chusta obcięta po szerokości - ok?

[justyna_m]

mam opcje na zakup chusty pozbawionej brzegu, co oczywiście wydatnie podnosi walory estetyczne (niebieskawe brzegi paprot są do niczego), ale naszła mnie wątpliwość.

czy chusta nie jest tkana jako całość (na szerokość)? takie obcięcie jej nie zaszkodzi? nie wylezie? nie rozejdzie się?

oświećcie mnie proszę :rolleye:

[madzi]

nic się nie stanie!!!
Nati są szerokie, więc nie powinno być problemu z szerokością. a owszem w paprotkach te brzegi były mało interesujące. Normalny, zwykły proceder. tak jak cięcie na długości

[demona]

nie jest tkana jako całość, nawet producenci tkają podwójna szerkość i rozcinaja na 2szt.

[justyna_m]

dzieki.
idę patrzeć do portfela zatem :)

[livada]

Chyba jedyne chusty, które faktycznie są tkane jako całość (na szerokość) i nie mają podłożonych brzegów to Elleville. Ale i je można by ciąć bez obaw o włašciwości chusty, gdyby ktoś potrzebował wyjątkowo wąskiej szmaty oczywiście :-)

[mi.]

chyba tak właśnie są robione chusty dla wcześniaków :)