PDA

Zobacz pełną wersję : >>> Przeczytałam kilkadziesiąt wątków i nadal nie ogarniam <<< MIEJSCE DLA NOWYCH I ZAGUBIONYCH



Strony : 1 2 [3]

Sandra
27-08-2014, 11:30
Pytanie. Z czego są najbardziej chłonne wkłady do kieszonek? Takie co by wsiąknęły jak najwięcej? Może ktoś by mi napisał w pkt 1. Najbardziej chłonne 2. Chłonne 3. Najmniej chłonne (wiem, że są z bawełny, mikrofibry, bambusa - jeszcze jakieś?) Interesują mnie tylko gotowce do kupienia w sklepie.

Czy jest opcja, że np z firmy x materiał jest bardziej chłonny niż z firmy y?

Jesteśmy prawie cały czas poza domem, więc potrzebuje najlepszej opcji choć ekonomicznej :).

HoliPoli
27-08-2014, 12:32
nie przeprowadzałam nigdy samodzielnie testów ale wiedza forumowa mówi, że najbardziej chłonne są bambusy i konopie. A dalej to nie wiem :)

Sandra
27-08-2014, 13:39
A gdzieś tam w necie przeczytałam, że bambus wytrzymuje do 180 a mikropolar do 250 i jeszcze szybciej schnie. Prawda? czy kit producenta?

HoliPoli
27-08-2014, 14:28
ale czego to są wartości?
Mikropolar to zdaje się sam w sobie nie chłonie, tylko przepuszcza (o ile dobrze oczywiście rozumiem po to jest w kieszonkach i wkładkach typu sucha pielucha)

spinek
27-08-2014, 21:23
Pytanie. Z czego są najbardziej chłonne wkłady do kieszonek? Takie co by wsiąknęły jak najwięcej? Może ktoś by mi napisał w pkt 1. Najbardziej chłonne 2. Chłonne 3. Najmniej chłonne (wiem, że są z bawełny, mikrofibry, bambusa - jeszcze jakieś?) Interesują mnie tylko gotowce do kupienia w sklepie.

Czy jest opcja, że np z firmy x materiał jest bardziej chłonny niż z firmy y?

Jesteśmy prawie cały czas poza domem, więc potrzebuje najlepszej opcji choć ekonomicznej :).

Teoretycznie:
1) (max chłonne) konopie, 2)bambus, 3) bawełna/mikrofibra
a tak naprawdę to, co napisałam daje Ci ZADNĄ informację zwrotną;) wiele zalezy od:
1) ilości warstw danego materiału zużytego na uszycie jednego wkładu (są np. wkłady z 3 warstw bambusa i wkłady z 4 warstw)
2) gramatury materiału (czytaj: gęstosć materiału, np. bambusy sa różnej gęstości, bardziej gęsty- wiecej wchłonie)
3) składu materiału (np. wkład może mieć (wymyslam) 100% bambusa lub 60% bambusa)

Dodatkowo masz tez wkłady poliwęglowe (nie mam pojęcia co to- nigdy nie korzystałam)

istotna jest nie tylko zdolnośc absorpcyjna ale i szybkośc wchłaniania

Jak widzisz jest wiel zmiennych (choć z pewnością wszystkich nie wymieniłam)

IMO kup bambus - jest tańszy niż konopie, łatwiej dostępny, w moim odczuciu wolniej twardnieje niż konopie (choć tu zdania sa podzielone, pewnie zalezy od firmy etc.)


nie zapomnij wziąc pod uwagę JAKIE MASZ KIESZONKI, nie wszystkie wkłady wejdą do wszystkich kieszonek.



aaaa.... i nie wierz we wszystko, co piszą, pamiętam, że jak wchodziłam w pieluchowanie tots bots flexi tot były wychwalane w opisach pewnych sklepów jako max chłonne, nawet podawano, ile ml pochłoną. byłam tak zawzieta, ze sprawdzałam po tym jak kupiłam pieluchę - nie wiem- mnie tam nie udało się az tak napompować ją wodą;) choć pieluchy bardzo ok;)

Sandra
28-08-2014, 09:24
Teoretycznie:
1) (max chłonne) konopie, 2)bambus, 3) bawełna/mikrofibra
a tak naprawdę to, co napisałam daje Ci ZADNĄ informację zwrotną;) wiele zalezy od:
1) ilości warstw danego materiału zużytego na uszycie jednego wkładu (są np. wkłady z 3 warstw bambusa i wkłady z 4 warstw)
2) gramatury materiału (czytaj: gęstosć materiału, np. bambusy sa różnej gęstości, bardziej gęsty- wiecej wchłonie)
3) składu materiału (np. wkład może mieć (wymyslam) 100% bambusa lub 60% bambusa)

Dodatkowo masz tez wkłady poliwęglowe (nie mam pojęcia co to- nigdy nie korzystałam)

istotna jest nie tylko zdolnośc absorpcyjna ale i szybkośc wchłaniania

Jak widzisz jest wiel zmiennych (choć z pewnością wszystkich nie wymieniłam)

IMO kup bambus - jest tańszy niż konopie, łatwiej dostępny, w moim odczuciu wolniej twardnieje niż konopie (choć tu zdania sa podzielone, pewnie zalezy od firmy etc.)


nie zapomnij wziąc pod uwagę JAKIE MASZ KIESZONKI, nie wszystkie wkłady wejdą do wszystkich kieszonek.



aaaa.... i nie wierz we wszystko, co piszą, pamiętam, że jak wchodziłam w pieluchowanie tots bots flexi tot były wychwalane w opisach pewnych sklepów jako max chłonne, nawet podawano, ile ml pochłoną. byłam tak zawzieta, ze sprawdzałam po tym jak kupiłam pieluchę - nie wiem- mnie tam nie udało się az tak napompować ją wodą;) choć pieluchy bardzo ok;)

Dziękuję, tego mi było trzeba :D.

spinek
28-08-2014, 09:38
Dziękuję, tego mi było trzeba :D.

Bardzo się cieszą, że mogłam pomóc. Się polecam;)

ala
29-08-2014, 09:48
Wg mnie najlepszy jest bambus, lubię go za chłonnośc i wygrywa miękkością w porównaniu do konopnych wkładów.

Sandra
15-09-2014, 10:57
To jeszcze jedno pytanie :P.

Ile dni maksymalnie mogą się kisić brudne pieluchy w wiaderku?

urkye
15-09-2014, 12:07
aż nie skisną :P
może inaczej - a jak długo chcesz je trzymać?
Po 3 dniach mam pełny wsad do pralki, więc piorę, ale pod względem zapachowym chyba jeszcze 1 dzień by dały radę, teoretyzuję, bo nigdy aż tak długo nie trzymałam pieluch przed praniem. Zawsze po tych 3 piorę.

Sandra
15-09-2014, 12:53
Właśnie 5 dzień im idzie :P. Bo na weekend wyjechaliśmy z domu i bałam się być na wielo jeszcze. A szkoda mi puszczać tylko pół pralki :P.


W między czasie pojawiły się jeszcze dwa pytania.
1. Producent pisze, że nie wirować powyżej 1000, ale wiele z was pisze, że wirujecie na 800. To mogę wsadzić na 1000? Bo lubię :D
2. Stanie się coś jak raz je upiorę w płynie do prania? Bo jeszcze proszek do mnie nie dotarł...

kustafa
15-09-2014, 13:00
Zaleca sie pranie pieluch nie rzadziej niz 2-3 dni. 5 dni to juz dla mnie hardcore, bałabym sie :)
Sama piore na co dzien w płynie do prania (lovella), lepiej sie wypłukuje i wolniej powstają zlogi niz przy proszku.
Co do wirowania: zawsze na 800, wyższe obroty moga uszkodzić PUL. Ale ja raczej dbam o pieluchy, niektóre dziewczyny sie z nimi az tak nie cackają ;)

marynarka
15-09-2014, 13:01
Moje pieluchy więcej niż 3 dni w wiaderku nie dają rady: te z samego dna tak śmierdzą, że jak wkładam do pralki, to przepchanie zatok amoniakiem murowane :P Ja swoich pieluch nie płuczę (tylko te po kupie). Zdejmuje z pupki i wrzucam do wiaderka: osobno wkład, osobno kieszonka.
Wiruję wszystko na 800, a potem wyciągam rzeczy z PULu i wkłady wiruję jescze na 1400. Z kieszonek poodklejał mi się PUL jak wirowałam na 1400 :?
W płynie nigdy nie prałam, bo jak go zmieszać z Nappy Freshem...? :P Ale raz wyprałam w vizirze, tylko wrzuciłam jeszcze mniej ilościowo niż dzieciowego wrzucałam :)

HoliPoli
15-09-2014, 13:21
a ja na 1000 wiruję wszystko jak leci

u mnie po 3 dniach nie ma pełnego wsadu pralki ale piorę i tak bo już zapach przy wrzucaniu pieluch odrzuca niesamowicie. Po tych 5ciu dniach to sobie wolę nie wyobrażać jaki jest :twisted:

Sandra
15-09-2014, 13:40
Zaleca sie pranie pieluch nie rzadziej niz 2-3 dni. 5 dni to juz dla mnie hardcore, bałabym sie :)
Sama piore na co dzien w płynie do prania (lovella), lepiej sie wypłukuje i wolniej powstają zlogi niz przy proszku.
Co do wirowania: zawsze na 800, wyższe obroty moga uszkodzić PUL. Ale ja raczej dbam o pieluchy, niektóre dziewczyny sie z nimi az tak nie cackają ;)

Czyli dajesz sam płyn do prania?


Na co dzień nie zamierzam trzymać tak długo :P. Mój dzieć dziś uradowany wiaderkiem w łazience otworzył go i wsadził tam głowę. Myślałam, że pękne ze śmiechu jak zaczą kręcić głową i migiem wybiegł z łazienki :P.
Już ochoczo chciałam zabrać się za pranie gdy nagle coś gruchnęło i nie ma w domu prądu! Dziecko je suchy chleb i banany na obiad... Sasiad udaje, że go w domu nie ma a mąż będzie po 20... :(

kustafa
15-09-2014, 13:52
Daje płyn (1/2 zalecanej dawki) i łyżkę Nappy Fresh. Oba środki bezpośrednio do bębna pralki, na pieluchy.
Po 3 dniach tez nie mam pełnego wkładu, zawsze dorzucam wiec do pieluch białe pranie (ubrania). Kiedyś zanim dolozylam ciuchy, włączałam samo plukanie pieluch, ale teraz dałam juz sobie spokój. I bez płukania wszystko ładnie sie odpiera, zero zapaszku ;)

Sandra
15-09-2014, 13:58
Ale płyn do prania zawiera też zmiękczacz a tego ponoć nie wolno...

HoliPoli
15-09-2014, 14:06
kustafa, a w ilu stopniach pierzesz? Bo ja zawsze w 60 i jak kiedyś dorzuciłam ciuchy to.... hmm... no były w trochę innym fasonie niż jak do pralki szły. Od tej pory tylko ręczniki i ścierki kuchenne dorzucam a i tak brakuje zawsze do pełnego wsadu

kustafa
15-09-2014, 14:13
Sandro, nie mam przed oczami etykiety ze składem Loveli, ale tu chyba bardziej chodzi o to, zeby nie dodawać do prania płynów do płukania tkanin (oprocz proszka). Nawet jesli w mleczku Lovela zmiekczacz jest to chyba w niewielkich ilościach, bo nie zmniejszył chlonnosci moich pieluch.
HoliPoli, piore zawsze na 60 st., ubrania trzymają fason. Moze wirujesz na 1000 i dlatego cos sie wyciąga? Inna sprawa, ze razem z pieluchami do prania wkładam głownie ciuchy dziecięce (ale moje tez), z których młody wyrasta zanim zdążą sie zniszczyć ;)

HoliPoli
15-09-2014, 14:31
HoliPoli, piore zawsze na 60 st., ubrania trzymają fason. Moze wirujesz na 1000 i dlatego cos sie wyciąga? Inna sprawa, ze razem z pieluchami do prania wkładam głownie ciuchy dziecięce (ale moje tez), z których młody wyrasta zanim zdążą sie zniszczyć ;)

a to mnie mocno zainteresowałaś. Ja dzieciowe noworodkowe dorzucałam ale potem bodziaki i śpiochy były szersze niż dłuższe. Hmm... może się odważę na eksperymenty znowu ;)

Sandra
15-09-2014, 19:22
Pierwsze pranie za nami :D. Nic nie śmierdzi i dzięki dzisiejszemu słońcu prawie wszystko suche :).

Kochane bardzo wam dziękuję. Jesteście nieocenione :D. Pewnie o coś jeszcze za chwile zapytam :P.

HoliPoli, ale ja od 3 lat piorę wszystko w 1000 obrotach od 50 do 60 stopni i mi się nigdy nic z ubraniami nie dzieje...

spinek
16-09-2014, 19:31
no i pięknie:) pierwsze koty za płoty:)

Sandra
16-09-2014, 20:10
Wpadłam jeszcze na zarąbisty pomysł prania pieluch w Efektywnych Mikroorganizmach. W piątek dostane EMy specjalnie do prania a nim dostanę puszczę w tych, które mam w domu. Przetestuje czy nie będzie śmierdzieć siuśkami po praniu. Jeżeli nie to chyba na tym pojadę bo wyjdzie najtaniej :).
A może ktoś już wpadł na ten pomysł? :P

ala
22-09-2014, 21:06
To są te dobre bakterie? Jeśli tak to zapytam znajomej bo stosuje. Nie wiem jednak czy do prania

Emma
06-11-2014, 09:12
Mam takie pytanie - kupiłam używaną pieluszkę i PUL od środka tak jakby "szeleści", czy to znaczy że coś jest nie tak z tą pieluszką??

kustafa
06-11-2014, 09:17
A czy laminat odstaje od PULa?

spinek
06-11-2014, 09:24
Mam takie pytanie - kupiłam używaną pieluszkę i PUL od środka tak jakby "szeleści", czy to znaczy że coś jest nie tak z tą pieluszką??
imo niekoniecznie kwestia szeleszczenia jest,,,, jak by to ujać- przereklamowana;)
istotne jest to czy pul jest rozwarstwiony, ma mikroprzedarcia- szeleszczenie nie jest wyznacznikiem kiepskiego stanu pieluchy, pieluchy niektórych firm po prostu po kilku praniach szeleszczą- tak już mają;) ale nic im nie dolega

Emma
06-11-2014, 14:54
kustafa - dopiero zaczynam w pieluszkach wielo i nie do końca umiem odróżnić, ale chyba troszkę takie jakby chropowate od środka to jest...
Póki coubrałam 1 raz i dość szybko przeciekła, ale przy nóżkach, więc to może być wina za luźnej gumki :)

kustafa
06-11-2014, 15:02
Jak napisała spinek - istotne, czy sie nie odwarstwia bo wtedy moga byc minimalne, niewidoczne najpierwszym rzut oka uszkodzenia, przez ktore sa przecieki. Jesli mozesz, wstaw zdjecie wewnętrznej strony PULa.
Jaka to pieluszka i jaki wkład mialas?

HoliPoli
06-11-2014, 15:04
Emma, albo nalej wodę do pieluszki i obserwuj czy się plama na PULu nie robi - to będziesz wiedziała na pewno czy przecieka czy nie

Emma
07-11-2014, 09:50
To jest zwykła chinka, używana, za grosze, kupiona na all zanim na forum trafiłam i się dowiedziałam, że chinki to nie jest dobra inwestycja ;) więc nie jest mi szczególnie żal ;) aczkolwiek po nalaniu wody nie ciekło, także może chwilę jeszcze posłuży :)

baquazan
16-11-2014, 16:50
Mam pytanie , jeśli dziecku na noc zakładam formowankę i otulacz , czy do środka formowanki daje się jeszcze wkład sucha pupa? W formowankę jak siknie czuje mokro?

kornflejka
16-11-2014, 16:52
Mam pytanie , jeśli dziecku na noc zakładam formowankę i otulacz , czy do środka formowanki daje się jeszcze wkład sucha pupa? W formowankę jak siknie czuje mokro?

Zalezy od formowanki ;) są takie z polarkiem od pupy i wtedy mokro nie czuć, a są takie co mają bawełnę czy inny bambus i wtedy czuć

baquazan
16-11-2014, 17:25
Kupiłam bambusową miękkość kokosi;) to jak przyjdzie popatrzę:) nie pomyślałam o tym wcześniej. Doczytałam teraz że ma już warstwę sucho;)

emka82
17-11-2014, 18:53
Dziewczyny, mam nadzieję, że w dobrym wątku piszę pytania o pieluchowanie wielo :)
1. Jak czyścić wiaderko po suchym przechowywaniu? domestos bedzie ok, czy za mocno? wystarczy gorąca woda plus ocet?
2. Czy mogę prosić o linka do filmiku albo wątku-jak składać tetrę dla chłopca?
3. Nie zdecydowałam się jeszcze założyć wielo na noc. Mam z Milovii wkład M, dodam otulacz i coś jeszcze, czy wystarczy? Mam tez z Pupusa wkład szary bambus-węgiel i klepsydra bambus plus mikropolar-formowankę. Czy powinnam poprać kilka razy i dopiero wtedy się zdecydować?
4. Nie używam płynu do płukania i pranie, te inne niż pieluchy niezbyt pachnie :/ śpioszki itepe dają trochę zatęchłą norą :oops: Wkłady mam w planach najbliższych wyprać w wysokiej temperaturze i odświeżyć. Mogę prać pieluchy osobno, ale czy to jest eko? no i nie mam niestety opcji pół wkładu.

HoliPoli
17-11-2014, 18:59
1. ja czyszczę raz na jakiś czas (tak to tylko płuczę gorącą wodą) jakimś detergentem ale nie bardzo mocnym - bywa, że płynem do naczyń albo mydłem - co mi się nawinie. Domestosem chyba nigdy nie traktowałam. Myślę, że ocet byłby ok

2. nie mam chłopca to nie wiem co się sprawdza, więc nie zalinkuję

3. a chcesz w nocy zmieniać pieluchę czy nie? Bo generalnie wkład+otulacz to raczej opcja dzienna. Ja na noc stosuje formowanki bambusowe, które są bardzo chłonne. Zależy też czy dziecko w nocy dużo sika (moja np prawie wcale, więc te formowanki są tak na wszelki wypadek tylko)
Jak masz nowe rzeczy to zdecydowanie wypierz przynajmniej ze 2 razy. Dopiero po kilku praniach osiągną swoją docelową chłonność.

melodi
17-11-2014, 21:07
1. Jak czyścić wiaderko po suchym przechowywaniu? domestos bedzie ok, czy za mocno? wystarczy gorąca woda plus ocet?
Ja czyszczę gorącą wodą i octem, styka :)

2. Czy mogę prosić o linka do filmiku albo wątku-jak składać tetrę dla chłopca?
Napisz w dziale SZUKAJ MNIE NIE LUBI, na pewno któraś z dziewczyn wie gdzie ten wątek jest :)

3. Nie zdecydowałam się jeszcze założyć wielo na noc. Mam z Milovii wkład M, dodam otulacz i coś jeszcze, czy wystarczy? Mam tez z Pupusa wkład szary bambus-węgiel i klepsydra bambus plus mikropolar-formowankę. Czy powinnam poprać kilka razy i dopiero wtedy się zdecydować?
Nie pomogę, mamy jedno na noc, bo synek straszni sikacz, a do tego śpioch.

4. Nie używam płynu do płukania i pranie, te inne niż pieluchy niezbyt pachnie :/ śpioszki itepe dają trochę zatęchłą norą :oops: Wkłady mam w planach najbliższych wyprać w wysokiej temperaturze i odświeżyć. Mogę prać pieluchy osobno, ale czy to jest eko? no i nie mam niestety opcji pół wkładu.
Ja piorę wszystko razem, w 60 stopniach zazwyczaj, zamiast płynów zapachowych dodaję olejki eteryczne, i suszę na dworze :)

urkye
17-11-2014, 22:12
1. Zalewam Froschem do WC, to nie jest silna chemia, ale radzi sobie całkiem nieźle z klimatem wiaderka;) Domestos - o ile dobrze wypłuczesz, bo to chyba najważniejsze - imho może być.
2. https://www.youtube.com/watch?NR=1&v=gasWvBJEDlU psz;)
3. Zależy jakie duże dziecko, czy akurat ząbkuje, ile pije w nocy, jak długo śpi i czy przewijasz;) Ale raczej imho to za mało. Na noc lepiej formowanki bambusowe z otulaczem.
4. Dajesz Nappy Fresh do prania? Płuczesz pieluszki przed dołożeniem do prania innych ubrań? W ilu stopniach pierzesz?

emka82
19-11-2014, 01:27
Napisałam posta i nie widzę go-ma być opublikowany po zatwierdzeniu przez modów. Z poprzednim tak nie było, o co cho? :/
ehh, no to jeszcze raz:
Dziękuję Wam bardzo za pomoc!
HoliPoli, zmieniamy pieluszkę około północy, synuś dużo sika IMO
Melodi, otulacze i kieszonki też w 60 st.?
urkye, piorę z dwoma łyżeczkami nappy fr, płuczę w pralce w zimnej wodzie, potem piorę w 40 st.

emka82
20-11-2014, 23:35
Uprałam w 60 stopniach-trochę lepiej z zapachem.
Dziewczyny, jakie formowanki na noc najlepsze-która firma konkretnie?

kustafa
20-11-2014, 23:36
firm jest b. wiele. ważne, żeby były bambusowe lub konopne i miały dodatkowe wkłady lub możliwość ich doczepienia, bo to zwiększa chłonność

emka82
22-11-2014, 03:00
Kustafa, dzięki! szkoda, że bambus tak długo schnie... :/

urkye
22-11-2014, 14:12
urkye, piorę z dwoma łyżeczkami nappy fr, płuczę w pralce w zimnej wodzie, potem piorę w 40 st.
Chyba bym jednak spróbowała prać na stałe w 60 stopniach.



Dziewczyny, jakie formowanki na noc najlepsze-która firma konkretnie?

Fajne formowanki bambusowe ma Kokosi i Pupeko, my mamy takie na noc i są OK. Mogę z czystym sumieniem polecić;)


Kustafa, dzięki! szkoda, że bambus tak długo schnie... :/

Wrzuć na kaloryfer:) Aktualnie tylko tak suszę formowanki, inaczej by nie wyschły do kolejnego prania... A tak, to na drugi dzień są już suche:)

emka82
24-11-2014, 13:54
urkye, dzięki Ci bardzo :) myślałam, że kaloryfer plus wkłady nie można ;) OT-piękny żakiecik na Twoim blogu :D

NEMO
24-11-2014, 14:14
mi bambus wilgotny wychodzi nawet z suszarki, zawsze dosuszam na kaloryferze, oczywiście nie gorącym tylko ciepłym. Bardzo fajna jest formowanka Puppi, welur bambusowy, zaglądnij do wątku w recenzjach. Milutka, mięciutka i ma kieszeń na dodatkowy wkład. I nie ma falbanek między nogami, które się u nas nie mieszczą w otulaczu.

urkye
25-11-2014, 00:52
dzięki :)
wkłady jak najbardziej można. Na pewno nie powinno się suszyć na kaloryferze pulowych pieluch, bo pul się zniszczy. Ale wkładom i formowankom nic nie grozi;)

emka82
29-11-2014, 14:25
NEMO, czekam na wypłatę i kupuję Puppi w takim razie :) i suszę już dziewczyny na kaloryferze i nie narzekam więcej na bambus ;)

Ojciec Tadeusz
23-01-2015, 08:18
Jestem tu nowy i ....trochę zagubiony, zapytam więc wprost. Warto się bawić w te wielorazowe pieluszki? Niby taniej,zdrowiej, ale nie jest to tylko marketingowy bełkot nie utoniemy w stercie brudnych pieluch do prania???? Różne opinie krążą po sieci, postanowiłem zapytać u źródeł;)
Pozdrawiam Tadek

kustafa
23-01-2015, 09:38
Nie utoniesz w stercie pieluch, ale troche zabawy z tym jest. Moim zdaniem warto, ale jesli nie jesteś przekonany to lepiej poczytaj wiecej na ten temat i wyrób sobie bardziej zdecydowaną opinie zanim wydasz kilkaset zł na pieluszki wielo ;)

spinek
23-01-2015, 14:39
Jestem tu nowy i ....trochę zagubiony, zapytam więc wprost. Warto się bawić w te wielorazowe pieluszki? Niby taniej,zdrowiej, ale nie jest to tylko marketingowy bełkot nie utoniemy w stercie brudnych pieluch do prania???? Różne opinie krążą po sieci, postanowiłem zapytać u źródeł;)
Pozdrawiam Tadek

zgadzam się z kustafą.

To trzeba lubić, dostarcza ogromną ilość satysfakcji, ale... wszystko zależy od podejścia.
Na tak: moje dziecko od 4 msc życia nie robiło kupki do pieluchy, robiło tylko na nocnik; odpieluchowało się mając ok. 1,5 roku, ekonomia (jeżeil nie wejdziesz w kolekcjonerstwo), + dla srodowiska
Na nie: rzeczywiście trochę babrania z tym jest, ale dla mnie stanowiło ono przyjemność, jeżeli ma Cię męczyć częstsza niż przy pampersach potrzeba zmiany pieluchy, możliwe przecieki, zapieranie kupki, potrzeba rozwieszania prania-> i to będzie stanowilo dla Ciebie obciążenie większe niz rozmiar satysfakcji z tego czerpany to nie ma to sensu.
Pamietaj, że przeciez nie musisz decydować się od razu. Kup 2-3 pieluchy dla przetestowania, na noc stosuj pampery w dzień popróbuj wielo. Sam zobaczysz czy Ci odpowiada czy nie.
Przed zakupem zapoznaj się z naszym działem z recenzjami, który pomoże Ci dokonać najlepszego dla Ciebie i Twojej Pociechy wyboru - modeli i rozwiązań funkcjonalnych wszak jest wiele. Powodzenia!

Ojciec Tadeusz
24-01-2015, 09:07
Postanowiliśmy z Lepszą Połową zamówić 4 na start... niecierpliwie czekamy na dostawę, jak tylko dostaniemy podzielę się spostrzeżeniami. Tymczasem dziękuję za rady;)
Pozdrawiam Tadek

koishii
29-01-2015, 14:44
Jestem nowa w temacie. Córka 10 lutego kończy pół roku, matka dojrzała do pieluchowania wielorazowego. Na początek kupiłam 4 sztuki pieluszek typu kieszonka plus dodatkowe wkłady. Po pierwszej próbie córka przesikana - mój błąd za luźno zapięłam. Nie zrażam się, jestem bardzo zdeterminowana, od bardzo dawna :) Lecę czytać i się edukować w temacie :)
spinek - dzięki za motywujący post :)

Ojciec Tadeusz
29-01-2015, 21:24
Przyszły nasze pieluszki i muszę powiedzieć, iż jesteśmy zakochani po uszy. Rewelacja, może i coś tam przecieka ale faktycznie jest dużo zabawniej. Ponieważ mamy tylko cztery sztuki... aż się serce kraje kiedy przychodzi zakładać jednorazówki. Czas zamówić komplet. Niepokoi mnie tylko jedno zdanie napisane przez Spinek... "jeżeli nie wejdziesz w kolekcjonerstwo" Otóż razem z Małżonką jesteśmy trochę gadżeciaże-zbieracze i może się zdarzyć, że z ekonomii tego rozwiązania, nici. Cóż zrobić;)
Bardzo serdecznie dziękuję za pomoc i skierowanie nas na odpowiednie tory, wygląda na to, że rozpoczynamy nową przygodę.
pozdrawiam Tadek

kustafa
29-01-2015, 21:28
No to wpadliście ;)
Powodzenia, przeciekami sie nie przejmuj - na poczatku troche sie zdarza. Potem jest juz lepiej. A pieluszki zawsze mozesz odsprzedać tu na bazarku, tak wiec cześć kosztów sie zwróci.

Kabanos
01-02-2015, 01:32
Nie wiem czy to odpowiednie miejsce ale nie potrafię znaleźć żadej informacji na ten temat. Ja ogólnie mało spostrzegawcza jestem. Próbuję wyłapać Gugasa kiedy wypróżnić się zamierza ale nici. Widze skupioną minę ale ją robi już w trakcie :P Trochę późno zaczęłyśmy bo mała miała prawie 4 miesiące (teraz ma 4,5) Wysadzam więc Gugata co jakiś czas. Czasem się udaje a czasem nie. Czy tak też może być?

Podrzuci ktoś jakieś linki do wątków (jeśli są)?

spinek
01-02-2015, 09:29
Przyszły nasze pieluszki i muszę powiedzieć, iż jesteśmy zakochani po uszy. Rewelacja, może i coś tam przecieka ale faktycznie jest dużo zabawniej. Ponieważ mamy tylko cztery sztuki... aż się serce kraje kiedy przychodzi zakładać jednorazówki. Czas zamówić komplet. Niepokoi mnie tylko jedno zdanie napisane przez Spinek... "jeżeli nie wejdziesz w kolekcjonerstwo" Otóż razem z Małżonką jesteśmy trochę gadżeciaże-zbieracze i może się zdarzyć, że z ekonomii tego rozwiązania, nici. Cóż zrobić;)
Bardzo serdecznie dziękuję za pomoc i skierowanie nas na odpowiednie tory, wygląda na to, że rozpoczynamy nową przygodę.
pozdrawiam Tadek

super, bardzo sie ciesze

nie wiem w jakim wieku jest Wasz Bob, ale tu jest watek z radami dot. pieluchowania najmniejszych maluszków tu (http://www.chusty.info/forum/showthread.php/45747-pieluchowanie-noworodka-zbi%C3%B3r-rad) może Wam się przyda

edit: już doczytałam w innym watku, że młoda ma 6 msc., zatem nie na temat link

spinek
01-02-2015, 09:42
Nie wiem czy to odpowiednie miejsce ale nie potrafię znaleźć żadej informacji na ten temat. Ja ogólnie mało spostrzegawcza jestem. Próbuję wyłapać Gugasa kiedy wypróżnić się zamierza ale nici. Widze skupioną minę ale ją robi już w trakcie :P Trochę późno zaczęłyśmy bo mała miała prawie 4 miesiące (teraz ma 4,5) Wysadzam więc Gugata co jakiś czas. Czasem się udaje a czasem nie. Czy tak też może być?

Podrzuci ktoś jakieś linki do wątków (jeśli są)?

z tego coś (http://www.chusty.info/forum/showthread.php/585-warunkowanie-raz-jeszcze-znowu-wysz%C5%82o-d%C5%82ugo) wyciągniesz, z tego (http://www.chusty.info/forum/showthread.php/221-Dlaczego-wychowanie-bezpieluchowe-uwaga-d%C5%82ugie-%29)
zaraz jeszcze polukam


znawcą nie jestem...., ale IMO bdb robisz i nie przejmuj się, ze nie kazda kupka wpadnie do nocnika, wysadzaj kiedy zobaczysz, że zaczyna robic (vel. jest w trakcie), on się nauczy, ze to naturalne i kupki do nocnika sie robi- moze z czasem bedzie dawał inne sygnały, Ty inne dostrzeżesz.

Kabanos
02-02-2015, 01:40
Spinek dziękuję za odpowiedź :) Nie przejmuję się, że nie udaje nam się złapać każdej kupy a już tym bardziej siku, na wszystko potrzeba czasu ;) Dzięki za odnośniki, choć te akurat czytałam ;)

kiniak
26-02-2015, 10:34
Dziewczyny podpowiedzcie mi, czy tetrowe pieluchy też muszę odtłuścić po sudocremie zanim do pralki wrzucę?
I czy płyn do mycia naczyń z jakimś balsamem się w ogóle nadaje do takiego zabiegu? Pewno lepiej by było zwykły bez dodatków...

HoliPoli
26-02-2015, 15:21
Lepiej odtłuścić a płyn do naczyń to bez balsamu. Ja ludwika zwykłego lubię używać do tego :)

Edit: zawsze możesz na tetrę czy inne pieluchy stosować papierki celulozowe czy inne wkładki - wtedy papierek wyrzucasz albo tylko wkładkę odtłuszczasz - mniej roboty :)

PostBlue
26-02-2015, 17:53
A czy przy smarowaniu kremem wyłącznie okolic odbytu pieluszki też się zatłuszczają?

marjen
26-02-2015, 19:20
A czy przy smarowaniu kremem wyłącznie okolic odbytu pieluszki też się zatłuszczają?
trochę, może ociupinkę, ale mogą się zatłuścić

kiniak
26-02-2015, 19:25
Dzięki za odpowiedź. Ale mnie zaćmiło, że sama nie wpadłam na papierki czy wkładki. Na przyszłość będę mądrzejsza, a tym razem będzie wielka micha pieluch do moczenia. Dawno nie było żadnego odparzenia u nas, a tu akurat przed planowaną wizytą u doktora się przydarzyło i tak się skupiłam na szybkim ratowaniu wizerunku, że myślenie wyłączyłam ;)

PostBlue
26-02-2015, 19:46
trochę, może ociupinkę, ale mogą się zatłuścić

Dziękuję:mighty: to w dni "kupkowe" będę stosować ilości iście homeopatyczne. Nie chcę jej w pampki pakować jak już się "nawróciłam", a zawsze Kamie się wtedy przy odbycie podrażnia...

kiniak
26-02-2015, 20:47
My jeszcze na noc pampkujemy Młodego i właśnie z rana były tego efekty po porannym kleksie :( Jeszcze do tej pory się nie przełamaliśmy, ale może dziś będzie TA noc. Zobaczę czy mąż się przekona do pomysłu, bo jak dotąd raczej nieufnie wielo traktuje. W sumie dopiero od jakichś dwóch tygodni używamy, więc jeszcze jest usprawiedliwiony ;) Może dwie wkładki w kieszonce go przekonają.

PostBlue
27-02-2015, 15:28
My jeszcze na noc pampkujemy Młodego i właśnie z rana były tego efekty po porannym kleksie :( Jeszcze do tej pory się nie przełamaliśmy, ale może dziś będzie TA noc. Zobaczę czy mąż się przekona do pomysłu, bo jak dotąd raczej nieufnie wielo traktuje. W sumie dopiero od jakichś dwóch tygodni używamy, więc jeszcze jest usprawiedliwiony ;) Może dwie wkładki w kieszonce go przekonają.

My miałyśmy dzisiaj TĘ noc i - nie ma czego się bać. Zaczęłyśmy o 20 z BG AIO Freetime, koło 2 półprzytomna przewinęłam w kiszonkę. Pupa rano - cud malina! Także odwagi! Trzymam kciuki!

kiniak
28-02-2015, 11:08
Nam się też dziś udało. W sumie wieczorem wytoczyłam ciężkie działa i podwójny wkład do kieszonki, ale pospał godzinę i alarm. Stwierdziłam, że jak i tak woła, to nie będę podwójnie wkładów marnować. Od 23 do 9 rano starczyła nam jedna kieszonka z pojedynczym wkładem :) Tylko mąż marudził, bo musiał 3 razy wysadzać. W nocy mamy dobrą skuteczność odczytywania. W dzień różnie z tym bywa. Ale szczerze mówiąc nie spodziewała się aż takich efektów. Tak kiedyś "z głupa" po spacerze wysadziłam i szybciutko załapał synek, o co chodzi.

PostBlue
03-03-2015, 08:03
Wystraszyłam się nie na żarty. Tej nocy Kama obudziła się raz, głodna, z płaczem, nie przewinęłam jej. Kiedy po 5 ją rozpancerzyłam, myślałam, że padnę - smród aż szczypał w oczy, czysty amoniak! Było ciemnawo, na wszelki wielki pupę przetarłam rumiankiem, nasmarowałam linomagiem i zapakowałam w pancersa. Przeszukałam wątki na forum, ale...
A. złogi w pieluszce - nie wiem, czy to możliwe. Kieszonka bg, kupiona nowa, była na tyłku ma 10 razy. Prana w 40C, 1 łyżka proszku BioD, 1 NappyFresh, 40C, 4-5 płukań, Eco Bubble
B. zęby idą - nie mam w tym wprawy, bo jesteśmy jeszcze szczerbate, ale dziąsła ok, nie ślini się jakoś strasznie a i kupa raz na 3-4 dni
Zgłupiałam. Dodam, że to druga noc w 1 kieszonce. Poprzedniej był przeciek i nic nie śmierdziało.
Co robić? Co to może być?:help:

NEMO
03-03-2015, 09:45
Wystraszyłam się nie na żarty. Tej nocy Kama obudziła się raz, głodna, z płaczem, nie przewinęłam jej. Kiedy po 5 ją rozpancerzyłam, myślałam, że padnę - smród aż szczypał w oczy, czysty amoniak! Było ciemnawo, na wszelki wielki pupę przetarłam rumiankiem, nasmarowałam linomagiem i zapakowałam w pancersa. Przeszukałam wątki na forum, ale...
A. złogi w pieluszce - nie wiem, czy to możliwe. Kieszonka bg, kupiona nowa, była na tyłku ma 10 razy. Prana w 40C, 1 łyżka proszku BioD, 1 NappyFresh, 40C, 4-5 płukań, Eco Bubble
B. zęby idą - nie mam w tym wprawy, bo jesteśmy jeszcze szczerbate, ale dziąsła ok, nie ślini się jakoś strasznie a i kupa raz na 3-4 dni
Zgłupiałam. Dodam, że to druga noc w 1 kieszonce. Poprzedniej był przeciek i nic nie śmierdziało.
Co robić? Co to może być?:help:
większość dobrych pieluszek, zwłaszcza BG możesz prać w 60 stopniach i ja Ci takie pranie polecam + NF lub miofresh (co kto woli). Też próbowałam prać w 40 st + olejek, ale strasznie pieluszki po takim praniu zalatywały. Zwłaszcza mikrofibra BG ma tendencje do podśmierdywania. Zrób stripping (znajdziesz wątek na ten temat w "pielęgnacji" ) i powinno pomóc. Zęby też potrafią "zaśmierdzieć" pieluszki :-) ale nie można wszystkiego zrzucać na zęby. Poza tym nie jestem zwolennikiem trzymania dziecka całą noc w nasikanej pieluszce (nawet w jednorazówce i nawet eko) za długi kontakt z moczem, lepiej przewinąć, śpię wtedy spokojnie. Patrzę zawsze przez swój pryzmat, ja nie czułabym się dobrze w posikanych majtach :-) a napakować dziecku pieluchę żeby wytrzymała noc? po co? i tak Ci się budzi na jedzenie...

PostBlue
03-03-2015, 10:05
większość dobrych pieluszek, zwłaszcza BG możesz prać w 60 stopniach i ja Ci takie pranie polecam + NF lub miofresh (co kto woli). Też próbowałam prać w 40 st + olejek, ale strasznie pieluszki po takim praniu zalatywały. Zwłaszcza mikrofibra BG ma tendencje do podśmierdywania. Zrób stripping (znajdziesz wątek na ten temat w "pielęgnacji" ) i powinno pomóc. Zęby też potrafią "zaśmierdzieć" pieluszki :-) ale nie można wszystkiego zrzucać na zęby. Poza tym nie jestem zwolennikiem trzymania dziecka całą noc w nasikanej pieluszce (nawet w jednorazówce i nawet eko) za długi kontakt z moczem, lepiej przewinąć, śpię wtedy spokojnie. Patrzę zawsze przez swój pryzmat, ja nie czułabym się dobrze w posikanych majtach :-) a napakować dziecku pieluchę żeby wytrzymała noc? po co? i tak Ci się budzi na jedzenie...

Pampers też cuchnął, więc to chyba zęby albo jakoś magia-.- Żeby nie było - ja też jestem za przewijaniem w nocy i prawie zawsze mi się to wydaje. Ale jak Młoda budzi się raz (co się praktycznie nie zdarza), z płaczem, nie ma opcji, żeby ją odłożyć na przewijak, bo wyje. Bo karmieniu od razu zasypia. Przewijanie przez sen odpada, bo się budzi, a i tak z tych nieśpiących jest. W kieszonki wkładam tylko jeden wkład, stąd ten przeciek. I dodam, że w takie noce mam majaki, jakieś kupy w pieluchach, wizje odparzeń, niespokojny sen itp też jestem na tym punkcie przewrażliwiona...

deirdre
03-03-2015, 10:14
czytam i czytam i podziwiam te mamy, które dają radę, nie ogarnęłam pieluszek, większość mi przeciekała, nie dawałam rady z praniem, bo mam za mało miejsca do suszenia, skończyło się sprzedażą, zostawiałm kilka na czas, kiedy będzie można zająć się odpieluchowaniem, może wtedy przyjdzie łatwiej

NEMO
03-03-2015, 10:26
Pampers też cuchnął, więc to chyba zęby albo jakoś magia-.- Żeby nie było - ja też jestem za przewijaniem w nocy i prawie zawsze mi się to wydaje. Ale jak Młoda budzi się raz (co się praktycznie nie zdarza), z płaczem, nie ma opcji, żeby ją odłożyć na przewijak, bo wyje. Bo karmieniu od razu zasypia. Przewijanie przez sen odpada, bo się budzi, a i tak z tych nieśpiących jest. W kieszonki wkładam tylko jeden wkład, stąd ten przeciek. I dodam, że w takie noce mam majaki, jakieś kupy w pieluchach, wizje odparzeń, niespokojny sen itp też jestem na tym punkcie przewrażliwiona...
:lool: też próbowałam z przewijakiem i to w innym pokoju. Spróbuj przewinąć ją w łóżeczku albo w waszym łóżku, nie wiem gdzie śpicie. Mój młody też się budził przy przewijaniu, a teraz jak go przewijam nawet oka nie otworzy, myślę że to kwestia przyzwyczajenia. Zresztą nie ma musu do pieluchowania wielo w nocy, jak macie spać spokojniej to zakładajcie jednorazówki (tylko wybierz z minimalną chemią i po sprawie :-) ) a jak chcesz popróbować to jedna zmiana lub dwie są IMO dziecku potrzebne, zależy ile sika w nocy. Do dużego wkładu BG dołóż cienką wkładkę bambusową, żeby nie rozpychało nóżek.

NEMO
03-03-2015, 10:36
czytam i czytam i podziwiam te mamy, które dają radę, nie ogarnęłam pieluszek, większość mi przeciekała, nie dawałam rady z praniem, bo mam za mało miejsca do suszenia, skończyło się sprzedażą, zostawiałm kilka na czas, kiedy będzie można zająć się odpieluchowaniem, może wtedy przyjdzie łatwiej
to po prostu przyzwyczajenie i zorganizowanie:-) ja mam już tak wielo w głowie, że jak zdarzy mi się ubrać młodemu jednorazówkę to mam problem z etyką, że jemu szkodzę, że środowisko zaśmiecam, że bez sensu bo mam tyle wielo... ale czasami trzeba i na te okazje mam ekojedno :-)
suszenie rozwiązałam suszarką elektryczną, mogę myć gary ręcznie gdyby zmywarka padła, ale ciuchów porozwieszanych po domu nie cierpię i w razie zepsucia się (tfu, tfu) ww.sprzętów kupiłabym suszarkę a nie zmywarkę... zresztą do zmywania w domu jest jeszcze kilka par rąk w domu :-)
z przeciekaniem też miałam nielekko :-) zaczęłam od trudnych kieszonek, ale lubię wyzwania i to kwestia wprawy w ubieraniu pieluszek. Moja starsza córka woli ubierać młodemu wielo, bo ma mniej roboty niż przy pampersach (nie trzeba wywijać tych falbanek) i nie śmierdzą. Jak ktoś używa tylko wielo to czuje chemię w pampersach, której się nie zauważa normalnie używając jedno na co dzień.

PostBlue
03-03-2015, 11:31
:lool: też próbowałam z przewijakiem i to w innym pokoju. Spróbuj przewinąć ją w łóżeczku albo w waszym łóżku, nie wiem gdzie śpicie. Mój młody też się budził przy przewijaniu, a teraz jak go przewijam nawet oka nie otworzy, myślę że to kwestia przyzwyczajenia. Zresztą nie ma musu do pieluchowania wielo w nocy, jak macie spać spokojniej to zakładajcie jednorazówki (tylko wybierz z minimalną chemią i po sprawie :-) ) a jak chcesz popróbować to jedna zmiana lub dwie są IMO dziecku potrzebne, zależy ile sika w nocy. Do dużego wkładu BG dołóż cienką wkładkę bambusową, żeby nie rozpychało nóżek.

Jak będzie miała znowu fazę śpiącej królewny to tak będzie trzeba robić;) Na szczęście Kama sika głównie rano, więc przy jednym przewijaniu w nocy dwie kieszonki z pojedynczymi wkładami wystarczały, ale wiem, że niedługo nie będzie tak lekko, więc o bambusie zanotuję;) Póki co siedzi w jednorazówkach Muumi, z pupą w Laverze przeciw odparzeniom na podgojenie podrażnienia. Dziękuję za pomoc:mighty:

buka01
16-03-2015, 23:59
czytam i czytam i podziwiam te mamy, które dają radę, nie ogarnęłam pieluszek, większość mi przeciekała, nie dawałam rady z praniem, bo mam za mało miejsca do suszenia, skończyło się sprzedażą, zostawiałm kilka na czas, kiedy będzie można zająć się odpieluchowaniem, może wtedy przyjdzie łatwiej
Moim zdaniem do przyzwyczajenia się do wielo potrzeba trochę czasu i cierpliwości. U nas na początku też przeciekały, dopiero po ok. 2-3 tygodniach doszłam do wprawy, z czasem nauczyłam się jak je zakładać i kiedy zmieniać żeby w miarę możliwości ustrzec się "wpadek". Choć do końca i tak się nie da, trzeba już się z tym pogodzić. Pranie robię raz na 3 dni, wieszane na noc zazwyczaj ok. południa następnego dnia jest już suche i gotowe do użycia więc te 15 minut co 3 dni poświęcone na jego rozwieszenie i potem złożenie to już teraz pikuś, zwłaszcza że spokojnie można to zrobić z brzdącem w chuście.

potruputi
22-03-2015, 21:29
Cześć dziewczyny! jestem tutaj całkiem nowa, a przywiały mnie do Was po pomoc wątpliwości dotyczące pieluch wielorazowych. Zabrałam się za zgłębianie tematu, przeczytałam -dziesiąt artykułów,obejrzałam tyle samo filmików i mam teraz w głowie niezły mętlik. HELP!:) ogarnęłam już, jakie są rodzaje pieluch, ale jednej rzeczy nie jestem w stanie zrozumieć. Widzę, że najbardziej popularne i najczęściej polecane są pieluchy-kieszonki, ale nie do końca jest dla mnie zrozumiała ich przewaga nad systemem otulacz+wkład (np. tetra). Przecież jeśli dziecko zabrudzi taką pieluchę-kieszonkę to do prania jest od razu cały zestaw (majtki + wkład), a w tej drugiej opcji wystarczy wymienić tylko wkład (pieluchę tetrową lub prefolda),a otulacza możemy używać dalej tego samego (oczywiście jeśli nie ucierpiał). Czy dobrze myślę? Przecież ta druga opcja jest dużo bardziej ekonomiczna. Otulaczy wystarczy mieć kilka, a do nich spory zapas tanich wkładów, natomiast pieluszek-kieszonek, które same w sobie są drogawe, trzeba też mieć dużo na zmianę. To jak to jest?

Baryczka
22-03-2015, 21:45
Ja zaczęłam od kieszonek, bo wydawały mi się łatwiejsze w obsłudze. Później polubiłam otulacze wełniane i ich głównie używam. Ale... spróbuj założyć otulacz wierzgającemu dzieciaczkowi, który w sekundę zmienia pozycję! Na bank wkłady się poprzesuwają i wystają spod otulacza :/ ja sobie jakoś z tym radzę, ale na wszelkie ewentualne zmiany pieluszki poza domem biorę kieszonki. Poza tym, mąż- prosty chłop, nie ogarnia otulaczy i zakłada młodemu kieszonki i to tylko z przeszyciami przy nóżkach.
Słowem- kieszonki są jak pampki, nieskomplikowane ;)

HoliPoli
23-03-2015, 08:41
A ja się nie zgodzę z Baryczką, że kieszonki jak papmki, bo dla mnie założenie kieszonki to masakra- bokiem przy nóżkach mi wszystko zawsze przelatywało (ale chyba bez przeszyć miałam, więc pewnie dlatego)
a co do otulaczy to są różne - takie co dobrze trzymają wkład (czyli mają zakładki z gumkami w środku np milovia, dudusie) są banalnie proste w obsłudze. Takie bez zakładek to trochę trudniejsze, bo faktycznie wkład się może przesunąć czy wypaść, szczególnie przy bardziej wierzgającym dziecku
dla mnie najlepsza i jedyna używana od dłuższego czasu opcja to otulacz +wkład (najczęściej tetra)
aha, ja jeszcze nie znoszę wciskać wkładu chłonnego w kieszonkę, trudniej mi go ułożyć niż w otulaczu a jak mi się coś przesunie/zroluje przy zakładaniu to muszę wtedy całą pieluchę zdjąć. Wkład w otulaczu mogę juz poprawić nawet na zapiętej pieluszce

NEMO
23-03-2015, 09:43
Bardzo fajnym rozwiązaniem dla uciekających dzieci są hybrydy np. Grovia, Imse Vimse i inne SIO. Można użyć 2 lub 3 razy, wymienić wkład a zawsze spięte i nic się nie przesuwa. Trzeba tylko zwrócić uwagę gdzie są nabite napy, żeby nie gniotły. Np. Grovia nadaje się już dla bardziej mobilnych dzieci.
Ja kieszonki lubię z przeszyciami, są bardzo proste w obsłudze, a włożenie wkładu robi się później z automatu. Kieszonki BG od pierwszego dnia opieki używa opiekunka mojego młodego.

kaisa
23-03-2015, 21:43
To chyba się bardziej na bazarek nadaje niż do tego wątku.

anu
14-04-2015, 12:29
Mam takie szybkie pytanko, gdzieś mi się obiło o oczy, że lovela szkodzi mikropolarkowi w pieluchach, czy to prawda? Jaki proszek w takim razie nie szkodzi? Próbowałam znaleźć info na forum, ale nie potrafię :)

kamillek2
30-04-2015, 10:41
Hej,
ja robie drugie podejście do wielopieluchowania.
Jakoś wełniaki mnie wystraszyły.
Teraz chcę spróbować otulaczy PUL.
I mam takie oto pytanie. Wiele widzę jest szytych w Chinach. A skąd są materiały? I które otulacze są z polskiego materiału wiecie?
I druga rzecz-pomóżcie-są widzę materiały coolmax, micropolar-które radzicie na przewiewność i chłonność?
z góry podziękowania

kustafa
30-04-2015, 10:49
Hej,
ja robie drugie podejście do wielopieluchowania.
Jakoś wełniaki mnie wystraszyły.
Teraz chcę spróbować otulaczy PUL.
I mam takie oto pytanie. Wiele widzę jest szytych w Chinach. A skąd są materiały? I które otulacze są z polskiego materiału wiecie?
I druga rzecz-pomóżcie-są widzę materiały coolmax, micropolar-które radzicie na przewiewność i chłonność?
z góry podziękowania

kamilku, trochę mieszają się w twoim poście pojęcia, więc po kolei ;)
1. otulacze PUL "nie z Chin" szyją np. polskie marki: Kokosi, Nappime, Babyetta, Ecodidi, Milovia. Jeśli interesuje Cię dokładnie, w jakim kraju (tzn. czy PUL jest produkowany w Polsce czy np. sprowadzany z USA) - zapytaj producenta. O ile dobrze się orientuję, Kokosi, Nappime, Ecodidi i Babyetta mają PUL polski.
2. Bardziej przewiewnym materiałem jest coolmax (choć daje też lekkie uczucie „mokrości”), mikropolar ciutkę grzeje. Stąd coolmax bardziej polecany jest na lato. Pamiętaj jednak, że otulacze PUL zazwyczaj nie mają ani coolmaxa ni mikropolaru - tylko sam PUL. Chyba że mówimy o tzn. zakładkach w środku, które przytrzymują wkład, ale nie wszystkie otulacze je mają. Z wymienionych przeze mnie marek Babyetta, Nappime i Kokosi ich nie posiadają, jedynie Ecodidi (do wyboru coolmax lub mikropolar) i Milovia (tylko mikropolar).
No, chyba że wspominałaś o coolmaxie w kontekście wkładów do otulacza? Same te materiały chłonne nie są, one jedynie odciągają wilgoć w większym (mikropolar) lub mniejszym (coolmax) stopniu. Warstwa chłonna to bambus, bawełna, konopie, mikrofibra.

kamillek2
30-04-2015, 12:42
Dziękuję za tak szybką odpowiedź.
Po niej mam jasność w pojęciach i w tym czego szukam.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc

kamillek2
04-05-2015, 15:20
To znowu ja.
A czy mogę prosić o pomoc w następującej sprawie?
Zdecydowałam się na kupno polskich otulaczy PUL poradzonych tu.

I tak zastanawiam się nad rozmiarem Kokosi-czy do formowanki kokosi dla 11 kg chłopca otulacz OS czy XL?
Jakie macie refeleksje -który doradzacie: Babyetta.Nappime, Ecodidi czy Kokosi-wszystkie mają od skó©y wkłady (za Ecodidi przemawia, że jest też z coolmaxu-a ja szukam na lato). I też czy wybierać OS czy XL

kaisa
05-05-2015, 09:46
To znowu ja.
A czy mogę prosić o pomoc w następującej sprawie?
Zdecydowałam się na kupno polskich otulaczy PUL poradzonych tu.

I tak zastanawiam się nad rozmiarem Kokosi-czy do formowanki kokosi dla 11 kg chłopca otulacz OS czy XL?
Jakie macie refeleksje -który doradzacie: Babyetta.Nappime, Ecodidi czy Kokosi-wszystkie mają od skó©y wkłady (za Ecodidi przemawia, że jest też z coolmaxu-a ja szukam na lato). I też czy wybierać OS czy XL
Jakiej wielkości masz formowankę OS czy XL?

Na formowankę OS sprawdzi się otulacz OS nappime lub babyetta. Na formowankę XL to już tylko otulacze XL lub flipy.

Trochę nie rozumiem o co chodzi z tym coolmaxem, szukasz otulaczy czy kieszonek?

Liskova
10-07-2015, 11:13
Cześć :)

Witam się na forum i od razu zmierzam do wątku dla zgubionych :D

Przeczytałam mnóstwo internetów, tutaj na forum też kupę (adekwatne :D ) tematów, a dalej nie ogarniam :(

Każdy poleca co innego, gubię się już w określeniach prefold, formowanka, AIO, kieszonki, PULe, polarki, masakra.

A to, co mnie nurtuje na ten moment to przed wszystkim:

- czy zaczęłyście pieluchowanie od pierwszych dni dziecka? Boję się trochę tego, że to będzie moje pierwsze dziecko, więc nie ogarniam totalnie nic, pewnie nawet przewijanie jednorazówek będzie dla mnie skomplikowane, a co dopiero wielorazówki, zmywanie kupy, kosz, pranie, pilnowanie czy nic nie wypływa (!) itd. Czy to naprawdę tak strasznie wygląda? Kiedyś myślałam, żeby zacząć wielorazówki od któregoś tam tygodnia/miesiąca, ale w sumie wolałabym od początku, jednak nie wiem, czy podołam.

Jak było u Was?

- kompletnie nie wiem co ew. wybrać :( tak naprawdę wszystko ma swoich zwolenników i przeciwników, ale nie wiem, czy wkłady bawełniane, bambusowe, a tu polarek, a tu coś tam. Jaki otulacz, dlaczego etc.

- ile powinnam mieć kompletów na początek (pewnie miliony :D ) i ile będzie mnie kosztował 'zestaw startowy'? Wolałabym żeby to nie była zbyt wysoka kwota, bo mąż już trochę dziwnie patrzy na to, że chcę otulacz woombie, chustę do noszenia i inne cuda...

- będę rodzić pod koniec stycznia, więc będzie raczej zimno. Co z suszeniem, w domu? Nie wiem, czy mi miejsca na dwóch suszarkach wystarczy na ciuszki, otulacze i wkłady?

kiniak
10-07-2015, 11:47
Ja nie pieluchowałam wielo od początku, dopiero w okolicach 5m sobie przypomniałam, że jest coś takiego, ale mogę Ci powiedzieć, że pilnowanie, czy nic nie wypływa wcale nie odpada przy jednorazówkach. Pewnie zależy dużo od dziecka, ale nasz potrafił narobić tyle, że z pampka wychodziło przy wszystkich możliwych gumkach;) W zasadzie wielo u nas problem prania ubranek po przygodach rozwiązały. Pewnie przez to, że gumki jednak solidniejsze mają, a nie takie cienizny.
A otulacz woombie można zastąpić zwykłym kocykiem z delikatnej lekko rozciągliwej mikrofibry albo nawet pieluszką flanelową przy całkiem malutkim dziecku. U nas takie spowijanie jak u dr Karpa przez pierwsze 10 tygodni świetnie dawało radę i bez takiego otulacza się obyło, kasa w kieszeni, a kocyki służą do dziś i jeszcze będą służyć długo w czasie drzemek (woombie to raczej dłużej niż 3m nie posłuży).
Przy następnym dziecku bym pieluchowała wielo od początku, IMO nie ma przy tym wiele więcej roboty. Ale co kupić i ile dla noworodka, to po następnym będę mogła doradzać ;)

tarasinka
10-07-2015, 13:55
Cześć Liskova! :-)

Mogę i trochę napisać ze swojego doświadczenia, bo moje pierwsze dziecko ma 2,5 miesiąca. Wcześniej też nie miałam specjalnego doświadczenia w przewijaniu dzieci. Co prawda mam 14 lat młodszego brata, więc zapewne przy nim pomagałam, ale nie pamiętam już nic... Urodziłam przez cesarskie cięcie, więc przez pierwsze dwie doby moją córeczkę przewijały położne. I kiedy po tym czasie chciałam to zrobić sama, to aż się wokół rozglądałam, czy nikt nie patrzy, bo było mi głupio, że pewnie będę to tak niezgrabnie robić. No i okazało się, że to wcale nie jest takie trudne! :-)

Od kiedy wróciliśmy ze szpitala, zaczęłam używać pieluszek wielo. Mój plan był taki, żeby poczekać z tym aż dziecko zacznie robić tę zółtą niemowlęcą kupkę, a nie smółkę. Tak więc zakupiłam paczkę jednorazówek. I okazało, że żółta kupka zaczęła się już w szpitalu. Tak więc paczka jednorazówek zamieniła się na awaryjną i się przydała. Najpierw, jaki miałam zestaw:
kupiłam 5 otulaczy (3 w rozmiarze new born i dwa s, wszystko Kokosi), do tego dostałam jeszcze jeden. Kupiłam sporo wkładów bambusowych (15 składanych małych i 15 nieskładanych, znowu wszystko od kokosi. Taki hurtowy zakup...) Miałam też 10 noworodkowych prefoldów bawełnianych (te akurat bazarkowe używane..) I na spróbowanie miałam 2 formowanki i jedną AIO.

W sumie okazało się, że na początku miałam za mało otulaczy w porównaniu do ilości wkładów. Bo jakoś nie udawało nam się uchować żadnego czystego po zrobieniu kupki (no chyba że z formowanką), a tych kupek było bardzo dużo. Więc tu bardzo przydała nam się awaryjna paczka jednorazówek. Z drugiej strony, otulacze aż tak tanie nie są, więc nie wiem czy warto kupować jakoś dużo nowych (mam na myśli te małe rozmiary). Może warto kupić ciut więcej, ale używanych? Bo z tych małych dziecko zazwyczaj szybko wyrasta, więc można je kupić w idealnym stanie właściwie.

W ogóle pewnie wszystko zależy od dziecka, ale nasza Daria po dwóch tygodniach jakoś ograniczyła liczbę kupek dziennie. Do tego ja nauczyłam się rozpoznawać, kiedy tę kupkę robi (zazwyzczaj nie jest to trudne), więc będąc w domu, łatwo było otulacz uratować przez szybkie położenie jej na przewijak i rozpięcie pieluszki. Tak więc po tych dwóch tygodniach i przy słonecznej pogodzie spokojnie mogłam prać co dwa dni. Bo otulacze schną przy ładnej pogodzie błyskawicznie. Tak czy inaczej zawsze mam pod ręką awaryjne jednorazówki, żeby nie musieć się stresować, co będzie jak nie zdążę z praniem, albo coś tam nie zdąży wyschnąć.

No i tę AIO bardzo lubię. Ale na więcej niż jedna się nie zdecydowałam, bo to rozmiarowa a nie one size, więc wychodzi w sumie drogo jak na czas używania...
Jak dla mnie generalnie wielorazówki nie są wcale takie dużo bardziej skomplikowane. Owszem, spłukuję kupkę, ale po prostu mocnym strumieniem z prysznica, więc zajmuje to chwilę. Wstawienie pranie i wywieszenie go również nie uważam za duże obciążenie.

To tak z mojego doświadczenia :-)

Sowa
10-07-2015, 14:24
Ja nie używałam wielo od początku, daliśmy sobie czas na rozruch (też pierwszy bobas) tak z miesiąc czy dwa. Potem próbowałam różności, a w końcu zostaliśmy przy systemie otulacze+tetra/prefoldy, a na noc kieszonki z chłonnymi wkładami. Aha, na początku zamiast tetry używaliśmy ręczniczków z Ikei za 1 zł, były idealne. Jeśli się zdecydujesz na taki prosty system na początek, to będziesz potrzebowała kilku otulaczy (chociaż przy maluszku może i z 10, zależy jak często będą wycieki kupki na otulacz) i góry tetry :D Dla malucha 80x80 cm będzie za duża, celowałabym w jakieś mniejsze albo wspomniane ręczniczki.U nas sprawdził się system prania co dwa dni wieczorem, jeśli były jakieś opóźnienia, to brakowało pieluch, kosz na brudne się przepełniał itd. Pomogło narzucenie takiego rygoru, co 2 dni i koniec. Ale to też zależy od ciebie, jak często będziesz chciała prać, jeśli rzadziej, to więcej pieluch potrzeba. Suszarkę mamy jedną rozkładaną i nam wystarczała.A co do nieumiejętności przewinięcia na początku - zobaczysz, że po 10 założonym pampersie będziesz już ekspertką :D

Liskova
10-07-2015, 15:09
Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie i rady! :)

Czyli jak na razie tylko Tarasinka zdecydowała się na wielo od początku, hmm :D

A jeszcze co do zestawu startowego, to mogłybyście mi napisać kwotowo ile taki zestaw mniej więcej wyniesie?

Sowa, czyli te ręczniczki z IKEI stosuję z otulaczami, jako wkłady, tak? I ile takich ręczniczków bym potrzebowała?
Z praniem nie będzie szczególnego problemu, akurat ja planuję prać rano, bo mam system opóźnionego startu i często wstawiam sobie wieczorem pranie, pralka zaczyna prać powiedzmy o 4 rano, a ja o 6 już jestem na nogach, więc rozwieszam, więc to wygodne i zaoszczędzam trochę czasu, bo ja śpię, a pralka pierze :D

HoliPoli
10-07-2015, 15:13
Liskova, przede wszystkim bez napinki. Na luzie podchodz do wielopieluchowania, w końcu to pieluchy są dla nas a nie my dla pieluch. Jak nie będziesz miec na początku głowy do wielo to bez wyrzutow sumienia stosuj jednorazówki. Ja na samym początku przy obu córkach stosowałam jedno zanim nie okrzepnęliśmy w nowej sytuacji (przy pierwszej to były 2 tyg a przy drugiej chyba z 5 dni).

może napisz skąd jesteś i znajdziesz kogoś kto używa wielo i mógłby Ci pokazać na żywo jak to wygląda? Zawsze wtedy łatwiej zapamiętać co jest co :) a co będzie pasowało to nigdy nie wiadomo - każde dziecko innej budowy, preferencji itd. Kup kilka sztuk różnych rzeczy i sprawdź co wam pasuje.
ostatnio natknęłam się też na reklamę wypożyczalni pieluch - może to by było rozwiązanie żeby zobaczyć co wam pasuje? No ale na to musisz poczekać do stycznia :)

Trzeciaczek
10-07-2015, 15:37
Siemka dziewczyny !!!!!!!!!!
rodze we wrześniu zdecydowałam się jak na razie na pieluchy wielorazowe
zakupiłam już 2 otulacze newborn od kokosi, 2 kieszonki s ale używane w dobrym stanie i jeszcze polarowy otulacz od kokosi
jeszcze nie zaopatrywałam się w formowanki
mam za to 30 szt. tetry uważacie ze to starcy?:cool:

Trzeciaczek
10-07-2015, 15:42
Jak by co to jestem z Gdyni

Sowa
10-07-2015, 21:30
Liskova, tak, ręczniczki jako wkład, na to otulacz :) To jest ten: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50215084/ Widzę, że podrożały skubane do 1,50 zł :P Mieliśmy chyba ze 20.

Ile to wyniesie to baaardzo zależy na co się zdecydujesz. Same otulacze są w cenie 25-70 zł (a może i są droższe, nie wiem) za sztukę, więc na kilku sztukach już będzie znaczna różnica. Wkłady też - od tetry czy ręczniczków za 1,50-3 zł po bambusowe czy konopne wkłady składane (prefoldy) po nie wiem nawet ile.

Trzeciaczek, może ci braknąć otulaczy, ale tetry chyba dość :D

Liskova
05-08-2015, 10:45
Nie wiem czemu mój post nie został dodany :(

Pytałam co sądzicie o takich pieluszkach:http://bobolider.pl/pieluszki-wielorazowe-eco-1.html
i ile takich pieluszek potrzebowałabym na początek, żeby nie martwić się, że nie wyschną itp?
Piszą, że noworodki zużywają 10-12 pieluch dziennie. Do tego czas schnięcia, pranie może być codziennie. Czy 24 pieluszki by wystarczyły? + pewnie więcej wkładów?

olalen
07-08-2015, 11:14
Nie wiem czemu mój post nie został dodany :(

Pytałam co sądzicie o takich pieluszkach:http://bobolider.pl/pieluszki-wielorazowe-eco-1.html
i ile takich pieluszek potrzebowałabym na początek, żeby nie martwić się, że nie wyschną itp?
Piszą, że noworodki zużywają 10-12 pieluch dziennie. Do tego czas schnięcia, pranie może być codziennie. Czy 24 pieluszki by wystarczyły? + pewnie więcej wkładów?

Przeczytaj sobie recenzję tu: http://www.chusty.info/forum/showthread.php/76066-Bobolider-chinki?highlight=bobolider
Bobolidery to tzw. chinki, są dosyć obszerne i pasują na troszkę starsze dzieciaki. Ale jakość w stosunku do ceny nie wychodzi źle.

Liskova
07-08-2015, 12:32
Dzięki, jakoś nie znalazłam tamtego wątku! :duh:
Opinie widzę podzielone, ale generalnie niezłe :) Czyli mogłabym zastosować opcję otulacz + ręczniczek z IKEI, tak? A czy wtedy ten ręczniczek się jakoś specjalnie składa? I czy do niego można stosować te takie jednorazowe papierki 'na grubszą sprawę', które się spuszcza w toalecie?

olalen
07-08-2015, 13:17
Ręczniczek składa się w prostokąt, tak, żeby pasował do otulacza. Ja nie polecam tych ręczniczków, bo w związku z tym, że nie płucze się pieluch w płynie, to one robią się bardzo nieprzyjemne, szorstkie. Przynajmniej moje się takie zrobiły ;) Ja na początku kupiłam ścierki tetrowe w makro za jakieś grosze, nie są bardzo chłonne, ale na jeden sik akurat;) No i ciągle są miłe i świetnie mieszczą się w otulacz. I nie kupowałabym od razu wielu pieluch tej samej firmy, kup kilka różnych, będziesz wtedy wiedziała, co Ci odpowiada, a co nie.

olalen
07-08-2015, 13:27
A i widzę, że chciałabyś wielopieluchować od poczatku, w takim razie pomyśl o pieluszkach w rozmarze S/XS, OS (one size) raczej będą za duże. Ja ciągle używam tych małych, a OS ciągle spinam tak, żeby były jak najmniejsze, mimo, że moje dziecię ma prawie 6 miesięcy.
Co to papierków, to możesz je dokładać, tam gdzie chcesz, tylko, że one przepuszczają mleczną kupkę, chociaż zawsze jest mniej roboty;) Moją niestety odparzały... :frown

mamaŁucji
10-08-2015, 18:16
O matulu, przedzieram się przez wątek i temat. Za pierwszym razem mózg się lasował gdy ogarniałam chusty, teraz jest gorzej, nie wiem czy temat trudniejszy czy ja starsza :ninja:
Czytam o pieluchach i zauważyłam określenie "chinka" za pewne chodzi o pieluchy produkowane z Chinach, większość wypowiedzi raczej w negatywnym wydźwięku, ktoś nawet napisał,że kupił i wstydzi się sprzedać...
Nie znam się na pieluchach wielo, mam trzy sztuki kupione w ciuchlandzie, dwie to najpewniej są formowanki, jedna kieszonka z wkładem z której młoda już wyrosła. Zaczęłam z ciekawości je używać w domu, okazały się całkiem pomocne w oszczędzaniu na pampkach a i młodej jest wygodnie. Postnowiłam zgłębić temat i dokupić parę sztuk.
Gdy zobaczyłam jak wyglądaja takie pieluchy oczy wyszły mi na wierzch, sa sliczne!!!! Zachorowałam! Ze względów oszczędnościowych chciałabym kupić pieluchy na Ebay, pracuję na ebay'u i zależy mi też na pozytywnych komentarzach za zakup, większośc z tych które mi się podobają to właśnie Chinki. Co w nich takiego złego?

HoliPoli
10-08-2015, 18:28
Wg mnie nic złego - działają jak inne. Teraz chinki chyba bardziej popularne niż kiedyś. Ja akurat chinek nie mam bo czuję misję wspierania polskiego rynku skoro mnie stać ;)

urkye
10-08-2015, 19:06
Mają inny kroj niz np. Pieluszki polskich firm, sa mniej zgrabne i imho trudniej je dopasowac do mniejszych dzieci. Te, które mialam kiedyś, mialy tez bardzo cienki polarek.

fonopisane

Sandra
23-08-2015, 15:55
Powiedzcie mi gdzie najtaniej kupić Nappy Fresh :D.

Barbareks
23-08-2015, 23:20
Powiedzcie mi gdzie najtaniej kupić Nappy Fresh :D.
allegro.. plus znaleźć gdzie jest odbiór osobisty i kupić 2-3 paczki od razu :) a tymczasem dawać sody i prać na 60 stopni :) tyle że otulacze - pul nie bardzo lubią mieć za każdym razem tyle stopni..

karolaaa
07-09-2015, 22:53
Cześć dziewczyny! błagam o pomoc, bo jak w temacie - nie ogarniam :)
razem z mężem nastawiliśmy się na pieluchwanie wielorazówkami, zakupiłam na allegro pieluszki mila które na początku całkiem fajnie się sprawowały jednak teraz ciągle przeciekają...szczególnie nad ranem, ale wydaje mi się, że mój mały szkrabek po prostu bardzo siusia...
myślę by na noc kupić jakieś inne pieluszki, takie nie przeciekające...trochę czytałam o otulaczach wełnianych o formowankach ale dalej nie kumam to się nakłada jedno na drugie i wkład w środek? a dzidzia nie ma uczucia mokrej pupy?

NEMO
08-09-2015, 17:00
Cześć dziewczyny! błagam o pomoc, bo jak w temacie - nie ogarniam :)
razem z mężem nastawiliśmy się na pieluchwanie wielorazówkami, zakupiłam na allegro pieluszki mila które na początku całkiem fajnie się sprawowały jednak teraz ciągle przeciekają...szczególnie nad ranem, ale wydaje mi się, że mój mały szkrabek po prostu bardzo siusia...
myślę by na noc kupić jakieś inne pieluszki, takie nie przeciekające...trochę czytałam o otulaczach wełnianych o formowankach ale dalej nie kumam to się nakłada jedno na drugie i wkład w środek? a dzidzia nie ma uczucia mokrej pupy?
to tak w skrócie:-)
jeśli Mila to kieszonki, to faktycznie może przesikać, bo kieszonki na noc nie są dobrym rozwiązaniem (chyba, że wonderoosy), lepszy będzie otulacz + formowanka (lub chłonne wkłady, jakieś bambusy + wkładka sucha pielucha - polarkowa)
Najpierw ubierasz formowankę, są różne musisz poczytać, bo albo mają dopinane wkłady, albo kieszonkę na wkład. Zwykle formowanki dają mokro od pupy, bo są z bambusa albo z bawełny. Możesz od pupy dać wkład z polarem, albo wkładkę "sucha pielucha". Zasada zawsze jedna: polar daje poczucie suchości, bambusy i bawełna mokro od pupy.
Na ubraną maluchowi formowankę zakładasz otulacz, może być wełniany, mogą być gatki wełniane albo jakiś dobry otulacz PULowy.
Masz jeszcze opcję na noc, jakieś dobre SIO np. Close Pop-in, albo poszukaj w opiniach co tam dziewczyny z SIO polecają.

karolaaa
10-09-2015, 23:40
wielkie dzięki za odpowiedź!
jakoś nie mogę sobie wyobrazić nakładania tylu warstw na pupe malucha...ale chociaż coś mi rozjasniłaś:)
zastanawiam się ile takich zestawów może być potrzebnych na same noce, jak myślisz? chodzi mi o otulacz welniany + formowanka



to tak w skrócie:-)
jeśli Mila to kieszonki, to faktycznie może przesikać, bo kieszonki na noc nie są dobrym rozwiązaniem (chyba, że wonderoosy), lepszy będzie otulacz + formowanka (lub chłonne wkłady, jakieś bambusy + wkładka sucha pielucha - polarkowa)
Najpierw ubierasz formowankę, są różne musisz poczytać, bo albo mają dopinane wkłady, albo kieszonkę na wkład. Zwykle formowanki dają mokro od pupy, bo są z bambusa albo z bawełny. Możesz od pupy dać wkład z polarem, albo wkładkę "sucha pielucha". Zasada zawsze jedna: polar daje poczucie suchości, bambusy i bawełna mokro od pupy.
Na ubraną maluchowi formowankę zakładasz otulacz, może być wełniany, mogą być gatki wełniane albo jakiś dobry otulacz PULowy.
Masz jeszcze opcję na noc, jakieś dobre SIO np. Close Pop-in, albo poszukaj w opiniach co tam dziewczyny z SIO polecają.

Kasianie
11-09-2015, 00:05
Zależy jak często pierzesz, czy zmieniazz w nocy pieluche i czy suszysz na sznurze czy w suszarce.
Dla mnie (pranie co drugi dzień, suszę w suszarce) cztery porządne formowanki
i dwa wełnianki starczają z zapasem. Ale ja w nocy nie zmieniam pieluchy :)

kemi
17-12-2015, 12:00
Witam drogie Panie!

Jestem tutaj całkiem zielona, ale trochę już poczytałam o wielo i zdecydowanie chcę spróbować! :) w lutym urodzi się maleństwo i jestem na etapie kompletowania wyposażenia... zastanawiam się jakie pieluszki na sam początek? Czy coś takiego dla spróbowania warto zakupić: http://www.ekomaluch.pl/close-pop-in-zestaw-6szt-2-5-7kg-biale-oraz-zolte#

Widziałam, że to chińskie więc trochę mnie to martwi - chyba, że polecicie coś polskiego sprawdzonego dla noworodka? Myślę nad zakupem kilku (5-6) otulaczy + formowanki/wkłady.

I 2 rzecz, która mnie nurtuje: co z pempuszkiem na początku? Czy wielorazówki będą się nadawały czy raczej na sam start używać pampków aż kikucik odpadnie?

Będę wdzięczna za pomoc i wszelkie dobre rady!
Pozdrawiam pieluszkowe ekspertki!
Kemi

amefa
12-02-2017, 17:28
Podbije temat, moze ktos sie wypowie :)
Planuje zaczac wielopoeluchowa nie jak zrobi sie cieplej i bede mogla suszyc na dworze-w domu nie mam na to miejsca. Czy zestaw otulacze welniane+prefoldy to dobry pomysl? Czy lepiej formowanki do.tych otulaczy? Ile czego powinnam.miec na start? Corka ma obecnie niecale 2 mies.
Planuje sama poszyc pieluchy wiec zaczynam sie rozgladac za materialami ;)

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Marta_B
12-02-2017, 20:08
Podbije temat, moze ktos sie wypowie :)
Planuje zaczac wielopoeluchowa nie jak zrobi sie cieplej i bede mogla suszyc na dworze-w domu nie mam na to miejsca. Czy zestaw otulacze welniane+prefoldy to dobry pomysl? Czy lepiej formowanki do.tych otulaczy? Ile czego powinnam.miec na start? Corka ma obecnie niecale 2 mies.
Planuje sama poszyc pieluchy wiec zaczynam sie rozgladac za materialami ;)

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

to zależy IMO od wieku. Jak małe, leżące dziecko to spokojnie prefoldy, bo są tanie i łatwe w obsłudze. I są tańsze więc można ich mieć więcej szczególnie przy malutkim dziecku, któe ciągle sika. Jak starsze, chodzące, siedzące lub kręcące się dziecko to prefold się moim zdaniem słabiej sprawdza, bo nie przylega tak ściśle jak formowanka i poza tym przy siedzącym dziecku snappi może trochę uwierać, przy czołgającym się natomiast może się zsuwać, przemieszczać itp itd. I wtedy o wiele praktyczniejsze są formowanki, które w razie gorąca można zakładać same bez otulacza. Zależy od Ciebie i od możliwości finansowych (i jak będziesz sama szyć to od tego czy Ci się będzie chciało tyle szyć ;) ) Teraz jest luty, córcia ma 2 mies. Jeśli planujesz wielo od powiedzmy maja/czerwca to ja bym już brała formowanki. Jeśli nie planujesz np. pampków na noc, żadnych kieszonek czy innych typów pieluszek to minimum kilkanaście takich formowanek przy założeniu codziennego prania. Mi przy prawie dwulatku schodzi maksymalnie do 8 pieluszek (formowanki i kieszonki) na dzień plus jedna super chłonna z polarem na noc.
A i dobrze by było porządne wkłady do tych formowanek plus kilka wkładek polarowych (szczególnie na noc), dzięki czemu pupa będzie sucha.

blaneba
28-11-2018, 11:59
czesc

Sysunia
02-04-2025, 15:23
Raport

Sent from my Pixel 7a using Tapatalk