PDA

Zobacz pełną wersję : Kręcę bicz na siebie samą



Olik
04-02-2009, 15:44
Nie lubię chodzić na spacery, gdy jest brzydka pogoda. No nie pójdę i już. A Nela jak się nie prześpi w dzień 2h to wieczorem jest tak nieznośna, że mam ochotę ją opchnąć za 1 zł. A nie zaśnie inaczej jak na spacerze albo.... w chuście. Więc właśnie siedzę w pokoju zachustowana i młoda śpi. I tak się zastanawiam czy później nie stanie się to problemem. Bo ona teraz waży 6 kg, a będzie kiedyś ważyć... no więcej. (dodam że wieczorem bez problemu zasypia we własnym łóżeczku, w dzień nie...)

Biedronka
04-02-2009, 15:48
Więc właśnie siedzę w pokoju zachustowana i młoda śpi. I tak się zastanawiam czy później nie stanie się to problemem. Bo ona teraz waży 6 kg, a będzie kiedyś ważyć... no więcej. (dodam że wieczorem bez problemu zasypia we własnym łóżeczku, w dzień nie...)

skąd ja to znam
:roll:

Tymek od miesiaca w ciagu dnia nie chce zasnąć w łóżeczku ...tylko na plecach
a ja motam ulegle i nosze .
zasypia
ciach do łóżeczka i chwila spokoju :lol:

Olik
04-02-2009, 15:53
ciach do łóżeczka i chwila spokoju :lol:

Ni da rady. Ciach do łóżeczka, oczka otwarte i pretensje że mamusia porzuciła....

Biedronka
04-02-2009, 15:56
ciach do łóżeczka i chwila spokoju :lol:

Ni da rady. Ciach do łóżeczka, oczka otwarte i pretensje że mamusia porzuciła....

to nie łącze sie w bólu ;)

kakot
04-02-2009, 15:59
wszystko może się zmienić w dowolnym momencie. Moja pierwsze pół roku spędziła prawie ze mnie nie schodząc - no dobra, w nocy łaskawie zgadzała się spać nie NA mnie, tylko tuż PRZY mnie, żeby do dystrybutora blisko było :roll:
Błogosławiłam chustę, mimo, że nie wiedziałam jeszcze wtedy o długich wiązankach i używałam kółkowej na wszelkie wyjścia - oraz wygodnego krzesła biurowego do pozycji półleżącej ze ssakiem na piersiach w pozycji żaby :D podczas gdy klepałam w klawiaturę.
Wraz ze wzrostem wagi zmienia się sposób używania chusty - coraz częściej się z dzieckiem siada, inaczej wiąże, z czasem dojdzie czytanie książeczek i oglądanie obrazków (świetnie się zasypia przy książeczkach). Wypracujecie powoli nowe sposoby, spokojnie.
Tak więc: z chustowych zawisaków wyrastają samodzielne, otwarte, kontaktowe i rezolutne paszczaki-samodzielniki. Tylko trzeba dać im na to czas.

Olik
04-02-2009, 16:04
kakot, dzięki za odpowiedź. Uffff... Ja tam w sumie bardzo lubię jak ona się we mnie wtula. Tak sobie myślę że musi się czuć niesamowicie bezpieczne i że jestem chyba ekstra fajną mamą, skoro tak szybko na mnie zasypia ;)

darijah
04-02-2009, 16:43
No pewnie , że jesteś super , fajna mamą ! A sposoby zasypiania i czas drzemek zmienią sie u was jeszcze kilkanaście razy . Kiedyś z rozrzewnieniem będziemy wspominały jak dzieciaki na nas słodko spały.

marza
04-02-2009, 17:13
ciach do łóżeczka i chwila spokoju :lol:

Ni da rady. Ciach do łóżeczka, oczka otwarte i pretensje że mamusia porzuciła....
U nas to samo :wink:

W łóżeczku normalnie śpi 10-20min,a w chuście 1-1,5h :lool:
Wie co dobre 8))

dmv
04-02-2009, 23:23
u nas na poczatku Iduska w ogole w dzien poza chusta nie sypiala, przejmowalam sie okropnie a pozniej jej sie odmienilo i zaczela na plaskim tez spac ( juz w jakims watku pisalam jak to bylo) a teraz najlepiej spi w wozku :shock: ktorego notabene wczesniej nienawidzila! :roll:. Nie ma co martwic sie na zapas :)

anette27
04-02-2009, 23:50
Kiedyś z rozrzewnieniem będziemy wspominały jak dzieciaki na nas słodko spały.

mi juz tylko wspomnienia zostały :cry: K. nie chce spac przy mnie,obok mnie,na mnie,tylko w swoim łóżeczku :( a jeszcze niedawno tak cudnie wtulał się we mnie...