Zobacz pełną wersję : nadaję sie do leczenia
ja która twierdziła do tydzień temu ze pawie są brzydkie okropne i nawet za darmo bym ich nie chciała a jeśli już to po to żeby sprzedać-zachorowałam na pawie:hide:
i teraz prosze o uleczenie powiedzcie ze źle noszą niewarte swojej ceny ,ze beznadziejne-coś co by mnie z nich wyleczyło.
wiszą na straganie. te - podobno - najnajnajfajniejsze :)
dankin-82
26-07-2012, 01:11
wiszą na straganie. te - podobno - najnajnajfajniejsze :)
:thumbs up:
lubię te chustowe choroby :)
Aksamitka
26-07-2012, 01:11
wiszą na straganie. te - podobno - najnajnajfajniejsze :)Oj,Ty niedobra :lol:
Ja też swoje dorzucę-jestem pawiolubna mocno :love:
Z żadnych nie byłam niezadowolona ;)
złego słowa na nie nie śmiem powiedzieć, są cudowne:love:
czyli odradzam:mrgreen::pregmama:
Moje z konopiami kocham miłością wielką, nie oddam NIGDY :lol: są u mnie kompletnie niesprzedawalne, zostają na pamiątkę dla Antka kiedyś :)
Może ja Ci pomogę, bo mi JESZCZE pawie się nie podobają. :evil: więc odradzam, serio:)
Nawiasem mówiąc, pamiętam jak tak koło marca, będąc nową na forum, w wiadomości do Zuz zapodałam hasło w stylu "Ale ja kompletnie nie mogę zrozumieć po co komuś więcej niż jedna chusta":hide:
tiaaa, ja kupując pierwszą chustę wybierałam uniwersalną, jedna miała być na cały kres chustonoszenia... długo nie wytrzymałam w tym stanie... a pawie też mi się kiedyś nie podobały i zastanawiałam się, czemu skąd takie ochy i achy nad nimi... aż tu pewnego dnia zapragnęłam pawiuf i teraz są niesprzedawalne (być może póki co tylko ;))
odradzam oczywiście ;)
ja też odradzam, to złe ptaszyska są :mrgreen:
pisałam ja, co od kilku dni posiadam przypadkowo nabyte pawie i kocham je miłością wielką od pierwszego motania ;)
Fusia - a tak bardziej serio: nawet jeśli się zdołasz oprzeć pawiom, niedługo i tak zachorujesz na coś innego... więc czy jest sens z tym walczyć...? :ninja:
ślimaczuś
26-07-2012, 10:20
Podobno ich pióra pecha przynoszą :)
No, ja też miałam kiedyś odruch wymiotny na widok makaty w kurczaki, a teraz mam już trzecie - ecru, boskie :-) Petrlowe były fajne i mięciuteńkie, ale wąskie, konopne piękne, ale nie polubiłam się z nimi, za to lnianych ecru szybko nie puszczę dalej :-)
Tak że fakt, to zła szmata, uzależnia :ninja:
Pawie sa jaskieś dziwne. Brzydkie,ze az piekne i kazde jedne , które miałam nosiły bosko. Uwielbiam moje czarne paskudztwa. Każde jedne. Mogłabym miec wszystkie. Raczej cie nie ulecze.
Do mojego szczęścia pawiowego brakuje mi jeszcze pawi najnajnaj - czyli jubileuszowych.
Miałam winne, garnety, konopne... Konopne są moją chustą nr 1 - krótkie, kompaktowe, niebrudzące, a noszą jak sam diabeł :D
No może jeszcze macnęłabym z ciekawości silkowe różowe
Więc uważaj, Fusia, jak już zanabędziesz jedne pawie - lubią się rozmnażać, a wybić je trudno ze stosu
Aksamitka
26-07-2012, 14:38
Do mojego szczęścia pawiowego brakuje mi jeszcze pawi najnajnaj - czyli jubileuszowych.
Miałam winne, garnety, konopne... Konopne są moją chustą nr 1 - krótkie, kompaktowe, niebrudzące, a noszą jak sam diabeł :D
No może jeszcze macnęłabym z ciekawości silkowe różowe
Więc uważaj, Fusia, jak już zanabędziesz jedne pawie - lubią się rozmnażać, a wybić je trudno ze stosuA to święta prawda :-)
MOje pawie rozleniwione lezaly w domu , robily kupy gdzie popadnie i na dokladke stwierdzily ze za mniej niz 800 zl sprzedac ich nie moge BO SA Z RODOWODEM :duh:
PAAWIE to maja tylko ladne ogony :wink:
złego słowa na nie nie śmiem powiedzieć, są cudowne:love:
czyli odradzam:mrgreen::pregmama:miałyscie mnie uleczyć a nie podcinać odporność
Moje z konopiami kocham miłością wielką, nie oddam NIGDY :lol: są u mnie kompletnie niesprzedawalne, zostają na pamiątkę dla Antka kiedyś :)to przynajmniej twoje kusic mnie nie będą
Może ja Ci pomogę, bo mi JESZCZE pawie się nie podobają. :evil: więc odradzam, serio:)
Nawiasem mówiąc, pamiętam jak tak koło marca, będąc nową na forum, w wiadomości do Zuz zapodałam hasło w stylu "Ale ja kompletnie nie mogę zrozumieć po co komuś więcej niż jedna chusta":hide:to jedna która mnie nie pcha dalej w to szaleństwo-ja tez myslałam po co ludziom więcej 1 -2 chusty-wariatki jakieś(mam 16)
tiaaa, ja kupując pierwszą chustę wybierałam uniwersalną, jedna miała być na cały kres chustonoszenia... długo nie wytrzymałam w tym stanie... a pawie też mi się kiedyś nie podobały i zastanawiałam się, czemu skąd takie ochy i achy nad nimi... aż tu pewnego dnia zapragnęłam pawiuf i teraz są niesprzedawalne (być może póki co tylko ;))
odradzam oczywiście ;)ech czyli to postępująca choroba:omg:
ja też odradzam, to złe ptaszyska są :mrgreen:
pisałam ja, co od kilku dni posiadam przypadkowo nabyte pawie i kocham je miłością wielką od pierwszego motania ;)
Fusia - a tak bardziej serio: nawet jeśli się zdołasz oprzeć pawiom, niedługo i tak zachorujesz na coś innego... więc czy jest sens z tym walczyć...? :ninja:ta naprzykład na obrzydliwa Osche?
Podobno ich pióra pecha przynoszą :)to mnie nie przekonuje ale przynajmniej nie zachwalasz:ninja:
No, ja też miałam kiedyś odruch wymiotny na widok makaty w kurczaki, a teraz mam już trzecie - ecru, boskie :-) Petrlowe były fajne i mięciuteńkie, ale wąskie, konopne piękne, ale nie polubiłam się z nimi, za to lnianych ecru szybko nie puszczę dalej :-)
Tak że fakt, to zła szmata, uzależnia :ninja:jak to szmaty uzależniają
Pawie sa jaskieś dziwne. Brzydkie,ze az piekne i kazde jedne , które miałam nosiły bosko. Uwielbiam moje czarne paskudztwa. Każde jedne. Mogłabym miec wszystkie. Raczej cie nie ulecze.
Własnie mają w sobie to ukryte piękno gdzieś pomiędzy nitkami
A to święta prawda :-)
MOje pawie rozleniwione lezaly w domu , robily kupy gdzie popadnie i na dokladke stwierdzily ze za mniej niz 800 zl sprzedac ich nie moge BO SA Z RODOWODEM :duh:
PAAWIE to maja tylko ladne ogony :wink:
;) no właśnie ich ceny...
Na przykład granety są ciężkie jak koński pled. W życiu ich nie sprzedam :heart:
Na przykład granety są ciężkie jak koński pled. W życiu ich nie sprzedam :heart:
moze jeszcze mięsiste i szorstkie?
moze jeszcze mięsiste i szorstkie?
nie będę zaprzeczała :ninja:
mamka_klamka
27-07-2012, 09:14
O matko, przeca one są okropneee. :omg:
Nie mogłam na nie patrzeć ... do pierwszego motania :twisted:Kiedy gościły u mnie, nie nosilam w niczym innym. :heart:
nie będę zaprzeczała :ninja::mighty::mighty::mighty:
O matko, przeca one są okropneee. :omg:
Nie mogłam na nie patrzeć ... do pierwszego motania :twisted:Kiedy gościły u mnie, nie nosilam w niczym innym. :heart:
no tak czyli lekarstwa niema...
pulpecja
16-08-2012, 20:43
A ja bym chciała zobaczyć pawie na żywo, podotykać, zamotać się w nie, bo całkowicie szczerze mówiąc nie wiem co w nich widzicie, a ceny już kompletnie nie rozumiem :lol:
Może jeszcze nie dorosłam do miłości :hide:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.