Zobacz pełną wersję : czy wam też śmierdzą pampersy?
ania_przyszłamama
28-04-2012, 11:21
Mój mąż kupił ostatnio paczkę pampersów "Pampers premium care" do szpitala, dla naszej córeczki ,która się niedługo urodzi. Kiedy otworzyłam paczke okazało sie że mają one bardzo mocny, nieprzyjemny zapach (taki na wskoś chemiczny). Dzisiaj rano zaczęłam je wietrzyć, mam nadzieję, że to minie bo ten zapach przyprawia mnie o mdłości. Nigdy nie kupowałam pampków i nie wiem, czy to jest normalne?
mamaUlki
28-04-2012, 11:25
No niestety śmierdzą... Mi też w każdym razie. Poczytaj o pieluchach wielorazowych :)
Paulinina
28-04-2012, 11:30
Dla mnie też pampersy śmierdzą. Te newborn jeszcze nie tak bardzo, ale po kontakcie z pampersami chyba rozmiar 3, notorycznie bolała mnie głowa... Większy rozmiar=więcej chemii :confused:
Poczytaj o pieluchach wielorazowych :)
:thumbs up:
ovejablanca
28-04-2012, 11:59
tak, pampersy śmierdzą
chyba najmniej z rossmana eco
Śmierdzą, a po pierwszym siknięciu to już w ogóle. I nie wywietrzeją, obawiam się. To był dla mnie jeden z powodów przejścia na wielo...
Śmierdzą, a po pierwszym siknięciu to już w ogóle. I nie wywietrzeją, obawiam się. To był dla mnie jeden z powodów przejścia na wielo...
zwłaszcza jak się z dzieciem śpi, nie do wytrzymania.
nie używałam pampersów, ale huggiesów, belli i różnych marek własnych - wszystkie śmierdziały, zwłaszcza po zasikaniu.
najmniej faktycznie eco babydreamy z rossmanna.
tia... skutecznie mnie motywujecie, żeby z młodym zacząć z wielo jak najwcześniej :mrgreen:
słoneczny_blask
28-04-2012, 12:38
jak bedziesz wietrzyc, to zlapia wilgoc i zapach sie nasili
Mi to się kojarzył ten zapaszek z chińskimi laczkami gumowymi :hide: Mieliśmy pampki premium, potem obdarowano nas huggisami.... wszystkie śmierdzą.
Zdecydowanie wolę smrodek wkładanych do pralki obsikańców, niż tą chemię....
yanettee
28-04-2012, 12:56
jak te eco babydreamy z rosmana wypadają cenowo w porównaniu do normalnych pampersów czy huggisów ?
Truscaveczka
28-04-2012, 13:12
Śmierdzą.
Używamy Dada z biedronki, są naprawdę fajne, cienkie, przewiewne, ale też podśmierdują.
Lubię wielorazówki, używam ich w dzień po domu i na krótsze wyjścia.
Najgorsze pieluchy, jakich używałam to pampersy i huggies (teraz, bo 6 lat temu były jakieś lepsze).
minimka83
28-04-2012, 13:12
Zdecydowanie wolę smrodek wkładanych do pralki obsikańców, niż tą chemię....
Mam dokładnie tak samo :)
Śmierdzą. A mojego Szyma jeszcze uczulały, dranie, więc wszystkim obrzydliwym pampersom mówimy zdecydowane NIE!!!:D
O tak śmierdzą, ale ale... Poczekaj na pierwszy sik :mrgreen:
Żałuje ze do szpitala dla młodej mam pampersy, ale po przyjeździe do domu planujemy wielo.
Zdecydowanie wolę smrodek wkładanych do pralki obsikańców, niż tą chemię....
Mam dokładnie tak samo :)
I tu też się podpiszę :mrgreen:
Ba, wolę nawet jak mi zadek Młodej po całej nocy w wielo śmierdzi moczem, niż pampkiem...
Kasia.234
28-04-2012, 15:01
jak te eco babydreamy z rosmana wypadają cenowo w porównaniu do normalnych pampersów czy huggisów ?
30 zł za paczkę (w promocji chyba 27)
najmniejsze są 3, 42 sztuki w paczce, 4-9 kg
babydreamy oko są dopiero od 3ki. z wcześniejszych rozmiarów są zwykłe bebydreamy (newborny kosztują 15 zeta/paczkę) i (imo) śmierdzą mniej niż huggiesy. pampersów nie używałam.
do szału mnie przy pampach doprowadza to smarowanie kremami :roll:
pampersy śmierdziały mi tylko wtedy, kiedy była w nich kupa.
czyste wręcz pachniały.
no, ale ja nie jestem eko, więc może nie mam węchu :roll:
Mi śmierdziały beznyną:mrgreen:
Na początku chyba byłam za bardzo zaaferowana dzieckiem jako takim, żeby to poczuć. Potem zaczęłam mieć poczucie paranoi ("no jak pampki moga śmierdzieć benzyną??") a potem robiłam podchody i po delikatnym wprowadzeniu pytałam każdego, kto nas odwiedzał: hmm, nie pachnie ci to czymś dziwnym...?
W 1,5 rocznym Jadwisi życiu wrócilismy do pampków raz, na tygodniowych wakacjach, i chyba miałam nawrót paranoi, dalej mi śmierdziały... Na tegoroczne wakacje kupię te eco rossmanowe.
Nie, nie śmierdzą:-) No chyba, ze znajdzie sie w nich wonny stolec:-)))) Ale wtedy i wielo smierdzą:-)
Śmierdzą, śmierdzą. Mi schodzi paczka na kwartał, bo używamy wielorazówek. I jak tak lezą z miesiąc w otwartej paczce to jakby mniej śmierdzą. Ale jak jest sik, to smród od nich nie do wytrzymania. Od razu wiem, kiedy trzeba zmienić.
Śmierdzą, śmierdzą. Mi schodzi paczka na kwartał, bo używamy wielorazówek. I jak tak lezą z miesiąc w otwartej paczce to jakby mniej śmierdzą. Ale jak jest sik, to smród od nich nie do wytrzymania. Od razu wiem, kiedy trzeba zmienić.
to absolutnie doskonale!!
od razu wiesz, kiedy trzeba uwolnić biedne dziecko z tej strasznej pieluchy.
pampersy śmierdziały mi tylko wtedy, kiedy była w nich kupa.
czyste wręcz pachniały.
no, ale ja nie jestem eko, więc może nie mam węchu :roll:
Absolutnie nie planowałam używania wielo. Ba, wielorazówki wydawały m się dziwacznym pomysłem osób, które mają za dużo czasu, a pampersy cudownym wynalazkiem współczesności ;-) No i co z tego, ten cudowny wynalazek śmierdział mi od pierwszej chwili... Więc to raczej nie kwestia nastawienia :ninja:
mi też zaczął przeszkadzac zapach pampersów, odkąd używam wielorazówek, które są bezzapachowe. Ostatnio Zosia ostro ząbkowała i na kilka nocy wróciłam do pampersów, bo spała niespokojnie i myślałam że tak jej ulże, że może pielucha mokra jej przeszkadza, ale zapach pampersów był dla mnie nie do zniesienia! Mam astmę i dodatkowo zapach ten nasilał duszności więc pampersy poszły na dwór a my śpimy w wielorazowych z powrotem, podaję Camilię i juz śpi spokojniej. nie wiem jak z WIktorem tyle wytrzymaywałam w tym chemicznym smrodku...
ania_przyszłamama
28-04-2012, 18:32
właśnie ja kupiłam kilka wielorazówek i od początku chcę tetry używać, no ale szpital to szpital. Zresztą w opakowaniu jest ich ponad 70 to przecież ich nie wyrzucę...
pampersy śmierdziały mi tylko wtedy, kiedy była w nich kupa.
czyste wręcz pachniały.
no, ale ja nie jestem eko, więc może nie mam węchu :roll:
przez ponad rok używałam jednorazówek, nie przypuszczając, że kiedykolwiek zdecyduję się na wielo. ale, obiektywnie patrząc, śmierdziały od początku i już (a huggiesy zwłaszcza), wliczałam to w koszty. więc kwestia eko raczej nie ma tu znaczenia, a brak węchu... no cóż, jakby Ci to powiedzieć :twisted:
marsylskie też mi śmierdziało, ale się przyzwyczaiłam :roll:
mi zaczęły śmierdziec od jakiegoś czasu... oryginalne pampersy premium dosyć mocno pachniały balsamem jakimś i to mnie wkurzało, ale teraz wszystkie inne strasznie śmierdzą jakby klejem. Dada już szczególnie podupadła, choć może zalezy na jaką partie się trafi, ale ja na 4 złe i
faktycznie eko z rossmana są najznośniejsze.
Nie wiem jak bella, bo tych nie miałam.
Kasia.234
28-04-2012, 19:30
no, ale ja nie jestem eko, więc może nie mam węchu :roll:
rzuć palenie :lool:
Premium care mnie ledwie co, ale te zielone trudno mi wytrzymac.
więc kwestia eko raczej nie ma tu znaczenia, a brak węchu... no cóż, jakby Ci to powiedzieć :twisted:
:P
marsylskie też mi śmierdziało, ale się przyzwyczaiłam :roll:
marsylskie PACHNIE! :beat:
:lol:
rzuć palenie :lool:
pudło! :poke:
jedyne co palę, to głupa :D
Gardenia
28-04-2012, 19:47
właśnie ja kupiłam kilka wielorazówek i od początku chcę tetry używać, no ale szpital to szpital. Zresztą w opakowaniu jest ich ponad 70 to przecież ich nie wyrzucę...
nas w szpitalu zaskoczyła wszechobecnośc tetry... pampki tylko gdy dziecko mialo być naświetlane.
babydreamy z rosmana których uzywamy na noc są całkiem znośne dopóki nie ma w nich całonocnych siuśków....
Po urodzeniu Kacpra dostałam paczke pampków które założyłam mu pare razy na noc... ale spać nie mogłam bo tak cuchniały... Zdecydowanie wielo.... Dokupiłam włanie 10 Flexi Totów dla drugiej kruszynki :D :applause:
Dołączam do frakcji "śmierdzą tylko z kupą".
Ja nie miałam nic wcześniej do pampersów. Trafiłam na felerne dady, które śmierdziały i uczulały, choć wcześniej je uwielbiałam. Pampersy active zostawiały granulat na pupie, a premium zbyt balsamem napakowane (pachniały aż na rękach czułam balsam).
Wszystko to kwestia gustu ;) I nie każda partia, nie każdego producenta wali chemią na kilometr...
Dołączam do frakcji "tak, śmierdzą". A już "zapach" pampka o poranku jest straszliwy.
koniczynka
28-04-2012, 21:30
śmierdzą śmierdzą zwłaszcza z sikami a po nocce to już nie do wytrzymania dlatego my też na wielo które w nocy też fiołkami nie pachną ale lepsze już to niże chamia z sikami wymieszana fuj
mi śmierdziały jakieś już większe rozmiary, ale (przynajmniej w przypadku sików mojego syna) - wielorazowe zasikane śmierdzą znacznie gorzej, już po godzinie, dwóch, niż babydream po nocy
karminek
28-04-2012, 22:12
śmierdzą bleee tak jakby klejem, jak już bansza pisała, choć zdarzało mi się na początku zakupić jakaś partie pampersów active baby - kilka paczek dla moich sikunów - i nie śmierdziały... a od "3" to zaczęły dopiero czadzić...
mnie ten zapach odrzuca, bo od razu na myśl przychodzi mi pytanie: jakim syfem to jest napakowane, że tak śmierdzi...? dlatego myszonki już sporadycznie tylko (jak komu leniwemu się nie chce z wielorazówką bawić) z pampami mają do czynienia
Kilerek_81
28-04-2012, 22:13
mi okropnie śmierdziały pampersy właśnie, no po prostu okropnie
jakoś nie przeszkadzał mi zapach babydreamów i huggisów
mi śmierdziały głównie pampersy - jakimiś niby balsamami, ale dla mnie niemożliwym do wytrzymania, inne jednorazówki mniej. Teraz od dawna nie wąchałam, bo nie używam, tylko jakieś dyżurne po domu się walają, ale te już dawno wywietrzały.
a!
chciałam dodać, że wielo mi też śmierdzą :lol: tylko one śmierdzą nie chemią, a sikiem (no, czy też, kuponem - ale chwilowo to mniej ważne ;)). i kiedy ten sik śmierdzi masakrycznie, to wiem, że za jakieś trzy tygodnie będzie nowy ząb :D
lubię wielo :mrgreen:
Sil, a może to jest tak, że byłabyś eko, gdyby Ci trochę pośmierdziały :ninja: ;)
Najmniej czuć wg mnie babydream i lidlówki.
Ostatnio jedną paczkę mieliśmy pampers sleep & play, to dopiero daje, niby rumiankiem, ale wybitnie chemicznym :lol:
karminek
28-04-2012, 22:32
kiedy ten sik śmierdzi masakrycznie, to wiem, że za jakieś trzy tygodnie będzie nowy ząb :D
:mrgreen:
serio?? to tak działa :ninja: ??
Nie sprawdzałam, czy 3 tygodnie, ale rzeczywiście, kiedy Kuba ząbkuje i śpi z nami i jeszcze ma pampersa, to nad ranem smrodek dosłownie mnie budzi i nie daje zasnąć. Przewijam go, starając się nie wybudzić, co nie jest łatwe, i z powrotem do wyra :P
farfallina_07
28-04-2012, 22:39
:mrgreen:
serio?? to tak działa :ninja: ??
tak;)-jak zab na horyzoncie ma sie pojawic to strasznie daje amoniakiem (po nocy).
U nas też na zęby bardziej siuśki czuć, ale nie sprawdzałam czy to trwa 3 tygodnie :D
koniczynka
29-04-2012, 07:53
i kiedy ten sik śmierdzi masakrycznie, to wiem, że za jakieś trzy tygodnie będzie nowy ząb :D
Hmm to znaczy, że ja musze wypatrywać na dniach bo od dłuższego czasu moc sika mnie powala
tak czy siak
fiołków nie będzie:lool:
ale... ja nie wiem, czy u Was to działa tak samo jak u nas ;)
mama, która zwróciła na to moją uwagę jest mamą córki i syna - u syna działa(ło), u córki nie :)
ania_przyszłamama
29-04-2012, 09:18
mnie te pampersy naprawdę śmierdziały, nawet nie musiałam ich przykładać do nosa, tylko od razu po wyjęciu zaczeły tak jechać. Ale nie twierdzę, że tak jest ze wszystkimi jednorazówkami. Zresztą, może mam przewrażliwiony węch w ciązy Ale już wiem, że tych pampków nigdy więcej nie kupię.
Mayka1981
29-04-2012, 09:25
pampersy śmierdziały mi tylko wtedy, kiedy była w nich kupa.
czyste wręcz pachniały.
no, ale ja nie jestem eko, więc może nie mam węchu :roll:
właśnie ja kupiłam kilka wielorazówek i od początku chcę tetry używać, no ale szpital to szpital. Zresztą w opakowaniu jest ich ponad 70 to przecież ich nie wyrzucę...
a!
chciałam dodać, że wielo mi też śmierdzą :lol: tylko one śmierdzą nie chemią, a sikiem (no, czy też, kuponem - ale chwilowo to mniej ważne ;)). i kiedy ten sik śmierdzi masakrycznie, to wiem, że za jakieś trzy tygodnie będzie nowy ząb
Sil, a może to jest tak, że byłabyś eko, gdyby Ci trochę pośmierdziały :ninja: ;)
mnie nie śmierdzą - a jestem eko :D
Węch mam dobry, ale mało co mnie obrzydza czy jakiś zapach odpycha, w ciąży też ani razu mi się nie podniosło...
mnie te pampersy naprawdę śmierdziały, nawet nie musiałam ich przykładać do nosa, tylko od razu po wyjęciu zaczeły tak jechać. Ale nie twierdzę, że tak jest ze wszystkimi jednorazówkami. Zresztą, może mam przewrażliwiony węch w ciązy Ale już wiem, że tych pampków nigdy więcej nie kupię.
Stawiałabym na ciążę - ale jak widać, takich jak Ty jest więcej ;)
Możesz wielopieluchować w szitalu ichni ą tetrą a w zamian zostawic im tę paczkę pampersów - powinni być wdzięczni :)
w internecie można przecież znaleźć składy jednorazówek i poczytać z czego i jak się je robi i wtedy już się staje jasne czym śmierdzą
Mój mąż kupił ostatnio paczkę pampersów "Pampers premium care" do szpitala, dla naszej córeczki ,która się niedługo urodzi. Kiedy otworzyłam paczke okazało sie że mają one bardzo mocny, nieprzyjemny zapach (taki na wskoś chemiczny). Dzisiaj rano zaczęłam je wietrzyć, mam nadzieję, że to minie bo ten zapach przyprawia mnie o mdłości. Nigdy nie kupowałam pampków i nie wiem, czy to jest normalne?
Tak i to byl moj glowny powod przejscia na wielo:thumbs up: Nie moglam poprostu zniesc tego smoru. I to w Newbornach wlasnie.
ja dopiero zaczelam wyczuwac ten 'zapach' jednorazowek jak zaczelam wielorazowek uzywac wczesniej NIC nie czulam a teraz to mi smierdza te z rossmana tez
Wczoraj miałam okazję powąchać pampki pampersa i babydreamy (nieeko), to skorzystałam :wink: - myśmy jechali cały czas na babydreamach i dadach. Pampersowe mają faktycznie intensywny zapach, ale nadal nie nazwałabym go smrodem.
Czyli nadal "śmierdzi tylko z kupą" ;P
Wszystkie wielo, popularne mam na mysli, smierdza jak nie wiem, bleee. Te tzw. ekologiczne jednorazowki często nie maja zapachu albo jakis taki pudrowy. Wielorazowki (jak pisały juz dziewczyny) tez podsmierdują, ale to tylko juz moczem jadą, a nie ohydną chemią:-x:?
yolinka78
03-05-2012, 16:42
Ja już w ciąży zakupiłam wielo - tak kilka na próbę, ale do szpitala jedno-eko a potem dostałam w "prezencie" pampersy i jakie było moje zdziwienie kiedy otworzyłam opakowanie - smród nie do zniesienia jak dla mnie. Zamówiłam więc kolejne paczki eko, wielo one size okazały się za duże. Teraz już tylko naturalne i może to paranoja, ale jak wchodzę do chałupy, gdzie małe dziecko mieszka, czuję to cholerstwo od progu i od razu uświadamiam mamusie:-)
A i pampersy śmierdzą wg mnie najbardziej
wesoła_mrówka
03-05-2012, 20:40
Jak kiedyś córa miała pampersa na sobie, to cały czas miałam wrażenie, że zrobiła kupę. Tak mi drań śmierdział... Teraz tylko wielo!
no, ale ja nie jestem eko, więc może nie mam węchu :roll:
Ja obiektywnie (bo w dzień wielo, na noc pampek) napiszę, że śmierdziały okropnie. Jak smród palonej gumy połączonej z plastikiem, z nutą ropy a wszystko zamaskowane (nieudanie) intensywnym pudrowym zapaszkiem. Najmniej śmierdziały jakieś no-namy z hipermarketu, ale tez nie miały w sobie tej chemii (żelu chłonnego) co Pampersy, a jedynie jakąś zbitą ligninę i folię.
mi najmniej śmierdzą huggisy - chociaż jak W po nocy ma pieluchę przesikaną to "pachnie" mocnym roztworem vibovitu ;) tak mi się kojarzy jakoś ten zapach.
Łojjjjj, pampki smierdzą okropnie, czułam to od pierwszego razu, gdy zaczęłam je tylko używać. Nawet obwiesciłam rodzinie, że trzeba zmieniać je na inne i tak też zrobiliśmy, ale inne przeciekały mojemu chudzielcowi i rownież smierdziały chemią. Zostaliśmy więc przy pampkach i teraz przymierzamy się do tych z Rossmana. Ale najfajniejsze dla nas na letnie dni są wielo, mój dzieć większy i częściej ich używamy a ten swojski zapaszek siuśkowy tak bardzo nam nie przeszkadza :lol: Ale zmartwiłyscie mnie, że pampki mogą śmierdzieć jeszcze bardziej (na noc zostajemy im wierne) gdy idą zęby. Jak ja i mój dziec to wytrzymamy :lol:!!!!
spadłamznieba
08-05-2012, 17:11
Stosowałam pampersy bardzo krótko bo szybko dowiedziałam sie o wielorazowych. I powiem szczerze - od początku śmierdziały, a teraz jak czasami ktoś do nas przyjdzie z dzieckiem i ma pampersy to ten zapach wydaje mi się jeszcze mocniejszy i bardziej nieprzyjemny.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.