Zobacz pełną wersję : Szmata lata 2012:)
Lato powoli, powoli dobiega końca...no może nie lato ale wakacje;)
Jaka szmata się Wam najbardziej sprawdziła? W czym najczęściej nosiłyście:ninja:
U mnie bezdyskusyjnie numerem jeden było indio grass:heart: Letnie kolory, mięciutkie, nośne i jakos tak pasowało do wszystkiego, szcególnie na plażę:) Na drugim miejscu niesmiertelne indio iris a do lasu na grzyby chodzilismy w ergo tuli:pregmama:
Jak chciałam zadać szyku motałam złote rybki:mrgreen:
motylki perłowe nati no cotton :love: moja wielka tegoroczna miłość :)
U nas zdecydowanie i bezdyskusyjnie fale leander Didka z jedwabiem. Na upały chusta genialna, mięciutka, spokojnie 10 kg Szymka nosiła. Wahałam się mocno przed jej zakupem ale to był letni strzał w dziesiątkę :D
Celebrianna
21-08-2012, 12:40
U nas zdecydowanie i bezdyskusyjnie fale leander Didka z jedwabiem. Na upały chusta genialna, mięciutka, spokojnie 10 kg Szymka nosiła. Wahałam się mocno przed jej zakupem ale to był letni strzał w dziesiątkę :D
haha... ja próbowałam takiej rok temu i to była moja najgorsza chusta :D Ale fajnie, że Wam pasuje :D
macierzanka
21-08-2012, 12:46
Katja z wełną. Kolory obłędne, super nośna i lekka.
Tylko ona dawała rady w upały - super oddychała:)
Kocham wełny za ich lekkość i nośność.
Krótkie pawie mroczne i długie PHI obie najczęściej używane bo spokojnie mogłam w nich nosić obydwoje młodych na przemian zabierając na spacer tylko jedną chustę :)
OS Mystic Petrol i OS Gold rubin. jak wyjelam z koperty to mnie na kolana nie rzucily, ale po zamotaniu :love: niestety, obie wrocily do wlascicielki, wiec chwilowo nowa chusta lata bedzie chyba cyprysik didkowy :)
wszystkie trzy raczej cienkie, nosne (wojtkowe 10 kilo z kawalkiem nosza tak, ze go w sumie nie czuje). dobre na upal, dobre i bez :) dobre do zabierania ze soba, bo lekkie i kompaktowe. och i ach jednym slowem :D
ps. moze poprosic moderatorki o przeniesienie tematu do "roznych chust i nosidel"??
martekle
21-08-2012, 16:08
u mnie nati z jedwabiem, jak jeszcze z poczatkiem lata waga piórkowa
potem klasyka - katja bawelniana
pawie czarne - kółkowa - top one!
pawel petrol - pokładałam w nich wieksze nadzieje
indio takie bialo turkusowe, tak wstyd nie pamietam nazwy bawelna - mieciutka flanelka dla maluszka
u nas nati jedwabne jaskółki, i natkowe żonkile z bambusem - dla mnie fajne na upały
Poczatek wakacji bezdyskusyjnie Indio petrol z konopiami, sierpień Indio Rose z jedwabiem i krótkie rybki karaibskie lnem -dobre i na 18 kilo.
edit: Petrol od Karuska:mighty: zakochałam sie, aż wzieło mnie i kupiłam własną.
Najpierw mroczne pawiszcza, a teraz garnety:heart:
Na początku lata jaskółki z lnem, a przy upałach - lniane motyle Nati.
lniane motyle Nati.
:love:
OS acqua-grün. Lekka,kompaktowa i przez to bardzo mobilna. Daje radę mojemu 9 kg chuściochowi.
:love:
Tak, Karusku, te od Ciebie :kiss:
u nas króluje Maruyama. Cudna ta chusta jest po prostu :love:
u nas Nino TS. w różne próbuję wsadzać, ale ono jednak wygrywa :cool:
modrooczka
21-08-2012, 22:58
A ja testuję sobię nowy Baltic i jestem bardzo zadowolona. Tylko moje dziecko za ciężkie...
na początku były pawie ecru, potem kupiłam żałobne i nie mogę się jakoś skusić na wiązanie w cokolwiek innego:)
pozyczkowy paisley silverpink - zdecydowanie w tym roku król wybiegu :)
OS mystic petrol :thumbs up: którego sie pochopnie pozbyłam:duh: Ale jego miejsce zajął kamienny antracyt:thumbs up:
Ponadto - dmuchawce no-cotton :thumbs up::thumbs up::thumbs up: rewelacyjnie chłodząca, nośna jak diabli, jestem zafascynowana. Szkoda że nie wypuścili jej w czerwcu.
Kolejny glos na mystic petrol:) Niewiele obecnie nosze, ale jak nosze to w niej! Cienka, kompaktowa a nosna, ze hej! 11kg i z brzuchem daje rade bez problemu;) No i wzor i kolor:heart:
To ja zagłosuję na Petrol Hemp indiacza:)
A u mnie Rosalinde z lnem królowała tego lata.
A u mnie Rosalinde z lnem królowała tego lata.
tez bym ponosila w tej chuscie, ale jej nie mam i wklad ucieka. na poczatku lata, nosilam z powodzeniem w katji bawelnianej w girasolu koniczynce, a pozniej dziecko zrobilo sie coraz bardziej samodzielne i odkrylam na nowo doux doux. :)
OS mystic petrol i Agave na upały niezastąpione były. :heart:
Rybki Karaibskie z lnem i Lisca Arancia :) Lisca to chyba najbardziej przewiewna Chusta z jaką się spotkałam. Co prawda nie było ich dużo.. :oops: ale zawsze coś ;)
U nas chyba wygrywają mroczne pawie i złote ryby. Do tego dochodzą zamiennie OSM i PHI.
joleczka
08-09-2012, 02:09
A ja z nostalgią wspominam jak w zeszłym roku cały stos na wakacje pakowałam... w tym roku tylko nubik działał a to i tak po dłuższym przekonywaniu ze idziemy blisko ulicy, że jeżdżą auta, że dużo ludzi, a i tak ciągle tylko z pleców "tup tup" i "tup tup" słyszałam :(
Vatanai Koira na poczatu, zreszta ona już wiosennie tez cudna a potem Agava która sie okazała moja wielka miłością. No a ze dziec bunt urządził to hitem okazało sie emei baby choc zdecydowanie żadnych chlodzacych właściwości nie ma
Z dzieckiem, które nauczyło się słowa "sam", najlepiej sprawdził się Psling.
Lniane jaskółki. Piękne, nośne, wypróbowane na 3-latce i na noworodku (i na nim też świetnie się sprawują). Cud miód malina :)
Nam świetnie sprawdzała się kółkowa evka i flamingi low cotton :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.