PDA

Zobacz pełną wersję : Niesiedzące niemowlę w kółkowej?



kamilajka
02-10-2012, 23:44
No właśnie. Da się? Takie, które ma 3 miesiące i nie trzyma główki? Mam wrażenie, że na stronach zagranicznych jest to bardziej popularne (ale to takie mętne wrażenie na podstawie - zdaje się - filmików chustonoszek-nie-doradców). A Wy - popieracie? Odradzacie? I jeśli można, to jak - brzuszek do brzuszka? Na biodrze, trzymając główkę?
Pytam, bo czeka mnie wyjazd grupowy, a bez męża, i może kółkowa by mnie trochę wybawiła z opresji.

mi.
02-10-2012, 23:46
kółkowa (z odwrócona krawędzią!) jest od uro :)

Basinda
02-10-2012, 23:49
jw.

Do tego ramię proste. i możesz nosić brzuszkiem do brzuszka w pozycji zbliżonej do kangurka. Maluszka zupełnie z przodu większe niemowlę bardziej na boku. Nie w kołysce.

Alassea
03-10-2012, 00:31
A można poprosić link do jakiegoś dobrego filmiku, gdzie można to zobaczyć?

mi.
03-10-2012, 00:38
ja nie znam, więc nie podam :dunno:

Agut
03-10-2012, 07:14
A można poprosić link do jakiegoś dobrego filmiku, gdzie można to zobaczyć?

masa filmików http://chusty.info/forum/showthread.php?t=32

Alassea
03-10-2012, 07:33
Dzięki:mighty:
Chyba już trochę śpiąca byłam i nie poszukałam :duh:

Gavagai
03-10-2012, 08:36
masa filmików http://chusty.info/forum/showthread.php?t=32

ale w żadnym z nich nie ma tego o czym pisze Mi. :(

kółkowa (z odwrócona krawędzią!)
a to istotne.

Poszukam, może moje foty znajdę.

Troche po ptokach, bo Iza wkleiła super filmik!:high:
To samo przerzucenie krawędzi z tyłu pokażę:)

http://farm9.staticflickr.com/8321/8049653418_2c6df5ae3c_n.jpg http://farm9.staticflickr.com/8452/8049648473_5d0fcdc13d_n.jpg http://farm9.staticflickr.com/8035/8049648415_0aff153ed4_n.jpg

IzaBK
03-10-2012, 08:39
piąty filmik. Z lalą, bo jak zostałam doradcą, to już małego niemowlaka na stanie nie posiadałam ;)
http://noszebokocham.pl/ciekawe-linki/

cynthia
03-10-2012, 08:41
http://www.youtube.com/watch?v=XD0Mkp2Zh2M&feature=youtu.be

najlepsze filmiki!!! :) Iza odwaliła kawał dobrej roboty :beat:

IzaBK
03-10-2012, 08:43
http://www.youtube.com/watch?v=XD0Mkp2Zh2M&feature=youtu.be

najlepsze filmiki!!! :) Iza odwaliła kawał dobrej roboty :beat:

:kiss: nagram z noworodkiem, tylko niech mi się jakiś w rodzinie urodzi :mrgreen:

Alassea
03-10-2012, 08:44
Dziewczyny raz jeszcze dzięki, zwłaszcza dla IzyBK:mighty:

dominiq
11-01-2013, 22:45
Dziewczyny, a dlaczego ta odwrócona krawędź jest tak istotna? Jakoś mam wrażenie, że wtedy mam mniej materiału na małym ludku, albo źle ułożony na plecach :hmm:

JJ
11-01-2013, 23:02
piąty filmik. Z lalą, bo jak zostałam doradcą, to już małego niemowlaka na stanie nie posiadałam ;)
http://noszebokocham.pl/ciekawe-linki/

:thumbs up: coz tu wiecej rzec

IzaBK
11-01-2013, 23:43
Dziewczyny, a dlaczego ta odwrócona krawędź jest tak istotna? Jakoś mam wrażenie, że wtedy mam mniej materiału na małym ludku, albo źle ułożony na plecach :hmm:

Odwrócona krawędź pozwala ułożyć stawy biodrowe dziecka w symetrii. Jeśli nie odwrócisz krawędzi, nóżka pozostająca bliżej Twoich pleców zawsze będzie mniej zgięta niż nóżka bliższa kółkom. Wrażenie że mniej materiału jest na dziecku bierze się ze złego ułożenia chusty na plecach jak sądzę ;)

dominiq
14-01-2013, 11:35
Odwrócona krawędź pozwala ułożyć stawy biodrowe dziecka w symetrii. Jeśli nie odwrócisz krawędzi, nóżka pozostająca bliżej Twoich pleców zawsze będzie mniej zgięta niż nóżka bliższa kółkom. Wrażenie że mniej materiału jest na dziecku bierze się ze złego ułożenia chusty na plecach jak sądzę ;)

Dzięki za odpowiedź :) Muszę w taki razie popracować nad tą krawędzią ;)

franada
12-02-2013, 18:07
Zaczęłam myśleć o kółkowej, bo 1. nie mogę motać ze wzg. na cc, a kólkową się szybko zakłada, więc tak by nie obciążała przy wiązaniu, 2. pomyślałam, że warto mieć coś na szybkie wyjścia.

Na razie włożyłam dziecko w bebelulu (że niby kółkowa) i dziecko sie nie uspokoiło, przeciwnie... I w ogóle nie ogarniam... Jest sens porównywać kółkową i lulu?

Na co zwracać uwagę przy wyborze kółkowej dla niemowlaka (teraz ma prawie 3 tyg). Nie jestem w stanie przeczytać wszystkich wątków, a nie widzę zbiorczego :oops:

mi.
13-02-2013, 01:19
na tkaninę, ramię i kółka :)

kółkowa jest bardzo słabym pomysłem pod kurtkę... (na tym bardziej ;))

edit:
rozszerzam...

ja polecam skośnokrzyżową, z ramieniem prostym i kółkami Lkami o przekroju okręgu :)
polecam i na początek i na koniec noszenia. inne mi się po prostu nie sprawdziły.

polecam odwracanie krawędzi.

polecam zweryfikowanie podejścia "się wsadza i już". kółkowa też wymaga nauki i wprawy. ale jest bardzo wdzięcznym narzędziem.
ale nie na spacer :nono:
myślę, że lekki (do 4kg) noworodek w kółkowej max 40 min.

kółkowa jest fajna "na dojścia", ale już nie bardzo na zakupy ;)

a pod kurtkę słaba, bo blokuje całe jedno ramię. i kurtki nie założysz. albo Ci się chusta "podciągnie".

O.

Pasiata
13-02-2013, 02:48
Podpisuje się pod tym, co napisała mi. z dwoma zastrzeżeniami:
1. mój noworodek na początku noszony był tylko w kółkowej, bo miał zbyt duże zgięcie i był zbyt drobniutki, żeby poprawnie zawiązać kangurka (chusta przebiegała mu po stopach...) - nosiłam dłużej niż 40minut, na brzuchu (nie miałam innego wyjścia, bo bezwózkowa jestem i się dało)
2. noszałam kółkową pod kurtkę, ale trza umiejętnie wciągać - zaczynać od zablokowanego ramienia

franada
13-02-2013, 08:42
Mój dzieć już dobija do 5kg... Nie wiem, co zrobić z tą chustą, bo chciałabym nosić, a jednak boję się motać w tkaną i generalnie przydałoby się na przyszłość coś na szybko, więc zastanawiam się pomiędzy pouchem, a kółkową. Zdecydować się nie umiem...

exxon.valdez
13-02-2013, 08:58
franada, może spróbuj z tkaną po prostu, mimo cc.
może się okazać, ze dajesz radę.

ja po poprzedniej cc motałam Filipa, kiedy był mniej więcej w wieku twojej córy, chociaż czułam się jak zwłoki. dało się bez problemu, choć oczywiście nie na nieskończenie długie spacery.
teraz, po drugiej cc, zaczęłam po tygodniu, na krótko.

spróbuj, organizm ci podpowie, na ile możesz sobie pozwolić;)

IzaBK
13-02-2013, 09:18
pouch to nosidło, dla noworodka nie bardzo.. choć pewnie masz na myśli noszenie go w pouchu w pozycji kołyskowej, ale pamietaj o tym, że w takiej pozycji nóżki dziecka pozostają przywiedzione, co nie sprzyja prawidłowemu rozwojowi stawów biodrowych. Noszenie powinno odbywać się w pozycji pionowej z kifozą (nie spionizowanej).
Ja wybrałabym kółkową.

edit: jakkolwiek po cc najlepiej sprawdzają się wiązania symetryczne, które utrzymują prawidłową wyprostowaną postawę mamy (to sprzyja gojeniu powłok brzusznych). Kangur jest po cc fajnym wiązaniem, bo nie ściska brzucha mamy :)

franada
13-02-2013, 09:49
Exxon - nie chodzi o noszenie, ale o wiązanie, ja czuję, że jeszcze nie podołam tym wygibason (np. moment odchylenia pleców i wsunięcia dziecka w kieszonkę).

IzaBK - wiązanie kangura nam nie wychodzi specjalnie...

IzaBK
13-02-2013, 09:57
franada - wiążąc kangura możesz sporą część czasu siedzieć na krześle :-) zobacz link 10: kangur instrukcja : http://noszebokocham.pl/ciekawe-linki/ prawie całego kangura da się zawiązać na siedząco.
Ale jeśli nie czujesz się na siłach wiązać to... to może nie wiąż wcale? Odłóż chustowanie na później? Jeśli tylko życie nie zmusza CIę do biegania oczywiście..

exxon.valdez
13-02-2013, 10:24
hm, skoro tak czujesz, to - tak jak Iza pisze - może na razie odpuść.

ale z drugiej strony - jesli nie spróbujesz, nie dowiesz się, czy twoje przeczucia nie były na wyrost:cool:
dla kurażu mogę ci napisać, że ja naprawdę po poprzednim cięciu byłam w kiepskim stanie i dałam radę (ale tez nie miałam wyjścia, przez większość dnia byłam z dzieckiem sama).

greeneddie
13-02-2013, 10:48
Przy Martynce nie dogadywałam się z kółkową, ale może spróbuję przestudiować filmiki i nauczę się wiązać prawidłowo :hmm:

Trochę ciężko wiąże mi się kangurka przy samochodzie, żeby zaprowadzić czy odebrać M. z przedszkola :rolleye:

mi.
13-02-2013, 11:02
2. noszałam kółkową pod kurtkę, ale trza umiejętnie wciągać - zaczynać od zablokowanego ramienia
dzięki! :D
spróbuję!

a! ja - dla odmiany - kompletnie nie ogarniałam kółkowej i drobnego noworodka :rolleye:

franada
23-02-2013, 23:07
Zdecydowałam się na kółkową :) Chociaż motam już kieszonkę to coś na szybko/na krótko zawsze się przyda. No, na szybciej albo na bardziej mobilnie. Trzeba próbować.

greeneddie
23-02-2013, 23:26
Zdecydowałam się na kółkową :) Chociaż motam już kieszonkę to coś na szybko/na krótko zawsze się przyda. No, na szybciej albo na bardziej mobilnie. Trzeba próbować.

Ja jednak nie :lol:
Póki co kangurek kilka razy dziennie :mrgreen: Trening czyni mistrza ;)

Ronja
02-03-2013, 15:35
A jak myślicie, jak mój mąż nie ogarnia kangurka, to jest nadzieja, że nauczyłby się nosić w kółkowej? Bo on bardzo chciałby nosić, nie może się doczekać, aż Witek będzie siedział, żeby kupić nosidło, ale strasznie go stresuje, jak dziecko się buntuje przy wiązaniu, chce jak najszybciej skończyć i w efekcie średnio mu to wychodzi. W kółkowej, z tego, co widziałam na filmikach, przygotowuje się wszystko przed włożeniem dziecka i "tylko" dociąga. Jak myślicie, jest szansa, że to będzie łatwiejsze? (Uprzedzając - mieliśmy konsultację z kangurka, ja się nauczyłam, on niby też, przez kilka dni na fali natchnienia pokonsultacyjnego ćwiczył wiązanie, ale jakoś szybko się zniechęcił).

mi.
02-03-2013, 15:39
na 95% - tak. mogę Was w tym wesprzeć, jakby co :)

Ronja
02-03-2013, 16:45
na 95% - tak. mogę Was w tym wesprzeć, jakby co :)

Bardzo bym chciała, ale nie wiem, czy mnie stać :oops: Zaszalałam ostatnio pieluszkowo i chustowo :hide:

mi.
02-03-2013, 16:54
jeśli macie już tę kółkową chustę, to na pewno Was stać ;) się nie martw :D

ewula
05-05-2014, 21:21
Podbijam, bo mam pytanie - jak długo wywija się krawędź przy maluszku?? Czy to zależy od wagi, długości, czy rozwoju jednak??

mi.
05-05-2014, 21:39
Ja wywiajam zawsze... Bo potem to zlamanie po prostu przejmuje czesc ciezaru, lepiej go rozklada...

Gavagai
05-05-2014, 21:41
toże - wywijam nawet przy roczniaku noszonym sporadycznie w kółkowej na trasie szkoła-dom

Alassea
05-05-2014, 21:43
toże - wywijam nawet przy roczniaku noszonym sporadycznie w kółkowej na trasie szkoła-dom
i ja również, przy dwulatku :)

Pasiata
05-05-2014, 22:24
Ja też dopóki korzystałam z kółkowej, zawsze wywijałam :)

ewula
06-05-2014, 08:30
Aha, dziękuję za odpowiedzi :-)
To może jeszcze jedno pytanko, jak próbuję córę wrzucać w kółkową to nie udaje mi się pasów poprowadzić zupełnie poziomo, tylko lekko pod ukosem na pleckach, mimo, ze sama zainteresowana nie jest krzywo włożona. Czy to jest normalne, czy muszę jeszcze poćwiczyć?

demona
06-05-2014, 08:45
podepnę się, bo przy Wiciu nie polubiłam się z kółkowa i chce jeszcze raz spróbować.

Co to znaczy z odwrócona krawedzią?

ewula
06-05-2014, 09:01
Na pierwszej stronie masz link do filmiku IzyBK, na którym dobrze widać o co chodzi.

magda.
16-09-2014, 19:52
Czesc dziewczyny! Mam czteromiesięczna córeczkę i wlasnie zaczynam przygodę z chustowaniem. Na początek wybralam chustę kolkowa, tkana splotem skosno-krzyżowym. No i mala jakoś krzywo w niej siedzi (w pozycji brzuszek do brzuszka) przechyla sie zawsze na te stronę bez kolek. Oprócz tego po jakims czasie (20 min) nam wrażenie, ze chusta sie luzuje a mama jest nizej. Domyślam sie, ze tak nie powinno byc. Co robie źle? Będę wdzieczna za kazda wskazówkę:)

sakahet
18-09-2014, 00:07
Czesc dziewczyny! Mam czteromiesięczna córeczkę i wlasnie zaczynam przygodę z chustowaniem. Na początek wybralam chustę kolkowa, tkana splotem skosno-krzyżowym. No i mala jakoś krzywo w niej siedzi (w pozycji brzuszek do brzuszka) przechyla sie zawsze na te stronę bez kolek. Oprócz tego po jakims czasie (20 min) nam wrażenie, ze chusta sie luzuje a mama jest nizej. Domyślam sie, ze tak nie powinno byc. Co robie źle? Będę wdzieczna za kazda wskazówkę:)

mozesz zamiescic jakies zdjecia? bedzie latwiej doradzic

kasikader
18-09-2014, 09:40
Czesc dziewczyny! Mam czteromiesięczna córeczkę i wlasnie zaczynam przygodę z chustowaniem. Na początek wybralam chustę kolkowa, tkana splotem skosno-krzyżowym. No i mala jakoś krzywo w niej siedzi (w pozycji brzuszek do brzuszka) przechyla sie zawsze na te stronę bez kolek. Oprócz tego po jakims czasie (20 min) nam wrażenie, ze chusta sie luzuje a mama jest nizej. Domyślam sie, ze tak nie powinno byc. Co robie źle? Będę wdzieczna za kazda wskazówkę:)

U mnie tez tak bylo na początku, ale gdzieś doczytalam ze odwraca się krawędź i wtedy równo biodwrka się ukkadaja, w necie dobry filmik widzialam. Niestety u mnie tez się obniża mala. Wydaje mi sie że trzeba po prostu poprawiać, dociagac co jakiś czas, albo zawiazac ogon na kolkach i może to cos pomoc.