PDA

Zobacz pełną wersję : Ślęża 15.08 cała masa chust



Pekatrine
15-08-2012, 22:08
Dzisiaj przy niesamowicie wyczerpującej wspinaczce ;) na Ślężę przyuważyłam 5 chust:
-zielona gładka, chyba rapalka, chustotata
-pasiak, chyba LL tropikana, chustotata, dzieć w plecaku
-żółta gładka, chustomama
-nati ontario, chustomama
-szara gładka, chyba lniana, chustotata

i jedno nosidło ergo womaru

o wisiadłach nie wspominam:mad

Pozdrawiam serdecznie wszystkich spotkanych na trasie :) (chustotata i chustodziadek w mietku)

letka
15-08-2012, 22:40
Ładna pogoda dziś to towarzystwo powychodziło ;) Ślęża nadal czeka na zdobycie w duecie, wcześniej zdobyta z mega wielkim brzuchem, ale było zainteresowanie :omg:

Tamarin
16-08-2012, 06:27
Ślężę wieki temu zaliczyłam w... klapkach na obcasie :mrgreen: co to był za wyczyn... :shock: nigdy więcej! :duh: no, ale tak to jest jak się nie zna terenu..

anetta1980
16-08-2012, 21:05
My wczoraj wspinaliśmy się po tych górkach ( okropny był ruch), ale na Ślęże nie doszliśmy. Jedynie na Wieżycę. Małą niósł tata w nosidle ergonomicznym Infant a ja widziałam mamę w krótkich włoskach z noworodkiem w szaro - białej chuście tkanej.

Pekatrine
16-08-2012, 21:17
My wczoraj wspinaliśmy się po tych górkach ( okropny był ruch), ale na Ślęże nie doszliśmy. Jedynie na Wieżycę. Małą niósł tata w nosidle ergonomicznym Infant a ja widziałam mamę w krótkich włoskach z noworodkiem w szaro - białej chuście tkanej.

Wybraliście sobie chyba najgorszą trasę, my podchodziliśmy z drugiej strony, znacznie łatwiejszej :)

Świrek
16-08-2012, 21:56
W niedzielę 12.08. byli rodzice z małym Aleksandrem (o ile dobrze dosłyszałem) w Nati paski jasnozielone. Nawet przez chwilę dzieliliśmy tą samą ławke. Moja żona z duuużym brzuchem była bo to dzień przed terminem ale radę dała.