polly
24-10-2012, 18:09
najpierw o 13 mama z dzięciątkiem w Amitoli(?) na wylocie Wiślnej w Planty.
potem 13.30 Pędzichów tata z maluchem w kapturku w biało-beżowo-brązowe paski:) spod kurtki wystawał kawałek jasno zielonej chusty :p
ja szłam z młodzieńcem zawiązanym z przodu w Amazonie i mieliśmy na sobie szarą bluzę ciążową :)
pozdrawiamy serdecznie:hello:
potem 13.30 Pędzichów tata z maluchem w kapturku w biało-beżowo-brązowe paski:) spod kurtki wystawał kawałek jasno zielonej chusty :p
ja szłam z młodzieńcem zawiązanym z przodu w Amazonie i mieliśmy na sobie szarą bluzę ciążową :)
pozdrawiamy serdecznie:hello: