PDA

Zobacz pełną wersję : pierwsza tkana (konopie kochane!) - i wiazanie nie wychodzi



dmv
05-02-2009, 13:03
chusta jest boska ale rzecz jasna to nie elastyk wiec .... poradzcie prosze bo cos robie zle :(
kiedy wiaze kieszonke obciera mnie pod pachami
kiedy wiaze 2x przy dociaganiu dziecko mam coraz wyzej i wyzej i i tak konczy sie na tym, ze mam ciezar mam na krzyzu zamast na ramionach choc nie odpada bardzo od piersi...

ithilhin
05-02-2009, 14:04
ad1. byc moze za wysoko panel kieszonki lub zbyt mocno sciagnieta sama gorna krawedz. jak dociagasz lap zawsze spory kawalek materialu (okolo 1/3 szerokosci chusty) i ciagnij po skosie w gore
http://klubkangura.com.pl/edu/kieszonka-bez-tajemnic

ad2. byc moze ciagniesz za bardzo w bok. ciagnij po skosie w dol i zaczynaj dociaganie od tej poly chusty, ktora jest blizej ciala
http://klubkangura.com.pl/edu/dociaganie-2x

YPSI
05-02-2009, 14:07
doradzam to samo co Gosia ;)

ithilhin
05-02-2009, 15:10
:-)

a poza tym to chwile trwa - przesiadka z elastycznej na tkana. wiec spokonie i bez stresu - na pewno sobie poradzisz i bedzie dobrze!
trzymamy kciuki!

mart
05-02-2009, 15:32
jeśli konopie są nowe to zaryzykuję stwierdzenie że to ciężka chusta na początek...
trzeba :
a/ złamać paskudę :mrgreen:
b/ ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć bo to najlepsze łamanie

a o dociąganiu kieszonki to tak mniej więcej 1/4 tego forum jest - poszperaj:))))

tulipowna
05-02-2009, 21:57
konopie to trudna chusta - mowie o nowych konopiach, nawet raz czy dwa wypranych. latwosc wiazania mozna porownac do wiazania arkusza blachy :) ale odwdziecza sie cudowna nosnoscia i niezwykla uroda ;)

tulipowna
05-02-2009, 21:58
chcialam przez to powiedziec, ze tez mialam problemy z wiazaniem.
zachecam do wyprasowania! :)

mart
06-02-2009, 19:33
chcialam przez to powiedziec, ze tez mialam problemy z wiazaniem.
zachecam do wyprasowania! :)

ba, może nawet wyprasowania lekko wilgotnawej chusty - taki zabieg czyni cuda :mrgreen:

Anna Nogajska
07-02-2009, 21:07
niektórzy mają taką budowę, że niestety kieszonka wrzyna się pod ramionami... ważne jest, aby każde pasemko chusty dociagać jednym ruchem i raz dociągniętą połę "zostawić w spokoju". ponowne dociaganie powoduje podjeżdżanie chusty pod ramiona.

co do 2x: dociągająć nie podrzucaj dziecka do góry:). skoncentruj się na na tym, aby podczas dociagania poruszała się sama chusta, a nie chusta z dzieckiem :)

dmv
08-02-2009, 22:20
dzieki za rady dziweczyny, przemysle to prasowanie (:/) dzis juz mi sie kieszonka mniej wrzynala (lepiej mi wychodzi gdy dociagam na poczatku bardziej w poziomie niz po przekatnej) choc znow byla niedociagnieta :(, ech, praktyka czyni mistrza wiec jutro probujemy znow, dziecko nawet powoli zaczyna sie przyzwyczajac ze nie idzie to tak szybko jak w elastyku i zaczyna sie drzec do dopiero gdy juz naprawde nic mi nie chce wyjsc i po raz trzeci ja wyciagam i wkladam ;(.
PYTANIE: czy jesli decyduje sie na rozciagniete poly w kieszonce to musze je w pelni rozciagac - od kolanka do kolanka? czy moge polowicznie? bo nam wygodniej jak sa naciagniete ale przy w pelni zaciagnietych daje to 3 warstwy materialu i czasem za goraco...