piątek 13 koło Wawelu

[toffi]

to było chyba indio biało granatowe :P [sorki, nie znam się na indiach, więc nie znam koloró :P]
mama blondynka z dzidziem zachuszczonym i chyba do tego był też turkusowy wózek
a ja sobie szłam z mężem z motniętą na plecach Miśką w mt
uśmiechnęłam się szybko, bo późno zauważyłam ;-) - mąż mi powiedział, że chusta idzie :P

[Asikka]

To byłam ja, Elfik w indio biało-czarnym, Elficzka na podstawce przypiętej do wózka i wózek do którego przechodnie zaglądali czy nie ma tam jeszcze trzeciego ;) A Was też widziałam, zwróciłam uwagę na to kolorowe mt:mrgreen:

[toffi]

no mówiłam, że na kolorach się nie znam :D
właśnie też nie kojarzyłam, czy wózek szedł z wami :P bo ja też z pustym turkusowym wózkiem sobie szłam :D
ale strasznie fajnie, że wiem kogo widziałam :D

[aniaszew]

Ha ha , ale fajnie że się widziałyście:-)