Zobacz pełną wersję : chusty z wełną
niech mnie ktos oswieci,
co daje dodatek welenki do chusty?
tylko inna fakture?
"miększą" miękkość?
lepszą nosnosc?
cos jeszcze?
a moze nic?
No na pewno jeszcze cieplutka jest wełenka do tego, no i całkiem nieźle nosi podobno :)
wełenka jest milusia, miękka, lepiej nosi i jest idealna na tą wilgoć w powietrzu którą mamy :D
Mnie w welnie zaczyca jej sprezystosc :D
Biedronka
20-12-2008, 14:47
mnie zachwyca miekkość i taka delikatność
Sprężystość też .
No i kwestia oczywista...wełna daje ciepło :)
milorzab
20-12-2008, 15:00
Ja kocham sprężystość. To chyba pierwsza chusta (nino z wełną), którą jestem absolutnie zachwycona. Noszę 12 kg i nie jest mi ciężko. Nic mi się wrzyna. Czuję różnicę.
welenki sa sprezyste i mieciusie, nie czuc ciezaru dziecka, no i bardzo latwo sie je dociaga
nino z welna wiaze sie praktycznie samo :D
A czy dodatek wełny gryzie?
Dziewczyny wszystko powiedziały, więc nie będę się powtarzać.
Może tylko napomknę, że kocham swoją wełenkę :love:
Z tym gryzieniem to chyba trochę zależy od chusty (podejrzewam). Nie wierzę, żeby kogoś gryzło nino i nie wierzę, żeby kogoś gryzł cynober - obie te chusty są bardzo delikatne.
Może grubsze wełny są bardziej gryzące, ale ja tylko macałam nie nosiłam, więc nie dam sobie głowy uciąć.
szeszunia
20-12-2008, 20:39
Dostalam niedawno moje pierwsze dwie welenki, ellipsen to sama radosc, czekoladowe marzenie, w sam raz dla kogos kto lubi brazy :) Cynoberek jest milutki i delikatny, zdana nie gryzie, sa mile w dotyku i w pierwszych wiazaniach.
Jesli sie nie myle to taka cieniutka welenka zachowuje sie tak jak jedwab i dodaje ciepla zima a ujmuje latem (pomaga w mechanizmie wyrownywania temperatury miedzy cialem a otoczeniem) Ten kolor cynoberka jest dla mnie taki letni...
Czy ktos nosil welenke w lecie?
no wlasnie czy welenka to chusta na lato???
szeszunia
20-12-2008, 21:37
podejrzewam ze cynober bedzie sie slicznie nosil latem, jest raczej cienki i welenka to 40 procentowa domieszka tylko, reszta bawelniana
Dostalam niedawno moje pierwsze dwie welenki, ellipsen to sama radosc, czekoladowe marzenie, w sam raz dla kogos kto lubi brazy :) Cynoberek jest milutki i delikatny, zdana nie gryzie, sa mile w dotyku i w pierwszych wiazaniach.
Jesli sie nie myle to taka cieniutka welenka zachowuje sie tak jak jedwab i dodaje ciepla zima a ujmuje latem (pomaga w mechanizmie wyrownywania temperatury miedzy cialem a otoczeniem) Ten kolor cynoberka jest dla mnie taki letni...
Czy ktos nosil welenke w lecie?
Dla potwierdzenia, w krajach południowych także latem( a lata są gorące) wlasnie wełnianą bieliznę sie uzywa :D cały rok w zasadzie bo wełna własnie utrzymuje stałą ciepłotę ciała.
ja chyba jednak na lato odłożę wełenki na półkę, bo puchate rzeczy lubię jak jest chłodno, a czasie upałów im mniej puchato tym lepiej :)
visenna2
21-12-2008, 09:25
A czy dodatek wełny gryzie?
Owszem :) Jak mnie moja wełenka nagrzała to zaczynała gryźć. Ale ja wrażliwiec, mnie gryzie nawet kaszmir :)
stokrotka.a
21-12-2008, 10:11
...a ja na lato vatanai i nosidło i pewnie też spacerki na własnych nóżkach :)
odświeżam wątek i pytam ponownie - nosicie latem chusty z domieszką wełny ??? ta która mi się podoba ma 37%
no ja się ostatnio zastanawiałam jak to jest z wełną i jej właściwościami termoregulacyjnymi, np. chusty tetro zrobione z 100% wełny są polecane na lato. Trzeba by to sprawdzić w upały ;)
nie noszę - bo w tej chwili w ogóle nie noszę ;)
a na serio (z tych co poznałam ciut lepiej) - w cynoberku czy w wełnianej savannie (paski nati) bym nosiła, w katji czy aere, albo grecji - zdecydowanie nie
Mam 15 wełen i kaszmirów i latem absolutnie nie, sama nie wiem czemu. Dla odmiany w zimę nie zamotam nic innego niż wełna nawet jeżeli jest cienka . Zima -wełny, kaszmiry.
Lato-lny, konopie, jedwabie cienkie np rose.
Ale to jest mój indywidualny gust.
2 lata temu Tymianka nosiłam tylko w cynoberku. Żałuję, że puściłam do dalej-chusta idealna (kolor rzecz gustu).
Ja wełny lubię przez cały rok-działają jak izolator-zimą grzeją, latem chłodzą.
Inna sprawa, że wełna wełnie nierówna. Jak porównam np. wzmiankowanego cynoberka, a np. wełenkę LL, to niebo,a ziemia.
Pasiaki natkowe są pomiędzy.
Ja nosiłam w lecie w Katji kółkowej z wełną i było b.dobrze. Nawet w upały- wyjątkowo dobrą oddychalność miała.
poluję na nati brezo (pasiaki), na bazarku pojawiła się z wełną a to ma być moja pierwsza chusta, więc nie wiem czy nie lepiej jednak 100% bawełna:hmm:
Jeśli chodzi o natkowe pasiaki z wełną, polecam z całym przekonaniem.
Mam dwa i są naprawdę ok.
Jeśli Ci nie podejdzie chusta, zawsze możesz ją sprzedać. Jesienią tak by sobie nie powisiała...
Fakt indio sa przewiewne. Mnie sie wydaje ,ze cieńsze indiacze, chyba jednak na lato sa najlepsze, choc takiego Mossa bym jednak teraz nie zamotała9 ale on gruby)., cynober czy Terra dlaczego nie. Natomiast Natkowe jedwabie letnie specjalnie nie sa. Natomiast Brezo jest dość zwartą chusta, więc moim zdaniem, nie jest tak przewiewny, za cienki tez nie jest.
Mon, a o którym dziecku jako chuściochu myślisz? Starszak jak najbardziej jeszcze się może nadać, a młodzian jak przyjdzie na świat, to upałów nie będzie.
rozumiem, że w ciąży już nie planujesz nosić, ale dopiero jak się urodzi młodsze? Jeśli tak, to pasiak nati (sądzę po swoim, bo innych nie macałam) powinien być jak najbardziej ok - będzie miękki, milutki, nawet jeśli stwierdzisz, że to nie jest to, zmieni Ci się gust i zapragniesz czegoś innego etc, to spokojnie przed przyszłym latem będziesz mogła go zamienić na inną chustę. Dla mnie główną wadą wełenek jest to, że psychicznie nie potrafię ich traktować jak wycieruchów, jakoś z bawełną czy roślinnymi domieszkami łatwiej mi to przychodzi :ninja: - a i tak, po zmniejszeniu ilości wełenek, stanowią one chyba połowe mojego stosiku.
Starszak był noszony już tylko w nosidle bo za późno zaczęłam a o chuście myślę dla listopadowego potomka :)
Fakt to okres jesienno-zimowy, więc wełenka powinna być ok, z tym że ja mam jakoś w głowie że będę nosić tylko po domu (bo dopiero będę się uczyć itp. ) a w mieszkaniu mam dość ciepło, z drugiej strony wiem jakie wełna ma termoregulujące właściwości (w gatkach wełnianych syn chodził w lecie rok temu - teraz już odpieluchowany - pochwalę się przy okazji :mrgreen:)
Wiem że zawsze mogę sprzedać, z tym że inny budżet planowałam na pierwszą chustę, ale ta mi się tak podoba..... - przede wszystkim kolorystycznie, bo o nośności itp. na razie nie mam pojęcia, więc nie wiem czy jednak nie poczekać jeszcze i polować na złamaną 100% bawełenkę.
wiem że marudzę i przynudzam , bo o tym tematów multum, ale wątpliwości swe wypisać musiałam :hide:
przez noc pomyślę i już pewnie podejmę decyzje
dziękuję za Wasze odpowiedzi :*
Georgina
13-07-2012, 22:44
Mam tylko jedną wełenkę, sosnę LL, nośność świetna. Nie jest jeszcze złamana (zaledwie kilka prań i prasowań). Szorstka w dotyku, mam nadzieję, że kiedyś to minie. Mimo swojej szorstkości nie odczuwa się tego, nawet kiedy nosiłam na gołe ramiona. W upały też. I było ok.
Pozwalam sobie podczepic sie pod istniejący juz wątek i mam pytanie, czy ktoras z Was nosi w wełnie 100 % tetro?
Widzialam oferte tej chusty, słaby wybór kolorów co prawda, ale idea chusty całej wełnianej mnie zaciekawiła.
jak to jest?
popatrz tutaj http://www.chusty.info/forum/showthread.php/60079-Chusta-tkana-100-we%C5%82ny-Tetro i tu http://www.chusty.info/forum/showthread.php/58881-chusta-we%C5%82niana-Tetro?highlight=tetro
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.