystko było ok, Młody całe lato prawie spędził w wełniakach, a teraz właśnie go zsypuje. W PULach jest w miarę ok. Musze go często przewijać i wszystko wygląda w porządku.
Aha, i co ciekawe którejś nocy złożyliśmy pampersa i wszystko się uspokoiło...
Udało się znaleźć - mam coś takiego: http://www.doz.pl/apteka/p62254-Masc_z_zyworodki_Gorvita_130_ml_tuba kupione w sklepie zielarskim.
Po 2 dniach stosowania było lepiej, ale już w poniedziałek wieczorem synek dostał z przodu krostek :-( Nie wiem, czy to ta maść, czy chustki jednorazwe do pupy. W każdym razie ostatnio myję go co przewijanie pod kranem ciepłą wodą, jak go wysypało, to wklepywałam moje mleko, po wyschnięciu mąkę ziemniaczaną lub puder linomag. Kąpiel robiłam z dodatkiem wody po gotowaniu płatków owsianych. Właściwie po 2 dniach takiej kuracji pupcia śliczna, a płatki owsiane już zawsze będę miała w domu :-)
a czy zasypki mogą być stosowane przy wielo? czy też zatykają pieluszkę?
slomka, możesz mi polinkować te wątki... bo szukam i szukam i nie mogę znaleźć, a u córki dokładnie to samo... mnóstwo krosteczek na pupie, które skupione są w takich kilku większych plamach... zastanawiam się czy to polar, tetra, PUL z otulacza, czy proszek.. buuuu
ania_przyszłamama
25-11-2012, 11:08
ja też potrzebuję pomocy, proszę niech ktoś odpowie!
Moja córka dostała dzisiaj uczulania na pupie, okropne czerwone kropki, używam pieluszek wielo od pół roku, w ostatnim czasie nic nie zmieniałam, była bez problemu w pulu, weluru, polarze,wełnie, proszek do prania ten sam. Czy to możliwe żeby dopiero teraz wyskoczyło uczulenie?
Wiewiórka
25-11-2012, 11:13
wątpię,że to uczulenie na pieluchy. Może idą zęby? Może zmieniłaś dziecku dietę?
U mojej córci odstawienie wielo nic a nic nie zmieniło, tormentiol też nie pomógł :( w diecie też nic nie zmieniałam.... jutro idę do lekarza. Reakcja na idące zęby może być aż taka silna?
Wiewiórka
25-11-2012, 12:19
U mojej córci odstawienie wielo nic a nic nie zmieniło, tormentiol też nie pomógł :( w diecie też nic nie zmieniałam.... jutro idę do lekarza. Reakcja na idące zęby może być aż taka silna?
może być. Przyszły mi na myśl też szczepienia (było niedawno szczepienie?)
może być. Przyszły mi na myśl też szczepienia (było niedawno szczepienie?)
Szczepienie dawno bylo. Wiec to raczej nie to. Jak sprawdzic, ze to nie wielo?
A może zmieniłaś olejek? Są różne firmy i synka jeden uczula jak dodaję do płukana pieluch.
ania_przyszłamama
26-11-2012, 11:05
u mnie to jednak nie alergia. Ząb się wyrzynał i od tego takie okropne krosty. Widocznie zęby i pupa u dziecka mają ze sobą więcej wspólnego niż myślałam:)
mam nadzieję że u innych mam też się dobrze wszystko skończy i nie będą musiały rezygnować z pieluszek wielo
U nas lekarka orzekła, że to uczulenie - raczej na proszek... zmieniłam i smaruję maścią. Słabo schodzi, ale ja też zaczęłam podejrzewać zęby, na co wskazują inne objawy (katar, ślinienie się itd). W każdym razie wielo dalej w użyciu (i nocnik jak najczęściej :D).
Dziewczyny wiem że niektóre z Was przerabiały to na pupie swoich pociech. Jak wygląda?
Moja Toś ostatnio źle reaguje na wielo :( a mam kieszonki z polarem głównie. Miała takie czerwone placki, pomarszczonej skórki, do tego krostki dosyć roziskrzone. Pediatra powiedziała że jakieś drożdżaki i zapisała clotrimazol ale nie działał jakoś super. Więc przerzuciłam się na jednorazówki by wielo wystripingować etc. Było smarowanie linomagiem, clotrimazolem i olejkiem migdałowym i nic :(
Dopiero triderm pomógł, ale potem po kieszonkach znów czerwone :hide:
Już myślę sobie czy możliwe by się uczuliła na na to tak po prostu jak wcześniej wszystko było ok?
Proszku nie zmieniałam.
sensibileanima
25-12-2012, 20:03
a może to zęby? nie idą jej właśnie?
Gabriela1999
25-12-2012, 20:03
A zęby jej nie idą? U nas jak 3 zaczęły iść to takie cyrki się porobiły, ja myślałam, że olejek herbaciany ją uczulił
Kasia.234
25-12-2012, 20:04
też stawiam na zęby, u nas podobne akcje się zaczynają niestety
No wlaśnie chyba idą ale mała nie daje sobie w buzię zajrzeć taka jest waleczna :(
I co z tym począć? Odstawić wielo czy jak?
Gabriela1999
25-12-2012, 21:58
ja nie odstawiałam wielo, smarowałam linomagiem i maścią cholesterolową cały czas i zeszło
ale linomag to tłusta maść jak więc jej używałaś do wielo?
no i skoro to zęby to czemu w wielo są wypryski a w ekojednorazówkach nie?
Kasia.234
25-12-2012, 22:18
ja na noc zakładam jednorazówki, ale moja Agatka wisi większość nocy na piersi, więc wielo przeciekają :( jednorazówki też zmieniam pełne po 2-3 razy w nocy
czekam na ten ząb (bo to jeden chyba tylko idzie), niech juz wylezie, to może w końcu się wyśpię ;)
u nas było to samo za każdym razem jak zęby szły bo i kupy takie jakby bardziej ostre były wtedy ale teraz idą mu też 2 na raz ząbki i jest ok , ale wtedy było i to kilka razy aż rany sączące się robiły , straszne to było... u nas jedynie krem s.o.s. na zmianę z mąką ziemniaczaną pomógł i wietrzenie + bieganie z gołą pupą
Gabriela1999
26-12-2012, 11:50
ale linomag to tłusta maść jak więc jej używałaś do wielo?
no i skoro to zęby to czemu w wielo są wypryski a w ekojednorazówkach nie?
Ja tam zawsze używam tłustych maści, bo młoda ma/miała azs, po prostu często zmieniam, a na noc używam podwójnego wkładu i nie zauważyłam, żeby te tłuste maści miały jakiś wpływ na chłonność pieluch
ten sam temat jest w ogólnym dziale pieluchowym na pierwszej stronie, połączę je i nie tylko je, bo zaczęłam wyszukiwać to do 10 strony w dziale znalazłam juz tyle;).
A wracając, to może być jednak proszek. Bo zdarza się, ze coś co było do niedawna bezpieczne, nagle zaczyna alergizować, wystarczy jakiś zewnętrzny impuls, osłabienie organizmu...
W ogóle co to za proszek?
piorę wielo w dzidziusiu z dodatkiem nappyfresh
a właśnie mi się konczy więc zakupie miocare moze
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.