frau
04-02-2009, 20:20
Nasz synek urodził się we wrześniu 2008, Wiktor mu na imię.
Dzieckiem był wyczekanym.
Jeszcze w ciąży kupiłam 2 elastyki, bo wiedziałam, że będę nosić :)
Nie ma dla mnie nic piękniejszego, niż jego oddech, kiedy w chuście śpi, niż buziak w czółko, niż jego ciałko otulone chustą i w mamę wtulone.
W ciąży kochałam go, ale nie znałam. Teraz już się znamy.
I cieszę się, że mogę po tej stronie brzucha CZUĆ jego ruchy.
Zaraziła mnie Hanti. Powiem to wprost. Przy okazji pozdrawiam gorąco :)
Jej należą się wielkie podziękowania, bo zawdzięczam jej rodzince wspaniały kontakt ze swoim dzieckiem.
Teraz jestem o krok dalej w mojej chustowej przygodzie, bo czekam na poucha.
No tkaną chustę też niebawem sobie sprawię :)
Pewnie na jednej się nie skończy :)
Pozdrawiam wszystkich nosicieli :)
Dzieckiem był wyczekanym.
Jeszcze w ciąży kupiłam 2 elastyki, bo wiedziałam, że będę nosić :)
Nie ma dla mnie nic piękniejszego, niż jego oddech, kiedy w chuście śpi, niż buziak w czółko, niż jego ciałko otulone chustą i w mamę wtulone.
W ciąży kochałam go, ale nie znałam. Teraz już się znamy.
I cieszę się, że mogę po tej stronie brzucha CZUĆ jego ruchy.
Zaraziła mnie Hanti. Powiem to wprost. Przy okazji pozdrawiam gorąco :)
Jej należą się wielkie podziękowania, bo zawdzięczam jej rodzince wspaniały kontakt ze swoim dzieckiem.
Teraz jestem o krok dalej w mojej chustowej przygodzie, bo czekam na poucha.
No tkaną chustę też niebawem sobie sprawię :)
Pewnie na jednej się nie skończy :)
Pozdrawiam wszystkich nosicieli :)