Przystojny pan w niebieskiej chuście (mignął między regałami) - albo nati albo hopek ;)
Ja się podłączę, bo my wtedy widzieliśmy z niemężem mamę (z piękną blond fryzurą) w tuli w sówki i ja widziałam mamę w storczu pomarańczowo czerwonym:)
A jak szliśmy z młodym w szarym tuli przez ikeę, to usłyszałam za plecami pytanie jakiegoś taty "a co się właściwie stało z naszą maducą":mrgreen:
... pewnie została sprzedana na forum hihihi ...
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.