Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Witam wszystkich!



amefa
16-11-2012, 20:24
Sama nie wiem, jak TO sie zaczelo... Juz w ciazy zakochalam sie w chustach.:heart: Mialam ogromna ochote nabyc jakas slicznotke i wiazac w nia moje dziecie :wrapmom: Maz wtedy powiedzial, ze jemu sie to ne podoba, a ja sie poddalam:oops:
Po miesiacu od porodu znow zaczelam rozmyslac o chustach, trafilam na to forum. Kolezanka fizjoterapeutka przemowila do meza i wspolnymi silami udalo nam sie go przekonac do noszenia. Kupilismy chuste i nosimy naszego Pucolka od "kilku" dni:high: Nie jest latwo, bo Mlody narazie sie przyzwyczaja, a na dodatek moja chuscinka jest trudna w obsludze (Rapalu). Jednak ja sie nie zrazam. Probuje codziennie, coraz dluzej sie nosimy :high:
Planuje zakup "latwiejszej" chusty i juz zastanawiam sie, jak bede nosic jak Pucolek zacznie chodzic...
Chyba wsiaklam na maksa :bliss:

IzaBK
18-11-2012, 23:25
brawa za wytrwałość :applause:
:welcome:

Basia
18-11-2012, 23:30
Hello - mój mąż też sceptyczny był ale się zgodził. Doradczyni przyjechała, udzieliła instruktażu ale zapomniała dodać, że nową chustę trzeba "złamać" - ależ ten Storcz był na początku sztywny. Przeczytałam instrukcję producenta i o tym łamaniu się dowiedziałam. Moja córka im strasza tym łatwiej mi było nosić - teraz ma prawie 5 miesięcy i dajemy radę. Jak miała kilka tygodni, to się buntowała... Powodzenia w noszeni, szkoda że zima idzie...

Mariion
19-11-2012, 23:27
Witaj :D:hey:
Powodzenia w chustonoszeniu!:wrapmom::thumbs up:

dzieckoziemi
19-11-2012, 23:51
Brawa za wytrwałość i przekabacenie męża. :ninja: Noście się dzielnie i koniecznie spraw sobie jakąś lepszą chustę. :)

LavandUla
20-11-2012, 20:46
Witaj! :)

:hello:

Serfen
20-11-2012, 21:27
Witaj! :hello:

Ja też namawiałam mojego Męża na chustę - udało się :high:
Teraz czekamy aż nasz Chuścioch wyjdzie i będziemy się nosić :lol::lol:







Marcek czekamy na Ciebie
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvfxm0utkybxq.png (http://www.suwaczki.com/)

JJ
26-11-2012, 22:40
:hello: