Zobacz pełną wersję : Czyzby koniec noszenia?
:cry: :cry: :cry:
Od kilku dni boli mnie głowa, szyja i górna część pleców. Boje się, że to coś z kręgosłupem. Od noszenia mojego 10 kg synka :( Nigdy mnie tak nic nie bolało. a teraz ledwo mogę poruszyć głową :( Przechodzi niemal całkowicie jak wezmę nurofen forte, ale ile można jeść tabletek.
Najpierw myślałam, że to od ciśnienia ( za niskiego? za wysokiego? ) bo ból pulsował z tyłu glowy.
No i na dodatek oblewają mnie co jakiś czas poty :( Wkurza mnie to. Podwójnie. Bo nie cierpię się źle czuć a przede wszystkim boję się, że już nie będę mogła nosić w chuście :(
Dziewczyny kochane, powiedzcie, że tylko mi się wydaje :(
I co, wózek będę musiała kupić? :|
Lemonko! Koniecznie idź na masaż!
Miałam podobne objawy i bardzo pomogły mi masaże, aż trudno mi uwierzy, że nic mnie nie boli. Podejdź może do jakiegoś dobrego masażysty albo fizykoterapeuty i na pewno coś poradzą.
Nie pomyslałam o tym. A po tych masażach mozna wrócic do noszenia?
Dzieki za pomysl :)
Jasne. Teraz to nawet bryknąc mogę :D
Jasnie Pani :)
17-02-2009, 14:14
Masaze pomagaja, ale z doswiadczenia wiem, ze od noszenia nie boli glowa, a doł pleców. Ja bym poszla do lekarza sprawdzic, czy to nie cos innego, zupelnie z noszeniem nie zwiazanego.
Też tak miałam i pomogło parę pastylek Asparginu. Okazało się, że brakowało mi magnezu i zamiast się wzmocnić ja tłumiłam ból pastylkami przeciwbólowymi.
Mam nadzieję, że Ci przejdzie i będziesz mogła nosić dalej :)
Dziękuję dziewczyny za wszystkie porady :)
Agatkie chodzi o to, że magnez wzmacnia mięśnie, tak?
lemonka, chodzi o to, że jak jest brak magnezu objawia się np. skurczami, bólem.
Tak jak z drgająca powieką ;) A ja zbyt duzo kawy ostatnio piję :oops:
Dokładnie tak :). U mnei już były wszystkie objawy, ból w szyi, cała ręka zdrętwiała, ból w łopatkach i do tego powieka mi drgała. Okazało się, że przyczyna prozaiczna... magnez. No... ja kawy to piję ... baaaardzo dużo (nawet już nie będę się przyznawać ile)
Agatkie ja powoli staram sie przerzucic na Yerba Mate.
Nie mam na nic sily ostatnio :( Budze sie niewyspana. A przeciez synek spi ostatnio długo bez pobudki. staram sie zdrowo odzywiać a tu taka klapa. Od wczoraj polykam magnez. Może mam za mało ruchu. Juz czekam na wiosne bo zamierzam na basen chodzic z dzieckiem. Moje plecy pewnie podziekują :) Pewnie tez niedlugo na masaz sie wybiore. Tylko ja nigdy nie mialam masazu. Nie wiem jak to jest :oops:
Oj, jakbyś o mnie pisała :) Ja tylko o masażu nie myślę i oprócz kawy piję zieloną herbatę.
Ciekawe jak poczujemy sie wiosną. Oby nie gorzej ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.