PDA

Zobacz pełną wersję : mam dylemat :)



marcepan
13-08-2012, 17:42
Mam 2 chusty LL niebiesciutkie i rapalke fioletową i myślałam, że wystarczy :) ...Poszłam na szkolenie z wiazania chusty i tam miałam w rekach nati pasiaka i strasznie zachorowałam, że ja tez chce :)
Młodego nosze nie tak często więc w sumie po co mi trzy chusty ... ale ten pasiak taki fajoski cieniutki milutki... Pomocy potrzebuje gdyż decyzji podjąć nie potrafie. Znaczy :twisted: decyzja moja kupić w sercu narodzona, ale rozum mówi a po co ?? i co tu zrobić ??
Pomóżcie :)

karolinka251
13-08-2012, 17:57
Jak Ci się podoba to kup ja sobie tłumaczyłam że do np. tej bluzki mi pasować będzie:-)

Gabriela1999
13-08-2012, 18:05
Chusta to więcej niż nowa bluzka czy spodnie....kupić należy, to dopiero trzecia:-)

Bonita
13-08-2012, 18:23
No to masz dobre rozwiązanie: sprzedaj jedną (tylko którą?) i kup sobie natkę :) Ja tak robiłam bardzo długo i dzięki temu namacałam się wieeeeelu różnych chust bez tworzenia obłędnie wielkiego stosu :)

Nalia
13-08-2012, 19:25
jak wyżej: wymień sobie jedną lub sprzedaj i kup nową. U mnie też działało, bo ja minimalistka jestem, więcej niż trzy chusty to dla mnie za dużo.

marcepan
14-08-2012, 10:27
:) własnie nie wiem, która wymienić bo obie lubie ale ... mam dostac zastrzyk finansowy więc kupe sobie a co mi tam w końcu to tylko trzecia chusta :D Naprawde się mi spodobała bo te co mam są grubsze i takie bardziej sztywne a ta natka taka mieciuchna i cieniutka :)
Teraz jeno kolory wybrac :cool: i czekać na kaske :D
Wiedziałam, ze najlepszy pomysł to wypisac swój dylemat na forum :)

libra
14-08-2012, 10:39
Heh, tylko uważaj - to wciąga;)
Ja miałam baaaardzo długo 2 chusty i miecia, i nie rozumiałam po co komu 10-20 szmat:hmm:
Potem przyszedł zastrzyk finansowy;) i zakupiłam upragniony limit, potem kolejny, i kolejny, no bo jeszcze z lnem i z konopią trzeba spróbować, i jedwab, i bambus, i poszłoooooo:lol:
Sprzedaj cokolwiek i próbuj, próbuj nowe, tyle możliwości, ach:mrgreen:

marcepan
14-08-2012, 10:51
no ja MT tez posiadam ale coś nie mam przekonania... znaczy mężoid bedzie młodego w nim na plecach targał :) taki mam plan... :D
Najgorsze jest to, ze ja na allegor chusty nati znalazłam i jest promocja ... tkana plus kółkowa ...
Ja młodego w 2X nosze bo umiem, młody 8 m-c więc się wygina i wogóle ale dajemy rade :) Wiem, że lepszy placak ale dla mnie czarna magia, w sensie sie boje :cry: próbowałam z doradca i jakos młodego nie czuje, nie widze i jakos tak średnio mi, znaczy on wydawał się zadowolony :D jak go w lustrze widziałam :)
Ale teraz patrze i kołkowa ale sobie mówie, ze może nie potrzebne .. ale w promocji :duh: ehhhh :hide: ... znaczy pewnikiem kupie obie .... bosz Mój zdrowy rozsądek wzioł się spakował i pojechał chyba na wakacje ...

libra
14-08-2012, 11:15
Wszystkiego trzeba spróbować, może kółkowa ci podejdzie;) A jeśli nie, zawsze możesz ją sprzedać.
Co do plecaka, ja też zaczynałam z ok 8-9 miesięczniakiem dopiero, mój strasznie nóżki prostował i zawsze mi wypadał, ale w końcu doszłam do wprawy;) Dużo materiału pod pupę, kolanka wyżej - nie da rady się uwolnić;)

marcepan
14-08-2012, 11:49
ja mam poprostu pietra bo go z tyłu nie widze ... za duzy stres ale jak go w MT na plecy wsadziłam było lepiej znaczy troche proście. Ale prawda taka, ze ja lubie mojego małego potworka z przodu nosic, bo go przytule, buzi mu dam ... no tak wiesz można stwora wytarmosic, wyprzytulac bo zwiac nie ma gdzie :D

ślimaczuś
14-08-2012, 12:24
Kupuj :) Ja jakbym mogła to bym kupowała, ale mój M. oporny :)Obiecałam sobie, że z nagrody cosik może sobie kupię :) U nas plecaczek testowany, a kółkowoa pokochałam bo na zakupy i szybki wypad w sam raz :) Zawsze sprzedać można :)

marcepan
14-08-2012, 13:15
:mrgreen: kupie a co tam ... sobie kolorki nawet wybrałam :D
a do kółkowej moge nawet moja mami przekonac :jump: bede miała nowe chusty :jump:

Forum is the best

:mrgreen:

magnus
14-08-2012, 16:12
Chciałabym mieć tylko takie dylematy :)
A tak poważnie, to raz się żyje :) Raz Twoje dziecko jest małe i możesz je nosić, więc jeśli sprawi Ci to przyjemność i stać Cię, to ja bym się nie zastanawiała. No i zawsze przecież możesz potem chustę sprzedać :)